Byłby ktoś chętny na małe, polskie miasteczko/wieś gdzie każdy się zna? Wiecie, lokalne ploteczki, malownicze widoki za oknem, istny azyl dla przyjezdnych miastowych.
Byłabym chętna, szczególnie na nadmorską miejscowość - wyjaśniałoby to też dużą ilość przyjezdnych, których czasami na takich blogach bywa więcej od miejscowych:)
Mogłabym pomóc w administrowaniu (rozsyłanie zaproszeń, aktualizacje zakładek itp.) Mogę też zająć się niektórymi zakładkami, ale na pewno nie zrobię szablonu - niestety nie mam teraz dostępu do żadnego programu graficznego i nie pamiętam już kodów:>
Bardziej chodziło mi właśnie o grafikę, ale pomoc przy prowadzeniu bloga zawsze mile widziana! W takim razie mogę prosić o jakieś namiary, bym mogła się odezwać? :)
O a ja myślałam ogólnie o jakiejś szkole związanej ze sztuką. Czy to taniec, czy co innego. Z chęcią bym pomogła w stworzeniu czegoś takiego. No chyba, że już faktycznie jest, a nic o nim nie wiem, to można mnie oświecić.
Sprawdziłam, była akademia tańca w chicago, ale autorka chyba zrezygnowała (patrz: zakładka ODDAM W DOBRE RĘCE). W takim razie... mój numer gg: 43675653 :)))))
Statek kosmiczny! Jakiś postapokaliptyczny! Odseparowania od świata wyspa! Cokolwiek, co da podstawę do ciekawych, rozwiniętych wątków z nutką grozy w tle. Ostatnio bardzo mi brakuje czegoś w tym stylu, jakby w blogosferze zapanował dziwny marazm.
Postapo lub science fiction to świetne tematy, ale ostatnio jakoś żaden długo nie wytrzymuje jak już się pojawia :( a szkoda, bo na takich najlepiej mi się pisze.
Żaden nie wytrzymuje, bo gdy już się pojawiają, nie ma jakoś szczególnego zainteresowania nimi. Serce aż boli, gdy człowiek napracuje się nad blogiem, a mimo to nikt nie dołącza albo pojawią się dwie osoby, popiszą tydzień i na tym koniec. Szkoda, bo też mam ochotę na science-fiction już od dłuższego czasu.
Jeśli nadal jest chęć na pisanie na blogu sci-fi (z lekkim klimatem fantasy) zapraszam w imieniu rządu miasta Arius oraz systemu Administracja 2.0: http://cyberpunk-wars.blogspot.com/
Apokalipsa zombie była już chyba z 5 razy i za każdym razem upadała, głównie z winy autorów, którzy tworzyli żałosne postacie na jedno kopyto (wojskowy, syn/córka wojskowego, były wojskowy, policjant, syn/córka policjantki, szczupła i filigranowa blondyneczka ganiająca za zombiakami z kałachem w jednej ręce i granatnikiem w drugiej). Radziłabym sobie odpuścić. Natomiast polska szkoła magii - jak najbardziej jestem na tak, mogłabym nawet przy niej pomóc.
Apokalipsa mogłaby zadziałać, gdyby tylko była dobra administracja, która pleniłaby powstawanie takich postaci na jedno kopyto i nierealne postacie, postawiła na sumienne prowadzenie bloga i pilnowanie autorów, ale wiemy wszyscy, że ludzie nie lubią kontroli i ścisłych zasad na blogu...A szkoda, po jednak zombie apokalipsa zawsze na czasie...
Co do tego, że autorzy nie lubią kontroli i działa zasada tl;dr - zgadzam się w pełni. Co jest idiotyczne, bo od tego jest Administracja, żeby przejmować forumową posadę Mistrza Gry, a nie tylko wysyłać zaproszenia, dodawać linki i zamiatać hejty, ale też kontrolować to, co się dzieje na blogu i co wyczyniają autorzy ze swoimi postaciami i z fabułą.
Zombie to bardzo fajny temat i od dłuższego czasu czekam na jakiegoś bloga, ale te wszystkie megatwarde postacie, które cała ta apokalipsa co najwyżej irytuje... Zgadzam się z anonimem powyżej, że administracja musiałaby dobrze działać na zasadzie Mistrza Gry. Temat ma przecież duży potencjał, wątki zarówno indywidualne jak i grupowe mogą być wspaniałe, ale ludziom brakuje wyobraźni, albo chęci do jej wysilenia i potem widzę jak ktoś pisze o niebezpiecznej wyprawie po zaopatrzenie tak jakby jego postać szła do supermarketu na codzienne zakupy... To czego niemal zawsze mi brakowało w blogach tego typu jest fakt, że postać nigdy nie powinna czuć się bezpieczna i zarówno Mistrz Gry, jak i inna osoba(oczywiście najlepiej za pomocą i zgodą MG) mogą zabijać. Przecież w tych tematach śmierć jest wszechobecna. Na koniec jeszcze zapytam czy ktoś robi bloga w tej tematyce, czy na razie tylko rozmawiamy? :P
Chyba na razie tylko rozmawiamy. Jeszcze nie znalazł się administrator, który w pełni oddał się blogowi, a wiadomo, trudno kontrolować wszystko 24/7, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś sumienny i odpowiedzialny i konsekwentny, kto by zajął się ogarnianiem i bloga i autorów :) Liczę na to.
W zeszłym roku był jakiś hotel, nazwa na B albo na P, nie pamiętam dokładnie. Chyba sporo autorów na nim pisało, z tego co się orientuję. Z drugiej strony, ostatnio powstał jakiś wakacyjny blog o Polsce ale nie było zbyt dużego odzewu. Mimo to chętnie popisałabym w takich słonecznych realiach. :)
Z tej strony administracja Bryanta - jeśli zainteresowanie byłoby spore, mogłabym przywrócić tego bloga. Nie wiem jednak, czy jest sens tworzyć kolejnego bloga wakacyjnego, skoro dopiero co powstał współczesny Rzym. Także lepiej skupić się na jednym blogu, bo, szczerze mówiąc, nie chce mi się tworzyć zakładek, szablonu i całej reszty, skoro zdeklaruje się kilkanaście osób a zapiszą trzy.
Jeśli miałaby to być pomoc od strony graficznej, to bardzo chętnie, ale z całą resztą poradzę sobie jakoś. :) Jestem również otwarta na wszelkie sugestie, więc podam swój mail: frenchpari@gmail.com
Byłby ktoś chętny na polskie małe miasteczko/wieś? Na pomorzu albo na wschodzie, przy granicy? Bez konkretnej fabuły, takie zwyczajne życie, nie żaden pensjonat. Ale oczywiście byłyby atrakcje - pijaczkowie pod jedynym sklepem, stary ośrodek kolonijny (tylko w przypadku pomorza), problemy z zasięgiem, plotkujące baby, baba znachorka, bieda, ładna okolica, lasy i jezioro (liliput, ale jest) i tak dalej... wiele zależałoby od autorów - ciekawe i oryginalne postacie ożywiłyby bloga. To co, dać sobie spokój, czy to ma sens? Piszcie szczerze i przemyślcie, zanim się zadeklarujecie, że dołączycie, bo takich pustych obietnic nie ma co składać;)
Podobny pomysł chodzi za mną od wielu tygodni, nawet gdzieś napisałam komentarz. Sama chciałam założyć takiego bloga, więc byłabym jak najbardziej zainteresowana, mogłabym nawet pomóc w tworzeniu. ;)
Jak byłaś pierwsza, to mogę ustąpić pola, nie ma problemu;) Jeśli jednak ja miałbym zakładać, to pomoc przyjmę, czemu nie;) Najpierw jednak trochę poczekam na odzew, nie ma co zakładać bloga, jak mamy we dwie na nim pisać. Kontakt do mnie, jakby co: thenextyana@gmail.com
Bądźmy szczerzy - London 70's nie da się odtworzyć innymi blogami. :< Poza tym, ostatnio gdzieś mignął mi Nowy Jork w latach siedemdziesiątych i zainteresowanie było nikłe...
Ostatnio na starym koncie natrafiłam w blogach właśnie na London 70's i ucieszyłaby mnie reaktywacja, ale chyba nie ma szans, a zgadzam się z anonimem wyżej — nie da się go odtworzyć innymi blogami. :c Nowy Jork to już, niestety, nie to samo. Szkoda.
Pomysł całkiem niezły, ale nie wiem jak ty, ale ja specjalistką od starożytnego Egiptu nie jestem, posiadam jakąś tam wiedzę i kojarzę realia. Czy wystarczy mi to do stworzenia postaci i zainspiruje do ciekawych wątków? Raczej nie. No i jakie lata dokładnie miałyby to być? Jakie miejsce? Jakaś fabuła? Gdyby blog był dopracowany i wprowadzał w klimat (czyt. znajdowałyby się na nim informacje odnośnie tego, jak wyglądało wtedy życie itd.) to pewnie bym się zapisała. Więcej konkretów odnośnie pomysłu, bardzo proszę^^
Uwielbiam starożytny Egipt i Kleopatrę, ale bardziej od nich kocham bóstwa z tamtych czasów. Zgadzam się z poprzedniczką, jakby realia były dobrze opisane, to bym się zgłosiła.
Witam. Niegdyś (było to już parę ładnych lat temu) istniał taki blog jak "Adventurers". Nie był jakoś mocno oblężony, dlatego pewnie nikt z Was o nim nie słyszał. Ale miałam na niego pomysł, który wciąż wg mnie w świecie blogowym jest dość nowatorski i ciekawy. Blog opowiadał o grupce uczestników w szkole przetrwania. Każdy z uczestników tworzył swojego bloga, gdzie mógł opisywać historie, które przydarzały się jemu i jego znajomym z Adventurers. Istniało również forum, na którym odbywały się losowania do grup zadaniowych. Tak zadaniowych, gdyż w Adventurers na każdego z blogerów (nie tylko ih postaci) czekały zadania. Różne przeróżne. Muzyczne, filmowe, z literatury, ze sztuki, zoologiczne, matematyczne. Większość raczej prostych, choć czasem trzeba było porządnie przegrzebać internety, by poprawnie udzielić odpowiedzi. Niektóre zadania były grupowe, niektóre indywidualne. I oczywiście za każde z nich otrzymywało się punkty - w Adventurers chodzi także o to, by wygrać! Zadania w grupie pozwalały na integrację z innymi ludźmi, którzy brali udział w Adventurers. Czasem spotykaliśmy się także na czacie, gdzie wcielaliśmy się w nasze postacie i po prostu rozmawialiśmy i się poznawaliśmy. Ogólnie bawiliśmy się bardzo dobrze. Później, trochę jednak straciłam serce do tego, niektórzy uczestnicy również zaczęli wprowadzać chaos w naszą zabawę. Wydoroślałam, ale Adventurers wspominam z uśmiechem na twarzy. Potrzebuję jednak kogoś, kto by mnie wspierał, kto byłby też trochę katem nad moją głową i zmuszał mnie do roboty. I mówił: "To jest coś fajnego, dobrze wiesz, że to coś fajnego. Nie rzucaj tego jak poprzednio". Potrzebowałabym też wsparcie graficznego. Zadania mam już opracowane, w tym potrzeby nie chcę, ale w utrzymaniu bloga i utrzymaniu na nim porządku BARDZO. Jeśli więc spodobał się komuś mój pomysł albo chociaż zaintrygował on kogoś bardzo proszę o kontakt: adventurers@op.pl W porównaniu z wcześniejszym wydaniem szkoły przetrwania, chciałbym by to jakoś było bardziej spójne - nie rozlazłe na wielu blogach na forach, na czatach. W razie jakiś pomysłów i podpowiedzi, jestem otwarta na propozycję. Chcecie ze mną o tym porozmawiać chociaż, to piszcie na maila i porozmawiamy. :) Pozdrawiam wszystkich przeglądających Spisownik!
Pamiętam Adventurers, pomysł był ciekawy oraz nietypowy - długo się wahałam co do dołączenia. Ostatecznie tego nie zrobiłam, czego potem bardzo żałowałam. Jeśli blog by powrócił, z pewnością nie zmarnowałabym drugiej szansy.
Shameless (ale tylko wersję US) znam i uwielbiam. Byłabym zdolna się prawdopodobnie zapisać, bo chciałam poprowadzić Iana. Zastanawiam się tylko, po którym lub w trakcie którego sezonu byłoby to osadzone? Czy w ogóle byłyby postacie kanoniczne?
Ja rzuciłam taki pomysł dość dawno temu. Zaczęłam nawet wtedy rozpisywać większość rzeczy, jak fabuła czy szczegóły dotyczące robienia postaci. Jeśli byłoby zainteresowanie takim blogiem mogłabym to odkopać z dokumentów i dopisać kilka rzeczy. Wcześniej trochę zaniedbałam ten pomysł ze względu na zajęcia i fakt, że wiele blogów bardzo szybko upada (nawet jeśli są oczekiwane), a szczerze pracy przy tym trochę jest. Po prostu szkoda byłoby siedzieć nocami i planować, skoro zapisałyby się 2 osoby na krzyż.
A jak miałoby to wyglądać? Pisałam o tym w poprzedniej zakładce "Dodaj pomysł". Byłoby to na podobnej zasadzie jaką widzieliśmy w "Ralph Demolka". Postacie wiedziałyby, że są komputerowymi charakterami, a miejsce w którym wszyscy by się spotykali (ten świat "między programami") byłoby niejako odskocznią od wydarzeń z gier wypełnioną ciekawymi atrakcjami oraz lokacjami.
Gdyby to dobrze rozpisać mogłoby być ciekawie. Tylko administracja musiałby kontrolować autorów, żeby nie przejmowali jakiś postaci i nie robili z nich kogoś z zupełnie innej bajki niż ich widzimy na monitorach.
Była stadnina jakiś czas temu (na początku wakacji?), ale nikt się nie chciał na nią zapisać i chyba została usunięta, ale ręki nie dam sobie za to uciąć, bo pewności nie mam.
Mało osób się na tym zna, dlatego wątpię, żeby znalazł się nagle tłum zainteresowanych. Może ktoś w wątkach indywidualnych by chciał pisać w takich realiach.
A może coś w rodzaju tego: http://black-art.blog.onet.pl Koncepcja bloga tak w skrócie - istnieją magowie, którzy, zależnie od źródła, z którego pobierają energię magiczną (promienie słoneczne, ziemia, rośliny, inne żywe istoty etc.), dzielą się na różne typy. Są również Strażnicy, zwyczajni ludzie poddani magicznym mutacjom, którzy mają w magicznym świecie utrzymywać porządek i ścigać łamiących prawo magów. Akcja bloga toczy się w szkole, gdzie kształci się zarówno magów, jak i Strażników.
Ktoś może chętny na stworzenie/pisanie na blogu o takiej lub podobnej tematyce?
Miałam tworzyć, ale na pewno nie powstanie szybciej niż pod koniec sierpnia, bo niestety okazało się, że nie będę miała czasu na solidne prowadzenie bloga, a nie chcę zakładać czegoś, co skona po kilku dniach. No i zainteresowanie niewielkie. Jakby ktoś inny chciał przejąć tą tematykę, droga wolna i powodzenia;)
I tak nie wypali, było to nadmorskie małe miasteczko (pensjonat-rozgwiazda?) i padło po paru dniach. Poza tym zainteresowanie tym bardziej będzie mniejsze pod koniec sierpnia, bo kończą się wakacje i ludzie w większości poświęcą się szkole.
Cześć! Poszukuję osoby/osób, które byłyby zainteresowane współtworzeniem bloga grupowego o tematyce science fiction. Dokładnie mówiąc chodzi o motyw serialu "Pod kopułą", który został stworzony na podstawie powieści Stephena Kinga. Grupa ludzi, która zostaje uwięziona pod wielkim kloszem, który jak się okazuje jest dla niech bardzo niebezpieczny. Po więcej informacji na ten temat, zapraszam pod numerem gg: 918894 Zależy mi na osobie, która zna się tworzeniu blogów na blogspocie i będzie również oczarowana tą tematyką.
Może znalazłby się ktoś chętny na stworzenie bloga podobnego do Empire Bysen? Fantasy gdzie każdy mógłby być kim tylko chce, w nieco dawniejszych czasach, z postaciami rodem z filmów kostiumowych? EB przez długi czas miało się całkiem dobrze, więc podejrzewam, że taki blog miałby rację bytu :)
Pytanie tylko, ile tym razem zgłosi się chętnych? Szkoda marnować czyjś czas, zwłaszcza jeśli ktoś włożył wiele pracy w opracowanie wszystkich zakładek i ogólne przygotowania, a dołączy raptem góra pięć osób, które mniej więcej po tygodniu czasu są znudzone dalszym pisaniem.
Strasznie tęsknię za tym blogiem, choć muszę zasiać ziarno wątpliwości. Blog, oczywiście, miał się świetnie, przy pierwszej odsłonie. Potem nastąpiła reaktywacja bloga i szczerze mówiąc... Ci co najgłośniej krzyczeli o powrót, nie zaprzątnęli sobie głowy aby dołączyć, jak blog był na nowo gotowy. Druga odsłona trwała naprawdę krótko. Chociaż wiele bym dała, aby czy Empire Bysen powstało na nowo, czy też po prostu powstał jakiś podobny, to rodzą się dwie kwestie: w przypadku pierwszym nie wiadomo, czy autorce EB chciałoby się zajmować tym wszystkim po ostatnich przypadkach, a w przypadku drugim, czy autorka nie poczułaby się okradziona z pomysłu. Nie chodzi o to, że stwarzam problemy. Chodzi właśnie o to, żeby ich uniknąć. Myślę, że w blogosferze jest już wystarczająco dużo wojen.
Mnie też nie zawsze pasują te arty, a zwłaszcza jeśli występująca na nich postać podobna jest do kogoś z mangi. Nie mam nic do fanów mangi i oczywiście nie należy się skupiać jedynie na wyglądzie postaci, a na treści pisanych komentarzy jej autora, ale jak ktoś ma większą wyobraźnię to trochę się gryzie jakiś wspólny wątek kogoś "z realności" z kimś "z bajki". Takie rzeczy można uwzględnić przy regulaminie.
Gdyby EB wróciło byłoby pewnie najlepiej, ale coś czuję, że tak się nie stanie. Z tym okradaniem też rozumiem, chociaż nie o to chodziło, choć mogłoby to tak wyglądać. Ogólnie ciężko jest stworzyć bardzo innego bloga fantasy, gdzie chcemy stworzyć przeróżne postacie w innej rzeczywistości. Tak naprawdę one wszystkie są do siebie dość podobne.
Nie ukrywam jednak też, mimo wszystko, że za powstaniem takiego bloga jestem za :D Podpisuję się wszystkimi czterema kończynami. Zwłaszcza, jeżeli zawierałby słuszną porcję steampunku :3
Szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się tak szybko takiego odzewu :) Jeśli ktoś z Was ma kontakt z Vardalią to niech się z niech Ją tu zaprosi do rozmowy :) Tak samo z innymi potencjalnymi zainteresowanymi. Może coś z tego wyniknie. Osobiście mam pewien pomysł by znaleźć więcej chętnych, ale najpierw musi być do czego.
Jestem tutaj, nawet wypowiedziałam się nieco wyżej, choć z anonimowego konta, o godz. 15:48. Jak zauważyła osoba w komentarzu z 17:02, o powrót Bysen krzyczało sporo ludzi, otrzymywałam nawet e-maile z prośbami o reaktywację, a gdy przyszło co do czego, ci, którzy wołali najgłośniej nie pojawili się potem mimo wszystko. Co do wizerunków postaci, nie przypominam sobie, by akurat na EB pojawiły się mangowe arty, gdyż sama jestem na ich punkcie wyczulona i bynajmniej w moim regulaminie nie było o nich mowy, jakoby miały być one dopuszczalne. Ale czepiać się artów ogółem? Bez przesady... Nie zawsze "realne" zdjęcie będzie odpowiadać wizerunkowi wymyślonemu przez autora, co działa również tak samo w przypadku artów. Zmierzając jednak do kwestii, która zapewne zgromadzone tutaj towarzystwo najbardziej interesuje, to byłabym skłonna przywrócić raz jeszcze EB, dać mu jeszcze jedną szansę - w końcu do trzech razy sztuka. Uprzedzam aczkolwiek, że w jeden dzień na pewno nie zdołam tego dokonać głównie ze względu na fakt, iż blog został całkowicie usunięty, a zatem pracy z przywracaniem wszystkich zakładek jest od groma. Jeśli znalazłby się ktoś chętny do pomocy, to mile widziana byłaby takowa przy opisaniu np. ważniejszych lokacji, tudzież atrakcji, jakie można napotkać w stolicy oraz jej rejonach, propozycje na wolne postacie również zostałyby zaaprobowane. Nie ukrywam, że przydałoby się też odświeżyć wygląd bloga, a zatem mile widziany byłby ktoś, kto zechciałby zrobić szablon (grafikę jestem w stanie dostarczyć, z tym nie będzie problemu). Muszę tylko mieć pewność, że jest warto i tym bardziej dla kogo przywracać EB. Pozdrawiam
Cieszę się, że tak szybko na to odpowiedziałaś i że jest nadzieja na powrót EB :D Nie chcę jednak by Twoja praca poszła na marne i wpierw radziłabym zrobić jakąś sondę, którą może dałoby się zamieścić na spisowniku w widocznym miejscu. Tylko trzeba wziąć także pod uwagę okres wakacyjny, kiedy trochę ludu może być na wakacjach czy też w pracy. Jeśli to by coś wykazało można myśleć dalej, a jak nie to wiadomo.
Może i masz rację. To jakaś inna propozycja? Dobrze by było gdyby przed stworzeniem bloga było jasna czy jest dla kogo go tworzyć. Nie chcę Vardalii zawracać głowy, bo wiadomo, że też musi poświęcić temu trochę czasu. Tutaj też znowu wszyscy się nie wypowiedzą, bo pewnie nie zagląda tu tak dużo osób ;/
Na ile osób można liczyć (tak mniej więcej), że faktycznie się zapiszą? Prace nad blogiem trwają, więc chcę mieć pewność już teraz, że cały ten wysiłek nie pójdzie na marne, a nie doznać zawodu tuż po otwarciu.
Może od razu nie trzeba zakładać tego najgorszego? Oczywiście masz rację, bo blogi fantasy wymagają prawdopodobnie największej pracy od ich autorów, ale ludzie potrafią to docenić, co jest takim małym wynagrodzeniem za trud. Rację masz też z tym, że może to nie wypalić przez małą liczbę chętnych i brak zaangażowania dlatego przed stworzeniem takiego bloga można przeprowadzić jakąś sondę czy też luźną rozmowę z zainteresowanymi by dopracować pewne elementy. Bardzo chętnie pomogę osobie czy osobom, które zechcą się podjąć czegoś takiego :)
ja też byłam na tym blogu, ale niestety nie zdążyłam nawet powątkować, bo Administracja przestała na oba blogi zaglądać. jak coś jestem chętna do pomocy przy blogu! ^^
nie byłabym tego taka pewna. na którym blogu Administracja wytrwała do końca? próbowałam się nawet kontaktować z Adminem, ale nikt mi na maile nie odpisywał ;d
ja też byłam na tym blogu, ale niestety nie zdążyłam nawet powątkować, bo Administracja przestała na oba blogi zaglądać. jak coś jestem chętna do pomocy przy blogu! ^^
Chcecie bloga fantasy, tak? Przejrzałam sobie kilka spisów. Zobaczcie ile blogów fantasy już jest: Chronicles of faerun - zaczynają od nowa. Zapisała się raptem jedna osoba. Fajnie, nie? Nic tylko zakładać blogi... Mają na tyle luźną fabułę, że raczej bylibyście w stanie jakoś się z nimi dogadać. Miasto Stracone - znów blog fantasy. Game of thrones - jakby nie patrzeć - fantasy! Ktoś zdaje się chciał bloga " w nieco dawniejszych czasach, z postaciami rodem z filmów kostiumowych". Przecież to, że blog jest w oparciu o sagę Martina nie oznacza, że trzeba na nim tworzyć samych Starków czy Lannisterów! Powiedziałabym, że wręcz przydałoby się trochę postaci, które nie byłyby potomkami bohaterów kanonicznych. Całkiem dużo osób wstawia zdjęcia, nie arty. Królestwo Keronii - następne fantasy. Tu raczej arty, ale jakoś brakuje mangi. Można "być kim się chce". Więc, taka propozycja z mojej strony: zanim założycie nowego bloga, przejrzyjcie sobie istniejące. Dogadajcie sie i dołączcie na któryś, najlepiej razem, jako paczka "nowych i chętnych". Te blogi, które już istnieją bardzo was potrzebują, serio. Rozumiem zakładanie czegoś całkiem nowego, kiedy chcemy konkretne realia i nic takiego nie istnieje w blogosferze. Ale przez to, że powstaje po cztery, w gruncie rzeczy podobne do siebie blogi, wszyscy tracimy. Pozdrawiam i zostawiam temat do przemyślenia.
To powyżej oczywiście dla ludzi, któryć chcą reaktywować Bysen. Nie wiem, jakie było Bysen. Nie pisałam na nim. Ale, niezaleznie od wszystkiego - ono było. Już go nie ma, więc może zamiast na siłę stawiać je na nogi (zwłaszcza, że Vardalia musi robić wszystko od nowa), przelejcie swoja inwencję na coś co istnieje teraz.
Właśnie, ważna kwestia - NIE WIESZ jakie było Bysen. A to, że podobnie jak wymienione przez Ciebie blogi dotyczyło poniekąd fantastyki nie robi z tego bloga im podobnych. Według Twojej logiki, z każdej kategorii powinien być jeden blog. W końcu wszystkie są do siebie podobne. A to, że komuś pasują takie, a nie inne realia, podejście do sprawy, czy realia. Bo Bysen było blogiem fantastycznym, owszem. Ale w epoce wiktoriańskiej. Każdy, kto chciał i miał taką fantazję mógł dodawać elementy steampunk jak tylko mu się podobało. Pragnę zauważyć, że na blogach wyżej wymienionych możliwe to nie jest.
Zgadzam się z anonimem powyżej, tj. z godz. 12:25. Światy wykreowane na blogach, które wymieniłaś, Zatroskana, różnią się od siebie. Taka różnorodność sprawia, że każdy mimo wszystko znajdzie coś dla siebie w blogosferze. Poza tym, tak na marginesie, znasz mnie, że przemawiasz w moim imieniu? Tak się składa, że nie muszę wcale robić wszystkiego od nowa, bo to, co najważniejsze (co było na dawnej odsłonie) zostało zapisane. Natomiast to, że zamierzam dodać jeszcze kilka nowych elementów na bloga, by polepszyć rozgrywkę, to już inna sprawa.
Do Anonimowy z 1 sierpnia 2014 12:25 Pisałam to do osób, które chcą "bloga fantastycznego". Nie do tych, którzy chcą konkretnie steampunka czy epokę wikrtoriańską.
Do Jakie tu ma znaczenie, czy cię znam? Tak zrozumiałam z jednego z twoich wcześniejszych komentarzy.
Nie chcę się bawić w Szwajcarię, ale wszyscy macie rację. Blogi fantasy są do siebie dość podobne. Wiele kart stworzonych przez różnych autorów często nadawałoby się nie tylko na ten jeden konkretny blog. Prawdą jest też to, że EB było chyba jedynym blogiem fantasy ze steampunkiem i jeśli komuś zależało na postaci, która będzie wyraźnie osadzona w tym klimacie nie mógł się z nią wpasować w inne blogi, bo miałby tam nieco inne realia. A tak poza tym widzę, że na razie mamy niewielki odzew dotyczący powrotu, ale może jest to też kwestią, jak pisałam wcześniej, że nie zagląda tu aż tak wiele osób. W każdym bądź razie mam nadzieję, że się uda EB powrócić do żywych, a starzy i nowi autorzy podtrzymają te życie ;) Peace :)
Warto zainteresować się tym, że "Chronicles Of Faerun" został tu wymieniony, a jeśli dobrze pamiętam Bysen to ma z nim coś wspólnego. Szkoda potencjału takiego świata i bloga jak już powstał ponownie. Świat D&D (co za tym idzie Faerunowski też) może zawierać w sobie tak bardzo "pożądane" przez Was elementy steampunku. W końcu i tam pojawiały się mechaniczne wynalazki, dziwaczne bronie, a nawet mechanoidy. To nieskończony i ogromny świat gdzie wszystko jest możliwe. Potrzeba tylko trochę wyobraźni oraz pomocy administracji. Może jakaś zwariowana Matka Przełożona z Menzoberranzan otworzyła przejście do Sigil, gdzie takie rzeczy są dopuszczalne? Naukowiec podróżujący przez sfery? Jest bardzo dużo pomysłów, by to usprawiedliwić, naprawde. I nie trzeba znać świata na wylot, bo on dosłownie wszystko dopuszcza.
Uniwersum to pozwala być steapunkowym bez nazywania tego bezpośrednio steampunkiem. To nie czyste średniowieczne, dark fantasy jak czytamy w regulaminie. To tylko jedno z wielu określeń go. Jeśli właściciel/ka tego bloga czyta to i widzi zainteresowanie fantasy pomieszanego ze steampunkiem może też by uświadomić innych autorów? Rozszerzyć tematykę choć troche albo dać małą możliwość? By przyciągnąć innych chętnych piszących? Nie wiem kto ponownie reaktywował Faerun, ale jeśli nadal należy do Ciebie, Vardalio, to może warto zająć się na porządnie jednym blogiem, przyciągać autorów jak się da, a dopiero potem robić kolejny? Wiem, że to nie zawsze kwestia administratora tylko chętnych, ale warto próbować.
Chyba, że, autorzy, naprawdę pragniecie powrotu "tego jednego, jedynego" bloga fantasy w wiktoriańskich czasach, gdzie byłyby same postacie w taki klimat. Wtedy ok!
Nie pisze tego komentarza, żeby kogokolwiek obrazić czy mówić za kogoś. Nie jest to też oskarżenie, śmianie się z pomysłu reaktywacji czy cokolwiek w tą tematykę. Po prostu chcę nadmienić, że i Chronicles of Faerun ma podobne możliwości jak Empire Bysen.
(a jak już tak Zatroskana wymieniła blogi fantasy to zapomniała o Akademii Oxenfurckiej ;) )
Już mniejsza z tym, że niektóre moje komentarze w tajemniczy sposób zniknęły. Teraz mam pytanie do tych, co zrobili burzę o powrót Bysen. Blog jest otwarty od przedwczoraj. Gdzie się podziewacie, co?
Jakiś czas temu, w poprzedniej zakładce Dodaj pomysł, wyszłam z propozycją założenia bloga o Bronksie, z akcją dziejącą się podczas wojny gangów. Zaczęłam tworzyć tego bloga, ale z braku czasu musiałam niestety przerwać przygotowania. Teraz znowu mogłabym się nim w pełni zająć, mam jednak pytanie - czy nadal byliby chętni? Wolę zapytać, bo ostatnio powstaje mnóstwo blogów, na które nikt się nie zapisuje a przygotowanie wszystkich zakładek, wolnych postaci etc. zajmie mi naprawdę wiele czasu i wolałabym nie robić tego na marne. Możliwe też, że będę potrzebowała pomocy z prowadzeniem go, aby wszystko szło sprawnie nawet, kiedy ja będę nieobecna (działałoby to też w drugą stronę).
... Niezgodna? Igrzyska Śmierci? Nocna Szkoła? Selekcja? Harry Potter? ... Zastanawiam się właśnie na osadzeniu bloga w jednym z tych czasów, no ale nie wiem za bardzo co wybrać.
A może by tak coś przyziemnego w stylu uniwersytetu (głównie z naciskiem na sztuki piękne) w Paryżu, czy Londynie. Powiedziałabym, że w Moskwie, ale ze względów politycznych to pominę ;d Jestem w stanie zająć się stworzeniem takiego bloga, ale nie wiem czy znaleźliby się chętni. I oczywiście jestem otwarta na propozycje :)
Zwierzoduchy. Każdy jedenastolatek bierze udział w corocznym piciu nektaru, gdzie dostaje szansę jedną na tysiąc że dostanie swojego zwierzakoducha... <---- Kojarzycie to skądś? Tak, na podstawie Spirit Animals, tylko że akcje przenosimy do naszego świata.
Specjalna szkoła przygotowuje co roku dzieciaki do tej uroczystości. Niektóre dostają swoje zwierzę, inni nie. Każde z nich odzwierciedla charakter "właściciela", a raczej opiekuna. Uczą się oni w tej szkole aż do osiemnastego roku życia i wyruszają w świat. W szkółce można spotkać także inne osoby, bez swoich zwierzakoduchów, w większości mających nadzieję że dostaną jakiegoś później - jest bowiem szansa jedna na ileś tysięcy że z powodu jakiegoś wypadku, dostaną swojego zwierzakoducha. A co ze światem? Nie jest dobrze. Zwyczajni ludzie niezbyt chętnie chcą słuchać rozkazów tych... odmieńców! Najprościej jest ich wyeliminować, prawda?
To tylko ogólny zarys fabuły, ale ciekawi mnie czy ktoś był by chętny.
Anonimowy (11 sierpnia, 21:04) I tak i nie. Zwierzoduchy komunikują się tylko przez myśli (po bardzo długich ćwiczeniach i nie są to dokładne słowa, jedynie emocje i przeczucia), nie są kompletnie posłuszne i mogą w jakiś sposób wzmacniać swojego opiekuna (wydra pomaga w zwinności, wilk w sile, lampart w biegu - chociaż do tego nie ma zasady, bo zależy to od zwierzoducha). Zwierzoduch może także po pewnych ćwiczeniach zamienić się w tatuaż na dłoni opiekuna. One są w sumie wolnymi duchami, ale nadal zwierzętami. Są głodne, są czasami agresywne, ale też bardzo przywiązani do opiekuna. Gdy on umrze, zazwyczaj stają się zwyczajnymi zwierzakami. W sumie nigdy nie czytałam Złotego Kompasu, ale po filmie wywnioskowałam że niezbyt są podobni. :)
A co powiedzielibyście na PRL? A konkretnie młodzież PRL- owską? Zainspirowała mnie trochę książka J.Porady "Chłopaki w sofixach". Znaleźliby się chętni? I ew. ktoś kto zająłby się kwestiami graficznymi.
Blog o PRL-u będzie się tworzył w najbliższym czasie (tj. powstanie nie wcześniej niż za dwa tygodnie, ale też zapewne niewiele później), dlatego może warto byłoby połączyć siły czycoś. Dodatkowo, "Chłopaki w sofixach" to taka twórczość raczej mało wiarygodna, co potwierdzają ci, co na osiedlu opisywanym w mieście wiadomym w tamtych czasach faktycznie żyli ;) Nie podaję kontaktu póki co, bo mnie po prostu nie ma przez najbliższy tydzień.
Tak to jest jak ogląda się Kung-fu pandę :D. Bajka, ale myślę dla każdego :). Może coś w ten deseń? W Jadeitowym Pałacu rozpoczną się nauki kung-fu. Dzięki misjom można dostać kolejnego koloru pas, aż do czarnego. Co Wy na to?
Każdy mógłby pisać notki jak wykonuje misje, można by było stworzyć także misje dla dwojga, trojga i tak dalej. A w rożnych miejscach, np. przy Brzoskwiniowym Drzewku w komentarzach prowadzone by były rozmowy, tudu!
Słabe. Szybko padnie i będzie mało chętnych, ew. pozapisują się jakieś mangozjeby i tym podobny odsetek, który bawi się w akcje typu "misja w notce" ; p
Nie lubię się wypowiadać za ogół, ale jako iż odzewu na ten post nie ma to może ja to powiem... Wśród dzisiejszych blogerów grupowych nie ma popytu na takie blogi. Chyba wszyscy już z nich wyrośli, poza tym to nie czasy onetu ; >
Ja wiem, że wszyscy mają dość fantasy, ale i tak napiszę. - Władca Pierścieni (czy może świat Tolkiena, niekoniecznie czasy drużyny), - Opowieści z Narnii, - Zwiadowcy; Koniec moich propozycji.
Reaktywowałam bloga o takiej tematyce już 3 razy i na każdej odsłonie było zaledwie kilku autorów, a potem wszystko szybko upadało. Więc nie wiem, czy to dobry pomysł.
Zamierzam w ciągu najbliższego tygodnia otworzyć grupowca na podstawie serialu/książki Orange is The New Black, tj. opartego na więziennej rzeczywistości Piper Kerman. Głównie opiera się na społecznej hierarchii w tym małym światku, segregacji rasowej, porachunkach więziennych i tych z poza, ale w dużej mierze ułatwieniu samemu sobie odsiadki. Po trupach. Pomysłów na wątki multum, prac i ról dla autorów też. Więzienie jest jedynie dla kobiet. Tak więc mam dwa pytania. Pierwsze: Czy coś takiego się sprzeda? Po drugie: Czy ktoś zechciałby pomóc mi w budowaniu rzeczywistości, no i oczywiście w adminowaniu? Każda pomoc się przyda, naprawdę. Liczę na kogoś, kto zapoznał się choć odrobinę z serialem. Dzięki! wstępny kontakt: odazbagien@gmail.com
Bardzo bym chciała, żeby powstał blog o tematyce X - man lub w ogóle o mutantach.
OdpowiedzUsuńTexas? Robi ktoś, coś? Bo jak nie, to chętnie się zajmę, aczkolwiek potrzebowałabym pomocy. :)
OdpowiedzUsuńmoże szerzej z tym pomysłem odrobinę? w jakim sensie Texas, co miałoby być charakterystycznego w blogu?
UsuńTak! Texas! Moje klimaty, w razie czego chętnie pomogę! :D
UsuńByłby ktoś chętny na małe, polskie miasteczko/wieś gdzie każdy się zna? Wiecie, lokalne ploteczki, malownicze widoki za oknem, istny azyl dla przyjezdnych miastowych.
OdpowiedzUsuńByłabym chętna, szczególnie na nadmorską miejscowość - wyjaśniałoby to też dużą ilość przyjezdnych, których czasami na takich blogach bywa więcej od miejscowych:)
UsuńJa też byłabym chętna. :D Tak, nadmorska miejscowość to jest to. D
UsuńNo jasne. :)
UsuńW takim razie czy ktoś reflektowałby chęć na pomoc w założeniu i prowadzeniu bloga? ;)
OdpowiedzUsuńMogłabym pomóc w administrowaniu (rozsyłanie zaproszeń, aktualizacje zakładek itp.) Mogę też zająć się niektórymi zakładkami, ale na pewno nie zrobię szablonu - niestety nie mam teraz dostępu do żadnego programu graficznego i nie pamiętam już kodów:>
UsuńPodobnie jak wyżej, jeśli chodzi o szablon, to słabo, ale cała reszta jak najbardziej.
UsuńBardziej chodziło mi właśnie o grafikę, ale pomoc przy prowadzeniu bloga zawsze mile widziana! W takim razie mogę prosić o jakieś namiary, bym mogła się odezwać? :)
UsuńA może ktoś pomógłby w tworzeniu bloga o szkole tańca? (Chyba że taki już jest)
OdpowiedzUsuńO a ja myślałam ogólnie o jakiejś szkole związanej ze sztuką. Czy to taniec, czy co innego. Z chęcią bym pomogła w stworzeniu czegoś takiego. No chyba, że już faktycznie jest, a nic o nim nie wiem, to można mnie oświecić.
UsuńSprawdziłam, była akademia tańca w chicago, ale autorka chyba zrezygnowała (patrz: zakładka ODDAM W DOBRE RĘCE). W takim razie... mój numer gg: 43675653 :)))))
UsuńJa myślałam ogólnie o szkole artystycznej. Początkujący aktorzy, tancerze, piosenkarze no i tak dalej.
UsuńMoże filmówka?
UsuńJest ktoś chętny na blog o Londynie współcześnie?
OdpowiedzUsuńJa jak najbardziej. :D
UsuńPotrzebuję pomocy... Gdyby ktoś coś, pisać na gg: 46761872
UsuńStatek kosmiczny! Jakiś postapokaliptyczny! Odseparowania od świata wyspa! Cokolwiek, co da podstawę do ciekawych, rozwiniętych wątków z nutką grozy w tle. Ostatnio bardzo mi brakuje czegoś w tym stylu, jakby w blogosferze zapanował dziwny marazm.
OdpowiedzUsuńWiem co masz na myśli. Mi również brakuje jakiegoś nowego, ciekawego bloga.
UsuńPostapo lub science fiction to świetne tematy, ale ostatnio jakoś żaden długo nie wytrzymuje jak już się pojawia :( a szkoda, bo na takich najlepiej mi się pisze.
UsuńŻaden nie wytrzymuje, bo gdy już się pojawiają, nie ma jakoś szczególnego zainteresowania nimi. Serce aż boli, gdy człowiek napracuje się nad blogiem, a mimo to nikt nie dołącza albo pojawią się dwie osoby, popiszą tydzień i na tym koniec. Szkoda, bo też mam ochotę na science-fiction już od dłuższego czasu.
UsuńJeśli nadal jest chęć na pisanie na blogu sci-fi (z lekkim klimatem fantasy) zapraszam w imieniu rządu miasta Arius oraz systemu Administracja 2.0:
Usuńhttp://cyberpunk-wars.blogspot.com/
A może coś w rodzaju Polonii? Miasteczko/obszar w jakimś mieście w Londynie lub gdzieś indziej, gdzie mieszkają Polacy ;]
OdpowiedzUsuńW sumie to dlaczego nie. Na początku pomyślałam, że to nie jest zbyt dobry pomysł, ale po przemyśleniu może być.:D
UsuńA może coś o wampirach? Jestem świeżo po obejrzeniu filmu Jarmuscha i tak mnie coś tknęło... Fajna rzecz by mogła powstać.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się jakiś historyczny blog.
OdpowiedzUsuńTak! Za historycznym jestem jak najbardziej!
UsuńA więc trzeba wyznaczyć jakieś realia historyczne i zakładać. Jakieś pomysły w jakim okresie mogłaby się dziać akcja na blogu? :)
UsuńWojna secesyjna ?
UsuńO! A tego tutaj jeszcze chyba nie było, więc czemu nie.
UsuńZróbmy nowojorski high school, pleeeeease...
OdpowiedzUsuńA po co ci high school? Są wakacje.
UsuńEkhm... blog to blog, czyż nie?
UsuńByło McCras. Szkoda, że upadło.
UsuńHiszpania? Grecja? Takie wakacyjne klimaty! :D Co wy na to?
OdpowiedzUsuńTylko na to czekam!!! :)
UsuńNo ja właśnie zastanawiam się nad założeniem takiego bloga.. :D
UsuńNa pewno się zapiszę jeżeli go już stworzysz. :) Mogę również pomóc, jeżeli będziesz potrzebować tej pomocy.
UsuńA może tak sanfrancisco-highschool?
OdpowiedzUsuńPamiętam, że coś takiego kiedyś było. Come back?
UsuńTaaaak, powrót!
UsuńPopieram!
Usuńsanfrancisco-highschool? What the fuck is that?
UsuńKojarzy mi się z san-francisco-college i bradley-high-school.
A jakieś postapo? Ktoś, coś? jestem w stanie odnowić Metro, albo pomyśleć nad czymś innym w tym guście.
OdpowiedzUsuńMETRO.
UsuńTak, tak... Metro.
UsuńMetro
UsuńChodzi mi po głowie:
OdpowiedzUsuń- polska szkoła magii
- czasy apokalipsy zombie (jakieś miasto typu tWD Woodbury, czy coś, z dobrze opisaną fabułą)
Na zombie jestem jak najbardziej chętna. :)
UsuńApokalipsa zombie była już chyba z 5 razy i za każdym razem upadała, głównie z winy autorów, którzy tworzyli żałosne postacie na jedno kopyto (wojskowy, syn/córka wojskowego, były wojskowy, policjant, syn/córka policjantki, szczupła i filigranowa blondyneczka ganiająca za zombiakami z kałachem w jednej ręce i granatnikiem w drugiej). Radziłabym sobie odpuścić.
UsuńNatomiast polska szkoła magii - jak najbardziej jestem na tak, mogłabym nawet przy niej pomóc.
To jak jesteś skłonna pomóc, to podaję maila do mnie calthinowa@gmail.com albo numer gg jak wolisz: 51183461
UsuńApokalipsa mogłaby zadziałać, gdyby tylko była dobra administracja, która pleniłaby powstawanie takich postaci na jedno kopyto i nierealne postacie, postawiła na sumienne prowadzenie bloga i pilnowanie autorów, ale wiemy wszyscy, że ludzie nie lubią kontroli i ścisłych zasad na blogu...A szkoda, po jednak zombie apokalipsa zawsze na czasie...
UsuńCo do tego, że autorzy nie lubią kontroli i działa zasada tl;dr - zgadzam się w pełni. Co jest idiotyczne, bo od tego jest Administracja, żeby przejmować forumową posadę Mistrza Gry, a nie tylko wysyłać zaproszenia, dodawać linki i zamiatać hejty, ale też kontrolować to, co się dzieje na blogu i co wyczyniają autorzy ze swoimi postaciami i z fabułą.
UsuńZombie to bardzo fajny temat i od dłuższego czasu czekam na jakiegoś bloga, ale te wszystkie megatwarde postacie, które cała ta apokalipsa co najwyżej irytuje...
UsuńZgadzam się z anonimem powyżej, że administracja musiałaby dobrze działać na zasadzie Mistrza Gry. Temat ma przecież duży potencjał, wątki zarówno indywidualne jak i grupowe mogą być wspaniałe, ale ludziom brakuje wyobraźni, albo chęci do jej wysilenia i potem widzę jak ktoś pisze o niebezpiecznej wyprawie po zaopatrzenie tak jakby jego postać szła do supermarketu na codzienne zakupy...
To czego niemal zawsze mi brakowało w blogach tego typu jest fakt, że postać nigdy nie powinna czuć się bezpieczna i zarówno Mistrz Gry, jak i inna osoba(oczywiście najlepiej za pomocą i zgodą MG) mogą zabijać. Przecież w tych tematach śmierć jest wszechobecna.
Na koniec jeszcze zapytam czy ktoś robi bloga w tej tematyce, czy na razie tylko rozmawiamy? :P
Chyba na razie tylko rozmawiamy. Jeszcze nie znalazł się administrator, który w pełni oddał się blogowi, a wiadomo, trudno kontrolować wszystko 24/7, ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś sumienny i odpowiedzialny i konsekwentny, kto by zajął się ogarnianiem i bloga i autorów :) Liczę na to.
UsuńJa podrzuciłam temat i dalej jestem w stanie się go podjąć. Kontakt do mnie podrzuciłam wyżej ;)
UsuńJakaś wyspa? Cokolwiek? Coś z wakacjami?
OdpowiedzUsuńJestem jak najbardziej za. Na poprzednich wakacjach była jakaś wyspa i miło ją wspominam.
UsuńTo jak, byłby ktoś jeszcze chętny?
UsuńW zeszłym roku był jakiś hotel, nazwa na B albo na P, nie pamiętam dokładnie. Chyba sporo autorów na nim pisało, z tego co się orientuję.
UsuńZ drugiej strony, ostatnio powstał jakiś wakacyjny blog o Polsce ale nie było zbyt dużego odzewu.
Mimo to chętnie popisałabym w takich słonecznych realiach. :)
Ten hotel to chyba Bryant był czy jakoś tak, mógłby wrócić. :)
UsuńZ tej strony administracja Bryanta - jeśli zainteresowanie byłoby spore, mogłabym przywrócić tego bloga. Nie wiem jednak, czy jest sens tworzyć kolejnego bloga wakacyjnego, skoro dopiero co powstał współczesny Rzym.
UsuńTakże lepiej skupić się na jednym blogu, bo, szczerze mówiąc, nie chce mi się tworzyć zakładek, szablonu i całej reszty, skoro zdeklaruje się kilkanaście osób a zapiszą trzy.
Londyn...?
OdpowiedzUsuńnie
UsuńCzy byliby chętni na Paryż w latach 30. lub 40. XX wieku?
OdpowiedzUsuńJa byłabym chętna, mogę nawet pomóc w tworzeniu. :)
UsuńJeśli miałaby to być pomoc od strony graficznej, to bardzo chętnie, ale z całą resztą poradzę sobie jakoś. :)
UsuńJestem również otwarta na wszelkie sugestie, więc podam swój mail: frenchpari@gmail.com
Wschód jak najbardziej! Podoba mi się ;)
UsuńByłby ktoś chętny na polskie małe miasteczko/wieś? Na pomorzu albo na wschodzie, przy granicy? Bez konkretnej fabuły, takie zwyczajne życie, nie żaden pensjonat. Ale oczywiście byłyby atrakcje - pijaczkowie pod jedynym sklepem, stary ośrodek kolonijny (tylko w przypadku pomorza), problemy z zasięgiem, plotkujące baby, baba znachorka, bieda, ładna okolica, lasy i jezioro (liliput, ale jest) i tak dalej... wiele zależałoby od autorów - ciekawe i oryginalne postacie ożywiłyby bloga. To co, dać sobie spokój, czy to ma sens? Piszcie szczerze i przemyślcie, zanim się zadeklarujecie, że dołączycie, bo takich pustych obietnic nie ma co składać;)
OdpowiedzUsuńPodobny pomysł chodzi za mną od wielu tygodni, nawet gdzieś napisałam komentarz. Sama chciałam założyć takiego bloga, więc byłabym jak najbardziej zainteresowana, mogłabym nawet pomóc w tworzeniu. ;)
UsuńJak byłaś pierwsza, to mogę ustąpić pola, nie ma problemu;) Jeśli jednak ja miałbym zakładać, to pomoc przyjmę, czemu nie;) Najpierw jednak trochę poczekam na odzew, nie ma co zakładać bloga, jak mamy we dwie na nim pisać. Kontakt do mnie, jakby co: thenextyana@gmail.com
UsuńPrzyda się coś polskiego ;D Popieram, twórzcie, a jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy, niech da tutaj znać.
UsuńSama na pewno nie zrobię tego bloga, więc jeśli Ty chcesz to droga wolna. :)
UsuńW takim razie biorę się do roboty;) Jakbyś chciała pomóc, czy miała jakieś sugestie, podaj mi swojego mejla albo się odezwij, każda pomoc się przyda;)
Usuńtotrochebezsensu@gmail.com, napisz jeśli chcesz.
UsuńLondyn w latach 60, 70?
OdpowiedzUsuńDopiero był i pies z kulawą nogą się nie zainteresował...
UsuńBądźmy szczerzy - London 70's nie da się odtworzyć innymi blogami. :<
UsuńPoza tym, ostatnio gdzieś mignął mi Nowy Jork w latach siedemdziesiątych i zainteresowanie było nikłe...
Ostatnio na starym koncie natrafiłam w blogach właśnie na London 70's i ucieszyłaby mnie reaktywacja, ale chyba nie ma szans, a zgadzam się z anonimem wyżej — nie da się go odtworzyć innymi blogami. :c Nowy Jork to już, niestety, nie to samo.
UsuńSzkoda.
No dobrze, miejcie otwarte umysły, bo rzucam pomysłem. Starożytny Egipt? :D
OdpowiedzUsuńPomysł całkiem niezły, ale nie wiem jak ty, ale ja specjalistką od starożytnego Egiptu nie jestem, posiadam jakąś tam wiedzę i kojarzę realia. Czy wystarczy mi to do stworzenia postaci i zainspiruje do ciekawych wątków? Raczej nie. No i jakie lata dokładnie miałyby to być? Jakie miejsce? Jakaś fabuła? Gdyby blog był dopracowany i wprowadzał w klimat (czyt. znajdowałyby się na nim informacje odnośnie tego, jak wyglądało wtedy życie itd.) to pewnie bym się zapisała. Więcej konkretów odnośnie pomysłu, bardzo proszę^^
UsuńUwielbiam starożytny Egipt i Kleopatrę, ale bardziej od nich kocham bóstwa z tamtych czasów. Zgadzam się z poprzedniczką, jakby realia były dobrze opisane, to bym się zgłosiła.
UsuńTeż jestem za. W sumie mogłabym nawet pomóc w wyszukiwaniu informacji, porządkowaniu tego jakoś na blogu i w ogóle.
UsuńWitam. Niegdyś (było to już parę ładnych lat temu) istniał taki blog jak "Adventurers". Nie był jakoś mocno oblężony, dlatego pewnie nikt z Was o nim nie słyszał. Ale miałam na niego pomysł, który wciąż wg mnie w świecie blogowym jest dość nowatorski i ciekawy.
OdpowiedzUsuńBlog opowiadał o grupce uczestników w szkole przetrwania. Każdy z uczestników tworzył swojego bloga, gdzie mógł opisywać historie, które przydarzały się jemu i jego znajomym z Adventurers. Istniało również forum, na którym odbywały się losowania do grup zadaniowych. Tak zadaniowych, gdyż w Adventurers na każdego z blogerów (nie tylko ih postaci) czekały zadania. Różne przeróżne. Muzyczne, filmowe, z literatury, ze sztuki, zoologiczne, matematyczne. Większość raczej prostych, choć czasem trzeba było porządnie przegrzebać internety, by poprawnie udzielić odpowiedzi. Niektóre zadania były grupowe, niektóre indywidualne. I oczywiście za każde z nich otrzymywało się punkty - w Adventurers chodzi także o to, by wygrać! Zadania w grupie pozwalały na integrację z innymi ludźmi, którzy brali udział w Adventurers. Czasem spotykaliśmy się także na czacie, gdzie wcielaliśmy się w nasze postacie i po prostu rozmawialiśmy i się poznawaliśmy.
Ogólnie bawiliśmy się bardzo dobrze. Później, trochę jednak straciłam serce do tego, niektórzy uczestnicy również zaczęli wprowadzać chaos w naszą zabawę.
Wydoroślałam, ale Adventurers wspominam z uśmiechem na twarzy. Potrzebuję jednak kogoś, kto by mnie wspierał, kto byłby też trochę katem nad moją głową i zmuszał mnie do roboty. I mówił: "To jest coś fajnego, dobrze wiesz, że to coś fajnego. Nie rzucaj tego jak poprzednio". Potrzebowałabym też wsparcie graficznego. Zadania mam już opracowane, w tym potrzeby nie chcę, ale w utrzymaniu bloga i utrzymaniu na nim porządku BARDZO.
Jeśli więc spodobał się komuś mój pomysł albo chociaż zaintrygował on kogoś bardzo proszę o kontakt: adventurers@op.pl W porównaniu z wcześniejszym wydaniem szkoły przetrwania, chciałbym by to jakoś było bardziej spójne - nie rozlazłe na wielu blogach na forach, na czatach. W razie jakiś pomysłów i podpowiedzi, jestem otwarta na propozycję. Chcecie ze mną o tym porozmawiać chociaż, to piszcie na maila i porozmawiamy. :) Pozdrawiam wszystkich przeglądających Spisownik!
Pamiętam Adventurers, pomysł był ciekawy oraz nietypowy - długo się wahałam co do dołączenia. Ostatecznie tego nie zrobiłam, czego potem bardzo żałowałam. Jeśli blog by powrócił, z pewnością nie zmarnowałabym drugiej szansy.
UsuńTo co z tym blogiem na podstawie Shameless, ktoś, coś?
OdpowiedzUsuńShameless (ale tylko wersję US) znam i uwielbiam. Byłabym zdolna się prawdopodobnie zapisać, bo chciałam poprowadzić Iana. Zastanawiam się tylko, po którym lub w trakcie którego sezonu byłoby to osadzone? Czy w ogóle byłyby postacie kanoniczne?
UsuńTeż jestem za! I koniecznie z kanonami, wówczas zapiszę się na sto procent. :)
UsuńA może jakiś blog ze zmiennokształtnymi albo na podstawie "Złego Kompasu"?
OdpowiedzUsuń"Złego"? Chyba masz na myśli "Złoty Kompas".
UsuńChyba ktoś po prostu zrobił literówkę, ewentualnie pisał z telefonu i pomylił cały wyraz. Tak czy siak, moim zdaniem oba pomysły świeże i dobre.
UsuńKiedyś padł pomysł, aby stworzyć bloga, na którym można by było prowadzić postaci z ulubionych gier komputerowych. Ktoś coś robi w tym kierunku?
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale jak by to miało wyglądać? Gry komputerowe są róóóóżne, ciężko znaleźć punkt zaczepienia.
UsuńJa rzuciłam taki pomysł dość dawno temu. Zaczęłam nawet wtedy rozpisywać większość rzeczy, jak fabuła czy szczegóły dotyczące robienia postaci. Jeśli byłoby zainteresowanie takim blogiem mogłabym to odkopać z dokumentów i dopisać kilka rzeczy.
UsuńWcześniej trochę zaniedbałam ten pomysł ze względu na zajęcia i fakt, że wiele blogów bardzo szybko upada (nawet jeśli są oczekiwane), a szczerze pracy przy tym trochę jest. Po prostu szkoda byłoby siedzieć nocami i planować, skoro zapisałyby się 2 osoby na krzyż.
A jak miałoby to wyglądać? Pisałam o tym w poprzedniej zakładce "Dodaj pomysł". Byłoby to na podobnej zasadzie jaką widzieliśmy w "Ralph Demolka". Postacie wiedziałyby, że są komputerowymi charakterami, a miejsce w którym wszyscy by się spotykali (ten świat "między programami") byłoby niejako odskocznią od wydarzeń z gier wypełnioną ciekawymi atrakcjami oraz lokacjami.
Pozdrawiam.
Jajko Sadzone
Gdyby to dobrze rozpisać mogłoby być ciekawie. Tylko administracja musiałby kontrolować autorów, żeby nie przejmowali jakiś postaci i nie robili z nich kogoś z zupełnie innej bajki niż ich widzimy na monitorach.
UsuńA może jakieś ranczo, szkoła jazdy, ogólnie coś związanego z końmi :3
OdpowiedzUsuńByła stadnina jakiś czas temu (na początku wakacji?), ale nikt się nie chciał na nią zapisać i chyba została usunięta, ale ręki nie dam sobie za to uciąć, bo pewności nie mam.
UsuńKurczę i ja to przegapiłam :c Może ktoś jednak by się na to pisał?
UsuńMało osób się na tym zna, dlatego wątpię, żeby znalazł się nagle tłum zainteresowanych. Może ktoś w wątkach indywidualnych by chciał pisać w takich realiach.
UsuńA może coś w rodzaju tego: http://black-art.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńKoncepcja bloga tak w skrócie - istnieją magowie, którzy, zależnie od źródła, z którego pobierają energię magiczną (promienie słoneczne, ziemia, rośliny, inne żywe istoty etc.), dzielą się na różne typy. Są również Strażnicy, zwyczajni ludzie poddani magicznym mutacjom, którzy mają w magicznym świecie utrzymywać porządek i ścigać łamiących prawo magów. Akcja bloga toczy się w szkole, gdzie kształci się zarówno magów, jak i Strażników.
Ktoś może chętny na stworzenie/pisanie na blogu o takiej lub podobnej tematyce?
Brzmi interesująco, zapisałabym się. :)
UsuńBył kiedyś blog podobny do tego; nie z magami, ale koncepcja niemal identyczna; żaden z nich nie wypalił.
UsuńRacja, było. Ogółem - żywioły nigdy nie wychodzą.
Usuńtworzy ktoś to polskie miasteczko czy tam wieś, czy nie? chodzi mi o anonima z 23 lipca.
OdpowiedzUsuńMiałam tworzyć, ale na pewno nie powstanie szybciej niż pod koniec sierpnia, bo niestety okazało się, że nie będę miała czasu na solidne prowadzenie bloga, a nie chcę zakładać czegoś, co skona po kilku dniach. No i zainteresowanie niewielkie. Jakby ktoś inny chciał przejąć tą tematykę, droga wolna i powodzenia;)
UsuńI tak nie wypali, było to nadmorskie małe miasteczko (pensjonat-rozgwiazda?) i padło po paru dniach. Poza tym zainteresowanie tym bardziej będzie mniejsze pod koniec sierpnia, bo kończą się wakacje i ludzie w większości poświęcą się szkole.
UsuńNiektórym wakacje kończą się dopiero w październiku:>
UsuńSłuszna uwaga - niektórym.
UsuńTak, dokładnie to napisałam.
UsuńCo z tym potterowskim blogiem, o którym była sonda do 25 lipca?
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńPoszukuję osoby/osób, które byłyby zainteresowane współtworzeniem bloga grupowego o tematyce science fiction. Dokładnie mówiąc chodzi o motyw serialu "Pod kopułą", który został stworzony na podstawie powieści Stephena Kinga. Grupa ludzi, która zostaje uwięziona pod wielkim kloszem, który jak się okazuje jest dla niech bardzo niebezpieczny. Po więcej informacji na ten temat, zapraszam pod numerem gg: 918894
Zależy mi na osobie, która zna się tworzeniu blogów na blogspocie i będzie również oczarowana tą tematyką.
UNDER THE DOME
Może znalazłby się ktoś chętny na stworzenie bloga podobnego do Empire Bysen? Fantasy gdzie każdy mógłby być kim tylko chce, w nieco dawniejszych czasach, z postaciami rodem z filmów kostiumowych? EB przez długi czas miało się całkiem dobrze, więc podejrzewam, że taki blog miałby rację bytu :)
OdpowiedzUsuńPodbijam :D Przydałby się jakiś dobry blog fantasy, który pociągnie trochę dłużej i nie będzie kolejnym Hogwartem głównie dla nastolatków.
UsuńPytanie tylko, ile tym razem zgłosi się chętnych? Szkoda marnować czyjś czas, zwłaszcza jeśli ktoś włożył wiele pracy w opracowanie wszystkich zakładek i ogólne przygotowania, a dołączy raptem góra pięć osób, które mniej więcej po tygodniu czasu są znudzone dalszym pisaniem.
UsuńFantasy jest w porządku, ale zawsze męczą mnie i odrzucają arty w sumie...
UsuńStrasznie tęsknię za tym blogiem, choć muszę zasiać ziarno wątpliwości. Blog, oczywiście, miał się świetnie, przy pierwszej odsłonie. Potem nastąpiła reaktywacja bloga i szczerze mówiąc... Ci co najgłośniej krzyczeli o powrót, nie zaprzątnęli sobie głowy aby dołączyć, jak blog był na nowo gotowy. Druga odsłona trwała naprawdę krótko. Chociaż wiele bym dała, aby czy Empire Bysen powstało na nowo, czy też po prostu powstał jakiś podobny, to rodzą się dwie kwestie: w przypadku pierwszym nie wiadomo, czy autorce EB chciałoby się zajmować tym wszystkim po ostatnich przypadkach, a w przypadku drugim, czy autorka nie poczułaby się okradziona z pomysłu.
UsuńNie chodzi o to, że stwarzam problemy. Chodzi właśnie o to, żeby ich uniknąć. Myślę, że w blogosferze jest już wystarczająco dużo wojen.
Mnie też nie zawsze pasują te arty, a zwłaszcza jeśli występująca na nich postać podobna jest do kogoś z mangi. Nie mam nic do fanów mangi i oczywiście nie należy się skupiać jedynie na wyglądzie postaci, a na treści pisanych komentarzy jej autora, ale jak ktoś ma większą wyobraźnię to trochę się gryzie jakiś wspólny wątek kogoś "z realności" z kimś "z bajki". Takie rzeczy można uwzględnić przy regulaminie.
UsuńGdyby EB wróciło byłoby pewnie najlepiej, ale coś czuję, że tak się nie stanie. Z tym okradaniem też rozumiem, chociaż nie o to chodziło, choć mogłoby to tak wyglądać. Ogólnie ciężko jest stworzyć bardzo innego bloga fantasy, gdzie chcemy stworzyć przeróżne postacie w innej rzeczywistości. Tak naprawdę one wszystkie są do siebie dość podobne.
UsuńNie ukrywam jednak też, mimo wszystko, że za powstaniem takiego bloga jestem za :D Podpisuję się wszystkimi czterema kończynami. Zwłaszcza, jeżeli zawierałby słuszną porcję steampunku :3
UsuńSzczerze powiedziawszy nie spodziewałam się tak szybko takiego odzewu :) Jeśli ktoś z Was ma kontakt z Vardalią to niech się z niech Ją tu zaprosi do rozmowy :) Tak samo z innymi potencjalnymi zainteresowanymi. Może coś z tego wyniknie. Osobiście mam pewien pomysł by znaleźć więcej chętnych, ale najpierw musi być do czego.
UsuńPrzepraszam za to powyżej, co wyszło trochę nie "po polskiemu" ;P
Usuń"Jeśli ktoś z Was ma kontakt z Vardalią to niech Ją tu zaprosi do rozmowy"*
Jestem tutaj, nawet wypowiedziałam się nieco wyżej, choć z anonimowego konta, o godz. 15:48.
UsuńJak zauważyła osoba w komentarzu z 17:02, o powrót Bysen krzyczało sporo ludzi, otrzymywałam nawet e-maile z prośbami o reaktywację, a gdy przyszło co do czego, ci, którzy wołali najgłośniej nie pojawili się potem mimo wszystko.
Co do wizerunków postaci, nie przypominam sobie, by akurat na EB pojawiły się mangowe arty, gdyż sama jestem na ich punkcie wyczulona i bynajmniej w moim regulaminie nie było o nich mowy, jakoby miały być one dopuszczalne. Ale czepiać się artów ogółem? Bez przesady... Nie zawsze "realne" zdjęcie będzie odpowiadać wizerunkowi wymyślonemu przez autora, co działa również tak samo w przypadku artów.
Zmierzając jednak do kwestii, która zapewne zgromadzone tutaj towarzystwo najbardziej interesuje, to byłabym skłonna przywrócić raz jeszcze EB, dać mu jeszcze jedną szansę - w końcu do trzech razy sztuka. Uprzedzam aczkolwiek, że w jeden dzień na pewno nie zdołam tego dokonać głównie ze względu na fakt, iż blog został całkowicie usunięty, a zatem pracy z przywracaniem wszystkich zakładek jest od groma. Jeśli znalazłby się ktoś chętny do pomocy, to mile widziana byłaby takowa przy opisaniu np. ważniejszych lokacji, tudzież atrakcji, jakie można napotkać w stolicy oraz jej rejonach, propozycje na wolne postacie również zostałyby zaaprobowane. Nie ukrywam, że przydałoby się też odświeżyć wygląd bloga, a zatem mile widziany byłby ktoś, kto zechciałby zrobić szablon (grafikę jestem w stanie dostarczyć, z tym nie będzie problemu). Muszę tylko mieć pewność, że jest warto i tym bardziej dla kogo przywracać EB.
Pozdrawiam
Cieszę się, że tak szybko na to odpowiedziałaś i że jest nadzieja na powrót EB :D Nie chcę jednak by Twoja praca poszła na marne i wpierw radziłabym zrobić jakąś sondę, którą może dałoby się zamieścić na spisowniku w widocznym miejscu. Tylko trzeba wziąć także pod uwagę okres wakacyjny, kiedy trochę ludu może być na wakacjach czy też w pracy. Jeśli to by coś wykazało można myśleć dalej, a jak nie to wiadomo.
UsuńZ sond nic nigdy nie wynika ;)
UsuńMoże i masz rację. To jakaś inna propozycja? Dobrze by było gdyby przed stworzeniem bloga było jasna czy jest dla kogo go tworzyć. Nie chcę Vardalii zawracać głowy, bo wiadomo, że też musi poświęcić temu trochę czasu. Tutaj też znowu wszyscy się nie wypowiedzą, bo pewnie nie zagląda tu tak dużo osób ;/
UsuńI co teraz? Wszyscy zamilkli?
UsuńNa ile osób można liczyć (tak mniej więcej), że faktycznie się zapiszą? Prace nad blogiem trwają, więc chcę mieć pewność już teraz, że cały ten wysiłek nie pójdzie na marne, a nie doznać zawodu tuż po otwarciu.
UsuńNa jedną z pewnością :) Mam nadzieję, że się tu zaraz tłumy odezwą, a jak nie tłumy to chociaż jakieś liczniejsze zgromadzenie.
UsuńMoże od razu nie trzeba zakładać tego najgorszego? Oczywiście masz rację, bo blogi fantasy wymagają prawdopodobnie największej pracy od ich autorów, ale ludzie potrafią to docenić, co jest takim małym wynagrodzeniem za trud. Rację masz też z tym, że może to nie wypalić przez małą liczbę chętnych i brak zaangażowania dlatego przed stworzeniem takiego bloga można przeprowadzić jakąś sondę czy też luźną rozmowę z zainteresowanymi by dopracować pewne elementy. Bardzo chętnie pomogę osobie czy osobom, które zechcą się podjąć czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńja proponuję blog na podstawie Avatar Legenda Aanga!
OdpowiedzUsuńBlog na tej podstawie był tworzony dwa razy i dwa razy nie wypalił, zapisywała się jedynie garstka autorów.
UsuńByłam na tym blogu i pisało mi się fantastycznie, dlatego jestem za reaktywacją.
Usuńja też byłam na tym blogu, ale niestety nie zdążyłam nawet powątkować, bo Administracja przestała na oba blogi zaglądać. jak coś jestem chętna do pomocy przy blogu! ^^
UsuńYyy... Bzdura. To autorzy przestali zaglądać, zapewniam Cię, administracja sama trwała do końca. ;)
Usuńnie byłabym tego taka pewna. na którym blogu Administracja wytrwała do końca? próbowałam się nawet kontaktować z Adminem, ale nikt mi na maile nie odpisywał ;d
UsuńA mnie minęły te blogi, a chętnie bym się zapisała :(.
UsuńHm, mogłabym się podjąć stworzenia takiego bloga, ale potrzebowałabym pomocy. Byłby ktoś chętny podać mi swojego maila kontaktowego? :)
Usuńja też byłam na tym blogu, ale niestety nie zdążyłam nawet powątkować, bo Administracja przestała na oba blogi zaglądać. jak coś jestem chętna do pomocy przy blogu! ^^
OdpowiedzUsuńChcecie bloga fantasy, tak?
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam sobie kilka spisów. Zobaczcie ile blogów fantasy już jest:
Chronicles of faerun - zaczynają od nowa. Zapisała się raptem jedna osoba. Fajnie, nie? Nic tylko zakładać blogi...
Mają na tyle luźną fabułę, że raczej bylibyście w stanie jakoś się z nimi dogadać.
Miasto Stracone - znów blog fantasy.
Game of thrones - jakby nie patrzeć - fantasy! Ktoś zdaje się chciał bloga " w nieco dawniejszych czasach, z postaciami rodem z filmów kostiumowych". Przecież to, że blog jest w oparciu o sagę Martina nie oznacza, że trzeba na nim tworzyć samych Starków czy Lannisterów! Powiedziałabym, że wręcz przydałoby się trochę postaci, które nie byłyby potomkami bohaterów kanonicznych. Całkiem dużo osób wstawia zdjęcia, nie arty.
Królestwo Keronii - następne fantasy. Tu raczej arty, ale jakoś brakuje mangi. Można "być kim się chce".
Więc, taka propozycja z mojej strony: zanim założycie nowego bloga, przejrzyjcie sobie istniejące. Dogadajcie sie i dołączcie na któryś, najlepiej razem, jako paczka "nowych i chętnych". Te blogi, które już istnieją bardzo was potrzebują, serio.
Rozumiem zakładanie czegoś całkiem nowego, kiedy chcemy konkretne realia i nic takiego nie istnieje w blogosferze. Ale przez to, że powstaje po cztery, w gruncie rzeczy podobne do siebie blogi, wszyscy tracimy.
Pozdrawiam i zostawiam temat do przemyślenia.
To powyżej oczywiście dla ludzi, któryć chcą reaktywować Bysen. Nie wiem, jakie było Bysen. Nie pisałam na nim. Ale, niezaleznie od wszystkiego - ono było. Już go nie ma, więc może zamiast na siłę stawiać je na nogi (zwłaszcza, że Vardalia musi robić wszystko od nowa), przelejcie swoja inwencję na coś co istnieje teraz.
UsuńWłaśnie, ważna kwestia - NIE WIESZ jakie było Bysen. A to, że podobnie jak wymienione przez Ciebie blogi dotyczyło poniekąd fantastyki nie robi z tego bloga im podobnych. Według Twojej logiki, z każdej kategorii powinien być jeden blog. W końcu wszystkie są do siebie podobne. A to, że komuś pasują takie, a nie inne realia, podejście do sprawy, czy realia. Bo Bysen było blogiem fantastycznym, owszem. Ale w epoce wiktoriańskiej. Każdy, kto chciał i miał taką fantazję mógł dodawać elementy steampunk jak tylko mu się podobało. Pragnę zauważyć, że na blogach wyżej wymienionych możliwe to nie jest.
UsuńZgadzam się z anonimem powyżej, tj. z godz. 12:25. Światy wykreowane na blogach, które wymieniłaś, Zatroskana, różnią się od siebie. Taka różnorodność sprawia, że każdy mimo wszystko znajdzie coś dla siebie w blogosferze. Poza tym, tak na marginesie, znasz mnie, że przemawiasz w moim imieniu? Tak się składa, że nie muszę wcale robić wszystkiego od nowa, bo to, co najważniejsze (co było na dawnej odsłonie) zostało zapisane. Natomiast to, że zamierzam dodać jeszcze kilka nowych elementów na bloga, by polepszyć rozgrywkę, to już inna sprawa.
UsuńDo Anonimowy z 1 sierpnia 2014 12:25
UsuńPisałam to do osób, które chcą "bloga fantastycznego". Nie do tych, którzy chcą konkretnie steampunka czy epokę wikrtoriańską.
Do
Jakie tu ma znaczenie, czy cię znam? Tak zrozumiałam z jednego z twoich wcześniejszych komentarzy.
Druga część jest oczywiście do Vardalii.
UsuńNie chcę się bawić w Szwajcarię, ale wszyscy macie rację. Blogi fantasy są do siebie dość podobne. Wiele kart stworzonych przez różnych autorów często nadawałoby się nie tylko na ten jeden konkretny blog. Prawdą jest też to, że EB było chyba jedynym blogiem fantasy ze steampunkiem i jeśli komuś zależało na postaci, która będzie wyraźnie osadzona w tym klimacie nie mógł się z nią wpasować w inne blogi, bo miałby tam nieco inne realia.
OdpowiedzUsuńA tak poza tym widzę, że na razie mamy niewielki odzew dotyczący powrotu, ale może jest to też kwestią, jak pisałam wcześniej, że nie zagląda tu aż tak wiele osób. W każdym bądź razie mam nadzieję, że się uda EB powrócić do żywych, a starzy i nowi autorzy podtrzymają te życie ;)
Peace :)
Jeśli mogę się wtrącić do dyskusji.
OdpowiedzUsuńWarto zainteresować się tym, że "Chronicles Of Faerun" został tu wymieniony, a jeśli dobrze pamiętam Bysen to ma z nim coś wspólnego. Szkoda potencjału takiego świata i bloga jak już powstał ponownie.
Świat D&D (co za tym idzie Faerunowski też) może zawierać w sobie tak bardzo "pożądane" przez Was elementy steampunku. W końcu i tam pojawiały się mechaniczne wynalazki, dziwaczne bronie, a nawet mechanoidy. To nieskończony i ogromny świat gdzie wszystko jest możliwe. Potrzeba tylko trochę wyobraźni oraz pomocy administracji. Może jakaś zwariowana Matka Przełożona z Menzoberranzan otworzyła przejście do Sigil, gdzie takie rzeczy są dopuszczalne? Naukowiec podróżujący przez sfery? Jest bardzo dużo pomysłów, by to usprawiedliwić, naprawde. I nie trzeba znać świata na wylot, bo on dosłownie wszystko dopuszcza.
Uniwersum to pozwala być steapunkowym bez nazywania tego bezpośrednio steampunkiem. To nie czyste średniowieczne, dark fantasy jak czytamy w regulaminie. To tylko jedno z wielu określeń go.
Jeśli właściciel/ka tego bloga czyta to i widzi zainteresowanie fantasy pomieszanego ze steampunkiem może też by uświadomić innych autorów? Rozszerzyć tematykę choć troche albo dać małą możliwość? By przyciągnąć innych chętnych piszących?
Nie wiem kto ponownie reaktywował Faerun, ale jeśli nadal należy do Ciebie, Vardalio, to może warto zająć się na porządnie jednym blogiem, przyciągać autorów jak się da, a dopiero potem robić kolejny? Wiem, że to nie zawsze kwestia administratora tylko chętnych, ale warto próbować.
Chyba, że, autorzy, naprawdę pragniecie powrotu "tego jednego, jedynego" bloga fantasy w wiktoriańskich czasach, gdzie byłyby same postacie w taki klimat. Wtedy ok!
Nie pisze tego komentarza, żeby kogokolwiek obrazić czy mówić za kogoś. Nie jest to też oskarżenie, śmianie się z pomysłu reaktywacji czy cokolwiek w tą tematykę.
Po prostu chcę nadmienić, że i Chronicles of Faerun ma podobne możliwości jak Empire Bysen.
(a jak już tak Zatroskana wymieniła blogi fantasy to zapomniała o Akademii Oxenfurckiej ;) )
Pozdrawiam!
Już mniejsza z tym, że niektóre moje komentarze w tajemniczy sposób zniknęły. Teraz mam pytanie do tych, co zrobili burzę o powrót Bysen. Blog jest otwarty od przedwczoraj. Gdzie się podziewacie, co?
UsuńJakiś czas temu, w poprzedniej zakładce Dodaj pomysł, wyszłam z propozycją założenia bloga o Bronksie, z akcją dziejącą się podczas wojny gangów.
OdpowiedzUsuńZaczęłam tworzyć tego bloga, ale z braku czasu musiałam niestety przerwać przygotowania. Teraz znowu mogłabym się nim w pełni zająć, mam jednak pytanie - czy nadal byliby chętni?
Wolę zapytać, bo ostatnio powstaje mnóstwo blogów, na które nikt się nie zapisuje a przygotowanie wszystkich zakładek, wolnych postaci etc. zajmie mi naprawdę wiele czasu i wolałabym nie robić tego na marne.
Możliwe też, że będę potrzebowała pomocy z prowadzeniem go, aby wszystko szło sprawnie nawet, kiedy ja będę nieobecna (działałoby to też w drugą stronę).
OTAK.
UsuńSą chętni~!
Usuńa może Akademia Wampirów ?
OdpowiedzUsuńJezu, ludzie, dajcie jakiś highschool. Please. Please. Proszę.
OdpowiedzUsuńA college może być? Ten jest bardzo fajny: http://chicagocollege.blogspot.com/
Usuń...
OdpowiedzUsuńNiezgodna?
Igrzyska Śmierci?
Nocna Szkoła?
Selekcja?
Harry Potter?
...
Zastanawiam się właśnie na osadzeniu bloga w jednym z tych czasów, no ale nie wiem za bardzo co wybrać.
Czasów? :D
UsuńŻaden z tych "czasów".
UsuńŚwiatów.
UsuńTelefon jak zwykle wie lepiej.
Niezgodna albo Igrzyska. :)
UsuńA może by tak coś przyziemnego w stylu uniwersytetu (głównie z naciskiem na sztuki piękne) w Paryżu, czy Londynie. Powiedziałabym, że w Moskwie, ale ze względów politycznych to pominę ;d
OdpowiedzUsuńJestem w stanie zająć się stworzeniem takiego bloga, ale nie wiem czy znaleźliby się chętni. I oczywiście jestem otwarta na propozycje :)
Zdecydowanie TAK. Akademia Artystyczna w Moskwie już była, ale Paryż czy Londyn - czemu nie ;)
Usuńto czy w takim razie znajdzie się ktoś chętny pomóc? :)
Usuńhttp://arts-academie.blogspot.com
UsuńZwierzoduchy.
OdpowiedzUsuńKażdy jedenastolatek bierze udział w corocznym piciu nektaru, gdzie dostaje szansę jedną na tysiąc że dostanie swojego zwierzakoducha... <---- Kojarzycie to skądś? Tak, na podstawie Spirit Animals, tylko że akcje przenosimy do naszego świata.
Specjalna szkoła przygotowuje co roku dzieciaki do tej uroczystości. Niektóre dostają swoje zwierzę, inni nie. Każde z nich odzwierciedla charakter "właściciela", a raczej opiekuna. Uczą się oni w tej szkole aż do osiemnastego roku życia i wyruszają w świat. W szkółce można spotkać także inne osoby, bez swoich zwierzakoduchów, w większości mających nadzieję że dostaną jakiegoś później - jest bowiem szansa jedna na ileś tysięcy że z powodu jakiegoś wypadku, dostaną swojego zwierzakoducha.
A co ze światem? Nie jest dobrze. Zwyczajni ludzie niezbyt chętnie chcą słuchać rozkazów tych... odmieńców! Najprościej jest ich wyeliminować, prawda?
To tylko ogólny zarys fabuły, ale ciekawi mnie czy ktoś był by chętny.
Ciekawe.
UsuńCoś jak Złoty Kompas? Z tymi zwierzoduchami?
UsuńAnonimowy (11 sierpnia, 21:04)
UsuńI tak i nie. Zwierzoduchy komunikują się tylko przez myśli (po bardzo długich ćwiczeniach i nie są to dokładne słowa, jedynie emocje i przeczucia), nie są kompletnie posłuszne i mogą w jakiś sposób wzmacniać swojego opiekuna (wydra pomaga w zwinności, wilk w sile, lampart w biegu - chociaż do tego nie ma zasady, bo zależy to od zwierzoducha). Zwierzoduch może także po pewnych ćwiczeniach zamienić się w tatuaż na dłoni opiekuna.
One są w sumie wolnymi duchami, ale nadal zwierzętami. Są głodne, są czasami agresywne, ale też bardzo przywiązani do opiekuna. Gdy on umrze, zazwyczaj stają się zwyczajnymi zwierzakami.
W sumie nigdy nie czytałam Złotego Kompasu, ale po filmie wywnioskowałam że niezbyt są podobni. :)
Wg. mnie ciekawy pomysł i chętnie zapisałabym się na takiego bloga! :3
UsuńCzekamy aż powstanie < 3
UsuńTo jak, ktoś coś robi? ; >
UsuńMachina produkcyjna ruszyła dwa dni temu. :)
UsuńTo kiedy można się wstępnie spodziewać, że zostanie już podany adres to bloga i wystartują zapisy?
UsuńMi się jak najbardziej podoba!
UsuńA co powiedzielibyście na PRL? A konkretnie młodzież PRL- owską? Zainspirowała mnie trochę książka J.Porady "Chłopaki w sofixach". Znaleźliby się chętni? I ew. ktoś kto zająłby się kwestiami graficznymi.
OdpowiedzUsuńBlog o PRL-u będzie się tworzył w najbliższym czasie (tj. powstanie nie wcześniej niż za dwa tygodnie, ale też zapewne niewiele później), dlatego może warto byłoby połączyć siły czycoś. Dodatkowo, "Chłopaki w sofixach" to taka twórczość raczej mało wiarygodna, co potwierdzają ci, co na osiedlu opisywanym w mieście wiadomym w tamtych czasach faktycznie żyli ;)
UsuńNie podaję kontaktu póki co, bo mnie po prostu nie ma przez najbliższy tydzień.
Coś na podstawie "Genezy" Jessicy Khoury?
OdpowiedzUsuńTak to jest jak ogląda się Kung-fu pandę :D. Bajka, ale myślę dla każdego :).
OdpowiedzUsuńMoże coś w ten deseń? W Jadeitowym Pałacu rozpoczną się nauki kung-fu. Dzięki misjom można dostać kolejnego koloru pas, aż do czarnego. Co Wy na to?
Ze względu na moje zamiłowanie do tej bajki mówię głośno: TAK!
UsuńA jak miałoby się to niby odbywać...? W sensie organizacja grupowca, wizerunki itp?
UsuńKażdy mógłby pisać notki jak wykonuje misje, można by było stworzyć także misje dla dwojga, trojga i tak dalej. A w rożnych miejscach, np. przy Brzoskwiniowym Drzewku w komentarzach prowadzone by były rozmowy, tudu!
OdpowiedzUsuńSłabe. Szybko padnie i będzie mało chętnych, ew. pozapisują się jakieś mangozjeby i tym podobny odsetek, który bawi się w akcje typu "misja w notce" ; p
UsuńCoś z tygrysami? Taka "wataha" tygrysów? Z miejscami, w których można pisać notki, ale nie trzeba. Organizowane konkursy itd.?
OdpowiedzUsuńNie lubię się wypowiadać za ogół, ale jako iż odzewu na ten post nie ma to może ja to powiem... Wśród dzisiejszych blogerów grupowych nie ma popytu na takie blogi. Chyba wszyscy już z nich wyrośli, poza tym to nie czasy onetu ; >
UsuńJa wiem, że wszyscy mają dość fantasy, ale i tak napiszę.
OdpowiedzUsuń- Władca Pierścieni (czy może świat Tolkiena, niekoniecznie czasy drużyny),
- Opowieści z Narnii,
- Zwiadowcy;
Koniec moich propozycji.
Jeżeli coś z fantasy to byłbym za Opowieściami z Narnii, bo na takiego grupowca jeszcze nie trafiłem, a Zwiadowców, hmm... Nie znam?
Usuń"Zwiadowcy" Flanagana, takie przyjemne czytadła. Ale... jak sobie wyobrażasz grupowca na ich podstawie?
UsuńTeż bym była za Opowieściami z Narnii.
Usuńtak, bierzcie się za Narnię póki nie ma innych o tej tematyce.
UsuńHogwart/magiczny świat za czasów Harry'ego Pottera. W końcu wiele się w tym czasie działo. :)
OdpowiedzUsuńMiał być magiczny świat, robili ankietę, ale chyba na tym się skończyło...
UsuńReaktywowałam bloga o takiej tematyce już 3 razy i na każdej odsłonie było zaledwie kilku autorów, a potem wszystko szybko upadało. Więc nie wiem, czy to dobry pomysł.
UsuńNiech ktoś się za to bierze, bo ostatnio straszne nudy w blogosferze.
UsuńZamierzam w ciągu najbliższego tygodnia otworzyć grupowca na podstawie serialu/książki Orange is The New Black, tj. opartego na więziennej rzeczywistości Piper Kerman. Głównie opiera się na społecznej hierarchii w tym małym światku, segregacji rasowej, porachunkach więziennych i tych z poza, ale w dużej mierze ułatwieniu samemu sobie odsiadki. Po trupach. Pomysłów na wątki multum, prac i ról dla autorów też. Więzienie jest jedynie dla kobiet.
OdpowiedzUsuńTak więc mam dwa pytania. Pierwsze: Czy coś takiego się sprzeda? Po drugie: Czy ktoś zechciałby pomóc mi w budowaniu rzeczywistości, no i oczywiście w adminowaniu? Każda pomoc się przyda, naprawdę. Liczę na kogoś, kto zapoznał się choć odrobinę z serialem. Dzięki!
wstępny kontakt: odazbagien@gmail.com
Nie chciałby się ktoś podjąć zrobienia jakieś zwyczajnego miasta? Niby są, chyba dwa, ale no... coś nowego się przyda.
OdpowiedzUsuńTęskno do Londynu...
UsuńDokładnie. Potrzeba czegoś nowego. Ktoś/Coś?
UsuńUK, Niemcy, Skandynawia?
UsuńSkandynawia? To może niech Sztokholm wróci?
Usuń