To może odpowiem w nowej zakładce, bo widzę, że nie wszyscy widzieli moje komentarze pod poprzednią: - jeśli masz na myśli Logiadom to jak na razie nie będzie reaktywacji. Po próbie przywrócenia bloga na bloggerze, o co prosili autorzy, blog niestety dosyć szybko umarł. Nie mam nic do gadania w tej sprawie, bowiem wszystkie prawa do bloga wróciły do jego pierwszego założyciela, ja byłam tylko moderatorką, ale wiem od niego, że reaktywacji jak na razie nie będzie, - jeśli masz na myśli inną szkołę magii w Polsce, nieopartą o HP, to prowadziłam kiedyś, jeszcze w czasach onetu, takiego właśnie bloga. Jeśli byłoby zainteresowanie, to mogłabym (po konsultacji ze starymi adminkami) pomyśleć o jakiejś reaktywacji/odnowieniu pomysłu. Tylko musiałby ktoś zrobić szablon, bo do tego mam dwie lewe ręce.
Nie pamiętam Twojej wersji takiego bloga, więc się nie wypowiem, ale chętnie dołączyłabym na bloga o tej tematyce, o ile klimatem przypominałaby takie np.hogwarckie kroniki,nawet nie będąc opartą na HP.
To bez sensu trochę, bo skoro masz takie podejście, że kręcisz nosem na coś, co już jest, i chcesz to samo, różniące się tylko miejscem akcji, to wiadomo już, że na ten blog też się wykręcisz. I bez sensu jest w takim momencie zakładanie go. Czasami mam wrażenie, że blogi nie upadają przez lenistwo autorów, ale przez takie wydziwianie: a, chciałem miasto, ale nie było żadnego w Polsce, więc poszedłem na NY, ale dwa tygodnie później założyli w Polsce, więc pójdę na Polskę, olewając NY, po czym oleję Polskę po tygodniu, bo ktoś założył Rzym, a na takim to w sumie najchętniej pisałbym od początku.
To, że autor/autorka nie chce Hogwartu, bo nie jest w Polsce, nie znaczy wcale, że wykręci się od kolejnego bloga. Polska i Anglia to jednak troszkę inne miejsca, inna kultura - może nie jakoś bardzo, ale zawsze. :) Ale faktycznie, nie ma pewności, czy kolejny blog o podobnej tematyce spotkałby się z zainteresowaniem autorów, skoro jeden podobny cały czas dobrze sobie radzi, a autorów nie brakuje.
Chodzi mi głównie o to kręcenie nosem na wszystko, nic mi się nie podoba, więc będę narzekać i prosić o coś nowego. Ostatnio było tak z miasteczkiem, ktoś chciał małe spokojne miasteczko, ktoś zaproponował mu MC a tamta osoba że nie, bo MC do niego nie przemawia. Nie widzę sensu w tworzeniu miliona innych blogów o tej samej tematyce co blogi już istniejące tylko dlatego, że jednej czy dwóm osobom jeden mały szczegół nie odpowiada. Większości odpowiada, blogi działają dobrze od długiego czasu i nie ma po co tworzyć czegoś nowego o tym samym :)
"ale chętnie dołączyłabym na bloga o tej tematyce, o ile klimatem przypominałaby takie np.hogwarckie kroniki" Anonimie, nie sądzisz, że klimat to coś innego niż tematyka? Klimat się buduje, a to, że powstanie blog o podobnej tematyce nie oznacza, że od razu zapanuje tam fajny klimat. ;p
Polska szkoła magii to chyba coś z grubsza innego od szkoły magii Hogwart, prawda? Anonimowi zapewne chodziło o coś świeżego (zmiana miejsca akcji na Polskę)z połączeniem klimatu magii, przydzielania do Domów, jednocześnie dostosowując realia szkoły magii do tradycji np. słowiańskiej (tak zrozumiałam z komentarza pod poprzednią zakładką). To tak jakby ktoś napisał, że nie ma sensu robić np. krakowskiego liceum, bo jest już high school w Nowym Jorku.
Wszystkie polskie miasta padały, a przeżyje polska szkoła magii skopiowana po Hogwarcie bo przydziały domów i tak dalej ;p powodzenia. Dobre blogi typu the circle, fallen gods tak samo nie przeżyły, więc to tym bardziej nie.
Dobre blogi i mówisz o the circle i fallen gods? ;o Na jakiej podstawie to oceniasz. Wysnuwanie subiektywnych wniosków nie upoważnia do ogólnych stwierdzeń.
Jakby nie patrzeć, The Circle długo się utrzymało, miało wielu autorów i zaangażowaną administrację. Chociaż nie mój klimat to trzeba przyznać, że blog był dobry. Inaczej nie działałby tak długo i nie miałby takiego powodzenia :)
Jakby ktoś podjął się założenia, mogłabym pomóc w adminowaniu. Ale nie znam się na szablonach i raczej mogłabym ogarniać takie doraźne sprawy, jakby coś.
Były Warszawy, Gdański, Wrocławy, Krakowia i inne, a nawet wsie nadmorskie, górskie i mazurskie, w różnych odmianach, konfiguracjach oraz miejscach Polski i zawsze, ale to zawsze, blogi te tematyce padały, bo administracja po tygodniu zwijała żagle, a kiedy autorzy przez 3-4 dni się nie zapisywali - blogi usuwano, oczywiście wcześniej nie reklamując. Także ja jestem za, bo nasz kraj to piękny kraj, ale z odpowiedzialną, wytrwałą i ogarniającą administracją.
Warszaffka jest oklepana. Blogerzy udają, że to polski Nowy Jork i jest straszliwie nudno. Może faktycznie jakaś miejscowość turystyczna w górach albo nad morzem?
Co by ktoś powiedział na bloga o tematyce japońskich mafii? Kiedyś danwo temu jeden był dobry, było tam chyba 8 konkurujących ze sobą rodzin. Ewentualnie może coś bardziej mrocznego, brakuje mi czegoś straznego typu demony z połączeniem średniwiecza lub mroczne fantasy w dawnych czasach.
Gotham! Chyba nie było zbyt wielu blogów w uniwersum DC Comics, a jakby się uprzeć, to nawet ktoś chcący jakiegoś nowego bloga-miasta mógłby na takim blogu funkcjonować.
Chodzi o Arkham? Arkham mocno ograniczało potencjalnych autorów i wątki ze względu na wąską tematykę. W Gotham mamy i samo miasto jako motyw, i mafię, i bohaterów, i złoczyńców, i normalnych ludzi. Z mojego punktu widzenia byłby target.
Mi się marzy coś w stylu Randialu. Nie mam tu na myśli reaktywacji, chociaż takową bym nie pogardziła, ale raczej o sam klimat bloga. Pamiętam też blog royal-age, ale chyba wtedy administracja zaginęła. No mniejsza, chodzi mi o blog tego rodzaju.
Moi drodzy, co powiecie na Texas? Chodzi za mną od dłuższego czasu, kilka razy pisałam na blogach o tej tematyce i wspominam je bardzo dobrze. Mogłabym się podjąć tego zadania, gdyby znalazł się ktoś kto: - pomógłby mi stworzyć zakładki a potem pomagałby w administrowaniu, - zrobił szablon, bo ja jestem totalnym beztalenciem w tej kwestii. Jeśli ktoś uważa, że to dobry pomysł i chętnie by pisał na takim blogu, niech da znać :)
Ja pomóc nie mogę, ponoć kiepski ze mnie admin :>, ale pomysł uważam za ciekawy (warto się za to zabrać, o ile znajdzie się kilkanaście chętnych osób - żeby czasem blog nie umarł przez znikające zainteresowanie).
Kiepski to mało powiedziane. Ale jak się dwa kiepskie adminy dobiorą, to może dwa minusy dadzą plus. Moja rada jednak brzmi - posprzątajcie swoje podwórko i dopiero wtedy zabierajcie się za nowe.
Okej, to już było napisane. Nie wiem, po co się powtarzać, ale jeśli zabawa w wyzywanie sprawia aż tyle przyjemności, proszę to robić dalej. Zadowolone społeczeństwo to silne społeczeństwo. Polecam się na przyszłość.
oj, boże, ależ macie zabawę w hejtowanie ludzi. jeśli coś zdycha, to na ogół wszyscy są winni, bo jak komukolwiek zależy na podtrzymaniu bloga, to śmiało może się dogadać z administracją i sam zacząć ogarniać wszelkie tego typu sprawy, jeśli widzi, że dotychczasowa administracja leży. nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego tytułu problem. poza tym jak Wam tak bardzo to wszystko przeszkadza, to nikt Was w blogosferze nie trzyma. idźcie wylewać jady gdzie indziej, bo internety chyba w założeniu nie miały służyć kłótniom czy czemuś takiemu, a to, co się obserwuje od jakiegoś czasu, to naprawdę żenujący poziom. najłatwiej pisać z anonimowego i jechać po ludziach, brawo. </3 dziękuję za uwagę.
Lubię ludzi, którzy nie sprawdzili dokładnie, co się stało, jak się stało oraz jakie były tego konsekwencje, a także nie zwrócili uwagi na to, co z problemem zrobiono, ale piszą pierdoły dla samej idei pisania. Bo trzeb bronić uciśniony w najbardziej idiotyczny sposób na Świece! Brawo codeine. </3
Zgadzam się z innymi anonimami: xoxo i soap dog w spółce to byłaby porażka.
xoxo jeśli "przytyk" cię rozbawił to serio, coś z tobą nie tak, ale to żadna nowość. Nie wiem, czy zauważyłaś super fajna administratorko, że twoje FT leży i kwiczy, podobnie jak aktywność wszędzie, ale lepiej udawać super adminkę, która nic nie umie ogarnąć - żenujące. A ty soap dog odpuść sobie kolejne administrowanie i zajmij się swoimi postaciami na HK.
Nie rozumiem, czemu chcecie psuć krwi porządnym blogerom.
Z moimi postaciami wszystko w porządku. Może Ty, Anonimku, zajmij się swoimi? No tak, jesteś Anonimkiem, nie mam pojęcia, czy Ty w ogóle masz gdzieś jakąś postać. Napisałam przecież, że nie mam zamiaru adminować. Wyraziłam tylko moje zdanie na temat nowego pomysłu, tak jak Ty wyrażasz swoje zdanie o mnie (tylko w nieco mniej napastliwy i wredny sposób). Nie mam zamiaru przestać się udzielać tylko dlatego, że Ty i parę innych osób macie coś przeciwko temu. Pozdrawiam.
anonim, spieprzaj ode mnie, bo gówno wiesz na temat tego o czym mam pojęcie, a o czym nie. łatwo pisać wszystko, kiedy się kryje za cudownym "anonimowym", ale żeby otwarcie bronić swojego zdania to już za trudne, co nie?
Z anonimów korzysta się z obawy, że ludzie przestaną pisać z nami wątki albo po prostu strach się przyznać jakie my mamy "aktywne" postacie lub nawet blogi...
Twoja wypowiedź też nie zachwyca geniuszem, ale spokojnie, w internetach nikt tego nie wymaga. Wybaczcie, ale nie będę się już udzielać w tej dyskusji, szkoda mi czasu. Miłego blogowania :)
Jeżeli ktoś ma mi coś do zarzucenia to chętnie wysłucham. Krytyka, która jest o coś oparta, zawsze dobrze działa i pozwala na rozwinięcie się. Niestety cenię się za bardzo, żeby wdawać się w dyskusje z kimś, kto nie ma nawet odwagi podpisać się swoim nickiem. Jeśli coś do mnie masz - napisz to nie kryjąc się tutaj lub skorzystaj z kontaktu, który nie jest prywatny i podany jest na FT (a jak widać wiesz, że tam działam, więc co za filozofia z tego skorzystać?). Nie pozdrawiam.
Może dodam tylko tyle, że niby dlaczego Twoim zdaniem FT zdycha? Owszem, nie mamy nowych autorów, jest mały przestój i długo wisi ten sam szablon, ale blog funkcjonuje. Swoim tempem, ale funkcjonuje. Jakby autorzy nie chcieli na nim pisać to zniknąłby z blogsfery już dawno temu. Są jednak ludzie, którzy wciąż wymieniają się komentarzami (ale oczywiście skąd możesz to wiedzieć, skoro nie masz, w porównaniu do mnie, statystyk bloga i nie wiesz ile komentarzy nam przybywa). To dla nich, nie dla nowych autorów (oczywiście takich też serdecznie zapraszamy) blog wciąż działa. A co do mnie jako adminki - idealna nie jestem, dlatego oprócz mnie na blogu są inne osoby, które się nim zajmują. Poza tym, autorzy wiedzą, że w tym momencie z czasem jest u mnie różnie, raz mam go więcej raz mniej, ale jakoś nikt mi o to problemu nie robi. FT nastawione jest na luźną grę, jeśli autorzy mają chwilkę czasu odpisują, jeśli nie biorą urlopy i wracają, gdy znowu mogą pisać. Ale jak widać, ANONIMIE, Ty to wszystko wiesz, a nawet z tego co piszesz wnioskuję, że masz większą wiedzę na ten temat ode mnie, więc się po prostu zamknę.
Halo? Czy anonimek od pomysłu jeszcze tutaj jest? Bo to w sumie mogłoby być interesujące - piraci, czerwonoskórzy, zagubieni chłopcy, wróżki, Wyjce (czytał ktoś Piotrusia Pana w czerwieni?) i Piotruś Pan w roli mistrza gry.
Jedna z pomysłodawczyń aktualnie jest dość zapracowana, więc ewentualne stworzenie bloga się nieco opóźni, aczkolwiek wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakby potencjalni autorzy mieli pomysły na tego bloga, to piszcie tutaj, będziemy śledzić na bieżąco. :) Przyznam się, że nie czytałam Piotrusia Pana w czerwieni, ale na pewno nadrobię w najbliższym czasie.
Mój pomysł chodzi mi po głowie od ponad roku, jednak zdecydowanie brak mi czasu by go rozwinąć, dlatego potrzebuję osoby, która pomogłaby mi ogarnąć wszystkie zakładki (mam już poniekąd coś naskrobane) i adminować, przewodzić temu blogowi - osoby, która do przygotowania i wystawienia tego bloga publicznie jest skłonna zaangażować się na tyle, by dopieścić każdy z detali. Tematyka tego grupowca inspirowana jest serią "Gone" z naciskiem na "inspirowana" - to znaczy, że znajomość tej serii może być jedynie dodatkiem, dzięki któremu możemy lepiej wczuć się w realia naszego uniwersum. Mały skrót fabuły - wszyscy powyżej 18 roku życia znikają a nad małym miasteczkiem w Karolinie Południowej pojawia się nieprzepuszczalna bariera. Dzieci i młodzież uczą się jak przetrwać w tym trudnym środowisku, gdzie każdy próbuje zaznaczyć swoje miejsce - wybuchają zamieszki, budynki zostają zdewastowane, wielu ma łatwy dostęp do broni, niedługo skończy się jedzenie - ponadto garstka osób została rozpoznana jako posiadacze zdolności nadnaturalnych (podobno grono to ciągle się powiększa) a niektóre zwierzęta i rośliny przeszły swoistą mutacje. Niektórzy pragną poznać powód tej dziwnej anomalii, wielu twierdzi, że to zasługa starej, zamkniętej już elektrowni... Inni po prostu chcą przetrwać. Akcja zaczyna się miesiąc po pojawieniu się bariery.
O więcej szczegółów proszę pisać do mnie nr gg:54516764 lub e-mail: damnfinecupofcoffeee, jeśli jesteście zainteresowani moją ofertą. Chciałabym by ten grupowiec był, że tak to określę, "na poziomie" i przywrócił to, co najlepsze w blogosferze - tłumy chętnych do blogowania i zaangażowanych w długodystansowe pisanie autorów.
Skoro "dzieci i młodzież", to chyba "poniżej", a nie "powyżej" 18 roku życia, taki szczegół ;) Był ok. 2013 roku blog o takiej tematyce (tak, na blogspocie), ale niestety, długo nie wytrwał, głównie z powodu zniechęcenia postaciami typu ja-jestem-królową-bariery, ja-wiem-wszystko-ty-masz-się-podporządkować itp., nie wspominając o poziomie demoralizacji tejże grupy. Niemniej jednak, sam pomysł na bloga nadal uważam za ciekawy.
Ja uważam, że to świetny pomysł, brakuje mi czegoś takiego i szczerze wierzę, że ludzie się zapiszą, nawet jeśli miałoby to być nieliczne grono. Widać, że jesteś zaangażowana i chcesz żeby to wypaliło, więc mam prawie pewność, że nie opuścisz bloga. Co do typów postaci wymienionych powyżej, wystarczy, że wprowadzi się sprawdzanie kart, trochę kontroli nad wątkami i będzie dobrze. Moim zdaniem warto spróbować i jeśli będą chętni to zawsze mogę pomóc.
Nie doczytałam nawet pierwszej części książki do końca, bo nie pasował mi styl, w jakim została ona napisana, jednak wydaje mi się, że blog inspirowany nią byłby ciekawym pomysłem. Trzeba by jednak dobrej administracji, która ogarniałaby karty oraz autorów. Wydaje mi się, że na takim blogu dużo dobrego mógłby też zdziałać Mistrz Gry.
Mi się ten pomysł bardzo, bardzo podoba! Dawno, dawno temu też zaczęłam czytać pierwszą część, ale jakoś ciężko się ją czytało i przestałam w połowie, aczkolwiek sam zamysł wydawał i nadal wydaje mi się ciekawy. Z tym, że faktycznie przydałoby się na takim blogu sprawdzać karty i pilnować trochę autorów, aby za bardzo nie szaleli, a Mistrz Gry to również dobry pomysł. Ja sama mam za mało czasu, aby pomóc, jednakże mam nadzieję, że ktoś się zgłosi i za jakiś czas blog pojawi się w blogosferze :)
Tak, oczywiście byłby to blog, na którym karty zostałyby uprzednio sprawdzone i który ciągle dostarczałby nowych wrażeń funkcjonującym na nim autorom - wliczając w to, oczywiście, MG. Dlatego też pilnowalibyśmy, by żadna postać nie była przerysowana, a każda poszczególna karta w miarę estetyczna (w regulaminie powinno znaleźć się parę zasad odnośnie kp i przykładowy szkic takiej karty) - wprowadzone zostałyby również limity. Oczywiście wymaga to sporego zaangażowania, a ja przyznam się szczerze mam swoje wzloty i upadki w kwestii pracowitości i bywam (jestem) leniwa, dlatego potrzebuję kogoś kto by miał czas i chęć to wszystko ogarniać.
Czy jest już zaplanowana data, kiedy taki blog mógłby się pojawić? Osobiście, bardzo chętnie bym się zaangażowała jako autor, ale w adminowaniu też mogłabym pomóc ;)
A może jakiś blog o tematyce Teen Wolf? Zauważyłam ostatnio dużą popularność tego serialu, a sama jestem fanką od 2012 roku, więc taki blog byłby dla mnie spełnieniem marzeń. Coś w stylu Beacon Hills High School, albo ogólnie Beacon Hills...?
Jestem bardzo za. Ostatnio na blogach straszna cisza. Rozumiem, że matury, poprawy semestrów itp., itd., ale chętnie popisałabym z kimś naprawdę aktywnym, a nie wiszącym w linkach od dwóch miesięcy albo urlopującym do czerwca.
znaczy przykladowy szablon jest ale troszke nie funkcjonalny ;/ Anonimku1 z minuty po polnocy, probuje caly czas, ale jak dotad cisza. W szablonie ktory mam zaladowany, tylko zakladki nie sa w miejscu w pasku bocznym, gdzie bym chciala (niestety szablon mi nie daje tego ustawić) Anonimku2 z godz. 19:03 - no nie by nie jest ale ludzie tez na to patrza *wzdycha*
Ja za to zobaczyłabym blog związany z League of Legends. Gra nie przypadła mi do gustu, ale postacie są dość interesujące i ciekawie byłoby tworzyć między nimi relacje, wysyłać ich na jakieś misje, wybierać pomiędzy Demacią a Noxusem... Jest dużo możliwości, zwłaszcza, że na stronie nie napisali o postaciach za wiele, więc byłyby tylko zarysem, autor mógłby rozwijać je w dowolnym kierunku. Na LoLu znam się pobieżnie, może ktoś coś? W każdym razie chętnie bym dołączyła.
Ja uwielbiam takie klimaty i bardzo chętnie bym się zapisała na podobnego bloga! Tylko zależy, czy ktoś jeszcze byłby zainteresowany, bo blogi o tej tematyce z reguły szybko umierają. Co nie zmienia faktu, że gdyby zebrała się grupka chętnych, mogłoby być ciekawie :)
Blog z akcją osadzoną w świecie nocnych łowców. Jakiś instytut, którego w książkach nie ma, więc całkowita dowolność w kreowaniu postaci bez potrzeby wcielania się w te kanoniczne. Myślę, że blog z taką tematyką miałby szansę na długie życie, jeśli byliby chętni (a pewnie byliby) i miałby dobrą administrację.
Blog brzmi zachęcająco i do tego nie mam zastrzeżeń, fajnie gdyby powstał. Ale agni kan, mogłabyś wreszcie zająć się postaciami, które już posiadasz, bo większość zaniedbujesz, zamiast wyrywać się na nowe blogi.
Właściwie nie chcę wszczynać żadnych niepotrzebnych kłótni, ale trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem, że zaniedbuję swoje postacie. Jak każdy człowiek mam swoje życie poza blogami, więc może nie wszędzie odpisuję co dwa dni, ale w każdy weekend nadrabiam zaległości ze wszystkich blogów. W związku z tym nie wydaje mi się, abym zaniedbywała jakąkolwiek z moich postaci. Ale jeśli wskażesz mi konkretny przykład, chętnie przyznam się do błędu, naprawdę.
Jestem za i bardzo chętnie dołączyłabym na takiego bloga. Niestety, na administratora się nie nadaję, ale chętnie stworzyłabym postać z tego uniwersum i napisała jakieś ciekawe wątki. :)
Popieram ^^ Ale, jak już tak miło gadamy o nocnych łowcach i innych mrocznych klimatach, tęsknię za czymś w stylu paranormalnego departamentu. W tej wersji blogspotowej - bardziej z jajem niż na super-poważnie.
Czy ktokolwiek byłby zainteresowany blogiem na podstawie reality show typu Survivor czy Wyspa Robinson? Na wyspę trafiłaby grupa osób, by tam w obecności kamer walczyć o przetrwanie oraz zwycięstwo w programie. Każda forma aktywności blogowej nagradzana byłaby punktami, a uczestnicy posiadający ich najwięcej z czasem otrzymywaliby drobne bonusy i nagrody.
Świetny pomysł, a jedynie niepokoją mnie te punkty. Było kilka blogów, na których taka forma nagradzania się pojawiła i niestety nie przetrwały zbyt długo.
A ja myślę, że system punktacji to dobry pomysł. Pozwoli to uniknąć postaci, które na wyspę dostały się z kosmetyczką, bronią palną i całą walizką naboi.
Dokładnie! Mam bardzo podobne zdanie! Przydałby się jakiś limit posiadanych przedmiotów na początku i np. możliwość znalezienia jakiegoś nowego przedmiotu po np. powitaniu 5/10/iluś-tam postaci albo zaczęciu określonej liczby wątków, jakieś profity motywujące pisanie postów fabularnych, co by nie zmuszać, a zachęcać do ich tworzenia :>
W założeniu miało być dokładnie tak, jak opisuje to Anonim z 12:45. Reguły obligowałyby każdą postać do wzięcia jedynie trzech rzeczy na wyspę, a inne udogodnienia pojawiałyby się wraz ze zdobywanymi punktami i aktywnością na blogu, to jest pisaniem wątków i postów, witaniem nowych postaci, udziałem w zadaniach czy wątkach grupowych.
Właśnie dlatego podzieliłam się tym pomysłem tutaj, by zorientować się co do zainteresowania tematyką. Bezsensownym byłoby udostępnianie bloga dla samej siebie, zatem jeśli ktoś z chęcią dołączyłby do takiego przedsięwzięcia to niech da jakiś znak w komentarzu.
W propozycjach wyżej pojawiła się propozycja bloga o tematyce pirackiej. Pytanie tylko: kto byłby chętny? Mogłabym podjąć się realizacji, ale bez aktywnych autorów, którzy by się naprawdę zaangażowali będzie to bez sensu.
Ja na piratów zawsze jestem chętna! Wystarczy mi jedynie, żeby nie był to gniot pokroju Piratów z Karaibów - nie ubliżam filmowi, ale chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że nie miał on nic wspólnego z prawdziwymi piratami.
Ja na pewno byłabym chętna! Co do Piratów z Karaibów to nie mogę się nie zgodzić: akurat prawdziwych piratów tam nie było, ale i tak uwielbiam tę serię. :)
To w takim razie informuję, że zabrałam się za tworzenie. Pokrótce opowiem, że przewidziane będą zabawy w postaci zleceń, zadań specjalnych czy map skarbów. Chociaż główna fabuła będzie działa się w Kingston (po trzęsieniu ziemi w Porcie Royal), dostępne będzie czternaście lokalizacji, z którymi związane będą zadania dodatkowe. Nie kieruję się Piratami z Karaibów, aczkolwiek coś przypadkiem może mi wyjść podobnego do nich. Z góry za takie rzeczy przepraszam.
Proszę mnie nie zrozumieć źle, bo za ekipą Jacka Sparrowa wręcz przepadam (a czy Depp zawalił, czy nie to temat na osobną dyskusję), ale z prawdziwymi piratami niewiele oni mieli wspólnego. W każdym razie jak na razie blog brzmi wybornie i mogę nawet zadeklarować chęć pomocy przy adminowaniu, kiedy blog już wyjdzie. :)
Przyda się każda para rąk do pomocy - nie tylko do administrowania, ale również do tworzenia zakładek i misji. Na razie jestem w trakcie tworzenia szablonu, potem przystąpię do opisywania (a trochę tego będzie). W zasadzie nie do końca zrozumiałam, co miałaś na myśli, gdy mówiłaś o podobieństwie do Piratów z Karaibów. Możesz rozwinąć trochę bardziej? Pomoże mi to w dalszym tworzeniu. :)
O Piratach z Karaibów mówić można dużo, więc pozwólcie, że posłużę się jakże znanym filmikiem, który zgrabnie to streszcza: https://www.youtube.com/watch?v=_LXaC64wnLE (tu w originale: https://www.youtube.com/watch?v=Aa-rfmbUG24). A tak na poważnie, to w kontekście bloga chodzi głównie o to, żeby całość była jak najbardziej realna. Nie ma hord dwudziestoletnich kobiet-kapitanów, a piraci wcale nie okazują się być dobrze wychowanymi, kulturalnymi młodymi ludźmi, który ratują damy z opresji. Uważam, że blog powinien w jakiś sposób oddawać realia tamtych czasów. Zostawiam maila, proszę pisać, jeśli będę mogła jakoś pomóc - choć nie wiem czy podołam. :) dr.neurocriminology@gmail.com
Wtrącę się i powiem, że przy tworzenia takiego bloga (jeśli ma być jak najbardziej realistyczny) polecam serial Black Sails. Nie znajdziecie tam żadnych disneyowskich wymysłów, a piraci i reszta są tacy, jacy powinni być ;)
Ale ostatnio byli piraci, jakoś na początku roku. I też byli chętni, po czym blog upadł po jakimś niecałym miesiącu. Nie chcę zniechęcać, jednak tak było niestety.
Cześć. Z całym szacunkiem do współtworzących, ale pozwolę się wtrącić do tej dyskusji. Nie jako autor, który byłby zainteresowany tą tematyką – tak dla jasności, więc nie mam prawa głosu w obraniu głównego kierunku fabuły. Dlatego również podarowałabym sobie komentarz, ale ostatecznie jednak się o niego pokuszę. Nie chciałabym nikogo obrazić, ale pytanie o „aktywnych autorów” bez stworzenia bloga jest co najmniej nie na miejscu. Nikt nie musi się przecież od razu na nic deklarować, ale wiadomo pomijam to, bo nie jest to jakoś szczególnie rażące i ze względu na sytuację w pełni zrozumiałe – lepiej zorientować się co w trawie piszczy. Im więcej zainteresowanych – tym korzystniej dla fabuły, którą z biegiem czasu chciałoby się rozwijać. Sprawa oczywista i nie ma tutaj żadnego problemu. Nie rozumiem za to jednego, a mianowicie tego dlaczego ktoś wypowiada się w ogóle w sprawie powstania grupowca, kto nie jest zainteresowany zapisaniem się na niego i to w kontekście „nie otwierać, bo ja tak chcę”? ;)
Blogosfera jest obecnie w tak opłakanym stanie, że trzeba dać szansę wszystkiemu. A nuż coś się przyjmie i grupowce odżyją, na razie ten zastój mnie dobija. Zawsze lubiłam piracką tematykę, więc chętnie zobaczę, co z tego wyniknie.
Mam już prawie wszystko zrobione, ale bardzo dziękuję za chęci! :) Prawdopodobnie po otworzeniu bloga skorzystam z Twojej pomocy w aspektach administracyjnych, jeśli nie będziesz miała nic przeciwko. :)
Jak dla mnie zarówno Wrocław, Spring Suburbs czy nawet dinozaury jak Amsterdam i Nowy Jork sobie dobrze radzą i nie trzeba ich ożywiać. Co prawda może na niektórych blogach nie ma kilku nowych kart dziennie, ale chyba nie to jest wyznacznikiem tego czy blog potrzebuje ożywienia czy nie. Ważne, że dostaje się odpisy.
Po pierwsze nie jojczę, tylko o czymś wspomniałam. Twój komentarz był więc jak zwykle zbędny, fancy. :D
A co do opinii, że blogi dobrze sobie radzą (i mam tutaj na myśli tylko Amsterdam i Nowy Jork), to cóż, najwyraźniej subiektywna opinia, bo z tego, co ja widzę, mało kto uważa je za miejsca, gdzie można liczyć na odpis. Bez postaci powiązanej raczej na takim blogu długo nie pobędziesz, ale skoro masz inną opinię... Twoja sprawa. :>
1. Gotham - znajdzie się ktoś chętny? 2. Czy są tu osoby zainteresowane blogiem inspirowanym serią "Gone"? Nie ukrywam, że chętnie stworzyłabym takiego grupowca jak najszybciej, ale najpierw chciałabym porozmawiać z osobą, która ostatnio podrzuciła tutaj ten pomysł (Strippers). Jeśli ktoś się wcześniej kontaktował się z nią i posiada jakieś informacje na temat tego, czy dalej wyraża chęć stworzenia bloga to prosiłabym o odezwanie pod moim komentarzem. :)
Drugi pomysł chętnie. Strippers nie odpowiada, przynajmniej mi nie, a próbowałam z dwóch różnych poczt, łudząc się, że może akurat trafiła pierwsza wiadomość do spamu, czy coś :<
Mnie także nie odpowiada, a nie ukrywam, że od dłuższego czasu rozglądam się za taką tematyką. Chciałabym otworzyć bloga jeszcze w ten weekend, o ile tylko zdążę stworzyć wszystkie zakładki. Jeśli jest ktoś zainteresowany pomocą we współtworzeniu bloga oraz w administrowaniu, a także jeśli znalazłby się chętny do wykonania szablonu, proszę pisać tutaj lub na maila provincial.hero@gmail.com. :)
Również próbowałam się z nią skontaktować, ale nie odpowiedziała, a nie ukrywam, że bardzo zależy mi na tej tematyce. Za niedługo będę w domu, więc wtedy napiszę na maila.
Myślę, że uniwersum TWD mogło już przejść do lamusa, a moim zdaniem zombie w TLOU są o wiele ciekawsze. Można wrzucić postaci 20 lat po wybuchu zarazy lub też jakieś 5 miesięcy po wybuchu, by mieć więcej możliwośc. To byłoby jeszcze do uzgodnienia, choć myślę, że te co najmniej 10 lat po wydarzeniach byłoby lepsze. Utworzone byłyby już grupy łowców, szmuglerów, a i sytuacja ludzi byłaby bardziej dramatyczna. Ogólnie, to blog powoli się robi i czeka na odpowiedni moment, by ruszyć :)
Jakikolwiek dobry blog z fabułą i zaangażowanymi autorami na pewno blogosferze nie zaszkodzi. Miasta cieszą się zainteresowaniem, ale tylko chwilowym i jak to bywa autorzy szybko sobie odchodzą. :)
Blog w realiach Dalekiego Wschodu, ale nie współczesny, tylko high fantasy. Samurajowie, gejsze, miko, demony i wszystko, czego dusza zapragnie. Coś jak Legenda Pięciu Kręgów, ale tworzone bardziej przez autorów, a nie w konkretnym uniwersum.
Mam ochotę na bloga ambitnego, gdzie będę prowadzić równie ambitne i realistyczne wątki, dopracowanego, interesującego. Wszystkie obecne niby sobie istnieją, ale zaangażowanie autorów jest bardzo przykre. Nieszczególnie pociągają mnie te tzw. "blogi z długim stażem", szczerze mówiąc (nie obrażając administracji, wykonali kawał dobrej roboty), teoretycznie mogę stworzyć coś samodzielnie, a praktycznie mam zerową pewność, czy ktokolwiek zostanie na dłużej i mój wysiłek nie pójdzie się pieprzyć.
Skoro żaden blog nie pasuje i na wszystkie, nawet te istniejące x lat kręcisz nosem, to mało prawdopodobne, że ktoś zgłosiłby się do pisania, bo takie wymagania odstraszają, a rzadko kiedy sprawdzają się one w praktyce. I dziwny ten strach przed tym, że autorom się znudzi blog, jeśli wcześniej mówisz o tym, że będzie on ambitny i dopracowany.
Nie widzę w tym nic dziwnego. Bywały ambitniejsze blogi, ale autorzy szybko się nimi nudzili. Kręcenie nosem? Czyżby administracje tychże blogów coś zabolało? Błagam, psie stada, jeden porządny Hogwart (na który nie wszyscy musimy mieć ochotę) i kilka innych blogów opierających się na zasadzie "śliczni chłopcy, seksowne dziewczęta, niby-zwyczajne-miasto-ale-i-tak-grzechu-i-seksu". ;)
Moim zdaniem taki ambitniejszy blog powinien być przeznaczony jedynie dla garstki autorów, którzy wcześniej zgłoszą swoją chęć do uczestniczenia w czymś takim. Przemyślane postaci, kreatywniejsze wątki, a co najważniejsze — autorzy chcący i potrafiący pisać. Kilku na pewno by się znalazło. Jestem zdania, że postacie dałoby się wzajemnie jakoś połączyć. :D
Nie jestem pewna czy takie coś mogłoby wypalić. Oczywiście pomysł bloga ambitniejszego, gdzie zaproszeni do współpracy autorzy będą mieli jakoś zazębiającą się historię postaci czy zachowane zostaną dość istotne powiązania, brzmi bardzo fajnie. Ale wiecie, problem może być z samymi autorami i ich podejściem. Bez wskazywania palcami (nie chcę przypadkiem doprowadzić do obrzucania się błotem), ale są takie osoby, które owszem, pisać potrafią, pojawiają się z rozbudowanymi kartami i dopracowanymi postaciami, co nie zmienia jednak faktu, że są powszechnie nielubiane czy nawet gorzej - wszyscy wiemy, że piszą tylko z wybranymi albo w ogóle faworyzują. I z jednej strony nie sposób odmówić im pisarskich umiejętności, ale takie tarcia wewnątrz bloga bo ktoś kogoś nie lubi i z nim pisał nie będzie mogą skutecznie skopać całe zacne założenie.
Polska szkoła magii.
OdpowiedzUsuńTo może odpowiem w nowej zakładce, bo widzę, że nie wszyscy widzieli moje komentarze pod poprzednią:
Usuń- jeśli masz na myśli Logiadom to jak na razie nie będzie reaktywacji. Po próbie przywrócenia bloga na bloggerze, o co prosili autorzy, blog niestety dosyć szybko umarł. Nie mam nic do gadania w tej sprawie, bowiem wszystkie prawa do bloga wróciły do jego pierwszego założyciela, ja byłam tylko moderatorką, ale wiem od niego, że reaktywacji jak na razie nie będzie,
- jeśli masz na myśli inną szkołę magii w Polsce, nieopartą o HP, to prowadziłam kiedyś, jeszcze w czasach onetu, takiego właśnie bloga. Jeśli byłoby zainteresowanie, to mogłabym (po konsultacji ze starymi adminkami) pomyśleć o jakiejś reaktywacji/odnowieniu pomysłu. Tylko musiałby ktoś zrobić szablon, bo do tego mam dwie lewe ręce.
Nie pamiętam Twojej wersji takiego bloga, więc się nie wypowiem, ale chętnie dołączyłabym na bloga o tej tematyce, o ile klimatem przypominałaby takie np.hogwarckie kroniki,nawet nie będąc opartą na HP.
UsuńTo po co Ci taki blog, skoro chcesz coś jak Hogwarckie Kroniki, które już funkcjonują? Nie lepiej tam pójść, skoro dokładnie o to Ci chodzi?
Usuńale zależy mi na akcji w Polsce ;)
UsuńTo bez sensu trochę, bo skoro masz takie podejście, że kręcisz nosem na coś, co już jest, i chcesz to samo, różniące się tylko miejscem akcji, to wiadomo już, że na ten blog też się wykręcisz. I bez sensu jest w takim momencie zakładanie go. Czasami mam wrażenie, że blogi nie upadają przez lenistwo autorów, ale przez takie wydziwianie: a, chciałem miasto, ale nie było żadnego w Polsce, więc poszedłem na NY, ale dwa tygodnie później założyli w Polsce, więc pójdę na Polskę, olewając NY, po czym oleję Polskę po tygodniu, bo ktoś założył Rzym, a na takim to w sumie najchętniej pisałbym od początku.
UsuńTo, że autor/autorka nie chce Hogwartu, bo nie jest w Polsce, nie znaczy wcale, że wykręci się od kolejnego bloga. Polska i Anglia to jednak troszkę inne miejsca, inna kultura - może nie jakoś bardzo, ale zawsze. :)
UsuńAle faktycznie, nie ma pewności, czy kolejny blog o podobnej tematyce spotkałby się z zainteresowaniem autorów, skoro jeden podobny cały czas dobrze sobie radzi, a autorów nie brakuje.
Chodzi mi głównie o to kręcenie nosem na wszystko, nic mi się nie podoba, więc będę narzekać i prosić o coś nowego. Ostatnio było tak z miasteczkiem, ktoś chciał małe spokojne miasteczko, ktoś zaproponował mu MC a tamta osoba że nie, bo MC do niego nie przemawia. Nie widzę sensu w tworzeniu miliona innych blogów o tej samej tematyce co blogi już istniejące tylko dlatego, że jednej czy dwóm osobom jeden mały szczegół nie odpowiada. Większości odpowiada, blogi działają dobrze od długiego czasu i nie ma po co tworzyć czegoś nowego o tym samym :)
Usuń"ale chętnie dołączyłabym na bloga o tej tematyce, o ile klimatem przypominałaby takie np.hogwarckie kroniki"
UsuńAnonimie, nie sądzisz, że klimat to coś innego niż tematyka? Klimat się buduje, a to, że powstanie blog o podobnej tematyce nie oznacza, że od razu zapanuje tam fajny klimat. ;p
Polska szkoła magii to chyba coś z grubsza innego od szkoły magii Hogwart, prawda? Anonimowi zapewne chodziło o coś świeżego (zmiana miejsca akcji na Polskę)z połączeniem klimatu magii, przydzielania do Domów, jednocześnie dostosowując realia szkoły magii do tradycji np. słowiańskiej (tak zrozumiałam z komentarza pod poprzednią zakładką).
UsuńTo tak jakby ktoś napisał, że nie ma sensu robić np. krakowskiego liceum, bo jest już high school w Nowym Jorku.
Wszystkie polskie miasta padały, a przeżyje polska szkoła magii skopiowana po Hogwarcie bo przydziały domów i tak dalej ;p powodzenia. Dobre blogi typu the circle, fallen gods tak samo nie przeżyły, więc to tym bardziej nie.
UsuńDobre blogi i mówisz o the circle i fallen gods? ;o Na jakiej podstawie to oceniasz. Wysnuwanie subiektywnych wniosków nie upoważnia do ogólnych stwierdzeń.
UsuńJakby nie patrzeć, The Circle długo się utrzymało, miało wielu autorów i zaangażowaną administrację. Chociaż nie mój klimat to trzeba przyznać, że blog był dobry. Inaczej nie działałby tak długo i nie miałby takiego powodzenia :)
UsuńPolskie miasto.
OdpowiedzUsuńbyly, ale niezbyt dlugo
Usuńwszystko już było, ale czy to kogoś kiedyś powstrzymało przed założeniem bloga?
UsuńJakby ktoś podjął się założenia, mogłabym pomóc w adminowaniu. Ale nie znam się na szablonach i raczej mogłabym ogarniać takie doraźne sprawy, jakby coś.
UsuńPoznań był kiedyś?
Usuńnie przypominam sobie.
UsuńByły Warszawy, Gdański, Wrocławy, Krakowia i inne, a nawet wsie nadmorskie, górskie i mazurskie, w różnych odmianach, konfiguracjach oraz miejscach Polski i zawsze, ale to zawsze, blogi te tematyce padały, bo administracja po tygodniu zwijała żagle, a kiedy autorzy przez 3-4 dni się nie zapisywali - blogi usuwano, oczywiście wcześniej nie reklamując. Także ja jestem za, bo nasz kraj to piękny kraj, ale z odpowiedzialną, wytrwałą i ogarniającą administracją.
UsuńDajmy szansę Poznaniowi. :D
UsuńPoznań chyba też już był :D Może Toruń, albo... ŁÓDŹ. :D
UsuńToruń też był. Parę razy nawet.
UsuńA nie lepiej właśnie Kraków albo Warszawa? Dwa największe, najbardziej medialne. I tak, wiem że było.
UsuńJestem za takim blogiem! Gdyby powstał to z chęcią bym się pojawiła, zwłaszcza że uwielbiałam odsłonę Warszawy :)
UsuńSkoro zrobił się tu taki koncert życzeń, to może Zakopane albo Międzyzdroje?
UsuńByły dwie Warszawy, padły bardzo szybko i działały słabo. Najdłużej i najlepiej funkcjonował Wrocław, może reaktywacja?
UsuńTeż jestem za jakimś większym miastem, np. Warszawą.
UsuńWarszaffka jest oklepana. Blogerzy udają, że to polski Nowy Jork i jest straszliwie nudno. Może faktycznie jakaś miejscowość turystyczna w górach albo nad morzem?
Usuńzimno mi, reaktywuj Wrocław, tam się chociaż pisało i blog żył dosyć długo.
UsuńMiejscowość turystyczna się nie utrzyma. W wielkim mieście autorzy widzą więcej możliwości na wątkowanie, łatwiej im coś wymyślić.
UsuńCzyli Warszawa, Wrocław, Poznań albo Kraków? :D
UsuńPoznań!
UsuńKtoś zaczął już tworzyć bloga?
UsuńChyba nie.
UsuńKraków już był i to długo, ale akurat to miasto słabo podeszło. Jestem za Poznaniem albo Warszawą.
UsuńW razie, gdyby ktoś się zdecydował i potrzebował pomocy w utworzeniu i prowadzeniu bloga, to służę pomocą. :)
UsuńThanneverbefore@gmail.com
wannabreaksomething@gmail.com
UsuńW razie czego ja też mogę pomóc ;)
Coś się tworzy. :)
UsuńI kiedy można się spodziewać?
UsuńPrawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia. :)
Usuńezoteryczny-poznan.blogspot.com
UsuńEch, tak chcieli, a tak szybko padło.
UsuńCo by ktoś powiedział na bloga o tematyce japońskich mafii? Kiedyś danwo temu jeden był dobry, było tam chyba 8 konkurujących ze sobą rodzin. Ewentualnie może coś bardziej mrocznego, brakuje mi czegoś straznego typu demony z połączeniem średniwiecza lub mroczne fantasy w dawnych czasach.
OdpowiedzUsuńJak chcesz mroczne fantasy w "dawnych czasach" to masz blog o Wiedźminie. Te o mafii, jakiejkolwiek, ostatnio jakoś się nie przyjmują.
UsuńA może piraci?
OdpowiedzUsuńOstatni nie utrzymali się zbyt długo, jednak jeśli pojawią się jacyś nowi to chętnie dołączę.
OdpowiedzUsuńGotham! Chyba nie było zbyt wielu blogów w uniwersum DC Comics, a jakby się uprzeć, to nawet ktoś chcący jakiegoś nowego bloga-miasta mógłby na takim blogu funkcjonować.
OdpowiedzUsuńBył jeden całkiem niedawno i upadł po tygodniu.
UsuńChodzi o Arkham? Arkham mocno ograniczało potencjalnych autorów i wątki ze względu na wąską tematykę. W Gotham mamy i samo miasto jako motyw, i mafię, i bohaterów, i złoczyńców, i normalnych ludzi. Z mojego punktu widzenia byłby target.
UsuńPopieram Anonimka z 14:09.
UsuńCoś z akcją kilkadziesiąt/kilkaset lat wstecz? Czasy hippisów, jakiś XIX wiek, starożytność? Ktoś byłby zainteresowany zabawą na takim blogu?
OdpowiedzUsuńMi się marzy coś w stylu Randialu. Nie mam tu na myśli reaktywacji, chociaż takową bym nie pogardziła, ale raczej o sam klimat bloga. Pamiętam też blog royal-age, ale chyba wtedy administracja zaginęła.
UsuńNo mniejsza, chodzi mi o blog tego rodzaju.
Też pamiętam Randial :) Całkiem dobry blog, dobrze go wspominam.
UsuńRandial też pamiętam i nawet dołączyłabym jakby się odrodził :3
UsuńJa bym chętnie dołączyła do bloga o tematyce wikingów.
OdpowiedzUsuńPodbijam :) Z chęcią bym pisał.
UsuńTak!
UsuńMoi drodzy, co powiecie na Texas? Chodzi za mną od dłuższego czasu, kilka razy pisałam na blogach o tej tematyce i wspominam je bardzo dobrze. Mogłabym się podjąć tego zadania, gdyby znalazł się ktoś kto:
OdpowiedzUsuń- pomógłby mi stworzyć zakładki a potem pomagałby w administrowaniu,
- zrobił szablon, bo ja jestem totalnym beztalenciem w tej kwestii.
Jeśli ktoś uważa, że to dobry pomysł i chętnie by pisał na takim blogu, niech da znać :)
Ja pomóc nie mogę, ponoć kiepski ze mnie admin :>, ale pomysł uważam za ciekawy (warto się za to zabrać, o ile znajdzie się kilkanaście chętnych osób - żeby czasem blog nie umarł przez znikające zainteresowanie).
UsuńKiepski to mało powiedziane. Ale jak się dwa kiepskie adminy dobiorą, to może dwa minusy dadzą plus. Moja rada jednak brzmi - posprzątajcie swoje podwórko i dopiero wtedy zabierajcie się za nowe.
UsuńDziękuję za opinię, Anonimku :) Nie wiem, o jakim sprzątaniu podwórka mówisz, ale dzięki za radę.
UsuńTo chyba przytyk do mnie, który niesamowicie mnie rozbawił :D
UsuńTak soap, kiepski z ciebie admin. A xoxo, nie lepiej zająć się zdychającym od dawna fabletown niż zabierać się za coś nowego?
OdpowiedzUsuńOkej, to już było napisane. Nie wiem, po co się powtarzać, ale jeśli zabawa w wyzywanie sprawia aż tyle przyjemności, proszę to robić dalej. Zadowolone społeczeństwo to silne społeczeństwo. Polecam się na przyszłość.
Usuńoj, boże, ależ macie zabawę w hejtowanie ludzi. jeśli coś zdycha, to na ogół wszyscy są winni, bo jak komukolwiek zależy na podtrzymaniu bloga, to śmiało może się dogadać z administracją i sam zacząć ogarniać wszelkie tego typu sprawy, jeśli widzi, że dotychczasowa administracja leży. nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego tytułu problem.
Usuńpoza tym jak Wam tak bardzo to wszystko przeszkadza, to nikt Was w blogosferze nie trzyma. idźcie wylewać jady gdzie indziej, bo internety chyba w założeniu nie miały służyć kłótniom czy czemuś takiemu, a to, co się obserwuje od jakiegoś czasu, to naprawdę żenujący poziom.
najłatwiej pisać z anonimowego i jechać po ludziach, brawo. </3
dziękuję za uwagę.
Lubię ludzi, którzy nie sprawdzili dokładnie, co się stało, jak się stało oraz jakie były tego konsekwencje, a także nie zwrócili uwagi na to, co z problemem zrobiono, ale piszą pierdoły dla samej idei pisania. Bo trzeb bronić uciśniony w najbardziej idiotyczny sposób na Świece! Brawo codeine. </3
UsuńZgadzam się z innymi anonimami: xoxo i soap dog w spółce to byłaby porażka.
xoxo jeśli "przytyk" cię rozbawił to serio, coś z tobą nie tak, ale to żadna nowość. Nie wiem, czy zauważyłaś super fajna administratorko, że twoje FT leży i kwiczy, podobnie jak aktywność wszędzie, ale lepiej udawać super adminkę, która nic nie umie ogarnąć - żenujące. A ty soap dog odpuść sobie kolejne administrowanie i zajmij się swoimi postaciami na HK.
Nie rozumiem, czemu chcecie psuć krwi porządnym blogerom.
Dziękuję za uwagę.
Z moimi postaciami wszystko w porządku. Może Ty, Anonimku, zajmij się swoimi? No tak, jesteś Anonimkiem, nie mam pojęcia, czy Ty w ogóle masz gdzieś jakąś postać.
UsuńNapisałam przecież, że nie mam zamiaru adminować. Wyraziłam tylko moje zdanie na temat nowego pomysłu, tak jak Ty wyrażasz swoje zdanie o mnie (tylko w nieco mniej napastliwy i wredny sposób). Nie mam zamiaru przestać się udzielać tylko dlatego, że Ty i parę innych osób macie coś przeciwko temu. Pozdrawiam.
anonim, spieprzaj ode mnie, bo gówno wiesz na temat tego o czym mam pojęcie, a o czym nie. łatwo pisać wszystko, kiedy się kryje za cudownym "anonimowym", ale żeby otwarcie bronić swojego zdania to już za trudne, co nie?
Usuń@codeine. - jasno dałaś dowód, że nie masz najmniejszego pojęcia, o czym piszesz. Plus widzę, że kulturka na poziomie gimbazy.
Usuń@soap dog - o udzielanie się właśnie uprasza się ciebie, ale odradza administrowanie.
Anonim, który ma swoje postaci, ale korzysta z przywileju anonimowości, bo może.
Pozdrawiam również.
Jeśli lubisz upraszać, upraszaj sobie dalej. Za radę dziękuję, zrobię, co zechcę i na co mi zdrowie pozwoli (tak, też lubię anonimowość).
UsuńZ anonimów korzysta się z obawy, że ludzie przestaną pisać z nami wątki albo po prostu strach się przyznać jakie my mamy "aktywne" postacie lub nawet blogi...
Usuńsoap dog, twoja odpowiedź jest tak głupia, że aż śmieszna. <3 Zrobiłaś mi dzień. Buziaczki.
UsuńZ anonimów się korzysta, bo można i nie dorabiajcie do tego ideologii.
Twoja wypowiedź też nie zachwyca geniuszem, ale spokojnie, w internetach nikt tego nie wymaga.
UsuńWybaczcie, ale nie będę się już udzielać w tej dyskusji, szkoda mi czasu. Miłego blogowania :)
Żałosna próba "bycia fajną". 0/10
UsuńJeżeli ktoś ma mi coś do zarzucenia to chętnie wysłucham. Krytyka, która jest o coś oparta, zawsze dobrze działa i pozwala na rozwinięcie się. Niestety cenię się za bardzo, żeby wdawać się w dyskusje z kimś, kto nie ma nawet odwagi podpisać się swoim nickiem. Jeśli coś do mnie masz - napisz to nie kryjąc się tutaj lub skorzystaj z kontaktu, który nie jest prywatny i podany jest na FT (a jak widać wiesz, że tam działam, więc co za filozofia z tego skorzystać?). Nie pozdrawiam.
UsuńMoże dodam tylko tyle, że niby dlaczego Twoim zdaniem FT zdycha? Owszem, nie mamy nowych autorów, jest mały przestój i długo wisi ten sam szablon, ale blog funkcjonuje. Swoim tempem, ale funkcjonuje. Jakby autorzy nie chcieli na nim pisać to zniknąłby z blogsfery już dawno temu. Są jednak ludzie, którzy wciąż wymieniają się komentarzami (ale oczywiście skąd możesz to wiedzieć, skoro nie masz, w porównaniu do mnie, statystyk bloga i nie wiesz ile komentarzy nam przybywa). To dla nich, nie dla nowych autorów (oczywiście takich też serdecznie zapraszamy) blog wciąż działa. A co do mnie jako adminki - idealna nie jestem, dlatego oprócz mnie na blogu są inne osoby, które się nim zajmują. Poza tym, autorzy wiedzą, że w tym momencie z czasem jest u mnie różnie, raz mam go więcej raz mniej, ale jakoś nikt mi o to problemu nie robi. FT nastawione jest na luźną grę, jeśli autorzy mają chwilkę czasu odpisują, jeśli nie biorą urlopy i wracają, gdy znowu mogą pisać. Ale jak widać, ANONIMIE, Ty to wszystko wiesz, a nawet z tego co piszesz wnioskuję, że masz większą wiedzę na ten temat ode mnie, więc się po prostu zamknę.
UsuńTo wszystko jest żałosne... w dodatku moje komentarze się nie dodają. WTF.
UsuńKto by się pisał na Nibylandię?
OdpowiedzUsuńW sumie czemu nie, chyba kiedyś było coś podobnego.
UsuńA jak konkretnie miałby taki blog wyglądać? Bo brzmi ciekawie. :)
UsuńHalo? Czy anonimek od pomysłu jeszcze tutaj jest? Bo to w sumie mogłoby być interesujące - piraci, czerwonoskórzy, zagubieni chłopcy, wróżki, Wyjce (czytał ktoś Piotrusia Pana w czerwieni?) i Piotruś Pan w roli mistrza gry.
UsuńJedna z pomysłodawczyń aktualnie jest dość zapracowana, więc ewentualne stworzenie bloga się nieco opóźni, aczkolwiek wszystko idzie w dobrym kierunku. Jakby potencjalni autorzy mieli pomysły na tego bloga, to piszcie tutaj, będziemy śledzić na bieżąco. :)
UsuńPrzyznam się, że nie czytałam Piotrusia Pana w czerwieni, ale na pewno nadrobię w najbliższym czasie.
Anonim z 9 kwietnia 16:54
Mój pomysł chodzi mi po głowie od ponad roku, jednak zdecydowanie brak mi czasu by go rozwinąć, dlatego potrzebuję osoby, która pomogłaby mi ogarnąć wszystkie zakładki (mam już poniekąd coś naskrobane) i adminować, przewodzić temu blogowi - osoby, która do przygotowania i wystawienia tego bloga publicznie jest skłonna zaangażować się na tyle, by dopieścić każdy z detali. Tematyka tego grupowca inspirowana jest serią "Gone" z naciskiem na "inspirowana" - to znaczy, że znajomość tej serii może być jedynie dodatkiem, dzięki któremu możemy lepiej wczuć się w realia naszego uniwersum. Mały skrót fabuły - wszyscy powyżej 18 roku życia znikają a nad małym miasteczkiem w Karolinie Południowej pojawia się nieprzepuszczalna bariera. Dzieci i młodzież uczą się jak przetrwać w tym trudnym środowisku, gdzie każdy próbuje zaznaczyć swoje miejsce - wybuchają zamieszki, budynki zostają zdewastowane, wielu ma łatwy dostęp do broni, niedługo skończy się jedzenie - ponadto garstka osób została rozpoznana jako posiadacze zdolności nadnaturalnych (podobno grono to ciągle się powiększa) a niektóre zwierzęta i rośliny przeszły swoistą mutacje. Niektórzy pragną poznać powód tej dziwnej anomalii, wielu twierdzi, że to zasługa starej, zamkniętej już elektrowni... Inni po prostu chcą przetrwać. Akcja zaczyna się miesiąc po pojawieniu się bariery.
OdpowiedzUsuńO więcej szczegółów proszę pisać do mnie nr gg:54516764
lub e-mail: damnfinecupofcoffeee, jeśli jesteście zainteresowani moją ofertą. Chciałabym by ten grupowiec był, że tak to określę, "na poziomie" i przywrócił to, co najlepsze w blogosferze - tłumy chętnych do blogowania i zaangażowanych w długodystansowe pisanie autorów.
Pomysł wydaje się fajny, ale taka tematyka pojawiała się już kilka razy.
UsuńSkoro "dzieci i młodzież", to chyba "poniżej", a nie "powyżej" 18 roku życia, taki szczegół ;)
UsuńBył ok. 2013 roku blog o takiej tematyce (tak, na blogspocie), ale niestety, długo nie wytrwał, głównie z powodu zniechęcenia postaciami typu ja-jestem-królową-bariery, ja-wiem-wszystko-ty-masz-się-podporządkować itp., nie wspominając o poziomie demoralizacji tejże grupy.
Niemniej jednak, sam pomysł na bloga nadal uważam za ciekawy.
Jest dobrze napisane ;) Wszyscy powyżej 18 roku życia znikają, zostają dzieciaki i młodzież.
UsuńJa uważam, że to świetny pomysł, brakuje mi czegoś takiego i szczerze wierzę, że ludzie się zapiszą, nawet jeśli miałoby to być nieliczne grono. Widać, że jesteś zaangażowana i chcesz żeby to wypaliło, więc mam prawie pewność, że nie opuścisz bloga.
UsuńCo do typów postaci wymienionych powyżej, wystarczy, że wprowadzi się sprawdzanie kart, trochę kontroli nad wątkami i będzie dobrze. Moim zdaniem warto spróbować i jeśli będą chętni to zawsze mogę pomóc.
Nie doczytałam nawet pierwszej części książki do końca, bo nie pasował mi styl, w jakim została ona napisana, jednak wydaje mi się, że blog inspirowany nią byłby ciekawym pomysłem. Trzeba by jednak dobrej administracji, która ogarniałaby karty oraz autorów. Wydaje mi się, że na takim blogu dużo dobrego mógłby też zdziałać Mistrz Gry.
UsuńMożna by też robić regularne ogłoszenia, o tym co się ostatnio wydarzyło, a my wprowadzalibyśmy je do wątków.
UsuńMi się ten pomysł bardzo, bardzo podoba! Dawno, dawno temu też zaczęłam czytać pierwszą część, ale jakoś ciężko się ją czytało i przestałam w połowie, aczkolwiek sam zamysł wydawał i nadal wydaje mi się ciekawy. Z tym, że faktycznie przydałoby się na takim blogu sprawdzać karty i pilnować trochę autorów, aby za bardzo nie szaleli, a Mistrz Gry to również dobry pomysł. Ja sama mam za mało czasu, aby pomóc, jednakże mam nadzieję, że ktoś się zgłosi i za jakiś czas blog pojawi się w blogosferze :)
UsuńTak, oczywiście byłby to blog, na którym karty zostałyby uprzednio sprawdzone i który ciągle dostarczałby nowych wrażeń funkcjonującym na nim autorom - wliczając w to, oczywiście, MG. Dlatego też pilnowalibyśmy, by żadna postać nie była przerysowana, a każda poszczególna karta w miarę estetyczna (w regulaminie powinno znaleźć się parę zasad odnośnie kp i przykładowy szkic takiej karty) - wprowadzone zostałyby również limity. Oczywiście wymaga to sporego zaangażowania, a ja przyznam się szczerze mam swoje wzloty i upadki w kwestii pracowitości i bywam (jestem) leniwa, dlatego potrzebuję kogoś kto by miał czas i chęć to wszystko ogarniać.
UsuńOdezwałam się na maila.
UsuńCzy jest już zaplanowana data, kiedy taki blog mógłby się pojawić? Osobiście, bardzo chętnie bym się zaangażowała jako autor, ale w adminowaniu też mogłabym pomóc ;)
UsuńZ tego co powiem, pomysłodawca nie odpowiada.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA może jakiś blog o tematyce Teen Wolf? Zauważyłam ostatnio dużą popularność tego serialu, a sama jestem fanką od 2012 roku, więc taki blog byłby dla mnie spełnieniem marzeń. Coś w stylu Beacon Hills High School, albo ogólnie Beacon Hills...?
OdpowiedzUsuńBył kiedyś blog o Teen Wolf, ale było chyba 4 autorów.
UsuńCzy ktoś tu jeszcze zagląda? Jakaś taka cisza ostatnio (mimo niedawnych komentarzy). Stwórzmy coś nowego i odświeżmy ten nasz mały światek.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo za. Ostatnio na blogach straszna cisza. Rozumiem, że matury, poprawy semestrów itp., itd., ale chętnie popisałabym z kimś naprawdę aktywnym, a nie wiszącym w linkach od dwóch miesięcy albo urlopującym do czerwca.
UsuńTematyka?
UsuńJa na przykład, czekam za czymś w typie wyspy po rozbiciu samolotu.
UsuńJa mogę pomóc w ogarnięciu zakładek, jeśli pojawi się konkretny pomysł i administracja.
UsuńJa z wielką chęcią napisałabym coś w klimacie pirackim.
UsuńPiraci to dobry pomysł, jednak wszystko zależy od tego, czy znajdzie się dość chętnych. Ostatni upadli bodajże jakoś po wakacjach.
Usuńja mam w planie zrobienie o rozbitkach z samolotu ale nie mam szablonu niestety
UsuńNapisz może do jakiejś autorki zajmującej się szablonami dla grupowców? Na blogach jest takich parę, któraś powinna pomóc :)
UsuńSzablon nie jest najważniejszy. Byle był estetyczny i posty oraz zakładki czytelne. Fabuła najważniejsza!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńznaczy przykladowy szablon jest ale troszke nie funkcjonalny ;/ Anonimku1 z minuty po polnocy, probuje caly czas, ale jak dotad cisza. W szablonie ktory mam zaladowany, tylko zakladki nie sa w miejscu w pasku bocznym, gdzie bym chciala (niestety szablon mi nie daje tego ustawić)
UsuńAnonimku2 z godz. 19:03 - no nie by nie jest ale ludzie tez na to patrza *wzdycha*
Jeśli chodzi o szablon możesz się do mnie odezwać (e-mail: cholerna.szuja@gmail.com), spróbuję w miarę możliwości pomóc. (:
UsuńJa za to zobaczyłabym blog związany z League of Legends. Gra nie przypadła mi do gustu, ale postacie są dość interesujące i ciekawie byłoby tworzyć między nimi relacje, wysyłać ich na jakieś misje, wybierać pomiędzy Demacią a Noxusem... Jest dużo możliwości, zwłaszcza, że na stronie nie napisali o postaciach za wiele, więc byłyby tylko zarysem, autor mógłby rozwijać je w dowolnym kierunku. Na LoLu znam się pobieżnie, może ktoś coś? W każdym razie chętnie bym dołączyła.
OdpowiedzUsuńMisja kosmiczna? Albo jakieś SCI-FI?
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie klimaty i bardzo chętnie bym się zapisała na podobnego bloga! Tylko zależy, czy ktoś jeszcze byłby zainteresowany, bo blogi o tej tematyce z reguły szybko umierają. Co nie zmienia faktu, że gdyby zebrała się grupka chętnych, mogłoby być ciekawie :)
UsuńZdradzę, że coś takiego jest w trakcie tworzenia. :)
Usuńa cos wiecej zdradzisz? ;)
UsuńWłaśnie, można prosić o jakieś konkrety - chociażby prywatnie, na maila?
UsuńAnonim z 20.04
YAY! :3 Nie mogę się doczekać. Konkrety są mi obojętne - byle ten blog powstał.
UsuńTo tak nieśmiało zapytam, czy coś się dzieje w związku z tym blogiem :)
UsuńBlog z akcją osadzoną w świecie nocnych łowców. Jakiś instytut, którego w książkach nie ma, więc całkowita dowolność w kreowaniu postaci bez potrzeby wcielania się w te kanoniczne. Myślę, że blog z taką tematyką miałby szansę na długie życie, jeśli byliby chętni (a pewnie byliby) i miałby dobrą administrację.
OdpowiedzUsuńPopieram całym serduszkiem. <3
UsuńBlog brzmi zachęcająco i do tego nie mam zastrzeżeń, fajnie gdyby powstał. Ale agni kan, mogłabyś wreszcie zająć się postaciami, które już posiadasz, bo większość zaniedbujesz, zamiast wyrywać się na nowe blogi.
UsuńCoś kiedyś było, a może nawet dalej jest. Nie jestem pewna, tylko tam wątki pisało się na gadu-gadu bodajże, ale pewności nie mam.
UsuńWłaściwie nie chcę wszczynać żadnych niepotrzebnych kłótni, ale trudno mi się zgodzić ze stwierdzeniem, że zaniedbuję swoje postacie. Jak każdy człowiek mam swoje życie poza blogami, więc może nie wszędzie odpisuję co dwa dni, ale w każdy weekend nadrabiam zaległości ze wszystkich blogów. W związku z tym nie wydaje mi się, abym zaniedbywała jakąkolwiek z moich postaci. Ale jeśli wskażesz mi konkretny przykład, chętnie przyznam się do błędu, naprawdę.
UsuńJak zawsze rozbroiło mnie czepianie się o wszystko cudownych, nie mających odwagi podpisać się swoim nickiem, anonimków. Brawo!
UsuńJestem za i bardzo chętnie dołączyłabym na takiego bloga. Niestety, na administratora się nie nadaję, ale chętnie stworzyłabym postać z tego uniwersum i napisała jakieś ciekawe wątki. :)
UsuńNIKT
Mi się ten pomysł bardzo podoba i jak najbardziej popieram, mogę nawet pomóc w administrowaniu.
UsuńPopieram ^^ Ale, jak już tak miło gadamy o nocnych łowcach i innych mrocznych klimatach, tęsknię za czymś w stylu paranormalnego departamentu. W tej wersji blogspotowej - bardziej z jajem niż na super-poważnie.
UsuńJeśli ktoś już zaczął tworzyć bloga o tej tematyce albo chciałby przy nim pomóc, to proszę pisać na:
Usuń59002232
W razie czego proszę podawać e-mail.
Czy ktokolwiek byłby zainteresowany blogiem na podstawie reality show typu Survivor czy Wyspa Robinson? Na wyspę trafiłaby grupa osób, by tam w obecności kamer walczyć o przetrwanie oraz zwycięstwo w programie. Każda forma aktywności blogowej nagradzana byłaby punktami, a uczestnicy posiadający ich najwięcej z czasem otrzymywaliby drobne bonusy i nagrody.
OdpowiedzUsuńTak! Zdecydowanie ja!
UsuńAnonim od pomysłu z wyspą rozbitków po katastrofie samolotu.
Świetny pomysł, a jedynie niepokoją mnie te punkty. Było kilka blogów, na których taka forma nagradzania się pojawiła i niestety nie przetrwały zbyt długo.
UsuńMyślę, że jeśli system punktacji nie będzie zbyt skomplikowany, to zachęci, a nie odstraszy potencjalnych autorów. Jestem również na tak!
UsuńA ja myślę, że system punktacji to dobry pomysł. Pozwoli to uniknąć postaci, które na wyspę dostały się z kosmetyczką, bronią palną i całą walizką naboi.
UsuńDokładnie! Mam bardzo podobne zdanie! Przydałby się jakiś limit posiadanych przedmiotów na początku i np. możliwość znalezienia jakiegoś nowego przedmiotu po np. powitaniu 5/10/iluś-tam postaci albo zaczęciu określonej liczby wątków, jakieś profity motywujące pisanie postów fabularnych, co by nie zmuszać, a zachęcać do ich tworzenia :>
UsuńW założeniu miało być dokładnie tak, jak opisuje to Anonim z 12:45. Reguły obligowałyby każdą postać do wzięcia jedynie trzech rzeczy na wyspę, a inne udogodnienia pojawiałyby się wraz ze zdobywanymi punktami i aktywnością na blogu, to jest pisaniem wątków i postów, witaniem nowych postaci, udziałem w zadaniach czy wątkach grupowych.
UsuńPomysł jest świetny, pytanie tylko czy znajdzie się dość chętnych, ale myślę, że przy tej tematyce nie powinno być z tym problemu.
UsuńWłaśnie dlatego podzieliłam się tym pomysłem tutaj, by zorientować się co do zainteresowania tematyką. Bezsensownym byłoby udostępnianie bloga dla samej siebie, zatem jeśli ktoś z chęcią dołączyłby do takiego przedsięwzięcia to niech da jakiś znak w komentarzu.
UsuńJa chętnie!
UsuńCiekawy pomysł
Usuńzainteresowani to beda
UsuńTo ja też chętnie bym dołączyła na takich zasadach ;)
UsuńAnonim z 12:54
W propozycjach wyżej pojawiła się propozycja bloga o tematyce pirackiej. Pytanie tylko: kto byłby chętny? Mogłabym podjąć się realizacji, ale bez aktywnych autorów, którzy by się naprawdę zaangażowali będzie to bez sensu.
OdpowiedzUsuńJa na piratów zawsze jestem chętna! Wystarczy mi jedynie, żeby nie był to gniot pokroju Piratów z Karaibów - nie ubliżam filmowi, ale chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że nie miał on nic wspólnego z prawdziwymi piratami.
UsuńJa na pewno byłabym chętna! Co do Piratów z Karaibów to nie mogę się nie zgodzić: akurat prawdziwych piratów tam nie było, ale i tak uwielbiam tę serię. :)
UsuńNIKT
To w takim razie informuję, że zabrałam się za tworzenie.
UsuńPokrótce opowiem, że przewidziane będą zabawy w postaci zleceń, zadań specjalnych czy map skarbów.
Chociaż główna fabuła będzie działa się w Kingston (po trzęsieniu ziemi w Porcie Royal), dostępne będzie czternaście lokalizacji, z którymi związane będą zadania dodatkowe.
Nie kieruję się Piratami z Karaibów, aczkolwiek coś przypadkiem może mi wyjść podobnego do nich. Z góry za takie rzeczy przepraszam.
Proszę mnie nie zrozumieć źle, bo za ekipą Jacka Sparrowa wręcz przepadam (a czy Depp zawalił, czy nie to temat na osobną dyskusję), ale z prawdziwymi piratami niewiele oni mieli wspólnego. W każdym razie jak na razie blog brzmi wybornie i mogę nawet zadeklarować chęć pomocy przy adminowaniu, kiedy blog już wyjdzie. :)
UsuńAnonim z 24.04, 15:00.
Przyda się każda para rąk do pomocy - nie tylko do administrowania, ale również do tworzenia zakładek i misji. Na razie jestem w trakcie tworzenia szablonu, potem przystąpię do opisywania (a trochę tego będzie).
UsuńW zasadzie nie do końca zrozumiałam, co miałaś na myśli, gdy mówiłaś o podobieństwie do Piratów z Karaibów. Możesz rozwinąć trochę bardziej? Pomoże mi to w dalszym tworzeniu. :)
O Piratach z Karaibów mówić można dużo, więc pozwólcie, że posłużę się jakże znanym filmikiem, który zgrabnie to streszcza:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=_LXaC64wnLE
(tu w originale: https://www.youtube.com/watch?v=Aa-rfmbUG24).
A tak na poważnie, to w kontekście bloga chodzi głównie o to, żeby całość była jak najbardziej realna. Nie ma hord dwudziestoletnich kobiet-kapitanów, a piraci wcale nie okazują się być dobrze wychowanymi, kulturalnymi młodymi ludźmi, który ratują damy z opresji. Uważam, że blog powinien w jakiś sposób oddawać realia tamtych czasów.
Zostawiam maila, proszę pisać, jeśli będę mogła jakoś pomóc - choć nie wiem czy podołam. :)
dr.neurocriminology@gmail.com
Dalej ten sam upierdliwy Anon.
Wtrącę się i powiem, że przy tworzenia takiego bloga (jeśli ma być jak najbardziej realistyczny) polecam serial Black Sails. Nie znajdziecie tam żadnych disneyowskich wymysłów, a piraci i reszta są tacy, jacy powinni być ;)
UsuńAle ostatnio byli piraci, jakoś na początku roku. I też byli chętni, po czym blog upadł po jakimś niecałym miesiącu. Nie chcę zniechęcać, jednak tak było niestety.
UsuńIdąc tym tropem to prawie wszystko było stosunkowo niedawno i upadło.
UsuńCześć. Z całym szacunkiem do współtworzących, ale pozwolę się wtrącić do tej dyskusji. Nie jako autor, który byłby zainteresowany tą tematyką – tak dla jasności, więc nie mam prawa głosu w obraniu głównego kierunku fabuły. Dlatego również podarowałabym sobie komentarz, ale ostatecznie jednak się o niego pokuszę. Nie chciałabym nikogo obrazić, ale pytanie o „aktywnych autorów” bez stworzenia bloga jest co najmniej nie na miejscu. Nikt nie musi się przecież od razu na nic deklarować, ale wiadomo pomijam to, bo nie jest to jakoś szczególnie rażące i ze względu na sytuację w pełni zrozumiałe – lepiej zorientować się co w trawie piszczy. Im więcej zainteresowanych – tym korzystniej dla fabuły, którą z biegiem czasu chciałoby się rozwijać. Sprawa oczywista i nie ma tutaj żadnego problemu. Nie rozumiem za to jednego, a mianowicie tego dlaczego ktoś wypowiada się w ogóle w sprawie powstania grupowca, kto nie jest zainteresowany zapisaniem się na niego i to w kontekście „nie otwierać, bo ja tak chcę”? ;)
UsuńBlogosfera jest obecnie w tak opłakanym stanie, że trzeba dać szansę wszystkiemu. A nuż coś się przyjmie i grupowce odżyją, na razie ten zastój mnie dobija. Zawsze lubiłam piracką tematykę, więc chętnie zobaczę, co z tego wyniknie.
UsuńBlack Sails <3 o tak! Godne źródło inspiracji.
UsuńCzy ktoś wciąż planuje założenie takiego bloga? Bo temat coś ucichł, a ja bym chętnie dołączyła ;_;
UsuńTak, blog jest w trakcie tworzenia, mam nadzieję, że uda nam się wyruszyć w połowie maja ze względu na matury. :)
UsuńŚwietnie :) Czekam z niecierpliwością, a jakby była potrzebna pomoc, to można pisać do mnie na gg: 10309166 lub na maila: unmei.sakerarenai@gmail.com
UsuńMam już prawie wszystko zrobione, ale bardzo dziękuję za chęci! :) Prawdopodobnie po otworzeniu bloga skorzystam z Twojej pomocy w aspektach administracyjnych, jeśli nie będziesz miała nic przeciwko. :)
UsuńZero problemu, pisz śmiało w razie potrzeby :)
UsuńZapraszam wszystkich :)
Usuńhttps://demons-from-caribbean.blogspot.com
Piekło/niebo/czyściec?
OdpowiedzUsuńByło, ale szybko padło.
UsuńMafia?
OdpowiedzUsuńMoże blog na podstawie Attac on Tittan?
OdpowiedzUsuńPopieram chętnie bym zobaczyła coś takiego!
UsuńW takim razie zapraszam :3
Usuńhttp://town-snk.blogspot.com/
Blog odpowiadający schematowi Geordie/Jersey Shore?
OdpowiedzUsuńZnaleźliby się jacyś chętni na prowadzenie postaci w Petersburgu? :)
OdpowiedzUsuńBez hejtowania, w żadnym razie, ale mamy Nowy Jork, Amsterdam, Spring Suburbs i Wrocław. Czy kolejne miasto jest naprawdę potrzebne? :)
UsuńTakie same wątki i postacie można prowadzić w każdym innym mieście, co za różnica czy to NY, Wrocław czy Petersburg?
UsuńJa akurat wolałabym Petersburg, ale faktycznie są inne blogi-miasta, choć prawie nic się tam nie dzieje :<
UsuńMożna się tam zapisać i sprawić, żeby coś się działo.
UsuńJedna osoba bloga nie ożywi.
UsuńJojczeniem bloga też nie ożywisz.
UsuńJak dla mnie zarówno Wrocław, Spring Suburbs czy nawet dinozaury jak Amsterdam i Nowy Jork sobie dobrze radzą i nie trzeba ich ożywiać. Co prawda może na niektórych blogach nie ma kilku nowych kart dziennie, ale chyba nie to jest wyznacznikiem tego czy blog potrzebuje ożywienia czy nie. Ważne, że dostaje się odpisy.
UsuńPo pierwsze nie jojczę, tylko o czymś wspomniałam. Twój komentarz był więc jak zwykle zbędny, fancy. :D
UsuńA co do opinii, że blogi dobrze sobie radzą (i mam tutaj na myśli tylko Amsterdam i Nowy Jork), to cóż, najwyraźniej subiektywna opinia, bo z tego, co ja widzę, mało kto uważa je za miejsca, gdzie można liczyć na odpis. Bez postaci powiązanej raczej na takim blogu długo nie pobędziesz, ale skoro masz inną opinię... Twoja sprawa. :>
1. Gotham - znajdzie się ktoś chętny?
OdpowiedzUsuń2. Czy są tu osoby zainteresowane blogiem inspirowanym serią "Gone"? Nie ukrywam, że chętnie stworzyłabym takiego grupowca jak najszybciej, ale najpierw chciałabym porozmawiać z osobą, która ostatnio podrzuciła tutaj ten pomysł (Strippers). Jeśli ktoś się wcześniej kontaktował się z nią i posiada jakieś informacje na temat tego, czy dalej wyraża chęć stworzenia bloga to prosiłabym o odezwanie pod moim komentarzem. :)
Tak dla drugiego pomysłu! :D
UsuńDrugi pomysł chętnie. Strippers nie odpowiada, przynajmniej mi nie, a próbowałam z dwóch różnych poczt, łudząc się, że może akurat trafiła pierwsza wiadomość do spamu, czy coś :<
UsuńMnie także nie odpowiada, a nie ukrywam, że od dłuższego czasu rozglądam się za taką tematyką. Chciałabym otworzyć bloga jeszcze w ten weekend, o ile tylko zdążę stworzyć wszystkie zakładki. Jeśli jest ktoś zainteresowany pomocą we współtworzeniu bloga oraz w administrowaniu, a także jeśli znalazłby się chętny do wykonania szablonu, proszę pisać tutaj lub na maila provincial.hero@gmail.com. :)
UsuńAnonim z 18:49
Również próbowałam się z nią skontaktować, ale nie odpowiedziała, a nie ukrywam, że bardzo zależy mi na tej tematyce. Za niedługo będę w domu, więc wtedy napiszę na maila.
Usuńhttp://aleja-promieniotworcza.blogspot.com/
UsuńZapraszamy :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńczy znaleźliby się chętni na bloga w uniwersum The Last of Us? :)
UsuńMożna jakieś konkrety? :D
UsuńMyślę, że uniwersum TWD mogło już przejść do lamusa, a moim zdaniem zombie w TLOU są o wiele ciekawsze. Można wrzucić postaci 20 lat po wybuchu zarazy lub też jakieś 5 miesięcy po wybuchu, by mieć więcej możliwośc. To byłoby jeszcze do uzgodnienia, choć myślę, że te co najmniej 10 lat po wydarzeniach byłoby lepsze. Utworzone byłyby już grupy łowców, szmuglerów, a i sytuacja ludzi byłaby bardziej dramatyczna. Ogólnie, to blog powoli się robi i czeka na odpowiedni moment, by ruszyć :)
UsuńW tym momencie szukam osoby, która zrobiłaby szablon. Minimalistyczny, by nie przeładować formy nad treścią :)
UsuńZ szablonem niestety nie pomogę, bo nie posiadam właściwych umiejętności, ale na bloga poczekam! Tematyka ma w sobie potencjał. :D
UsuńW takim razie pozostaje mi tylko szukać kogoś cudownego, coby wykonał szablon :)
UsuńJakikolwiek dobry blog z fabułą i zaangażowanymi autorami na pewno blogosferze nie zaszkodzi. Miasta cieszą się zainteresowaniem, ale tylko chwilowym i jak to bywa autorzy szybko sobie odchodzą. :)
OdpowiedzUsuńBlog w realiach Dalekiego Wschodu, ale nie współczesny, tylko high fantasy. Samurajowie, gejsze, miko, demony i wszystko, czego dusza zapragnie. Coś jak Legenda Pięciu Kręgów, ale tworzone bardziej przez autorów, a nie w konkretnym uniwersum.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na bloga ambitnego, gdzie będę prowadzić równie ambitne i realistyczne wątki, dopracowanego, interesującego. Wszystkie obecne niby sobie istnieją, ale zaangażowanie autorów jest bardzo przykre. Nieszczególnie pociągają mnie te tzw. "blogi z długim stażem", szczerze mówiąc (nie obrażając administracji, wykonali kawał dobrej roboty), teoretycznie mogę stworzyć coś samodzielnie, a praktycznie mam zerową pewność, czy ktokolwiek zostanie na dłużej i mój wysiłek nie pójdzie się pieprzyć.
OdpowiedzUsuńZ taką ambicją stwórz coś sama, skoro to co jest nie odpowiada tak wysokim wymaganiom. Pokażesz swoje zaangażowanie i wysiłek.
UsuńSkoro żaden blog nie pasuje i na wszystkie, nawet te istniejące x lat kręcisz nosem, to mało prawdopodobne, że ktoś zgłosiłby się do pisania, bo takie wymagania odstraszają, a rzadko kiedy sprawdzają się one w praktyce. I dziwny ten strach przed tym, że autorom się znudzi blog, jeśli wcześniej mówisz o tym, że będzie on ambitny i dopracowany.
UsuńNie widzę w tym nic dziwnego. Bywały ambitniejsze blogi, ale autorzy szybko się nimi nudzili. Kręcenie nosem? Czyżby administracje tychże blogów coś zabolało? Błagam, psie stada, jeden porządny Hogwart (na który nie wszyscy musimy mieć ochotę) i kilka innych blogów opierających się na zasadzie "śliczni chłopcy, seksowne dziewczęta, niby-zwyczajne-miasto-ale-i-tak-grzechu-i-seksu". ;)
Usuńskończcie już.
UsuńMoim zdaniem taki ambitniejszy blog powinien być przeznaczony jedynie dla garstki autorów, którzy wcześniej zgłoszą swoją chęć do uczestniczenia w czymś takim. Przemyślane postaci, kreatywniejsze wątki, a co najważniejsze — autorzy chcący i potrafiący pisać. Kilku na pewno by się znalazło. Jestem zdania, że postacie dałoby się wzajemnie jakoś połączyć. :D
UsuńZgadzam się z anonimem powyżej.
UsuńNie jestem pewna czy takie coś mogłoby wypalić. Oczywiście pomysł bloga ambitniejszego, gdzie zaproszeni do współpracy autorzy będą mieli jakoś zazębiającą się historię postaci czy zachowane zostaną dość istotne powiązania, brzmi bardzo fajnie. Ale wiecie, problem może być z samymi autorami i ich podejściem. Bez wskazywania palcami (nie chcę przypadkiem doprowadzić do obrzucania się błotem), ale są takie osoby, które owszem, pisać potrafią, pojawiają się z rozbudowanymi kartami i dopracowanymi postaciami, co nie zmienia jednak faktu, że są powszechnie nielubiane czy nawet gorzej - wszyscy wiemy, że piszą tylko z wybranymi albo w ogóle faworyzują. I z jednej strony nie sposób odmówić im pisarskich umiejętności, ale takie tarcia wewnątrz bloga bo ktoś kogoś nie lubi i z nim pisał nie będzie mogą skutecznie skopać całe zacne założenie.
Usuń