Witajcie!
Z bieżących informacji:
- Jak zostało wspomniane w jednym z komentarzy, niedługo zmienia ulegnie szablon Spisownika. Najprawdopodobniej zostanie wzięty z katalogu jakiejś szabloniarni (jeszcze nie wiadomo jakiej), nie będzie robiony na zamówienie - to tak uprzedzając pytania dotyczące autora. Szablon zmieniony 09.09.2017r.
- W najbliższym czasie shoutbox zostanie zmieniony, tzn. zostanie przeniesiony z deszczowców na cboxa. Za wszelkie utrudnienia przepraszamy.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, propozycje, uwagi - jak zawsze, proszę pisać pod tym postem lub bezpośrednio na mejla: kontakt.spisownik@gmail.com
Dziękujemy za wszystkie konstruktywne i sensowne komentarze pod poprzednim postem, najbardziej za uwagi i propozycje zmian.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo ładny szablon. :D
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńNie za bardzo wiem, gdzie umieścić to pytanie, więc zadaję je tutaj:
Na sb pojawiło się kilka głosów, że ten obecny jest nieprzyjemny w obsłudze. Muszę się z tym zgodzić, bo nie dość, że strasznie wolno się ładuje, tak na telefonie czasami w ogóle nie chce :/. Dlatego pytanie brzmi: nie dałoby się powrócić na platformę deszczowce?
Omówimy to. Póki co, dostępne są oba sb.
UsuńPopieram powyższą petycję. Obecny sb jest straszny pod każdym względem. :/
OdpowiedzUsuńOmówimy to.
UsuńChyba jest coś nie tak z zakładką Aktywne Blogi, ponieważ nie wskakują tam posty z tego nowego bloga o Wiedźminie.
OdpowiedzUsuńZ ramką wszystko jest jak najbardziej tak. Najwyraźniej na blogu ktoś publikował ostatniego posta ze wsteczną datą, dlatego nie pokazuje się ten ostatni z głównej. Użytkownicy już to tłumaczyli gdzieś w komentarzach, nie pamiętam pod którym postem.
UsuńPozdrawiamy!
Czy jestem jedyną osobą, której dla odmiany szybciej ładuje się nowy sb?
OdpowiedzUsuńDla mnie ten działa nawet sprawniej niż poprzedni. :')
UsuńU mnie obydwa działają bez zarzutu, zarówno na komputerze jak i telefonie.
UsuńNajsprawiedliwiej byłoby chyba zrobić ankietę odnośnie shoutboxa. Ten nowy działa wolniej i nie na wszystkich komputerach/urządzeniach. A sprawdzałam to już na kilku laptopach i komórkach znajomych.
OdpowiedzUsuńNp. jeśli chodzi o mnie to CBox nie działa mi na komórce bez względu na to, jakbym ustawiła sieć, czy sposób wyświetlania (wyświetla mi jako wciąż się ładujący albo wywala błąd, ale jeszcze ani razu nie udało mi się go poprawnie załadować), a z komputera z kolei nie działa mi na podstawowej przeglądarce, z której korzystam. I nie jestem w stanie tego przeskoczyć, bo to kwestia oprogramowania.
Bardzo piękny ten nowy i nie robiony na zamówienie szablon ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, to super szablon. :) Druga sprawa jest taka, że mimo wszystko uważam, że lepiej zostawić stary ShoutBox i usunąć ten nowy. Co prawda działa mi sprawnie, zarówno na komputerze, jak i na telefonie, ale dużo osób ma z nim problemy.
OdpowiedzUsuńMiałem pogratulować szykownego szablonu, ale zmieniłem zdaniem przejrzawszy wszystkie zakładki i linki związane z tym spisem. Poniżej wszelkiej krytyki jest Wasza postawa, administracjo Spisownika. Nie dbam kim jesteście, kto gra pierwsze skrzypce, a kto pięćdziesiąte - jako administracyjne grono ponosicie wszyscy równą odpowiedzialność za wszystko, co związane z tym blogiem. Tym samym, serdecznie gratuluję uczynienia Spisownika pośmiewiskiem blogosfery.
OdpowiedzUsuńUsuwajcie mój komentarz; trudno liczyć na coś innego, patrząc na Wasze zachowanie i reakcje lub, och racja, ich brak.
A jakieś konkrety?
UsuńOczywiście, że chodzi o zakładkę "chat" i to co się dzieje na SB, a raczej na tym drugim, którego nazwy sobie nie przypominam. =) A pisanie, że Administracja Spisownika się nie miesza w to co się tam dzieje i tak do nikogo nie dociera. :P Reszta zakładek nie ma sobie nic do zarzucenia.
UsuńAle o co chodzi tym razem?
UsuńBrak logiki — najpierw Administracja zbiera hejty i wyzwiska za to, że shoutbox jest, a jeśli go usuną, to będą zbierać za to, że go usunęły/usunęli. :)
UsuńLolek, 54116 i Misio wyśmiewali jedną z autorek na cboxie.
UsuńJestem ciekawa, jak wyglądało owo wyśmiewanie. Gdzie mogę to przeczytać? Jesteście w posiadaniu jakichkolwiek dowodów? Równie dobrze, mogą być to pomówienia.
UsuńPrzepraszam, ale to była taka "arcywysoka" dyskusja, nie każdy ją mógł zrozumieć. Ten poziom narzucanego subiektywizmu i plotkarstwa, które samo siebie pogania, przeszedł już wszelkie granice. Jak zawsze do oceny pierwsi - każdego kto by się nie nawinął, aby temat był na zasadzie "wody na młyn", te podwójnostandardowe alfy i omegi. Szkoda, że się nie podpisują - może inni też by się z nich pośmiali. xDDDDD
UsuńA ja wciąż nie wiem, o co robicie problemy. Na tutejszym cboxie ciągle ktoś kogoś krytykuje, o kimś rozmawia, a obrońcy przychodzą dopiero, jak poruszony jest temat Le Fouve. Odpuśćcie, nie macie nic lepszego do roboty? ;) Jak ktoś chce się tam kłócić, to niech się kłóci i tyle, nie musicie czytać, a Administracja spisownika nie powinna obrywać za to, co wyczyniają ludzie, którzy tu wchodzą.
UsuńMamy jedno pytanie: co nam do tego, o co się kłócicie i o co wyzywacie, skoro nas to bezpośrednio nie dotyczy?
UsuńNie mamy pojęcia, czego od nas oczekujecie. Mamy dusić takie gównoburze na czacie w zarodku? Usuwać wiadomości? Po prostu nie wiemy.
I, jak Anoninm1 wspomniał, nie chcemy obrywać za to, co Wy piszecie.
Jak dla mnie powinniście po prostu powiedzieć, że przyjęte do wiadomości, i tyle, nie ma co wdawać się w jakiekolwiek dyskusje. Jeśli kogoś tak bardzo razi to, co jest na cboxie, to nie musi na niego wchodzić. W końcu z jakiegoś powodu zamiast cboxa na głównej jest odnośnik do niego.
UsuńIdąc tym tropem - to tego sb może nie być wcale, jak nie potrafią z niego korzystać. Jak przyzwalamy na prostactwo i obrażanie innych, bo takie ktoś miał sobie widzimisię, znalazł tam nowych ziomków, do obrobienia komuś tyłka, to taki mamy klimat, tak? A jak komuś się nie podoba, a nie daj, panie, aby to dany użytkownik był na tapecie rozmówców, to niech nie wchodzi, bo tak? Toż to argument-inwalida.
UsuńWy uważacie to za hejt i obrabianie tyłka, oni za uargumentowaną krytykę, i co, gdzie leży racja? Nigdzie, bo wzajemnie zniżacie się do swojego poziomu, żadne z Was nie jest lepsze od drugiego, a na dodatek wciągacie w to Administrację i domagacie się usunięcia cbox'a, "bo takie ktoś miał sobie widzimisię". ;)
UsuńMnie tylko ciekawi, skąd potrzeba anonimowych rozważań na temat poczynań, osobowości i wszystkiego innego, co dotyczy konkretynych osób. Asking for a friend.
Usuń@Anonimowy, niektórzy podawali swoje nicki z bloggera, inni przyznawali, że na cboxie piszą pod fałszywymi. ;) Więc po części były to anonimowe rozważania, a po części nie.
UsuńTo bajkopisarze z sb - znawcy życia i reala (znajo wszystkich, najlepiej w swojej głowie!), pls, niech sobie powymyślają historyjki, może lepiej im na duchu wtedy. Nikogo w realu nie znają/nie poznają, ale niech sobie popiszą. Możesz to forma radzenia sobie ze sobą. xDD
UsuńAle jakby nie patrzeć, SPISOWNIKU I ZAŁOGO, ten czat jest wasz i raczej musicie chociaż w najmniejszym stopniu interesować się co się tam wypisuje. I co z tego, że dyskusje nie dotykają was bezpośrednio? Administracje innych grupowców idąc tym tropem też powinny olać swoje shoutboxy/cboxy i pozwalać na pisanie o czymkolwiek, na obrażanie, kłótnie, gównoburze, plotkowanie na niestworzone tematy, a reagować tylko wtedy gdy ktoś zacznie poruszać ich temat? Bezsensu.
UsuńLudzie nie potrafią korzystać z cboxa/shoutboxa, więc ten powinien zostać usunięty, a administracja Spisownika powinna wykazać się trochę większą kulturą, niż "co nas to obchodzi, że na naszym blogu ktoś się wyzywa". Jakby dopiero was wyzywano, to byście zareagowały? To jest dopiero żenada.
UsuńZjecie mnie, jak się wtrącę? Uznajmy, że nie. :)
UsuńTak sobie śledzę tą dyskusję, śledzę... I w sumie to wciąż nie wiem, o co Wam wszystkim chodzi. Z jednej strony są osoby, które narzekają na domniemane wyzywanie innych, po czym same wyzywają innych, z drugiej są osoby, które twierdzą, że nikt nikogo nie wyzywał, a gdzieś w tle stoi sobie Administracja Spisownika, która mimo wszystko zbiera najbardziej. Odłóżcie na chwilę na bok złość i pomyślcie, że mimo wszystko też stawiacie odpowiedzialne za tego osoby bloga w niekomfortowej sytuacji. Każdy się o coś rzuca, a nikt nie ma argumentów, dowodów, jedynie pretensje, że nikt nie reaguje na sytuację, która tak naprawdę nie została nawet wyjaśniona. Żeby nie było — nie biorę ani jednej, ani drugiej strony tego konfliktu na administracyjnym dywaniku. Po prostu trochę pomyślcie, bo na pewno da się znaleźć rozwiązanie, które zadowoli obie strony, tak zwany kompromis. :)
I na tym, tak myślę, powinna się zakończyć dyskusja :)
UsuńFakt, osoby wyzywające się na czacie, opowiadające o swoich przypuszczeniach, chorych domysłach i całej tej stercie bzdur nie mają dowodów na nic, ale za wszelką cenę starają się przedstawić to jak najpewniejszą rzecz na świecie. Ale administracja spisownika też zachowuje się źle. Wypinanie się i mówienie "kłóćcie się, co mnie to obchodzi. Zareaguję jak zaczniecie wyzywać MNIE" jest nieodpowiednie.
UsuńNajlepiej, popisowy numer załogi spisownika: "ZAKOŃCZMY TO, NIE MA O CZYM MÓWIĆ, DAJCIE JUŻ NAM ŚWIĘTY SPOKÓJ I TAK MAMY TO GDZIEŚ". brawo.
UsuńAnonimie z 20:13, nie chodziło mi tylko o tamte osoby, ale też o Was. W tej chwili żadna ze stron nie zachowuje się porządnie, włączając Administrację, której komentarz z 20:13 trochę mnie zdziwił, no ale cóż. W każdym razie — nie możecie porozmawiać na spokojnie, poza blogiem? Może wtedy uda się coś wyjaśnić i to rozwiązać. :)
UsuńChodziło mi o to, że uznałam Twój komentarz za na tyle mądry, iż powinien zakończyć dyskusję.
UsuńDla nas nie ma dorego wyjścia, bo zawsze ktoś nas o coś oskarży i coś nie będzie pasowało, cy to jednej, czy drugiej stronie.
Przy zmianie szitboksa pojawiły się głosy, że robimy to po to, aby go cenzurować - więc jeśli zaczniemy to robić i będziemy blokować po IP użytkownikó, którzy zaczynają burze,to nam się oberwie. Jeśli usuniemy czat - oberwie nam się Jeśli zostawimy wszystko jak jest - też nam się obrywa, jak widać.
Nie rozumiem jednego: dlaczego jakieś prywatne spory są roztrząsane najpierw na czacie, a teraz tutaj.
Co mamy zrobić z czatem? Kontrolować go?
Na blogu, kiedy chciałyśmy kontrolować wypowiedzi, to też niestety wyszło to trochę niefortunnie.
Myślę, że o cokolwiek poszło na czacie, powinno to być załatwione prywatnie między skłóconymi stronami. Jeśli my nie wiemy nawet, o co chodzi, to nie ma sensu żadna mediacja.
I jeśli uważacie, że my zachowujemy się źle - cóż przykro mi. Piszę to szczerze.
Aczkolwiek mam ogromną kolejkę odpisów do zrobienia i mam zamiar tym się zająć, bo o to chodzi w blogach grupowych. Dobrze Wam radzę, idźcie grać zamiast się kłócić :)
I ten oto komentarz administracyjny powinien zakończyć dyskusję, w której każdy tylko wyzywa, a nikt nie poprze swoich słów jakimikolwiek dowodami. Do tego jak zwykle wypowiada się każdy oprócz osób, których spór dotyczy, bo widocznie najzwyczajniej w świecie ich to nie obchodzi. :)
UsuńPowodzenia w odpisach, Administracjo.
Dyskusja kończy się w przypadku uzyskaniu kompromisu, nie wtedy, gdy 80'S SPIRIT sobie zażyczy (i administracja Spisownika). Skoro administracja nie zamierzała kontrolować nowego czatu, to po co go nie zmieniała? Czy nie taki właśnie był powód? "Chcemy zmienić shoutbox, bo nie mamy do niego dostępu". W takim razie na co wam dostęp? Żeby popatrzeć na IP, być może tych samych osób wypisujących hejt spod różnych nazw i nic z tym nie robić? No, faktycznie dobra zmiana.
Usuńto po co go zmieniała*
UsuńAnonimie, skoro odnoszę się do Ciebie ze spokojem, to mimo wszystko oczekuję tego samego — tak słowem wstępu. ;)
UsuńCo do reszty Twojej wypowiedzi — Administracja ustosunkowała się do całej tej dyskusji, w której wciąż nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi. Naprawdę nie da się wynieść tego poza bloga i tam rozwiązać?
Anonimie, zwracam się do administracji spisownika, nie do ciebie.
UsuńA co do IP — tu nie jest tak prosto, bo przecież są laptopy/telefony/tablety, na dodatek istnieją aplikacje zmieniające to IP, więc mimo wszystko blokowanie jest trochę bez sensu, skoro dana osoba może w każdej chwili zmienić urządzenie, nick i wrócić.
UsuńO ile się nie mylę, wszystkie urządzenia podłączone pod ten sam router, mają to samo IP. Ale fakt, można zmienić. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł zmieniania IP, żeby sobie pohejtować, to już tylko współczuć takiej osobie.
Usuńanonimowyanonim — niestety to nie jest skomplikowane, ta zmiana, wystarczy ściągnąć bezpłatną aplikację i tyle. Dlatego blokowanie mimo wszystko wydaje mi się dość bezsensownym pomysłem. Jeśli ktoś bardzo będzie chciał coś powiedzieć, to znajdzie sposób.
UsuńTak szczerze mówiąc, to większość anonimowych komentarzy atakujących administrację Spisownika brzmi trochę jak:
Usuń"OMG OMG obrażajo mnie na shitboxie, więc usuńcie to guwno bo jeszcze ktoś to przeczyta :(((("
Osobiście wnioskuję, aby na shoutboxie dalej panowała wolność słowa przez nikogo niekontrolowana i niecenzurowana. Jeśli usuniecie jeden shoutbox, to na milion procent ktoś zaraz stworzy nowy. Jaki to ma sens? TO JEST INTERNET, tutaj nigdy nie będzie milutko i cukierkowo, dorośnijcie (zarówno hejtujący na shitboxie, jak i anonimy na Spisowniku).
Poza tym pobieżnie przeczytałam to, czego dotyczy ten cały spór i powiem Wam, że według mnie i pewnie ok. 85% autorów blogosfery NIC TAKIEGO SIĘ NIE STAŁO. I nic nowego ani odkrywczego, ani nawet jakiegoś mocno obraźliwego się tam nie pojawiło.
A administracja Spisownika niech robi swoje, czyli to, do czego ten blog został stworzony - dalej aktualizuje ten spis. To nie są Wasze mamy, które mają Wam mówić, co wolno a co nie. No ludzie.
Lul, ziomek, nie czytałam nic tak chaotycznego i trochę głupiego od dawna. Halo - jako administracja bloga odpowiadają za porządek na nim, nawet na SB, jeśli ten jest poza nim - link wychodzi stąd: fakty tak wyglądają. Chyba że nie wiesz tak podstawowych rzeczy, ale no nie wnikam. Niech toczą się tam dyskusje, spoko, ale nie jakieś opowieści wymyślonej treści podsycane przez osoby, które nic nie wiedza o realnym życiu danych użytkowników, to akurat dość żałosne hobby. xD
UsuńKiedy były te kłótnie i hejty to były dowody. Na SB B&W wciąż w historii są rozmowy Atramentowej, od której to wszystko się zaczęło.
UsuńLEL. Wy naprawdę żyjecie w jakichś bańkach mydlanych. XD
UsuńJeśli ktoś przejmuje się czymś, co jest wypisywane przez jakieś sfrustrowane swoim życiem nastolatki, to współczuję. Czas opuścić mentalne gimnazjum i zaakceptować to, że takie rzeczy ZAWSZE będą się działy. Tutaj nie ma dobrego rozwiązania, a wszystkie gorzkie słowa wypowiedziane anonimowo w kierunku innych osób pozostawmy sumieniom autorów.
Hejtowane autorki najlepiej zrobią, zostawiając takie wypowiedzi bez reakcji, nie karmiąc trolli. TYLE. Nie ma sensu robić z tego gównoburzy, bo coś czuję, że nikt bezpośrednio tym niedotknięty nie poruszyłby tego tematu. NIKOGO POZA WAMI TO NIE OBCHODZI. Nie róbcie syfu, nie karmcie trolli. Kogo obchodzi jakaś tam Le Fouve czy Atramentowa. Same sobie robią krzywdę, wdając się w pyskówki. Takie rzeczy pozostawione bez reakcji OD RAZU rozłożyłyby się po kościach.
PS. Trochę mnie to wszystko w sumie bawi. XD
LEL. XD XD XD
UsuńRazi w oczy. Podobnie jak CAPS użyty bez potrzeby. Może sama najpierw opuść "mentalne gimnazjum".
Anonimie z 19:55, sprecyzuj do kogo się teraz odnosisz, bo biorąc pod uwagę to, że podobne pretensje były wczoraj kierowane w stronę Le Fouve i jej znajomków, to ciężko ogarnąć. ;)
OdpowiedzUsuńTaki detektyw, a nie wie? No niemożliwe.
UsuńTak swoją drogą (zapłon), to wydaje mi się, że w poście podany jest błędny mail Administracji.
OdpowiedzUsuńOMG, faktycznie! o.O Jest odwrotnie. Hańba nam.
UsuńBlog stado diamentowych kotów został dodany do złej zakładki z aktywnymi blogami. Powinien zostać przerzucony na prawo, do post-post.
UsuńDziękujemy za informacje, poprawione :)
UsuńOdchodząc od spraw shoutboxa, troszkę rozumiem skąd ten opór ze strony anonimów i krytyka Administracji. Doceniam za wkład pracy, aktualizacje spisów i większość zmian, jakie zaszły na blogu. Za funkcjonalne uważam np. ramki z podziałem na blogi z KP/postami, dodanie dat powstania blogów w zakładkach i kilka innych rzeczy. Są jednak kwestie, które mi przeszkadzają, takie jak anonimowość administracji. Z wielu powodów uważam, że pisanie do anonimowego administratora jest kiepskim rozwiązaniem. Zostawmy jednak tę kwestię na boku.
OdpowiedzUsuńDziwi mnie przede wszystkim ton wypowiedzi, jakim posługuje się ostatnimi czasy Administracja. Ton, który zniechęca do rozmowy i pozbawia zaufania wobec Administracji. Opierając się choćby na powyższej dyskusji, słowa takie jak: szitbox, gównoburza, obrywać są silnie nacechowane emocjonalnie, więc po prostu uważam, że taki sposób wypowiedzi kłóci się z neutralnością Administratora. A neutralności, bądź co bądź, po Administratorze akurat oczekujemy. Użytkownikom na upartego wypada unosić się emocjami (choć w wysokim natężeniu też tego nie popieram), Adminsitracji nie.
Do tego wstawki typu co nam do tego, o co się kłócicie i o co wyzywacie, skoro nas to bezpośrednio nie dotyczy? albo nie chcemy obrywać za (…) już definitywnie wskazują na to, że Administracja nie jest obiektywna, do tego wychodzi na arogancką. Jak już kilka osób przede mną wspomniało: sprawa ta powinna Was obchodzić, bo sprawa dotyczy bloga. Czyli przestrzeni, o którą z racji sprawowanej funkcji teoretycznie powinniście dbać. Jestem też zaskoczona tym, że Administracja tak żywo reaguje na krytykę użytkowników, skoro wcześniej podtrzymywała, że anonimowość miała pomóc z przyjmowaniem krytyki „na grupę/na barki”, jakkolwiek byśmy tego nie nazwali. No więc w momencie w którym bierzecie coś nie NA siebie, a DO siebie, to już nawet nie jest obrona siebie, bo nie bronicie siebie (przecież jesteście anonimowi). To obrona swojego ego. Co jest wyjątkowo nierozsądne, bo wskazuje na to, że pomimo anonimowości stawiacie własny interes nad interes bloga. Nie mówię, że robicie to umyślnie, ale tylko sygnalizuje, jak to może zostać odczytane przez użytkowników i skąd może brać się zniechęcenie do Was. Po reakcjach ludzi domyślam się, że większość czuje się przez Was ignorowana, albo czuje, że zignorowano jego opinię. Właśnie dlatego, że często używacie pretensjonalnego tonu, albo kończycie dyskusje w wygodnym dla Was momencie. To trochę psuje obraz profesjonalizmu.
Ale o co chodzi tym razem? (pretensjonalny ton),
Z ramką wszystko jest jak najbardziej tak. Najwyraźniej na blogu ktoś publikował ostatniego posta ze wsteczną datą (…)(wywyższający się ton),
Omówimy to. (arogancki ton).
Weźmy za przykład Omówimy to. Powtórzone raz może nawet brzmiałoby dobrze, bo świadczyłoby o chęci przedyskutowania tematu, ale powtórzone dwa razy w tej samej dyskusji staje się hasłem, rzuconym na odczepne. Tak przynajmniej brzmi. Za słowami nie idzie też akcja, więc tym bardziej budzi to brak zaufania i zniechęcenie do dalszej rozmowy.
UsuńWiększość spraw, gdyby była rozwiązywana na bieżąco, mogłaby zakończyć się pozytywnie. W momencie, gdy przekładacie coś tygodniami i dopiero później zabieracie się za rozwiązanie problemu, nawet jeśli robicie to w zgodzie z opinią użytkowników i z dobrymi intencjami, nagle staje się to bez znaczenia, bo te kilka tygodni robią różnicę w odbiorze Waszych działań. Ludzie po tych kilku tygodniach sądzą, że zmiany zaszły, bo byliście zmęczeni dyskusją, a nie dlatego, że faktycznie chcieliście komuś pomóc. Dlatego pojawia się tak wiele negatywnych głosów.
Nie mówiąc już o tym, że tak jak zauważyła jedna z osób powyżej, ucinanie rozmowy świadczy o tym, że nie szukacie kompromisu, a głosu, który poparłby jedynie Wasze zdanie. To nie wygląda dobrze.
Pozdrawiam serdecznie,
nie istnieję/prisoner
P.S. Mam nadzieję, że nie odczytacie tego jako krytykę, po prostu chciałam wyrazić swoje zdanie na temat tego, co się dzieje. Sama po sobie widzę, że mimo tego, iż lubię Spisownik i doceniam za wysiłek w jego prowadzeniu, jestem niezadowolona z ostatnich działań administracji, dlatego rozumiem dlaczego ludzie są już wykończeni tym, co się tutaj dzieje.
Z jakiej szabloniarni to cudeńko?
OdpowiedzUsuńDlaczego domagacie się zamknięta SB dopiero teraz? Wcześniej też były hejtowane osoby i jakoś nikt nie wszczynał sporu, aby zamknąć SB.
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę na przestrzeni trzech lat zawsze po hejterstwie tego typu podnoszony był temat usunięcia sb, więc nie wiem skąd pomysł, że to stosunkowo nowe zjawisko.
UsuńIle zajmuje wstawienie posta 'październik'? :) Bo tak się zastanawiam, dlaczego jeszcze go nie ma, skoro widać, że Administracja dZiała na blogu.
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, żeby za moment nie pojawił się kolejny komentarz zarzucający cenzurę i chowanie "niewygodnych" postów. :)
UsuńA ja znów wspomnę, że można byłoby usunąć te "blogi" z zakładki Dodaj, którym się odmówiło z wiadomych powodów. A najlepiej byłoby usuwać takie od razu bez pisania "To spis blogów grupowych". To może w końcu ludzie zaczną czytać ze zrozumieniem i przestaną wrzucać blogi osobiste tutaj.
OdpowiedzUsuń