Wiadomość od administracji NYC:
Drodzy autorzy!
Dyrekcja New York College
ma zaszczyt zaprosić Państwa na Bal Charytatywny oraz Zjazd
Absolwentów, które odbędą się 23 maja 2018 roku na
hali sportowej należącej do college’u. W programie przewidziane
są występy artystyczne uczniów NYC, licytacje, loteria oraz
przegląd szkolnej kroniki (dokładny program wydarzenia dostępny na
stronie internetowej New York College). Czas podczas Balu będą
umilali Państwu nasi wolontariusze, u których będą mogli Państwo
zakupić dowolną ilość losów na loterię. Pieniądze ze zbiórki
zostaną przeznaczone na modernizacje wymagających odświeżenia
zabudowań campusu.
Obowiązuje strój
wizytowy! Mile widziane osoby towarzyszące.
Po więcej
informacji zapraszamy do kontaktu pod adresem mailowym:
nyc.vol.2@gmail.com
Dyrekcja New York
College
Drodzy Autorzy, ponieważ
wielkimi krokami zbliżają się 10 urodziny NYC, pragniemy zaprosić
Was do wspólnego świętowania! Chodzi nam po głowie napisanie
wspólnej notki, w której moglibyście powspominać dawne czasy i
być może dać nam znać, co teraz słychać u Waszych starych
postaci? Jeśli kiedykolwiek prowadziliście postać na onetowskim i
blogspotowym New York College, a aktualnie New York City, posiadacie
czas i chęci do napisania krótkiego tekstu, który w dniu 10
urodzin (czyli 23 maja 2018 roku) zostałby opublikowany na blogu,
koniecznie napiszcie na nyc.vol.2@gmail.com, wpisując w
temacie wiadomości „10 urodziny NYC – Imię i nazwisko (jeśli
takowe posiadała) Waszej postaci”. Czas na odezwanie się do
nas macie do 1 maja, byśmy były w stanie wszystko
odpowiednio zorganizować. Do zabawy zapraszamy zarówno nieobecnych
już, jak i aktualnie piszących na blogu autorów!
Drodzy autorzy!
Witamy w pierwszym tegorocznym poście i aby nie przedłużać, poruszymy od razu istotne kwestie:
I. REGULAMIN
Cieszymy się, że pomysł powstania zbioru zasad przypadł wam do gustu. Obecnie regulamin jest w fazie przygotowania, jeśli macie jakieś punkty, które Waszym zdaniem powinny koniecznie znaleźć się w zbiorze, prosimy o komentarze z uzasadnieniem, aby inni czytający nie mieli wątpliwości.
II. OCENIANIE BLOGÓW
Pomysł ten wywołał dość ambiwalentne uczucia u większości autorów i nie trudno zrozumieć dlaczego. Uważamy, że ostrożnie prowadzony, może być ciekawą alternatywą urozmaicającą grę w blogosferze, ale my, jako administracja Spisownika, nie czujemy się upoważnione do wydawania opinii na temat blogów, nie potrafimy nawet przewidzieć, czy jakiekolwiek administracje blogów będących w naszym spisie, byłyby chętne do ocenienia własnego bloga. Bardzo łatwo w takich przypadkach przekroczyć granice dobrego smaku i zrobić komuś czarną reklamę, a trzeba pamiętać, że każdy blog i ludzie go tworzący, są inni. Ocenialnia nigdy nawet w połowie nie zauważy tego, co wyłapie autorskie oko w indywidualnej obserwacji, wystarczy poświęcić na to kilka dni i uważamy, że to należy do gestii autorów.
III. DODAWANIE SFOR/STAD/WATAH DO SPISU
Temat ten wraca niczym bumerang, więc postanowiłyśmy przedstawić nasze zdanie raz na zawsze. Spisownik jest miejscem, które daje autorom dostęp do blogów grupowych — te z kolei, przynajmniej w naszym wyobrażeniu, tworzone są przez co najmniej trzech autorów. Wielokrotnie w takich dyskusjach pojawia się komentarz o "rozpoczynaniu przygody z blogosferą za pośrednictwem blogów z postami", co naszym zdaniem nie jest w porządku względem osób tam piszących. Mimo że komentarze mają mieć pozytywny wydźwięk, to jednak w pewnym sensie ubliżają autorom, sugerując mimo wszystko kiepski poziom, który można usprawiedliwić pisaniem w pierwszych etapach przygody z piórem. Nie jest to hejt i naprawdę rozumiemy dobre intencje, ale czasami warto przemyśleć co napisaliśmy i czy kogoś to nie urazi. Wybrana forma zabawy nas nie interesuje; komentarze lub posty nadal mieszczą się w granicach tego, co rozumiemy przez blog grupowy, dlatego, póki blogi z postami istnieją, nigdy nie zostaną ze Spisownika usunięte.
IV. ROZDZIELENIE BLOGÓW
Dziękujemy za sugestię, ale niestety obecny szablon uniemożliwia nam zrobienie dwóch aktualnych spisów z nowymi blogami, poza tym mimowolnie wiąże się z punktem III, o którym wspomniałyśmy. Z pewnością jednakże zajmiemy się w najbliższym czasie opisami blogów, streszczając ich fabułę w kilku zdaniach, aby autor mógł na starcie wiedzieć, czy dana tematyka i forma go zainteresują. Obecnie mamy w przybliżeniu pięćdziesiąt blogów więc prosimy o wyrozumiałość, postaramy się zrobić to jak najszybciej.
Przy okazji, bardziej jako osoby również blogujące niż administracja, chciałybyśmy podziękować administracji Vrije Amsterdam za blisko osiem lat istnienia ich bloga — być może nie każdy na nim pisał, ale zapewne bardzo duża rzesza autorów go pamięta, niektórym może nawet świta w pamięci forma albumów ze zdjęciami, od których wszystko się rozpoczęło. Za Wasz trud, cierpliwość i wszelkie próby walki o VA, za to, że nie odpuściłyście do samego końca. Vrije Amsterdam nigdy nie zostanie zapomniane, nam pozostaje napisać jedynie: dziękujemy za kawałek pięknej Holandii, gdzie mogliśmy na pewien czas zatrzymać się, odnajdując dom dla nas i naszych postaci.
Ja w dalszym ciągu jestem poruszona informacją o zamknięciu VA. Może i już od dawna nie miałam tam postaci, ale zawsze czułam się z tym blogiem związana. Wydawał się on jednym z najtrwalszych fundamentów naszej blogosfery, niczym mur, który pomimo burz wciąż stał, może i momentami poszczerbiony, ale jednak trwały. Był jak nieodłączna część blogów grupowych, definicja. Fakt zamknięcia Amsterdamu jak dla mnie idealnym odzwierciedleniem tego, co teraz dzieje się w naszym małym świecie, a niestety nie dzieje się najlepiej. Bez dwóch zdań przechodzimy kryzys, a wielu dobrych autorów zdecydowało się zrezygnować z pisania, przez co nasza zbiorowość bardzo ucierpiała. Wierzę jednak, że nowy rok i nam przyniesie coś dobrego, a niebawem może powstanie blog na miarę Amsterdamu.
OdpowiedzUsuńBlog na miarę Amsterdamu raczej nie powstanie, ale z miast dobrze radzi sobie Oslo. Może jeszcze powstanie coś w innej tematyce, coś co jakoś postawi blogosferę na nogi.
UsuńA co z NYC? Stażem jest starszy :)
UsuńDla mnie ten blog przestał istnieć od kiedy administracja zaczęła wygłupiać się z usuwaniem autorów wraz z kartami, jak śmieci i zabawą z tabelkami w Exelu. Oslo funkcjonuje jakoś bez tabelek i blogowego reżimu, temu trzyma się dość długo, jak na dzisiejsze warunki.
UsuńTabelki w excelu, co? :D
UsuńNa Oslo ludzie aktywnie wątkują i to jest fajne, zwłaszcza teraz, kiedy brakuje ludzi do pisania.
Jeden odpis/powitanie na dwa tygodnie, to serio za dużo? I bardzo dobrze, że usuwa autorów i ich karty. Może dzięki temu autorzy przestaną się wygłupiać i podejdą do tematu w miarę poważnie.
UsuńNa Oslo jest reżim w innej postaci - czepiają się o wiarygodność postaci ;)
to chyba nie jest czepianie, jeśli ktoś tworzy powiedzmy 24 letniego lekarza z wielkim stażem. Realia zawsze warto zachować
UsuńPo tygodniu spamowanie upomnieniami pod kartą postaci - to uważam za przesadę i właśnie z tego powodu unikam NYC, póki mam gdzie pisać nie zamierzam tam dołączać. Ty masz inne zdanie i w porządku. Wyraziłam swoje, bo padło pytanie Co z NYC.
UsuńPewnie gdyby nie ten "reżim" to NYC już dawno by upadł.
UsuńSerio, jeśli dla kogoś zbyt trudne jest napisanie choćby jednego komentarza na tydzień no to faktycznie nie ma co tam szukać :D
Moim zdaniem ważne jest dbanie o to by na blogu znajdowali się tylko aktywni autorzy, a nie jedynie widniały ich karty, które nie mają "duszy", bo ta nie raczy nawet zajrzeć.
Ot, takie jest moje zdanie :)
Moim zdaniem nie należy porównywać VA do NYC. Tak, oba blogi mają długi staż, ale VA miało też coś więcej. Świetną atmosferę i naprawdę dobrą administrację. Był tam klimat, którego na NYC niestety nie ma.
UsuńPrawdę mówiąc to zależy od podejścia i spojrzenia. Byłam na obu i ja bym tak tego nie ujęła ale oczywiście każdy może mieć własne zdanie ;)
UsuńJa także byłam na obu i bez dwóch zdań, lepiej bawiłam się na VA. Była tam lepsza atmosfera, nie wspominając o tym, że tam przynajmniej miałam jakieś wątki.
UsuńTo skoro świetnie się bawiłaś i miałaś wątki, to dlaczego blog upadł? Nagle wszyscy świetnie się bawili na VA, a jednak z powodu braku aktywności blog został zamknięty - nie to, żeby coś, ale to co mówicie nie ma jakieś głębszej logiki.
UsuńTeż byłam na obu. I o wiele lepiej bawiłam się na NYC. Może dlatego, że nie ma tam takiego kolesiostwa i ludzie rzeczywiście piszą.
Po co właściwie ta dyskusja? By znów szukać jakiegoś powodu do obrażania, naskakiwania i pyskówki na Spisowniku? VA zostało zamknięte i rozumiem wspomnieć w miłych słowach (choć można to równie dobrze zrobić na samym blogu, pod postem pożegnalnym), ale dlaczego od razu naskakiwać przy okazji na NYCa?
UsuńLel, anonimowy z 17 stycznia 2018 21:20, jakby każdy miał walić tutaj takimi teoriami spiskowymi i udawanymi analizami jak ty, to ja podziękuję i postoję xD
UsuńWychodzę z założenia, że każdy kto chciał, wyraził swoją pozytywną opinię na temat VA, jak dla mnie blog miał dużo do zaoferowania, ale jak każdy grupowiec po prostu po pewnym czasie się przejadł, niestety tak bywa, stąd mniejsze zainteresowanie i pewna grupka stałych bywalców. Wydaje mi się, że przekreśliła go ta przerwa, ale to akurat moja subiektywna opinia, nikt jednak nie musi się z nią zgodzić ani utożsamić z tym.
^ W tej samej podbramkowej sytuacji znalazły się zamknięte Hogwarckie Kroniki, gdyby nie "przerwa" - tak to nazwę - i ostateczne zamknięcie bloga, to pewnie miałby szansę istnieć nadal i przyciągać starych autorów, chociażby sentymentem, na co np. nie mógł liczyć nowy blog od strony tamtejszej administracji. Wg mnie blogami ze stałym statusem istnienia mogą poszczycić się NYC czy MC (mimo różnych, niekoniecznie przychylnych opinii, bo takie są, prawda? ale niech każdy oceni to samodzielnie), natomiast Oslo trzyma się bardzo ładnie.
UsuńDo tej listy dorzuciłabym jeszcze Fabletown, jednak to już bardziej fantastyka, niż zwykłe miasto, ale też już długo się trzyma :)
UsuńTak myślę sobie, że o te krótkie opisy blogów można poprosić ich administratorów :) Jeśli byliby zainteresowani, niech prześlą je do was w ciągu miesiąca, a pozostałe uzupełnicie sami. Sądzę, że zaoszczędzi to pracy Spisownikowi, a admini uwzględnią w tych zdaniach to, co sami chcą i co uważają za istotne - w końcu znają swoje blogi najlepiej.
OdpowiedzUsuńW liście aktywnych blogów nie pokazują się wszystkie nowe posty, chyba że to wina przeglądarki. Nie widać w ogóle tych od oslo przykładowo.
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze - najnowszy post wg. bloggera to najnowszy post na serwerze w obrębie danego bloga, nie ten z najnowszą datą. Ktoś opublikował coś wstecz.
UsuńNieśmiało zapytam: czy jest możliwość przywrócenia zakładki dyskusyjnie? Została przez adminów spisownika wycofana z użytku, a omawiało się tam najróżniejsze tematy, coś na wzór off-topu, nie tylko bieżące pod najnowszym postem (jak tu i teraz). Jej brak powoduje to, że dyskusje uaktywniają się w innych miejscach, które z założenia do niego nie służą. To chyba wskazuje, że tego dyskusyjnie jednak brakuje.
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie przewidujemy przywrócenia zakładki Dyskusyjnie. Z naszych obserwacji wynika, że obecne zakładki spełniają swoją rolę w stu procentach, nie zauważyłyśmy, aby konkretne rozmowy pojawiały się w miejscach do tego nie przeznaczonych.
Usuń