Gadżety menu

28 marca, 2013

WYCZEKIWANY POWRÓT (2)

Nie od dziś wiadomo, że Spisownik jednak jest miejscem często odwiedzanym przez wielu autorów. Może z tego dodatkowo skorzystać? Powstało już kilka zakładek ułatwiającym porozumiewanie się i zdobywanie kontaktu, ale wpadłam na pewien pomysł, mam przy tym ogromną nadzieję, że weźmiecie pod uwagę moją propozycję.
Zauważyłam, że sporo osób mimo wszystko 'ciągnie' do sprawdzonych adresów i autorów. W momencie gdy zakłada się coraz więcej blogów, nie wiadomo czy następnego dnia administracji się nie znudzi i właściwie wszystko zdaje się być robione na szybko oraz niechlujnie, tym bardziej chętnie przyciągają autorów blogi mające historię. Może nie największą ilością autorów, ale z gronem osób piszących regularnie oraz nie znikających po paru dniach mogą pochwalić się takie blogi jak Marvel czy NYC. Z blogów nowszych...? Taki który by przetrwał więcej niż kilka tygodni? Niestety nie potrafię wymienić takowego. 
Tekst powyżej jest poniekąd uargumentowaniem. Otóż mam propozycję by stworzyć zakładkę dotyczącą blogów, które kiedyś istniały długo, zapadły w pamięć dzięki doskonałej atmosferze czy też solidnej administracji. Liczę na to, że autorzy wpisywaliby tam swoje propozycje, dzielili się swoimi opiniami na temat blogów, które mogłyby wrócić. Sama wpisałabym kilka adresów, z nadzieją, że może była Administracja zobaczy komentarz, zastanowi się i postanowi wrócić. Ostatnio po blogach krązyła sonda dotycząca tego tematu. Niestety, sonda jak to sonda, nie zawsze wszystkich propozycji, bo jej autor mógł ich po prostu nie znać. A tak, w momencie gdy jakiś pomysł poprze więcej osób, skrzyknie się autorów i skombinuje szablon, stare blogi mają szansę odżyć. I autorzy, który odnaleźliby się po kilku miesiącach, też tak szybko nie odpuszczą. 
VALERIE


W tym miejscu możecie wspominać blogi grupowe, które już dawno odeszły w niepamięć. Może uda Wam się nakłonić administracje tych blogów do ponownego założenia stron?

POPRZEDNIA ZAKŁADKA

256 komentarzy:

  1. Jest kilka takich blogów, których mi brakuje i stwierdziłam, że je wszystkie wymienię :)
    1. Paris 2021, jeden z blogów który trwał bardzo długo. Oczywiście, onetowski był świetny, jednak blogspotowy również. Szkoda że został usunięty, gdyby tak znów został przywrócony (i nie było opcji z wyskakującymi okienkami!) :)
    2. London High School - pomimo tego, że po jakimś czasie wszyscy z niego uciekali z powodu "złego nastawienia" administratorki. Wiem, że był przywrócony jednak oddany w inne ręce. A gdyby tak znów zaczęły go prowadzić te same adminki? :)
    3. Harvey Academy - nowy blog stworzony w lipcu bodajże, został przez przypadek usunięty a potem przywrócony przez inną autorkę. Myślę, że gdyby Kaori zaczęła znów go prowadzić, byłoby fajnie. Ogółem, zapowiadało się ciekawie... A tu nagle bum ;_;
    4. Northwood School, to było coś :) Pomimo tego, że postaci na blogu nie miałam, śledziłam go i też zapowiadał się ciekawie ;)
    5. ONETOWSKI HOGWART 2040! Onetowski był cudowny, na prawdę :)
    6. Birmingham High School. Nic dodać, nic ująć, brakuje go.
    7. Umarli Poeci, też szybko umarł, ale przypadł mi do gustu. Nie zdązyłam się niestety zapisać, a to szkoda ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z H40.

      Usuń
    2. I ja również. Fajnie by było gdyby znów powstał.

      Usuń
    3. I ja! Albo H50, bo też był świetny. Ogólnie Hogwart, ale taki, który po tygodniu nie padnie... :c

      Usuń
  2. Vivus Exitium oraz Jefferson Starship - blogi były dopracowane, baaaardzo ciekawe fabularnie i zapowiadała się świetna zabawa. Przez słomiany zapał szybko jednak upadły, ale może warto pomyśleć o ich wznowieniu? Chętnie bym się zapisała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Transylvania Castle!
    Cholernie dopracowany, szkoda tylko, że ludzie go zaniedbali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to był fajny pomysł, gdyby nie fakt iż nagle przybyło w brud ludzi, którzy chcieli zgarnąć wolne postacie, gdyby ktoś reaktywował zapisałabym się :)

      Usuń
    2. Wiadomo.I ja także byłbym chętny dołączyć tam :)

      Usuń
    3. Może administratorka będzie miała życzenie reaktywować bloga :)

      Usuń
    4. Bardzo miło jest czytać coś takiego, jako administracja, ale żeby zrobić reaktywację musiałabym mieć pewność, że znajdą się chętni, a i blog nie upadnie po tygodniu.

      Usuń
    5. I ja byłabym chętna.

      Usuń
    6. Jeśli ktoś byłby chętny na pomoc w reaktywacji, prosiłabym o odezwanie się na ten e-mail: i.love.you.chuck.bass@gmail.com

      Usuń
  4. BOGATE PRZEDMIEŚCIA! Ma ktoś kontakt z administracją?

    OdpowiedzUsuń
  5. Powojennie (ten o HP)! Miałam chrapkę, ale gdy znalazłam czas - umarł. Jeśli administracja gdzieś jest i mogłaby rozważyć powrót, będę wdzięczna!

    OdpowiedzUsuń
  6. KRÓLESTWO DANTII!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. W poprzedniej zakładce było, ale LOGIADOM! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Beauty dirty rich, prooooszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem stuprocentowo za, to był wyjątkowo udany blog.

      Usuń
    2. Pomysł na postać czeka od dłuższego czasu, poproszę :)

      Usuń
    3. Oh, miło byłoby wrócić na tego bloga...

      Usuń
    4. JEJEJEJ, tak!

      Usuń
    5. Po stokroć błagam administrację, kimkolwiek jest, niech ten blog wróci!

      Usuń
    6. Ja również się podpinam pod powyższe prośby ;)

      Usuń
    7. OTAKOTAK<3
      Jeszcze onetowskie czasy pamiętam. :>

      Usuń
    8. Podpisuję się pod tym rękami, nogami i śledzioną, jeśli trzeba. Ale chyba administracja tu nie zagląda...

      Usuń
  9. Circus Sinclair? Obydwie odsłony miło wspominam, a żadnej podobnej inicjatywy w blogosferze nie widać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Circus był świetny.

      Usuń
    2. Ostudzę Wasz zapał. Powrót Circus Sinclair jest niemożliwy.

      Usuń
  10. Dire Forest! Blog był dopracowany, fabuła genialna i szkoda, że tak szybko upadł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po stokroć tak!

      Usuń
    2. To ten blog o bajkach w mrocznym wydaniu? Jesli tak, to zdecydowanie TAK!

      Usuń
    3. Tak, to ten i o matko, byłoby świetnie.

      Usuń
  11. Czy ktoś chciałby pomóc w administrowaniu Transylvania?;>

    OdpowiedzUsuń
  12. http://transylvania-castle.blogspot.com/
    Powracamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jazda, jazda z tym SFC albo Haze City.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem jak najbardziej za.

      Usuń
    2. Można pisać petycję, list otwarty, whatever. Niech wznowią.

      Usuń
    3. Cześć kochani!

      Usuń
    4. Wiedziałam, że skojarzysz, stąd taki a nie inny nick.
      Co do SFC/HC - jego powrót rozważałam, nawet blog w pogotowiu jest od kilku miesięcy, teoretycznie gotowy do ruszenia, ale ciągle się waham. Dawno nie administrowałam nigdzie, może wyszłam z wprawy, wiele mam też obaw. Reaktywacja na blogspocie była, średnio się udała, potem jeszcze doszły do tego problemy administracyjne i jakoś wszystko się posypało, stąd pewnie moje zawahanie, bo nie wiem czy próbować jeszcze raz. I nie wiem czy znaleźliby się potencjalni chętni na reaktywację miasta mgły ;)

      Usuń
    5. Potencjalni chętni są zawsze bo to blogowy klasyk. Tak mi się wydaje. A co do reszty to wypowiadać się nie będę bo się nie znam.

      Usuń
    6. Zaraz będzie kłótnia, ale moim zdaniem lepiej dać temu spokój.
      Skoro zostało zamknięte, to niech tak pozostanie, niech w głowie zostaną te dobre wspomnienia z nim związane. Bo jeszcze się okaże, że teraz będzie reaktywacja, a blog po miesiącu padnie i wszyscy będą zawiedzeni.
      A poza tym, SFC/HC bez V. to nie to samo.

      Usuń
    7. V. sama pisze sobie pochlebne komentarze. Nie ma co, hahahah.

      Usuń
    8. "A poza tym SFC/HC bez Leowy'ego to nie to samo" - tak powinno byc.

      Usuń
    9. Swoją drogą, Leowy, gdzie Cię znajdę? ;>

      Usuń
    10. Właśnie nigdzie, bezdomny jestem. Jak jest jakaś propozycja to zapraszam: chujwdupepiaskarkom@gmail.com :>

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. SFC/HC bez V. to nie to samo Przepraszam bardzo, ale dawno nic mnie tak nie rozśmieszyło. Czytałam o niej wiele złego, widziałam "administrowanie". Tej pani (i jej narcystycznym komentarzom) podziękujemy.

      To jak, będzie reaktywacja?

      Usuń
    13. no właśnie, właśnie?

      Usuń
    14. Na odpowiedź musicie poczekać przynajmniej do końca miesiąca. Na razie jest kilka miast - Nowy Jork, Amsterdam, teraz Londyn, nie chcę się wpychać z czymś, co już istnieje dookoła i rozmieniać się na drobne. Bo inaczej to nie wypali ;)

      Usuń
    15. NYC nigdy mnie kręcił, Asmterdam to szajs, Londyn... Serio?

      Usuń
    16. Londyn zapowiada się na blogaska ze słitaśnymi postaćkami z ich baardzo skomplikowanym związkami, patologicznymi rodzinami, kazirodztwem i wychudzonymi zdjęciami przepięknych modelek.

      Usuń
    17. Są też wyjątki, kilka dość dobrych kart.

      Usuń
    18. Są, to prawda, ale giną pośród tych wyżej wymienionych.

      Czekamy na SFC/HC

      Usuń
    19. Wycałuję wam stopy za SFC!

      Brzydkapanilunel

      Usuń
    20. A Leowy niech ogarnie mejla ;>

      Usuń
    21. dziękuje bardzo za te wszystkie wątpliwe wyrazy uznania.
      chciałam tylko poinformować, że HC przez cały ten czas istniało i istnieje nadal.

      Usuń
    22. LUNEL, O KURWA DLACZEGO

      Usuń
    23. Przeniesione na inny adres, bez wiedzy założycielki. Więc jak dla mnie nie istnieje i nie powinno istnieć dla każdego, kto chociaż trochę szanował tego bloga. Jak dla mnie to istna kpina, że w ogóle odważyłaś się napisać ten komentarz, bo ja bym na Twoim miejscu nie miała wstydu.
      Z pozdrowieniami, Eve Kandy.

      Usuń
    24. Ale nie jesteś na moim miejscu. Przynajmniej nie piszę z anonimowego.
      Nikt tu święty nie jest, więc nie zwalajmy wszystkiego na mnie, bo wina leży po obu stronach.
      Kpina będzie, jeśli nastąpi reaktywacja HC.
      Więcej dyskutować nie będę.

      Usuń
    25. Też nie piszę z anonimowego, na szczęście umiem się jeszcze podpisać.
      Nie twierdzę, że wina leżała po Twojej stronie, ale prawa do przywłaszczenia bloga, który JA założyłam i przy którym JA byłam około trzech lat nie miałaś żadnych, zwłaszcza że chciałaś przemianować bloga na prywatny, bylebyś ty mogła sobie pisać indywidualne wątki z drugą osobą. Zresztą mieszanie spraw indywidualnych z blogiem jest nieprofesjonalne i głupie.
      Widzę jednak, że nie ma po co dyskutować, skoro nawet po roku dalej jesteś przekonana o swojej nieomylności i braku winy. I dzięki Bogu, że nie jestem na Twoim miejscu, bo nie znalazłabym w sobie tyle tupetu, aby jeszcze odzywać się na ten temat.

      Usuń
    26. Brudy najlepiej prać publicznie, jak widzę.

      Usuń
    27. No nie, nie, nie, nie. Człowiek myślał, że ta Femkę-Sremkę Lunelowa zniknęła, a to jednak nieprawda.

      Usuń
  14. Zwoje Hogwartu albo Hogwart-2021 (tak bardzo <3 dla obu), jakikolwiek Hogwart z czasów Huncwotów lub Nowego Pokolenia, który przetrwałby nieco dłużej.
    Bo tak ten... tęskno. ._.

    OdpowiedzUsuń
  15. Może coś na podstawie FMA?

    OdpowiedzUsuń
  16. A ciotka z Radomia czeka na powrót któregoś ze szpitali. Tylko, z łaski swojej, nie ma trzy dni.

    OdpowiedzUsuń
  17. California Pie mogłoby wrócić :(

    OdpowiedzUsuń
  18. a co powiecie na paranormalny departament? Dobrze poprowadzony mógłby coś osiągnąc:3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako administracja, oryginalna, nie zgadzam się. Reaktywacje nie wyszły, a ta ostatnia chyba też nie wyjdzie. Może w przyszłym roku. Blog i temat raczej potrzebuje odpoczynku.

      Usuń
  19. A wampiry ssą? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK! TAK! TAK!

      Usuń
    2. Właścicielka daje blogu jeszcze trochę czasu na odpoczynek, tak mówiła.

      Usuń
    3. Reaktywacja niedługo.

      autorka tutaj

      Usuń
  20. Ja najmilej wspominam dwa onetowskie blogi. Hellromance oraz Szkołę trudnej młodzieży. Ekipa była wprost wspaniała i mam nadzieję, że kiedyś administracja postanowi wrócić do tych dwóch pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zloty.jesienny.lisc@gmail.com

      Jeżeli ktoś pragnie rekrutacji Hr :) Wspólnymi siłami przywrócimy bloga!

      Usuń
    2. Szkoła dla trudnej młodzieży jest, choć zastój panuje na blogu. Sama również mam postać na blogu, aczkolwiek ta cisza która tam panuje mnie odstraszyła i nie wiem czy tam powrócić, czy też nie.
      Oczywiście, jeśli mówimy o tej samej Szkole, w Londynie.

      Usuń
    3. Miałam na myśli Arisowką szkołę trudnych młodzieży. Wątpię, abyśmy mówiły o tym samym :)

      Usuń
    4. Ktoś jeszcze pamięta Arisowe STM ;o

      Usuń
    5. No ba! Takiej ekipy się nie zapomina :D

      Usuń
  21. Co w końcu z HC/SFC?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gra w przestworzach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Dajcie mi Grę w Przestworzach!

      Usuń
  24. Logiadom...? Ktoś, coś...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAKTAKTAKTAK!

      Usuń
    2. Podpisuję się rękoma i nogami, chcemy Logiadomu.

      Usuń
    3. Ja rozumiem pierwszy rok Logiadomu, drugi czy trzeci. Wtedy, kiedy tam się coś działo... Ale ludzie, to już nie te czasy. Nie chcę psuć sobie opinii o tak dobrym blogu, na którym spędziłam naprawdę dużo czasu. Niech choć on jeden pozostanie nienaruszony...

      Usuń
  25. Jestem za powrotem sanfrancisco-highschool, czyli szkoły Raula Wallnberga bodajże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jak najbardziej.

      Usuń
    2. I ja ;3 świetny blog, świetni ludzie

      Usuń
    3. Taaak, dobre postaci i atmosfera były świetna.

      Usuń
    4. Podepnę się pod powyższe wypowiedzi :)

      Usuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wiem po co, skoro ostatnio został całkowicie olany.

    OdpowiedzUsuń
  28. To ja się zapytam, jak w końcu z tą kontynuacją hellromance? Będzie czy nie będzie? xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym się cieszyła z powrotu...
      Gdyby ktoś chciał się za to zabrać i potrzebował pomocy, to chętnie służę.
      karooolka93@gmail.com

      Lens.

      Usuń
    2. Wymieniałam niedawno maile z dziewczyną, która podjęła się reaktywacji HR, ale nie wiem co w końcu wyszło :<
      Plus... O MATKO LENS, JEDEN Z MOICH KOCHANYCH KUZYNÓW! <3

      Usuń
    3. Pierwotna autorka olała bloga, więc od niej go przejęłam. Problem w tym, że blogowałam za czasów onetu i kompletnie nie ogarniam blogspota. Są jacyś chętni do pomocy?

      Usuń
    4. Jak idą prace? xd Wiem, że jestem upierdliwa, a w dodatku nie pomagam, ale kompletnie nie znam się na blogspocie i prowadzeniu blogów, no i chciałabym wiedzieć czy projekt kiedykolwiek ruszy czy już raczej nie.

      Usuń
    5. http://welcome-to-hellromance.blogspot.com/ ZAPRASZAMY

      Usuń
  29. Ktoś pamięta historię o wilkołakach z Vancouver? Księżyc wzywa...? Istnieje jakakolwiek szansa na reaktywację...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, popieram. Jak najbardziej, porządny blog o wilczkach.

      Usuń
    2. Podpisuje się rękoma, nogami, łbem i czymkolwiek co mam.

      Usuń
  30. A pamięta ktoś jeszcze onetowskie zs-diamant? xd

    OdpowiedzUsuń
  31. Ktoś w zakładce poruszył kwestię kilku blogów, których onetowskie wersje warte są reaktywacji:
    radio-secret
    mystery-house
    sensual-touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SEKS SEKS SEKS SEKS. Ludzie. Są strony porno.

      Usuń
    2. Akurat dwa wcześniejsze blogi nie mają z tym nic wspólnego. Po drugie, seks jest akurat wszędzie, gdzie pojawiają się cudowne powiązania i po trzecie, na onecie chodziło o coś więcej, więc o taką reaktywację chodzi.

      Usuń
    3. Zróbcie coś z tego! Zróbcie!

      Usuń
    4. Mystery-house nie było burdelem? Było. Chyba.

      Usuń
    5. Jestem za sensual-touch! Bardzo mile wspominam ten blog.

      Usuń
    6. Nie dziwne memento, upust zboczonych fantazji :)

      Usuń
  32. 1. Logiadom.
    2. Hogwart 1942

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hogwart 1942 był zbyt dobry, żeby teraz go znowu otwierać. W chwili, kiedy wszyscy olewają Hogwarty po dwóch sekundach.

      Usuń
  33. Ja tam tęsknie za Parisem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieliście Paris to go olaliście po dwóch dniach

      Usuń
    2. Kto olał, to olał.

      Usuń
  34. Odpowiedzi
    1. O, miło by było.

      Usuń
    2. Dantia <3<3<3<3

      Usuń
    3. Ktoś ma kontakt do Administracji/zna Administrację...?

      Usuń
    4. Ja znam! I postaram się napisać w najbliższym czasie :D

      Usuń
    5. I coś wiadomo...?

      Usuń
    6. Zapraszamy ;)
      http://krolestwo-dantii.blogspot.com/

      Usuń
  35. Odpowiedzi
    1. Teraz? Kiedy powstały Palczewice? ;>

      Usuń
    2. Palczewice są słabe, Suchdooły były lepsze; inna administracja; w dodatku tam to była prawdziwa wieś, a Palczewice to jakieś małe miasteczko z opisu bez sensu

      Usuń
    3. Zobaczymy. Na razie bez sensu byłoby się im wpychać z blogiem o podobnej tematyce. :)

      Usuń
    4. Administracja zachowuje się jak każda inna na każdym innym blogu. To autorzy blogsfery sobie coś wymyślili i biegają, żeby każdego do tego bloga zniechęcić, co jest kompletną dziecinadą.

      Usuń
    5. Jak każda inna? Nie sądzę. Zero podejścia i prymitywizm jednej z administratorek.

      Usuń
  36. http://welcome-to-hellromance.blogspot.com/ ZAPRASZAMY

    OdpowiedzUsuń
  37. Blog, który według mnie zasługuje na szacunek i powrót do blogosfery to Art College. To był naprawdę wspaniały blog, który miał swoją magię, wspaniałych autorów, a wątki na nim stanowiły coś więcej, niż tylko te same, nudne akcje. Postacie tworzono tam z pasją, tylko każdy przestał się interesować tym blogiem, gdy zaczęto tworzyć te, które z wyglądu były bardziej atrakcyjne i przyciągały ludzi. Nikt nigdy w blogosferze nie umiał docenić wysiłku, jaki włożono w tego bloga. Gdyby tylko Kate i Sara zechciały z powrotem go uaktywnić, byłabym szczęśliwa, bo obecnie nie ma takiego bloga, na którego mogę się zapisać i nie żałować swojej decyzji. Większość blogów posiada autorów, którzy szukają fejmu przez htmlowski wygląd karty czy innych takich. Teraz Art College mogłoby mieć nową, lepszą odsłonę. Pokazać bloga od bardziej eleganckiej strony, jako grupowca, miejsce w sieci, które powinno służyć PISANIU. Każdy dzisiaj zapomina, że blogi grupowe polegają na PISANIU. Nie tylko kart i wątków, ale i notek, opowiadań na temat Waszych postaci. Dlaczego nie potraficie sobie przypomnieć, jaki cel mają grupowce? Art College należał do ostatnich blogów, na których coś takiego można było spotkać. Drugim był Wollerstone, który również upadł tylko dlatego, że ludzie woleli zapisywać się na coś nowego, a drugą rekrutację traktowali jako ratunek przed upadkiem. Może sama potem tak robiłam, ale to nie ma znaczenia, kiedy blogi wtedy upadały jeden po drugim. Uważam, że jakiś blog grupowy powinien być odrębną społecznością, do której nie przyjmuje się każdego, tylko CHĘTNEGO. Bo każdy, to każdy, sobie oleje i nic z tego nie będzie, powinien mieć surowy regulamin, który nie pozwalałby na żadne odstępstwa, bez pobudek osobistych administracji. Chciałabym, żeby Art College zaistniał z powrotem, a jeśli nie on, to Wollerstone. Którykolwiek z nich, zaczęłam od Art College, ale w sumie pominęłam drugi, również bardzo ważny dla mnie. Wiecie, jak powinien wyglądać porządny grupowiec pod względem wizualnym? Bez udziwnień i wariactw, szablon może być nowoczesny, ale te wszystkie zdjęcia, nie wiadomo jakie ramki - po co to komu? Wystarczy jedno, niewielkie zdjęcie i napis, co to za blog, a nie te przerosty formy nad treścią, gdzie nagłówek zajmuje pół ekranu, miliard zdjęć, etc. Wiem, nieskładny ten komentarz, w ogóle spierdolony, ale ja już mam DOŚĆ tej pieprzonej blogosfery, która stacza się ze swoim poziomem do ZERA. Gdzie Ci autorzy, z którymi kiedyś się pisało? Pozmienialiście nicki, bo chcecie odciąć się od swoich blogowych wspomnień? Ja już od dawna nie zapisuję się na grupowce pod swoim nickiem, właściwie pod żadnym. Moja autorska postać już od dawna na blogach nie widnieje. Nie chcę jej psuć tym, że teraz wszystko wszyscy mają w dupie i pisanie ciekawych historii też, a na tym ona cierpi. W życiu nie dałabym rady rozwinąć tej postaci wśród takiego chaosu. Ludzie, nawołuję do Was, kurwa mać - OGARNIJCIE DUPY i zróbmy coś, co pomoże przetrwać temu cholernemu światu nędzy! Apel do Kate, do Sary, Wolfie, do wszystkich tworzących Art College i Wollerstone - wróćcie! Czekamy wszyscy! Jak ktoś powie, ze Art College jest nudny, to niech wypierdala. Jak ktoś powie, że Wollerstone było nudne, to niech wypierdala. Może jestem chamska i niekulturalna, może nieskładny jest ten komentarz, ale mam to gdzieś. Inaczej się tutaj nie da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Niekulturalna" czy "chamska"? Ależ skądże! Na pewno nie! Ale po przeczytaniu tego śmiało powiem nie chciałbym należeć do bloga, który miałby takiego autora jak ten, który pokusił się o stworzeniu komentarza powyżej. Pozdrawiam i niezwykle podziwiam za brak tolerancji i chęć narzucenie swojego zdania czytelnikowi. Niezła robota, ale niebywale odrzucająca ;)

      Usuń
    2. A ja popieram, bo wreszcie ktoś się odważył napisać, co myśli o tym wszystkim. Rzygać się chce, jak się widzi takich autorów, którzy spinają dupska o to, że ktoś po prostu wyraził swoje własne zdanie. Wiadome nie od dziś, że w blogosferze nie można powiedzieć tego, co się myśli. Wszyscy są pewni stuprocentowo o tym, iż dana osoba pragnie komuś narzucić coś, ewentualnie pohejtować sobie z nudów. Zabronisz komuś opowiadać się za tym, czego by chciał? :)

      Usuń
    3. Szkoda tylko, że tak ogromna ta "odwaga", ale zabrakło jej tylko, aby się podpisać nickiem, co? Ależ mi to odwaga. Mnóstwo słów bez większego znaczenia. Nie chciałbym być niemiły, ale autorem nie jestem już od roku, kiedy blogosfera zeszła na psy. I nie ma sensu marudzić ile to, by się chciało blogów przywrócić, bo jeśli nie przetrwały do teraz to mówi to samo za siebie ;)

      Usuń
    4. Ważne, że jakakolwiek odwaga. A Ty ją masz, podpisując się? Ja też się nie podpiszę, skoro wszyscy jesteśmy taaacy odważni. :D

      Usuń
    5. Nie podpisuję się, bo nie posiadam już aktywnego konta. To jest ta znacząca różnica. Widzę, że ktoś marnie chce ratować "wojowniczego anonima" ;)

      Usuń
    6. Mhm, tak mogę powiedzieć nawet ja. A tutaj trzeba bronić innych, którzy chociaż chcą coś zrobić, a nie tylko siedzą i narzekają, bo mają tzw. bUl dÓpsk, że sami nic nie osiągną w tym kierunku.

      Usuń
    7. Zgadzam się z pierwszą odpowiedzią do komentarza. Blogi grupowe służą ROZRYWCE, nie przestrzeganiu rygorystycznych zasad. Nikt nie będzie mnie zmuszał do pisania fabularnych notek, jeśli mam ochotę tylko na grę w komentarzach. Jeśli będę chciała napisać notkę to zrobię to wtedy, kiedy będzie to pasowało mnie, a nie, bo taki jest kaprys autorki bloga.
      Twoja "rewolucja" wcale nie jest wyjściem. Jestem pewna, że gdyby taki blog powstał/wrócił nie utrzymał by się długo. Dlaczego? Ano właśnie ze względu na rygorystyczne zasady. Mam obowiązkowo napisać jedną fabularną notkę na miesiąc, bo inaczej zostanę wyrzucona z bloga pomimo, iż udzielam się aktywnie w komentarzach? No cóż, w takim razie chyba podziękuję.
      Idąc dalej, dzisiejsze komentarze nie przypominają tych sprzed 4-5 lat. Nie są to dwu czy jednolinijkowce, ale całkiem spore posty, które z powodzeniem można by było wstawić jako notki na bloga. Zresztą, dlaczego miałabym wstawiać notkę o tym, co właśnie rozgrywam w komentarzu? No bo nie oszukujmy się, życie naszych postaci kreuje się właśnie podczas pisania komentarzy i to raczej byłaby treść wspominanej notki. Jeśli ktoś bardzo chce wiedzieć, co się dzieje u mojej postaci, dlaczego po prostu nie przeczyta komentarzy?

      Usuń
    8. Co niby chcą zrobić? Ponarzekać, wychwalać blog, który wcale taki świetny nie był?

      Usuń
    9. a czy autorka tego powyżej mówiła, że notki to obowiązek? myślę, że tylko o tym wspomniała. Szukacie argumentów, żeby nie być za i żeby na blogach ciągle było tak samo. Ogarnijcie się. -.- Macie trochę racji,że się za to najlepiej nie zabrała, ale docenić czyjś trud też można -.-

      Usuń
    10. Mój komentarz: aha? Kogo to w ogóle obchodzi? Blogosfera i tak upadła. Dziękuję, dobranoc.

      Usuń
    11. Blogosfera i tak upadła. A i tak się w niej pojawiacie. Ha ha ha.

      Usuń
    12. Trochę boli fakt, że cała dyskusja rozpętała się pod postem o przywróceniu Art College, bo to był naprawdę dobry blog, niezależnie od różnych opinii, i na pewno nie można go nazwać mocno rygorystycznym. Bastion starej onetowskiej szkoły, ale nie mnie to oceniać.
      W każdym bądź razie AC pewnie nie powróci i należy uszanować decyzję Kate i Sary:)

      Usuń
    13. @Up napisano, że wreszcie ktoś się odważył powiedzieć, co naprawdę myśli. Wiele osób mówi głośno i wyraźnie, co myśli, a jedyną reakcją jest: co ty, nowy w internetach? Po jakimś czasie każdy da sobie spokój. A odwaga? Teraz to podpisanie się swoim nickiem.
      Tak, czy siak, pierwszy komentarz, który to wszystko zaczął... Czystą Utopią byłby blog tego typu, na którym ludzie chcieliby przebywać. Okej, to da się zrobić, da się spisać ostry regulamin, zrobić ładny, minimalistyczny szablon, wpuścić tego stwora do blogosfery. Czego się nie da zrobić? Utrzymać autorów. Bo, hej! Nie jesteśmy już tą zgrają sprzed paru lat, gdzie prawie każdy każdego zna, wszyscy kochają pisać notki i z sentymentu zostają na jednym blogu od jego początku aż do końca. Prawda jest taka, że z tamtych starych autorów zostało nas niewiele - i mówię NAS, bo się do tej grupy zaliczam, choć na blogi 'wlazłam' pod koniec ery albumów. I coraz częściej z nich odchodzę...

      Z tego, co wiem, do tej pory z czasów Onetu przetrwał jeden blog, który dalej funkcjonuje, praktycznie bez chwili przerwy. Notki pojawiają się na nim dość często, choć niezbyt długie i może nie takie, jakie wszyscy by chcieli, bo raczej dla grona zamkniętego, składającego się z poszczególnych autorów i ich postaci. Komentarze bywają krótkie, ale akcja w nich toczy się wartko, pojawiają się regularnie i nie ma na co narzekać, gdy ich bohaterowie mogą żyć. Ten blog to Akademia Istot Ciemności, która już samą nazwą niektórym podpada. Ten blog kiedyś był Szkołą dla Dzieci Nocy, School for the Children of the Night, i kilka lat wstecz został mi podarowany w skutek nieszczęśliwych okoliczności. Przekazałam go dalej, bo po co zamykać coś, co z powodzeniem może prowadzić ktoś inny? Jeśli są autorzy, którzy bloga chcą - niech go mają. Nawet, jeśli z czasem zmienią go nie do poznania, czego chyba boi się większość administracji, które zamykają grupowce z zastrzeżeniem, że "nikomu bloga nie oddamy".

      I tu apel do tych adminów - również do owej Kate i Sary.
      Jeśli blog nie ma jakiejś pokrętnej fabuły, którą tylko Wy umiecie poprowadzić, bo wtajemniczenie nowych byłoby zbyt czasochłonne, jeśli jest w pełni rozpisany, nawet nieźle rozkręcony, rozreklamowany i ma autorów, którzy go kochają - ulegnijcie ich prośbom i im go przekażcie. Im podniesiecie morale, bo uratowali coś, co było dla nich ważne, sobie zdejmiecie kamień z serca, że nie zasmucicie tylu osób, które znacie i lubicie. I może blog nie pójdzie takim torem, jaki sobie dla niego wymarzyliście, ale przynajmniej dalej będzie funkcjonował - i pewnie prężniej, bo jego nowa administracja będzie czuła, że jest o co walczyć.

      Ah, i jeszcze jedno.
      Blogosfera nie upada. Blogosfera - za sprawą nowego pokolenia autorów - zmienia się w coś, co nam, starym prykom, reliktom minionej ery, niekoniecznie musi się podobać.
      Z tym że, jak wiemy, dana moda do łask zawsze kiedyś wraca.

      Usuń
    14. Z czasów Onetu został jeszcze New York College. Blog swoje przeżył, ale nadal trzyma się całkiem nieźle. :)

      Usuń
  38. Chcę Hogwart. Porządny, normalny Hogwart, gdzie będą konsekwentni i wytrwali autorzy. Mogę go założyć, mogę się tego podjąć, okej. Ale czy są chętni? I jaki rok chcecie? 1995? Czy jaki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle nie czasy Harry'ego.

      Usuń
    2. Byle nie czasy Huncwotów.

      Usuń
    3. W takim razie co proponujecie? Czasy dzieci Harry'ego?

      Usuń
    4. To może coś zaproponuj, a nie... Twoje jedno słowo w niczym nie pomogło, a jedynie denerwuje.

      Usuń
    5. Robicie czy nie?

      Usuń
    6. Robimy, robimy! Ale podstawowe pytanie - jakie czasy? Ludzie, tylko na to mi odpowiedzcie... I czy na pewno chcecie, bo ja nie mam zamiaru zakładać bloga, który padnie po tygodniu, jak każdy stwierdzi, że nie, bo jednak nie ma weny albo pomysłu...

      Usuń
  39. Och, ile bym dała za dawnych Śmierciożerców! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Śmierciożercy? Nie wiem czy dałabym radę, ale w sumie... ;D A co na to inni? Chcecie jakiegoś porządnego Hogwartu? Tylko jakiego?

      Usuń
    2. Pierwsi "ŚMIERCIOŻERCY" byli genialni, też chciałabym powrotu. Ale z tego, co wiem, autorka bloga tego nie przewiduje. Ostatnimi czasy społeczeństwo blogowe trochę z hejtowało i dziewuszka dała sobie spokój ^^

      Usuń
    3. Wielka szkoda, bo nawet odsłona na blogspocie była świetna :D

      Usuń
    4. tam miało być: "ją hejtowało", whatever.
      Mogę spróbować się z nią skontaktować, ciągle mam numer i maila... Ale mam nadzieję, że to nie jest grono dwóch, trzech osób?

      Usuń
    5. A nie lepiej jakieś inne czasy? Znaczy, ja nie mam nic przeciwko, jasne. Ale w sumie nie wiem. Trzeba byłoby trochę chętnych osób ogarnąć.

      Usuń
    6. To się zastanówcie, bo mamy wolną rękę. Udostępniła nam adres, ale sama nie powraca do blogowania. Moim zdaniem te czasy były dobre, bo pozwalały wcielić się w te najistotniejsze postacie (Dołohow, Bella, Lestrange...)

      Usuń
    7. Powiem tak, ja na tym blogu nie byłam. I nie wiem czy to sobie wyobrażam. Jasne, mogłabym spróbować! Ale jak to niby miałoby wyglądać? Lub inaczej - jak to wyglądało wtedy? Pytam o fabułę i w ogóle.

      Usuń
    8. Voldemort odradza się. Starszy i nowi śmierciożercy zbierają się, by pomóc w zgładzeniu Harry'ego Pottera. A co za tym idzie cała fabuła odbywa się między rozmowami wcześniej wymienionych postaci. Świetny klimat i dość duże pole do popisu ;)

      Usuń
    9. Cóż, przyznam szczerze, że to rzeczywiście mogłoby być ciekawe. Ale nie wiem czy ja sama byłabym w stanie się wczuć, chociaż ten klimat mi odpowiada. No to, ile jest chętnych? :)

      Usuń
    10. Ja się pisze, o ile będzie można wcielić się w Barty'ego Croucha Juniora ;)

      Usuń
    11. To kto zakłada? :)

      Usuń
    12. O, ja się piszę na 200%! chętnie powrócę z Eleną Dołohow :D

      Usuń
    13. Ja w sumie też bym się pisała.
      Nawet starą kartę znalazłam, o...

      Usuń
    14. I też upadnie, najpierw wszyscy rzut jak na CH, a potem cisza, bo pomysły się skończą i trzeba będzie samemu wymyślać. :)

      Usuń
    15. Wiesz co? Spierdalaj. :) Wybaczcie, ale nienawidzę hejterstwa wszystkich pomysłów. Blogi upadają przez TAKICH JAK TY!
      I tak się składa, że ten blog trzymał się dobrze i nie upadł, tylko został zawieszony. Ale widać, że autorka należy do tych MYŚLĄCYCH, bo zamiast chamsko przetrzymywać bloga, postanowiła go nam oddać.

      Usuń
    16. Ale CH mimo wszystko trochę wytrzymał, warto nawet dla miesiąca zabawy moim zdaniem.

      Usuń
  40. Odpowiedzi
    1. Wtf, serio? Ciężkie czasy, a ludzi, dla których prowadziłam Wollerstone, gdzieś zabrakło. Póki co daleko mi do myśli o reaktywacji.

      Wolfie

      Usuń
    2. Ja wciąż tu jestem, Wolfie.

      Usuń
  41. Arghal, ludzie. Arghal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma kontaktu z Lambertem, który był założycielem bloga.

      Usuń
    2. Boże, zabiłabym za Arghal ;_; Mam nadzieję, że Lambert się odnajdzie.

      Usuń
  42. Odpowiedzi
    1. Reaktywacja była, ale zero odzewu i znowu sobie umarło. Wątpię, że teraz pożyłoby dłużej.

      Usuń
  43. A może Once Upon A Time? Tylko wreszcie porządnie prowadzony.

    OdpowiedzUsuń