W tym miejscu możecie wspominać blogi grupowe, które już dawno odeszły w niepamięć. Może uda Wam się nakłonić administracje tych blogów do ponownego założenia stron?
Blog, który nazywał się chyba Podniebne Przestworza. Każda postać miała przyznawany kod kreskowy, nie wiedziała jak się znalazła w miejscu, w którym rozgrywała się fabuła, kim jest ani jak się nazywa i postaci próbowały rozwikłać tę tajemnicę.
Reaktywacja niestety będzie niemożliwa, nie wiem jak na ten moment z latessą, ale ja i Lechat wycofałyśmy się całkiem z blogów. Ale jeśli ktoś będzie chciał stworzyć coś podobnego to trzymam kciuki :)
Mogłabym podjąć się prowadzenia bloga o tematyce małego miasteczka pod warunkiem, że byłby ktoś chętny do pomocy przy tym. Od dawna marzy mi się pisanie na blogu obsadzonym gdzieś na wschodzie Stanów Zjednoczonych. Urok pubów, muzyki country, gospodarstwa, przysłowiowa dziura, w której wbrew pozorom dużo może się dziać. Ktoś ze mną?
Może i nie Mount Cartier, ale wciąż miasteczko w tym klimacie właśnie jest w trakcie tworzenia się. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób będzie chciało pisać na blogu. :)
Najchętniej to na już :) Ale jako, że sama pracuję nad blogiem, a chcę dobrze go dopracować, to niestety do końca czerwca blog się nie otworzy. Natomiast można się tego jak najbardziej spodziewać w lipcu, także proszę o troszkę więcej (nie)cierpliwości! :)
Widzę, że ktoś mnie (nie)stety wyprzedził z tematyką bloga. Wprawdzie akcja mojego miała być obsadzona w miasteczku w Wirginii Zachodniej, nie w Kanadzie... Ale Chipewyan jest tak genialnie przygotowane, że na pewno wielu z was dołączy na bloga. Nie ukrywam, gdzieś tam w tyle czuję gorzki smak rozczarowania, bo nie sądziłam, że ktoś tam w cieniu nad jakimś blogiem pracuje o tematyce małomiasteczkowego życia. Pomimo siedzenia w googlowskich dokumentach i szczegółowego opisywania zakładek, nie ukrywam, nie chcę wchodzić w paradę bez ówczesnego zapytania Was o opinię. Pozwolę sobie zatem na przeprowadzenie małej "ankiety". Jeśli widzisz ten komentarz i byłeś zainteresowany dołączeniem na bloga, daj znać w komentarzu czy mimo wszystko wystartować z Mariesville, czy jednak pozwolić rozwinąć się jednemu już otwartemu. :) Z góry dziękuję za Waszą pomoc!
Z obserwacji wiem, że często dwa blogi o identycznej tematyce rzadko mają okazję przetrwać. Osobiście jednak chętnie bym również zobaczyła Mariesville.
Trochę szkoda, że nikt ci nie dał znać o planowanym powstaniu bloga. Może nawet połączylibyście siły. Ciężko ocenić, czy jest sens startować z podobną tematyką.
a ja bym mimo wszystko poczekała z własnymi planami .. a nuż za jakiś czas przyjdzie na niego czas ;) głowa do góry. Z założenia wiem, że jak dwa by były, to oba by padła w szybkim tempie. Mimo wszystko nie rezygnowałabym z planów. ;)
Otwieranie kolejnego miasteczka, nawet w nieco innym regionie nie ma sensu. Przy obłożeniu jakie obecnie jest na Chipewyan nowy blog przeszedłby bez echa.
Stara wyga ze mnie, więc wymienię też już dawne, dawne blogi, ale co zrobić jak mnie nostalgia bierze i cały czas żywię nadzieję, że jakiś stary blog powróci :) Paris 2020 Amsterdam Chicago College Randial Art College Circus Sinclair District Party Hellromance High School Life Akademia Istot Ciemności School for Troubled Youth Murine Town Hogwart 2040, ten za czasów onetu :) Seraph Academy Arghal, pamięta ktoś jeszcze? :D Noisy School SFC
Dużo ich, logika podpowiada, że Administracji tych blogów już raczej na blogach nie ma, ale warto spróbować i wspomnieć w komentarzu, że jeśli gdzieś się tam krzątacie po kątach blogsfery, dajcie znać o sobie :) Może znajdą się osoby, które przejęłyby prowadzenie choć jednego z tych blogów i przywróciłyby im nowe życie. :D
Noisy School raczej nie kojarzę, za to doskonale pamiętam Noisy City. Akcja działa się w miasteczku pełnym magicznych istot, od szkolenia takich była właśnie Akademia Istot Ciemności (nie były ze sobą powiązane, oczywiście). Jeśli mówimy o tym samym blogu, bardzo się ucieszę! <3 Mam do niego ogromny sentyment, bo to na nim zaczynałam przygodę z grupowcami i wciąż miło wspominam sam blog, a zwłaszcza ludzi, którzy swego czasu na nim pisali. :)
Pamięta ktoś bloga, na którym każda postać była przestępcą i (chyba) trafiali oni na jedną wyspę czy coś w ten deseń? Niestety niewiele więcej pamiętam na jego temat, bo trafiłam na niego chyba z 5 lat temu.
Nie pamiętam nazwy, ale to chyba działało jakoś tak, że każda postać dostała bilet (jako wygrana-niespodzianka w loterii, w której nie brali udziału?) na rejs i pobyt na rajskiej wyspie. Tylko że każdy z nich był przestępcą - oczywiście żadne z wyspiarzy nie wiedział, że inni też działają nielegalnie. Wiedział o tym właściciel wyspy, który wszystkich tych przestępców zebrał w jedno miejsca. Chyba w zamierzeniu miał to być blog z działającym mistrzem gry? Ale nie zdążył się rozhulać.
Jak miło, że ktoś jeszcze pamięta o School For Troubled Youth ;) Byłam tam jedna z pierwszych autorek jeszcze za czasów onetu... Niestety prowadzenie postaci Sky Greengrass mnie przytłoczyło, bo była całkowitym moim przeciwieństwem ��
Nie pamiętam dokładnie, ale był kiedyś taki blog, którego akcja działa się w lesie. Żyły tam złe wersje postaci z bajek (?) i zagubieni ludzie. Taki nastrój raczej utrzymywany w konwencji horroru?
Burnley Mental Hospital który kiedyś prowadziłam, ale oddałam w inne rączki :)
OdpowiedzUsuńBiorę się za reaktywację :)
UsuńParis 2020, District Party, Rumors never die, wszelkie perełki sprzed lat!
OdpowiedzUsuńBlog, który nazywał się chyba Podniebne Przestworza. Każda postać miała przyznawany kod kreskowy, nie wiedziała jak się znalazła w miejscu, w którym rozgrywała się fabuła, kim jest ani jak się nazywa i postaci próbowały rozwikłać tę tajemnicę.
OdpowiedzUsuńPamiętam tego bloga! Pomysł był mega oryginalny i bardzo żałuję, że już go nie ma na blogosferze. Mam nadzieję, że kiedyś powróci...
UsuńTak bardzo bym go chciała!
UsuńJa też, brakuje mi czegoś tak oryginalnego i angażującego na blogosferze!
UsuńTeż się pod tym podpisuję, chętnie bym dołączyła!
UsuńJest szansa, że ten blog powróci? Zagląda tu może ktoś z dawnej administracji? :(
UsuńDołączam się do pytań i próśb o reaktywację. Jest szansa na powrót? Nie przestaję o nim myśleć :(
Usuńteż się dołączę, ponieważ pomysł brzmi intrygująco :)
UsuńMount Cartier lub coś podobnego, ktoś planuje stworzenie lub reaktywację istniejącego? :)
OdpowiedzUsuńReaktywacja niestety będzie niemożliwa, nie wiem jak na ten moment z latessą, ale ja i Lechat wycofałyśmy się całkiem z blogów. Ale jeśli ktoś będzie chciał stworzyć coś podobnego to trzymam kciuki :)
Usuńnie istnieję
Mogłabym podjąć się prowadzenia bloga o tematyce małego miasteczka pod warunkiem, że byłby ktoś chętny do pomocy przy tym. Od dawna marzy mi się pisanie na blogu obsadzonym gdzieś na wschodzie Stanów Zjednoczonych. Urok pubów, muzyki country, gospodarstwa, przysłowiowa dziura, w której wbrew pozorom dużo może się dziać. Ktoś ze mną?
UsuńŻeby to nie wiało nudą i nie padło po miesiącu musiałoby być coś angażującego w tle. Według mnie sam klimat i ładny szablon nie wystarczy.
UsuńMożliwe ;) Ale jeśli ktoś znalazłby się ktoś chętny, może nawet z pomysłem na coś angażującego w tle, to zostawiam kontakt do mnie: hoheyay@gmail.com
Usuńuwielbiałam district party!
OdpowiedzUsuńTeam six, mysterious saragossa, paris, Amsterdam, stare pomysły a takie dobre!
OdpowiedzUsuńAmsterdam o taak!
UsuńMarzę o reaktywacji MOUNT CARTIER albo SOUTHPORT TOWN.
OdpowiedzUsuńMoże i nie Mount Cartier, ale wciąż miasteczko w tym klimacie właśnie jest w trakcie tworzenia się. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób będzie chciało pisać na blogu. :)
UsuńCzekamy!
UsuńFajna nowina, a na kiedy przewidywane jest otwarcie?
OdpowiedzUsuńNajchętniej to na już :) Ale jako, że sama pracuję nad blogiem, a chcę dobrze go dopracować, to niestety do końca czerwca blog się nie otworzy. Natomiast można się tego jak najbardziej spodziewać w lipcu, także proszę o troszkę więcej (nie)cierpliwości! :)
UsuńGdyby potrzebna była pomoc, to ja chętnie. :D
UsuńWiadomo już kiedy mniej więcej można się spodziewać bloga?
Usuń@Anonim (17 czerwca) - proszę Cię o kontakt mailowy, burmistrzmariesville@gmail.com :)
Usuń@Anonim (3 lipca) - kwestia 2 tygodni i blog wchodzi oficjalnie w blogsferę. Więc proszę o jeszcze chwilę cierpliwości! :D
Widzę, że ktoś mnie (nie)stety wyprzedził z tematyką bloga. Wprawdzie akcja mojego miała być obsadzona w miasteczku w Wirginii Zachodniej, nie w Kanadzie... Ale Chipewyan jest tak genialnie przygotowane, że na pewno wielu z was dołączy na bloga. Nie ukrywam, gdzieś tam w tyle czuję gorzki smak rozczarowania, bo nie sądziłam, że ktoś tam w cieniu nad jakimś blogiem pracuje o tematyce małomiasteczkowego życia. Pomimo siedzenia w googlowskich dokumentach i szczegółowego opisywania zakładek, nie ukrywam, nie chcę wchodzić w paradę bez ówczesnego zapytania Was o opinię.
UsuńPozwolę sobie zatem na przeprowadzenie małej "ankiety". Jeśli widzisz ten komentarz i byłeś zainteresowany dołączeniem na bloga, daj znać w komentarzu czy mimo wszystko wystartować z Mariesville, czy jednak pozwolić rozwinąć się jednemu już otwartemu. :)
Z góry dziękuję za Waszą pomoc!
Z obserwacji wiem, że często dwa blogi o identycznej tematyce rzadko mają okazję przetrwać. Osobiście jednak chętnie bym również zobaczyła Mariesville.
UsuńTrochę szkoda, że nikt ci nie dał znać o planowanym powstaniu bloga. Może nawet połączylibyście siły. Ciężko ocenić, czy jest sens startować z podobną tematyką.
Usuńa ja bym mimo wszystko poczekała z własnymi planami .. a nuż za jakiś czas przyjdzie na niego czas ;) głowa do góry.
UsuńZ założenia wiem, że jak dwa by były, to oba by padła w szybkim tempie. Mimo wszystko nie rezygnowałabym z planów. ;)
Otwieranie kolejnego miasteczka, nawet w nieco innym regionie nie ma sensu. Przy obłożeniu jakie obecnie jest na Chipewyan nowy blog przeszedłby bez echa.
UsuńMoże reaktywacja Fabletown?
OdpowiedzUsuńChętnie podjęłabym się prowadzenia bloga w tematyce wikingów i ich wypraw. Czy ktoś miałby ochotę coś podziałać? Szczególnie jeśli chodzi o szablon.
OdpowiedzUsuńStara wyga ze mnie, więc wymienię też już dawne, dawne blogi, ale co zrobić jak mnie nostalgia bierze i cały czas żywię nadzieję, że jakiś stary blog powróci :)
OdpowiedzUsuńParis 2020
Amsterdam
Chicago College
Randial
Art College
Circus Sinclair
District Party
Hellromance
High School Life
Akademia Istot Ciemności
School for Troubled Youth
Murine Town
Hogwart 2040, ten za czasów onetu :)
Seraph Academy
Arghal, pamięta ktoś jeszcze? :D
Noisy School
SFC
Dużo ich, logika podpowiada, że Administracji tych blogów już raczej na blogach nie ma, ale warto spróbować i wspomnieć w komentarzu, że jeśli gdzieś się tam krzątacie po kątach blogsfery, dajcie znać o sobie :) Może znajdą się osoby, które przejęłyby prowadzenie choć jednego z tych blogów i przywróciłyby im nowe życie. :D
a mi brakuje Amsterdamu i Arghal ;)
UsuńMi jakiejś wyższe uczelni.
UsuńMiło widzieć, że ciągle ktoś pamięta o Amsterdamie <3
UsuńSłodki Amsterdam. <3
UsuńNoisy School raczej nie kojarzę, za to doskonale pamiętam Noisy City. Akcja działa się w miasteczku pełnym magicznych istot, od szkolenia takich była właśnie Akademia Istot Ciemności (nie były ze sobą powiązane, oczywiście). Jeśli mówimy o tym samym blogu, bardzo się ucieszę! <3 Mam do niego ogromny sentyment, bo to na nim zaczynałam przygodę z grupowcami i wciąż miło wspominam sam blog, a zwłaszcza ludzi, którzy swego czasu na nim pisali. :)
ja sama tez mam sentyment z czasów AIC - ktoś pamięta Selene jeszcze? ;)
UsuńOjejku, że ktoś pamięta Circus Sinclair <3 Aż mi się ciepło na serduszku zrobiło
UsuńKtoś poza mną pamięta Arghal! <3
OdpowiedzUsuńoczywiście, że pamięta ;)
UsuńO tak, pierwsza odslona jeszcze za czasow Onetu byla moim zdaniem najlepsza.
UsuńPamieta ktos starsze blogi takie jak Cesarstwo Bysen albo Dzieci Faerunu (CoF na Onecie)?
OdpowiedzUsuńpamięta, widziała acz nie dotarła do owych blogów ;..;
UsuńO kurczę, Bysen był moim pierwszym grupowcem, więc pamiętam bardzo dobrze :)
UsuńGdzie są rancza z dawnych onetowskich czasów?!
OdpowiedzUsuńRancza, ach :( Chyba nie ma na co liczyć w tym temacie, a szkoda...
UsuńCamp Crown
OdpowiedzUsuńfajnie bylo ;)
UsuńPamięta ktoś bloga, na którym każda postać była przestępcą i (chyba) trafiali oni na jedną wyspę czy coś w ten deseń? Niestety niewiele więcej pamiętam na jego temat, bo trafiłam na niego chyba z 5 lat temu.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam nazwy, ale to chyba działało jakoś tak, że każda postać dostała bilet (jako wygrana-niespodzianka w loterii, w której nie brali udziału?) na rejs i pobyt na rajskiej wyspie.
UsuńTylko że każdy z nich był przestępcą - oczywiście żadne z wyspiarzy nie wiedział, że inni też działają nielegalnie. Wiedział o tym właściciel wyspy, który wszystkich tych przestępców zebrał w jedno miejsca.
Chyba w zamierzeniu miał to być blog z działającym mistrzem gry? Ale nie zdążył się rozhulać.
Jak miło, że ktoś jeszcze pamięta o School For Troubled Youth ;) Byłam tam jedna z pierwszych autorek jeszcze za czasów onetu... Niestety prowadzenie postaci Sky Greengrass mnie przytłoczyło, bo była całkowitym moim przeciwieństwem ��
OdpowiedzUsuńNie pamiętam dokładnie, ale był kiedyś taki blog, którego akcja działa się w lesie. Żyły tam złe wersje postaci z bajek (?) i zagubieni ludzie. Taki nastrój raczej utrzymywany w konwencji horroru?
OdpowiedzUsuńBrakuje czegoś takiego. Jakieś horroru.
To chyba było dire-forest? Czy jakoś tak.
Usuń