I tu mogę napisać to co przy świecie Wiedźmina. Zapraszam na Arcanus Locus, tam łączymy różne fantastyczne światy. Narnia już nawet kiedyś u nas była :)
Kilka jest :) Wiadomo, że z czasem jest różnie, ale są chętni do pisania. Jeśli chcesz to poczekaj do sierpnia, wtedy zrobię porządki, choć prawda też jest taka, że wielkiego grona u nas pewnie nigdy nie będzie. Co innego mówiła wcześniejsza sonda (przed założeniem bloga), gdzie było dużo chętnych, a co innego wyszło. Ale zapraszamy :) Czasem nieliczne aktywne grono jest lepsze od nieaktywnego tłumu
Ja chętnie, ale wolałabym czasy Złotego Wieku, kiedy to rodzeństwo Pevensie panowało. Jakoś późniejsi królowie mi nie pasowali, a w filmach Kaspian mnie wręcz irytował, dlatego też nie 'zaspokaja mnie' Arcanus Locus.
Mogę podjąć się bycia adminem, a chętnych zapraszam do kontaktu ze mną (chcę zobaczyć ile potencjalnych autorów jest zainteresowanych).
gg: 34359904 (zawsze na niewidocznym) mail: pevensp@gmail.com
Dostosowanie czasu to żaden problem, zależy to tylko od osób, które chcą tworzyć postacie z tego świata i tego jak by się ze sobą dogadały. Arcanus Locus to tylko miejsce, gdzie można dodać dowolny świat fantasy, byleby nie był aż nadto nowoczesny. Blog ma zadanie połączenie fanów różnych fantasy by mogli pisać wspólne wątki i poznawać inne światy. Wszystko zależy jedynie od chęci autorów i ich nastawienia.
Jako jedna z byłych administratorek Logii i późniejszej Szkoły Merlina, mogę pokusić się o stwierdzenie, że chociaż pomysł zacny, to bez sensu - blog upadnie po miesiącu, tak jak wtedy średnio co dwa, trzy miesiące musiałyśmy z dziewczynami wszystko odświeżać. Nie ma ludzi, a autorzy ze starych odsłon nie mają czasu, bo w większości jesteśmy już na studiach albo dopiero na nie idziemy ;) nawet z Hogwartów dobrze trzyma się tylko jeden czy dwa, a co tu dopiero mówić o Logii. No i odnaleźć gdzieś w odmętach internetów pierwszego założyciela Logii żeby poprosić o pozwolenie - to będzie wyzwanie.
Popieram powyższą wypowiedź, jednak co do tego założyciela - z tym problemu nie będzie, kontakt jest, aczkolwiek... On miał jakiś rok temu Logię reaktywować, ale doszedł do tego samego wniosku - zapał jest, ale jak będzie każdy dobrze wie. Dlatego może zostańmy przy dobrych wspomnieniach związanych z tym blogiem.
A czy znalazłby się ktoś do pomocy przy blogu w świecie wiedźmina? Velen, Novigrad i okolice. Możliwości duże, pytanie czy znajdą się chętni by pisać :)
Ze swojej strony mogę zaproponować dołączenie świata Wiedźmina do bloga Arcanus Locus (www.arcanus-locus.blogspot.com), który łączy różne światy fantasy. To trochę takie coś jak podróżowanie Ciri :)
Ostatnimi czasy postanowiłam zrobić sobie istny powrót do dzieciństwa i przeczytać parę książek, na punkcie których niegdyś oszalałam. Właśnie wtedy wpadłam na pomysł stworzenia grupowca na podstawie Ani z Zielonego Wzgórza. Wiem, że pomysł jest dość nietypowy, ale chętnie wcieliłabym się w jakiegoś mieszkańca Avonlea lub, jeśli ten pomysł nie miałby poparcia, ucznia uniwersytetu Redmont. Może można by było wcielić się w bohaterów kanonicznych i poprowadzić ich na swój własny sposób. Takie codzienne życie pod koniec XIX wieku. Co prawda, w prowadzeniu grupowców mam zerowe doświadczenie, ale gdyby ktoś się tego podjął, chętnie bym dołączyła.
Pomysł bardzo ciekawy, sama jestem ogromną fanką świata stworzonego przez panią Montgomery, jednak, prawdę mówiąc, nie sądzę, aby znalazło się nas wielu... Podejrzewam, że coś takiego to bardziej na wątek indywidualny, chociaż, gdyby powstał blog, zapisałabym się na niego na 100%.
Ja bym się chętnie zapisała na takiego bloga. O ile nie byłoby bohaterów kanonicznych. Z doświadczenia wiem, że blogowi autorzy po prostu nie dają rady i postaci są zmienione, że aż boli. Ale takie codzienne życie pod koniec XIX wieku TAK! TAK! I jeszcze raz TAK! : ) ]
Jestem na tak. Ale tylko dlatego, że przynajmniej autorzy z skłonnością do przesadzonego krzywdzenia własnych postaci mieliby przynajmniej miejsce do wyżycia się twórczo i może dzięki temu zmniejszy się ilość dziwnych wymysłów na innych blogach o tematyce nie wskazującej na takie ukierunkowanie.
Przecież jest Nowy Jork i Amsterdam. Wcześniej były też Irlandia i Warszawa, ale właśnie przez takie marudzenie i brak zainteresowania jedno i drugie jest praktycznie martwe. Może skupmy się na tym co pozostało i nadal dobrze się trzyma?
Na NYCu jest zjebehem atmosfera, więc za to podziękuję. A na Amsterdamie po prostu mi się nie podoba. Nie ze względu na atmosferę tylko po prostu ze względu na ulokowanie miasta. Ponadto te blogi są stare, a mi chodziło o coś świeżego. Bez swojej historii i obawy, że się nie wpasuje do wysokiego poziomu bloga.
Po co tworzyć kolejne szkoły i miasta, skoro one zawsze padają tak szybko? Może i na początku jest masa autorów, ale góra miesiąc i blog zdycha. Podbijam pomysł o szpitalu, może być nawet psychiatryczny, obok jakiś hotelik dla gości pacjentów, żeby nie tworzyć jedynie chorych i psychologów etc. Lokalizacja może gdzieś w Anglii.
Może i po miesiącu pada, ale zabawa przez ten miesiąc jest. Szkoda jednak, że zdycha. Twój pomysł jest całkiem fajny. Szpital wraz z hotelikiem jest całkiem spoko. Ale psychiatryczny? To już nie brzmi zachęcająco.
I co z tego, że zabawa jest przez miesiąc? Chyba to nie na tym polega. Można zrobić coś, co przeżyje nawet i kilkanaście miesięcy, wystarczą chęci, takie blogi też ciągle istnieją. Zwykły szpital w Bostonie nie tak dawno był i nie przeżył długo, ale może jak ktoś z większym zapałem się podejmie prowadzenia. A końcu w normalnym szpitalu oddział psychiatrii pewnie też jest
Jakoś nie zauważyłam aby w normalnym szpitalu był zakład psychiatryczny. Ludzie chcą bloga. Okej. Rozumiem. Ale sama administracja bez choć odrobiny chęci innych autorów nie ma za bardzo możliwości. Zresztą. Blog żyje miesiąc, potem pada a autorzy idą na innego bloga. Chyba takie juz mamy czasy. Ponadto chęci jednej osoby czy nawet dwóch nie sprawia że blog przeżyje długie miesiące.
Wytłumaczenie: takie mamy czasy jest błędne. Są grupowce, które funkcjonują 6msc+, inne nawet rok i dalej się trzymają. Wystarczy, że zrobi się coś porządnie a nie na widzimisie blogerów, którzy nie umieją wygrać ze słomianym zapałem i nudzą się blogiem po tygodniu lub zależy im jedynie na pochwaleniu się KP.
A z czego wynika ich ten słomiany zapał? Bo tak się właśnie nauczyli. Takie mamy czasy - autorzy nudzą się i porzucaja postaci. Niektóre blogi funkcją a niektóre nie. Jedni lubią takiego nyca inni nie. Trudno wszystkim dogodzić. Fakt faktem teraz jest bardzo mało ciekawych blogów. NYC nie vo coś tam. VA nie bo coś tam. Okej. Jednak jeśli nie ma nic nowego to autorzy się nudzą. Tak jak w moim wypadku.
ALE PO CO, SKORO ZNOWU ZDECHNIE? zejdą się ci sami autorzy, wrzucą kartę i znikną nim blog zacznie funkcjonować... Dajcie coś innego, miejsc na pisanie obyczajówek jest dużo. Może jakiś pensjonat w górach, hotel
A hotel czy co innego nie zdechnie? Tez zdechnie, bo 'za bardzo skomplikowany pomysl'. Dlatego osobiście jestem za stworzeniem czegoś mniej skomplikowanego, a jednocześnie ciekawego. A szkoła czy po prostu miasto daje dużo możliwości. Powstał blog - akcja dzieje się na statku. I co? I dupa blada. Za bardzo wymyślony pomysł.
Jeśli szkoła to jaka? Miasto: gdzie konkretnie? Tylu tu na to chętnych to dajcie propozycje, może ktoś się skusi i założy. Ja mogę pomóc z szablonem jak znajdzie się admin.
Jako administratorka bloga działającego już 5 miesiąc, co prawda niekoniecznie w tematyce zwykłej obyczajówki, stwierdziłam że się wypowiem co do zarzutów, że blogi upadają. Owszem, upadają, nawet dosyć często, na co podobno nie można nic poradzić. Moim zdaniem można. Nie tak dawno, bo jakieś 3 miesiące temu, mój blog też miał zastój, autorzy odeszli, została nas jedynie garstka, ale dla tej garstki właśnie kilku ludzi, którzy chcą pisać, warto przy blogu zostać, a nie usuwać, bo zostało 10 osób, to po co się męczyć. Uważam, że jeśli administracja będzie regularnie dbać o bloga, zachęcać starych autorów do pisania, co jakiś czas zmieniać szablon, to blog ma wielkie szanse. Mi się udało, z czego jestem bardzo zadowolona, i chociaż też podczas zmniejszonej aktywności miałam zamiar bloga usunąć, to postanowiłam poczekać i dzisiaj nie żałuję. Starzy autorzy wciąż są z nami, wielu powraca bo odeszli z różnych powodów, a w ciągu tygodnia pojawia się zwykle kilka kart całkiem nowych osób. Dlatego sądzę, że każdy blog ma szansę, jeśli administracja się nie podda. Gdy to zrobi, autorzy to wyczuwają, dlatego odchodzą z bloga, nawet jeśli super im się pisze. W każdym razie, jakby ktoś miał ochotę popisać to zapraszam, nawet jeśli tematyka z początku kogoś przeraża, to chętnie odpowiem na każde pytanie :)
Słyszałem że jest blog na temacie 'Więzień Labiryntu'. Pomysł ciekawy, więc można zajrzeć. Jakby ktoś miał do niego linka, to mogłby mi podać? Dzięki wielkie.
ja jestem za stworzeniem zwykłego szpitala z hotelikiem obok, świetny pomysł i jeżeli byłaby dobra administracja to z pewnością przetrwałoby okres wakacyjny, a chętny brakować nie będzie, bo ostatnio mało w blogosferze nowości
W ten sposób możemy powiedzieć, że wszystko już było i upadło. Raz na jakiś czas któryś grupowiec wybije się i zostanie na dłużej, więc czemu by nie spróbować? Pod warunkiem, że administracja będzie ogarnięta
I co, że był szpital? Wystarczy dobry admin, najlepiej dwójka adminów, ładny szablon, porządnie stworzony blog i już. A jak ucichnie to próbować dalej, walczyć a nie od razu zamykać lub usuwać.
Lepszy szpital niż miasto, to prawda. I popieram anonima nade mną. Po prostu walczyć, nie zamykać. Autorów będzie mniej, to naturalna kolej rzeczy. Może po miesiącu zostanie ich tylko paru, ale dla tej garstki warto trzymać bloga, a nuż się odbije. Nie ma co się łudzić, że znów do kilkudziesięciu, ale może kilkunastu? A to już coś.
Popieram anonimów. Ten blog to jakaś porażka. Administracja ma wylane na to co się dzieje. Ale tak. Przecież administracja jest cudowna. A autorzy do dupy.
Zabieram się za tworzenie bloga w tym właśnie uniwersum. Fabuła będzie dość luźna, zawrzemy w niej konflikty pomiędzy poszczególnymi państwami (standardowo Demancia vs. Noxus), odrobinę samej idei LoLa - czyli Ligi Bohaterów i innych drobnostek. Chciałabym postawić na uniwersum z mocnym naciskiem na możliwości jakie ma się przy tworzeniu postaci, a również przejmowaniu zamieszkujących już Runterrę bohaterów, razem z ich historią i powiązaniami, które będą główną bazą dla wątków, gdyż stanowią to co najbardziej interesujące. Uważam, iż może przynieść to wielką frajdę niektórym - prowadzenie swoich ulubionych postaci i odkrywanie nietypowych miejsc dla standardowych blogów fantasy, jedynie trzeba to ładnie ubrać w słowa, by nadmiar informacji nie odstraszył potencjalnych autorów, którzy o świecie LoLa mają znikome pojęcie, a także dobranie odpowiedniej szaty graficznej. Zarówno jak i pomoc, każda opinia się przyda, wszakże nie chciałabym by tyle pracy poszło na marne, a nuż może pomysł się przyjmie ;)
Padł już kiedyś taki pomysł. Jednak jakoś nie było chętnych, aby zapisać się na takiego bloga. LOL nie jest fajnym tematem na bloga, bo wielu autorów (z tego co da się zauważyć) nie gra w tę grę.
Mam sporo roboty poza blogiem, a tworzenie zakładek, które będą odpowiednio dokładne trochę trwa, więc cierpliwości. Nie chcę startować z nieskończonym projektem ;)
Invocato - miasto ocalonych samobojców. Mystery house - dom publiczny z porwanymi kobietami. Twierdza wiatru - miasto morderców. Ktoś coś jakoś reflektuje?
A Twierdza wiatru to nie było miasto morderców, tylko tajemniczy wielki dom, do którego przeniesieni zostali ludzie, którzy popełnili jakieś przestępstwo, nie tylko za zabójstwo. Budzili się już na miejscu i nie mogli opuścić terenu twierdzy, nie dalej niż do ogrodzenia zaniedbanego, wielkiego ogrodu.
Bardzo podobnie. Zabójcy byli w tajemniczych okolicznościach zsyłani do domu, z którego nie mogli się wydostać. Wszystkie drzwi i okna prowadziły do kolejnego pokoju. W snach przeżywali to co ich ofiary. Ogólnie zamysł był taki, że mieli sfiksować.
Moze cos z XVIII wieku? Byl kiedys taki blog, Nowy Orlean czy cos. Arystokracja, sluzba, bale, przyjecia, plantacje, jazda konna i tak daleu. Z checia dolaczylabym na cos takiego.
Szczerze zastanawiam się, jaki jest jeszcze sens w istnieniu tej zakładki, albo np. "Wyczekiwany powrót", kiedy ludzie tutaj debatują, wpadną na jakiś pomysł, zrealizują go, a i tak po najwyżej dwóch tygodniach jest wielka olewka, by znowu zaczynać niepotrzebne dyskusje. Historia toczy koło, nic się nie dzieje, niepotrzebne hejty. Ludzie rzucają nudnymi pomysłami, przynajmniej większość, bo jak ktoś serio wymyśli coś fajnego, to z kolei nie umie tego porządnie zrealizować. Chcą reaktywacji jakiegoś bloga, administracja reaktywuje, ale, oczywiście, zlewa. Więc wyjaśnijcie mi: PO CO? Niech Spisownik zajmie się już tylko tym, co istnieje lub dogorywa powoli w czeluściach blogosfery, zamiast pozwalać autorom na zaśmiecanie sobie bloga czymś, co trwa tylko przez chwilę. Od ponad roku nie siedzę na blogach grupowych, bo zwyczajnie mnie to przerasta, swoją karierę administracyjną przeszłam, dlatego uprzedzam komentarze, że "skoro mi nie pasuje, to niech sama założę". Założyłabym, serio, ale nie ma dla kogo. Dla jednej czy dwóch osób... Jaki jest więc sens idei bloga GRUPOWEGO?
problem jest taki: pomysł okaże się ok, ale po pewnym czasie się znudzi, a autorzy uznają wtedy, że dostatecznie długo byli na blogu (kilka dni...), więc nie muszą wykazywać żadnej swojej inwencji w wątkach. wszystko ma być kreowane przez administracje, a samodzielne myślenie to chyba dla nich jakaś obraza.
Skrajną głupotą byłoby zakładanie bloga w dokładnie tych samych realiach bo komuś się nie podoba atmosfera. I niby co, myślisz, że nawet jak założysz swojego bloga to masz wpływ na to jacy autorzy się pojawiają? Guzik. Rozumiałabym domagania się bloga w czasach Harry'ego czy Huncwotów bo tego nie ma. A wiadomo, że zagrożenie zawsze fajnie wpływa na wątki, wisząca w powietrzu groźba Czarnego Pana i jego popleczników. Ale taki sam blog? Brzmi więcej niż absurdalnie.
Anonimowy z 20 sierpnia 2015 10:10 jest po prostu zbyt dużym ignorantem, by chociaż zagłębić się w fabułę bloga zanim zacznie się domagać identycznego.
Hogwarckie Kroniki działają prawie 10 miesięcy, są z czasów nowego pokolenia, po cholerę domagać się tego samego, skoro ten blog działa bardzo dobrze, atmosfera też jest dobra.
Śmieszne są te wszystkie ałtoreczki i ich "chce coś nowego", a potem odchodzą po tygodniu i blog zdycha. Ogarnijcie wreszcie dupy. Poza tym skąd wiesz jaka na Kronikach jest atmosfera, skoro według ciebie to blog o tematyce huncwotów?
Ale już będąc przy tym temacie - co myślicie o blogu w tej tematyce, ale innych latach? Wiem, że Kroniki dobrze sobie radzą, dlatego może warto by było pomyśleć nad utworzeniem jakiegoś drugiego bloga. Hogwart za wspomnianych Huncwotów, albo szkoła magii w innym kraju. Kiedyś był ten w Polsce, ale może być równie dobrze coś nowego.
Ale po co się uczepiać Hogwartów, skoro to i tak wyjdzie to samo? Może rok inny, ale nie realia. Poza tym zaraz będzie, że kopiowane po H76 albo Kronikach, bo nic innowacyjnego się nie wymyśli. Jak już to szkoła magii w innym kraju, albo Durmstrang np
Bawi mnie takie zarzucanie kopiowania. Może kwestia tego, że jestem na blogach trochę dłużej niż tylko na blogspocie, ale jakoś przewinęło się co najmniej kilkanaście Hogwartów. Jeden zamykał się to powstawał drugi. I nikt choćby nie pomyślał o podobnych oskarżeniach.
Popieram anonima wyżej. Jest the--circle, akcja w NY, czarodzieje i te sprawy (blog od maja), są Kroniki: Hogwart, nowe pokolenie (od listopada). Nie starczy tej magii? Pod postem głównym rozszalała dyskusja o namiętnym tworzeniu pod widzimisie autorów, blogi i tak padają. Dajcie spokój i cieszcie się z tych, które są i mają potencjał. Starczy tej magii, po co powielać tematykę?
Hogwarty to temat nieodłącznie przewijający się w blogosferze i nie przeskoczy się tego, że autorzy chętnie piszą na blogach mających w sobie odrobinę magii. Jakoś nikt nie narzeka jak założy się nowego bloga-miasto. A przecież też takowe już są. Nie wiem tylko czy to kwestia wakacji, ale ostatnio jakikolwiek blog powstaje (parę tygodni wstecz), wszystko szybko upada i nie cieszy się dużym zainteresowaniem.
Każde miasto upada po tygodniu, autorzy chętnie piszą na blogach o magii, ale takie już są. Na siłę nic nowego nie ma sensu robić, chyba tylko po to, żeby powiększyć liczbę blogowych trupów. Rozumiem, gdyby nie było Hogwartu i the--circle, wtedy się dopominajcie o magie. Póki co nie ma takiej potrzeby
NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM. Mały fail. Zawsze wydawało mi się, że to są czasy huncwotów. Nie ma co robić z tego kwestii, mój błąd. Zakończcie zbędną dyskusję.
A może by tak o zamkniętych w dystryktach, walczących o życie ludziach, których raz do roku prześladuje jedna istotną sprawa - Igrzyska Śmierci. Można podziałać z tematem, troszkę zmodyfikować realia opisane w książce, zrobić mniejsza ilość dystryktow, tajne miejsca w neutralnym położeniu tak samo i przejścia. Jeśli znaleźli by się chętni fani książki, śmiało piszcie. GG 918894 Gmail tredy993@Gmail.com
Czy kojarzy ktoś grę Septerra Core? Co powiedzielibyście na bloga opartego na niej, ale bez obecności kanonicznych postaci?
Dla nieznających tematu, o czym jest Septerra Core?
Septerra Core to fantastyczny świat, w którego centrum znajduje się jądro - ogromny bio-komputer. Wokół niego, na różnych orbitach krąży siedem kontynentów, z których każdy zamieszkują ludzie posiadający odmienną historię i kulturę. Zgodnie z prastarą przepowiednią, pewnego dnia wszystkie kontynenty połączą się aby znaleźć się na jednej orbicie. Obecnie możliwe jest podróżowanie między poszczególnymi powłokami świata w celach handlowych, turystycznych i tych nie całkiem legalnych. Sama gra posiadała ogromny wachlarz nie tylko pod względem światów, ale także kultury i mitologii (obecność 3 głównych bóstw + pomniejszych bóstw natury). Była połączeniem lekkiego fantasy i industrialnego klimatu, ale bez sci-fi fajerwerków. Obecni tam byli różni mieszkańcy: Powłoka 2 - Śmieciarze Powłoka 3 - miejsce pobytu tzw. Świętej Gwardii, świętych szermierzy boga Marduka. Powłoka 4 - wielki bazar, zwany Bazarem Świata miejsce pełne zwichrowań i przekłamań, hazardu i nielegalnych interesów Powłoka 5 - powłoka militarna, gdzie rozgrywała się odwieczna wojna między państwami Ankara (ludzie) oraz Jinam (w większości roboty i łowcy nagród). Powłoka 6 - dom łowców nagród i piratów Powłoka 7 - dom wszelkich dziwów, dzikiej dżungli i kopalni minerałów
Wiem, że to dość stara gra i nie każdy może kojarzyć, nie każdy też musi popierać pomysłu stworzenia takiego bloga, gdyż zdarzało się, że mieszanki nie spotykały się z fanfarami. Chciałam jednak podzielić się swoim pomysłem, jak większość osób tutaj :) Może kogoś to zainteresuje, kto wie.
Podbijam temat utworzenia bloga o PIRATACH z poprzedniej zakładki.
OdpowiedzUsuńJak znajdą się osoby do pomocy to mogę coś popracować :)
UsuńPiraci zawsze są dobrym pomysłem !!!
UsuńPiraci się już tworzą c:
UsuńJa bym chętnie pomogła, ale doświadczenia w prowadzeniu blogów grupowych nie mam żadnego.
OdpowiedzUsuń*To do komentarza wyżej.
UsuńKrótka piłka - blog w realiach Opowieści z Narnii. Byłabym nawet w stanie się tego podjąć, o ile ktokolwiek jest zainteresowany.
OdpowiedzUsuńPisałabym ;)
UsuńJa również z chęcią bym się pojawiła w Narnii
UsuńI tu mogę napisać to co przy świecie Wiedźmina. Zapraszam na Arcanus Locus, tam łączymy różne fantastyczne światy. Narnia już nawet kiedyś u nas była :)
UsuńMogłabym coś tworzyć, gdybym miała pewność, że autorzy będą ;)
UsuńKilka jest :) Wiadomo, że z czasem jest różnie, ale są chętni do pisania. Jeśli chcesz to poczekaj do sierpnia, wtedy zrobię porządki, choć prawda też jest taka, że wielkiego grona u nas pewnie nigdy nie będzie. Co innego mówiła wcześniejsza sonda (przed założeniem bloga), gdzie było dużo chętnych, a co innego wyszło. Ale zapraszamy :) Czasem nieliczne aktywne grono jest lepsze od nieaktywnego tłumu
UsuńJa chętnie, ale wolałabym czasy Złotego Wieku, kiedy to rodzeństwo Pevensie panowało. Jakoś późniejsi królowie mi nie pasowali, a w filmach Kaspian mnie wręcz irytował, dlatego też nie 'zaspokaja mnie' Arcanus Locus.
UsuńMogę podjąć się bycia adminem, a chętnych zapraszam do kontaktu ze mną (chcę zobaczyć ile potencjalnych autorów jest zainteresowanych).
gg: 34359904 (zawsze na niewidocznym)
mail: pevensp@gmail.com
Dostosowanie czasu to żaden problem, zależy to tylko od osób, które chcą tworzyć postacie z tego świata i tego jak by się ze sobą dogadały. Arcanus Locus to tylko miejsce, gdzie można dodać dowolny świat fantasy, byleby nie był aż nadto nowoczesny. Blog ma zadanie połączenie fanów różnych fantasy by mogli pisać wspólne wątki i poznawać inne światy. Wszystko zależy jedynie od chęci autorów i ich nastawienia.
UsuńPolska szkoła magii i czarodziejstwa? Coś w stylu dawnego Logiadomu?
OdpowiedzUsuńJako jedna z byłych administratorek Logii i późniejszej Szkoły Merlina, mogę pokusić się o stwierdzenie, że chociaż pomysł zacny, to bez sensu - blog upadnie po miesiącu, tak jak wtedy średnio co dwa, trzy miesiące musiałyśmy z dziewczynami wszystko odświeżać. Nie ma ludzi, a autorzy ze starych odsłon nie mają czasu, bo w większości jesteśmy już na studiach albo dopiero na nie idziemy ;) nawet z Hogwartów dobrze trzyma się tylko jeden czy dwa, a co tu dopiero mówić o Logii. No i odnaleźć gdzieś w odmętach internetów pierwszego założyciela Logii żeby poprosić o pozwolenie - to będzie wyzwanie.
UsuńPopieram powyższą wypowiedź, jednak co do tego założyciela - z tym problemu nie będzie, kontakt jest, aczkolwiek... On miał jakiś rok temu Logię reaktywować, ale doszedł do tego samego wniosku - zapał jest, ale jak będzie każdy dobrze wie. Dlatego może zostańmy przy dobrych wspomnieniach związanych z tym blogiem.
UsuńA czy znalazłby się ktoś do pomocy przy blogu w świecie wiedźmina? Velen, Novigrad i okolice. Możliwości duże, pytanie czy znajdą się chętni by pisać :)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony mogę zaproponować dołączenie świata Wiedźmina do bloga Arcanus Locus (www.arcanus-locus.blogspot.com), który łączy różne światy fantasy. To trochę takie coś jak podróżowanie Ciri :)
Usuńtaki blog był i jako jedna wspoladminek średnio widzę robienie kolejnego. Nie mniej pomysł byłby dobry, gdyby się utrzymał.
UsuńA może coś w uniwersum Naruto? Najlepiej usytuowane podczas inwazji Akatsuki.
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy postanowiłam zrobić sobie istny powrót do dzieciństwa i przeczytać parę książek, na punkcie których niegdyś oszalałam. Właśnie wtedy wpadłam na pomysł stworzenia grupowca na podstawie Ani z Zielonego Wzgórza. Wiem, że pomysł jest dość nietypowy, ale chętnie wcieliłabym się w jakiegoś mieszkańca Avonlea lub, jeśli ten pomysł nie miałby poparcia, ucznia uniwersytetu Redmont. Może można by było wcielić się w bohaterów kanonicznych i poprowadzić ich na swój własny sposób. Takie codzienne życie pod koniec XIX wieku. Co prawda, w prowadzeniu grupowców mam zerowe doświadczenie, ale gdyby ktoś się tego podjął, chętnie bym dołączyła.
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy, sama jestem ogromną fanką świata stworzonego przez panią Montgomery, jednak, prawdę mówiąc, nie sądzę, aby znalazło się nas wielu... Podejrzewam, że coś takiego to bardziej na wątek indywidualny, chociaż, gdyby powstał blog, zapisałabym się na niego na 100%.
UsuńJa bym się chętnie zapisała na takiego bloga. O ile nie byłoby bohaterów kanonicznych. Z doświadczenia wiem, że blogowi autorzy po prostu nie dają rady i postaci są zmienione, że aż boli.
UsuńAle takie codzienne życie pod koniec XIX wieku TAK! TAK! I jeszcze raz TAK! : ) ]
Jakaś polska miejscowość - w górach, nad morzem, gdziekolwiek?
OdpowiedzUsuńNad morzem (Y)
UsuńByło. Szybko zdechło.
UsuńSzpital psychiatryczny, zakład poprawczy ktoś coś?
OdpowiedzUsuńJestem na tak. Ale tylko dlatego, że przynajmniej autorzy z skłonnością do przesadzonego krzywdzenia własnych postaci mieliby przynajmniej miejsce do wyżycia się twórczo i może dzięki temu zmniejszy się ilość dziwnych wymysłów na innych blogach o tematyce nie wskazującej na takie ukierunkowanie.
Usuńhttp://burnley-mental-hospital.blogspot.co.uk/ Szpital psychiatryczny dzisiaj powstał :)
UsuńCoś jak dawne Skiathos? Albo Dear Tuscany?
OdpowiedzUsuńTak!
UsuńJakiekolwiek miasto, szkoła, biurowiec, szpital... Coś normalnego, gdzie można tworzyć świetne obyczajówki :)
OdpowiedzUsuńPrzecież jest Nowy Jork i Amsterdam. Wcześniej były też Irlandia i Warszawa, ale właśnie przez takie marudzenie i brak zainteresowania jedno i drugie jest praktycznie martwe. Może skupmy się na tym co pozostało i nadal dobrze się trzyma?
UsuńNa NYCu jest zjebehem atmosfera, więc za to podziękuję. A na Amsterdamie po prostu mi się nie podoba. Nie ze względu na atmosferę tylko po prostu ze względu na ulokowanie miasta. Ponadto te blogi są stare, a mi chodziło o coś świeżego. Bez swojej historii i obawy, że się nie wpasuje do wysokiego poziomu bloga.
UsuńPo co tworzyć kolejne szkoły i miasta, skoro one zawsze padają tak szybko? Może i na początku jest masa autorów, ale góra miesiąc i blog zdycha. Podbijam pomysł o szpitalu, może być nawet psychiatryczny, obok jakiś hotelik dla gości pacjentów, żeby nie tworzyć jedynie chorych i psychologów etc. Lokalizacja może gdzieś w Anglii.
UsuńMoże i po miesiącu pada, ale zabawa przez ten miesiąc jest. Szkoda jednak, że zdycha.
UsuńTwój pomysł jest całkiem fajny. Szpital wraz z hotelikiem jest całkiem spoko. Ale psychiatryczny? To już nie brzmi zachęcająco.
I co z tego, że zabawa jest przez miesiąc? Chyba to nie na tym polega. Można zrobić coś, co przeżyje nawet i kilkanaście miesięcy, wystarczą chęci, takie blogi też ciągle istnieją. Zwykły szpital w Bostonie nie tak dawno był i nie przeżył długo, ale może jak ktoś z większym zapałem się podejmie prowadzenia. A końcu w normalnym szpitalu oddział psychiatrii pewnie też jest
UsuńJakoś nie zauważyłam aby w normalnym szpitalu był zakład psychiatryczny.
UsuńLudzie chcą bloga. Okej. Rozumiem. Ale sama administracja bez choć odrobiny chęci innych autorów nie ma za bardzo możliwości.
Zresztą. Blog żyje miesiąc, potem pada a autorzy idą na innego bloga. Chyba takie juz mamy czasy. Ponadto chęci jednej osoby czy nawet dwóch nie sprawia że blog przeżyje długie miesiące.
Wytłumaczenie: takie mamy czasy jest błędne. Są grupowce, które funkcjonują 6msc+, inne nawet rok i dalej się trzymają. Wystarczy, że zrobi się coś porządnie a nie na widzimisie blogerów, którzy nie umieją wygrać ze słomianym zapałem i nudzą się blogiem po tygodniu lub zależy im jedynie na pochwaleniu się KP.
UsuńA z czego wynika ich ten słomiany zapał? Bo tak się właśnie nauczyli. Takie mamy czasy - autorzy nudzą się i porzucaja postaci. Niektóre blogi funkcją a niektóre nie. Jedni lubią takiego nyca inni nie. Trudno wszystkim dogodzić. Fakt faktem teraz jest bardzo mało ciekawych blogów. NYC nie vo coś tam. VA nie bo coś tam. Okej. Jednak jeśli nie ma nic nowego to autorzy się nudzą. Tak jak w moim wypadku.
UsuńDlatego dobrze byłoby stworzyć coś NOWEGO. Nie kolejną szkołę/miasto bo ile można, tu dajmy żyć tym już działającym
UsuńSzkoła miasto nie działa. Więc popieram pomysł stworzenia nowej szkoły bądź nowego miasta.
UsuńALE PO CO, SKORO ZNOWU ZDECHNIE? zejdą się ci sami autorzy, wrzucą kartę i znikną nim blog zacznie funkcjonować... Dajcie coś innego, miejsc na pisanie obyczajówek jest dużo. Może jakiś pensjonat w górach, hotel
UsuńA hotel czy co innego nie zdechnie? Tez zdechnie, bo 'za bardzo skomplikowany pomysl'. Dlatego osobiście jestem za stworzeniem czegoś mniej skomplikowanego, a jednocześnie ciekawego. A szkoła czy po prostu miasto daje dużo możliwości.
UsuńPowstał blog - akcja dzieje się na statku. I co? I dupa blada. Za bardzo wymyślony pomysł.
Jeśli szkoła to jaka? Miasto: gdzie konkretnie? Tylu tu na to chętnych to dajcie propozycje, może ktoś się skusi i założy. Ja mogę pomóc z szablonem jak znajdzie się admin.
UsuńJako administratorka bloga działającego już 5 miesiąc, co prawda niekoniecznie w tematyce zwykłej obyczajówki, stwierdziłam że się wypowiem co do zarzutów, że blogi upadają. Owszem, upadają, nawet dosyć często, na co podobno nie można nic poradzić. Moim zdaniem można. Nie tak dawno, bo jakieś 3 miesiące temu, mój blog też miał zastój, autorzy odeszli, została nas jedynie garstka, ale dla tej garstki właśnie kilku ludzi, którzy chcą pisać, warto przy blogu zostać, a nie usuwać, bo zostało 10 osób, to po co się męczyć. Uważam, że jeśli administracja będzie regularnie dbać o bloga, zachęcać starych autorów do pisania, co jakiś czas zmieniać szablon, to blog ma wielkie szanse. Mi się udało, z czego jestem bardzo zadowolona, i chociaż też podczas zmniejszonej aktywności miałam zamiar bloga usunąć, to postanowiłam poczekać i dzisiaj nie żałuję. Starzy autorzy wciąż są z nami, wielu powraca bo odeszli z różnych powodów, a w ciągu tygodnia pojawia się zwykle kilka kart całkiem nowych osób. Dlatego sądzę, że każdy blog ma szansę, jeśli administracja się nie podda. Gdy to zrobi, autorzy to wyczuwają, dlatego odchodzą z bloga, nawet jeśli super im się pisze. W każdym razie, jakby ktoś miał ochotę popisać to zapraszam, nawet jeśli tematyka z początku kogoś przeraża, to chętnie odpowiem na każde pytanie :)
Usuńhttp://fabletown-ny.blogspot.com/
Słyszałem że jest blog na temacie 'Więzień Labiryntu'. Pomysł ciekawy, więc można zajrzeć. Jakby ktoś miał do niego linka, to mogłby mi podać? Dzięki wielkie.
Usuńhttp://prisoners-of-the-maze.blogspot.co.uk/ Proszę, o to link :)
Usuńja jestem za stworzeniem zwykłego szpitala z hotelikiem obok, świetny pomysł i jeżeli byłaby dobra administracja to z pewnością przetrwałoby okres wakacyjny, a chętny brakować nie będzie, bo ostatnio mało w blogosferze nowości
UsuńBył szpital i szybko padł, po co zakładać kolejny?
UsuńW ten sposób możemy powiedzieć, że wszystko już było i upadło. Raz na jakiś czas któryś grupowiec wybije się i zostanie na dłużej, więc czemu by nie spróbować? Pod warunkiem, że administracja będzie ogarnięta
UsuńI co, że był szpital? Wystarczy dobry admin, najlepiej dwójka adminów, ładny szablon, porządnie stworzony blog i już. A jak ucichnie to próbować dalej, walczyć a nie od razu zamykać lub usuwać.
UsuńLepszy szpital niż miasto, to prawda. I popieram anonima nade mną. Po prostu walczyć, nie zamykać. Autorów będzie mniej, to naturalna kolej rzeczy. Może po miesiącu zostanie ich tylko paru, ale dla tej garstki warto trzymać bloga, a nuż się odbije. Nie ma co się łudzić, że znów do kilkudziesięciu, ale może kilkunastu? A to już coś.
UsuńZajął się już ktoś tworzeniem? Bo jeśli nie, to mogę się tego podjąć.
Usuńpodejmuj się! :)
UsuńW takim razie za kilka godzin szpital powinien być gotowy.
Usuńjak będziesz potrzebować pomocy przy adminowaniu to zostaw tu jakiś kontakt, mogę pomóc :)
Usuńanonim od pomysłu
http://juneau-hospital.blogspot.com/ - jakby coś było nie tak, to dajcie znać i zmodyfikujemy. kontakt: juneau.hospital@gmail.com
UsuńFajny blog. Szkoda, że administracja do dupy. Po co wzięliście się do roboty, skoro teraz olewacie sprawę? Kretyństwo jakich mało...
UsuńPopieram Anonima z 29 lipca. Ale według administracji oni są cudowni, a całe zło na blogu to wyłącznie z winy autorów.
UsuńPopieram anonimów. Ten blog to jakaś porażka. Administracja ma wylane na to co się dzieje. Ale tak. Przecież administracja jest cudowna. A autorzy do dupy.
UsuńZakładaj i to jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńMoże coś w tematyce Czasu Honoru?
OdpowiedzUsuńJestem za!
Usuńczas-wojny.blogspot.com
UsuńA jakiś poprawczak, więzienie?
OdpowiedzUsuńChciałby ktoś blog na podstawie Miasteczka Twin Peaks? :)
OdpowiedzUsuńZ dobrymi autorami, byłoby to magiczne.
Byłby ktoś chętny na Zakopane? Jakiś pensjonat na przykład.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy mógłby być to pomysł ;-)
UsuńYessss
UsuńAno, na tak!
UsuńTakże jestem za!
UsuńZrób ktoś!
UsuńI co z tym blogiem?
Usuńmoże coś na podstawie Avatar: Legenda Aanga?
OdpowiedzUsuńhttp://elements-war.blogspot.com/
Usuńzostawiłam gmaila w rekrutacji, mam nadzieję że Administracja tam jeszcze zagląda, bo na prawdę mam ochotę powątkować w tym uniwersum :D
OdpowiedzUsuńKtoś zainteresowany Leauge of Legends?
OdpowiedzUsuńZabieram się za tworzenie bloga w tym właśnie uniwersum. Fabuła będzie dość luźna, zawrzemy w niej konflikty pomiędzy poszczególnymi państwami (standardowo Demancia vs. Noxus), odrobinę samej idei LoLa - czyli Ligi Bohaterów i innych drobnostek. Chciałabym postawić na uniwersum z mocnym naciskiem na możliwości jakie ma się przy tworzeniu postaci, a również przejmowaniu zamieszkujących już Runterrę bohaterów, razem z ich historią i powiązaniami, które będą główną bazą dla wątków, gdyż stanowią to co najbardziej interesujące.
Uważam, iż może przynieść to wielką frajdę niektórym - prowadzenie swoich ulubionych postaci i odkrywanie nietypowych miejsc dla standardowych blogów fantasy, jedynie trzeba to ładnie ubrać w słowa, by nadmiar informacji nie odstraszył potencjalnych autorów, którzy o świecie LoLa mają znikome pojęcie, a także dobranie odpowiedniej szaty graficznej.
Zarówno jak i pomoc, każda opinia się przyda, wszakże nie chciałabym by tyle pracy poszło na marne, a nuż może pomysł się przyjmie ;)
Padł już kiedyś taki pomysł. Jednak jakoś nie było chętnych, aby zapisać się na takiego bloga. LOL nie jest fajnym tematem na bloga, bo wielu autorów (z tego co da się zauważyć) nie gra w tę grę.
UsuńZwykłe miasto. Bez żadnych udziwnień, po prostu coś, na czym autorzy mogliby prowadzić ciekawe wątki. Może Oslo albo Ryga?
OdpowiedzUsuńwiedenskagra.blogspot.com Proszę.
UsuńA może coś w klimacie Wiedźmina?
OdpowiedzUsuńByło kilka reaktywacji, zainteresowanie średnie ;)
Usuńhttp://akademia-oxenfurcka.blogspot.no/
Tworzy się wiedźminowy blog, z fabułą zbliżoną do trzeciej części gry.
UsuńO, dajcie znać, jak już powstanie.Co prawda grałam tylko w jedynkę i dwójkę, ale myślę, że z chęcią bym dołączyła.
UsuńNo i gdzie ten Wiesiek?
UsuńMam sporo roboty poza blogiem, a tworzenie zakładek, które będą odpowiednio dokładne trochę trwa, więc cierpliwości. Nie chcę startować z nieskończonym projektem ;)
UsuńOczywiście rozumiemy, a kiedy mniej więcej można się spodziewać? :)
UsuńPrzypuszczam, że jeszcze około tygodnia ;)
UsuńI jak Wam idzie praca nad Wiesiem?
Usuńjakaś korporacja prawnicza? coś w stylu suits? do ewentualnego stworzenia potrzebowałabym pomocy :)
OdpowiedzUsuńInvocato - miasto ocalonych samobojców.
OdpowiedzUsuńMystery house - dom publiczny z porwanymi kobietami.
Twierdza wiatru - miasto morderców.
Ktoś coś jakoś reflektuje?
Miasto ocalonych samobójców brzmi ciekawie.
UsuńA Twierdza wiatru to nie było miasto morderców, tylko tajemniczy wielki dom, do którego przeniesieni zostali ludzie, którzy popełnili jakieś przestępstwo, nie tylko za zabójstwo. Budzili się już na miejscu i nie mogli opuścić terenu twierdzy, nie dalej niż do ogrodzenia zaniedbanego, wielkiego ogrodu.
UsuńNajprawdopodobniej więc pomyliły mi się blogi.
UsuńNajprawdopodobniej :) A to chodziło wobec tego o miasto morderców? I jak to wyglądało?
UsuńBardzo podobnie. Zabójcy byli w tajemniczych okolicznościach zsyłani do domu, z którego nie mogli się wydostać. Wszystkie drzwi i okna prowadziły do kolejnego pokoju. W snach przeżywali to co ich ofiary. Ogólnie zamysł był taki, że mieli sfiksować.
UsuńZ czasów Onetu pamiętam, że w Mystery House nie było porywanych kobiet, tylko zwykłe prostytutki, o.
UsuńMoze cos z XVIII wieku? Byl kiedys taki blog, Nowy Orlean czy cos. Arystokracja, sluzba, bale, przyjecia, plantacje, jazda konna i tak daleu. Z checia dolaczylabym na cos takiego.
OdpowiedzUsuńPopieram
OdpowiedzUsuńSzczerze zastanawiam się, jaki jest jeszcze sens w istnieniu tej zakładki, albo np. "Wyczekiwany powrót", kiedy ludzie tutaj debatują, wpadną na jakiś pomysł, zrealizują go, a i tak po najwyżej dwóch tygodniach jest wielka olewka, by znowu zaczynać niepotrzebne dyskusje. Historia toczy koło, nic się nie dzieje, niepotrzebne hejty. Ludzie rzucają nudnymi pomysłami, przynajmniej większość, bo jak ktoś serio wymyśli coś fajnego, to z kolei nie umie tego porządnie zrealizować. Chcą reaktywacji jakiegoś bloga, administracja reaktywuje, ale, oczywiście, zlewa. Więc wyjaśnijcie mi: PO CO? Niech Spisownik zajmie się już tylko tym, co istnieje lub dogorywa powoli w czeluściach blogosfery, zamiast pozwalać autorom na zaśmiecanie sobie bloga czymś, co trwa tylko przez chwilę. Od ponad roku nie siedzę na blogach grupowych, bo zwyczajnie mnie to przerasta, swoją karierę administracyjną przeszłam, dlatego uprzedzam komentarze, że "skoro mi nie pasuje, to niech sama założę". Założyłabym, serio, ale nie ma dla kogo. Dla jednej czy dwóch osób... Jaki jest więc sens idei bloga GRUPOWEGO?
OdpowiedzUsuń#ból #dupy #blogoswera #ómarła
Usuńten "ból dupy" jest bardzo trafny. te wszystkie pomysły rzeczywiście nie mają sensu na dłuższą metę
UsuńZadajcie sobie podstawowe pytanie - czyja to wina?
Usuńskoro pomysły nie mają sensu to co proponujecie? wiadomo, na 10 nowych blogów przetrwa może jeden, ale takie są już realia.
OdpowiedzUsuńproblem jest taki: pomysł okaże się ok, ale po pewnym czasie się znudzi, a autorzy uznają wtedy, że dostatecznie długo byli na blogu (kilka dni...), więc nie muszą wykazywać żadnej swojej inwencji w wątkach. wszystko ma być kreowane przez administracje, a samodzielne myślenie to chyba dla nich jakaś obraza.
UsuńBłagam o jakiś Hogwart, najlepiej za czasów nowego pokolenia.
OdpowiedzUsuńhttp://hogwarckie-kroniki.blogspot.com/ Mówisz masz. Nie żeby ponad pół roku już istniał i można go było znaleźć w zakładce Hogwarty
UsuńAleż spokojnie, wiem o jego istnieniu. Ale zwyczajnie w świecie nie chce dołączać, bo nie podoba mi się atmosfera na blogu i wolałabym coś nowego.
UsuńPoza tym, czas huncwotów to nie moja bajka.
UsuńHogwarckie Kroniki są akurat w czasach nowego pokolenia.
UsuńSkrajną głupotą byłoby zakładanie bloga w dokładnie tych samych realiach bo komuś się nie podoba atmosfera. I niby co, myślisz, że nawet jak założysz swojego bloga to masz wpływ na to jacy autorzy się pojawiają? Guzik. Rozumiałabym domagania się bloga w czasach Harry'ego czy Huncwotów bo tego nie ma. A wiadomo, że zagrożenie zawsze fajnie wpływa na wątki, wisząca w powietrzu groźba Czarnego Pana i jego popleczników. Ale taki sam blog? Brzmi więcej niż absurdalnie.
UsuńAnonimowy z 20 sierpnia 2015 10:10 jest po prostu zbyt dużym ignorantem, by chociaż zagłębić się w fabułę bloga zanim zacznie się domagać identycznego.
UsuńHogwarckie Kroniki działają prawie 10 miesięcy, są z czasów nowego pokolenia, po cholerę domagać się tego samego, skoro ten blog działa bardzo dobrze, atmosfera też jest dobra.
UsuńŚmieszne są te wszystkie ałtoreczki i ich "chce coś nowego", a potem odchodzą po tygodniu i blog zdycha. Ogarnijcie wreszcie dupy. Poza tym skąd wiesz jaka na Kronikach jest atmosfera, skoro według ciebie to blog o tematyce huncwotów?
UsuńAle już będąc przy tym temacie - co myślicie o blogu w tej tematyce, ale innych latach? Wiem, że Kroniki dobrze sobie radzą, dlatego może warto by było pomyśleć nad utworzeniem jakiegoś drugiego bloga. Hogwart za wspomnianych Huncwotów, albo szkoła magii w innym kraju. Kiedyś był ten w Polsce, ale może być równie dobrze coś nowego.
UsuńAle po co się uczepiać Hogwartów, skoro to i tak wyjdzie to samo? Może rok inny, ale nie realia. Poza tym zaraz będzie, że kopiowane po H76 albo Kronikach, bo nic innowacyjnego się nie wymyśli. Jak już to szkoła magii w innym kraju, albo Durmstrang np
UsuńBawi mnie takie zarzucanie kopiowania. Może kwestia tego, że jestem na blogach trochę dłużej niż tylko na blogspocie, ale jakoś przewinęło się co najmniej kilkanaście Hogwartów. Jeden zamykał się to powstawał drugi. I nikt choćby nie pomyślał o podobnych oskarżeniach.
UsuńPopieram anonima wyżej. Jest the--circle, akcja w NY, czarodzieje i te sprawy (blog od maja), są Kroniki: Hogwart, nowe pokolenie (od listopada). Nie starczy tej magii? Pod postem głównym rozszalała dyskusja o namiętnym tworzeniu pod widzimisie autorów, blogi i tak padają. Dajcie spokój i cieszcie się z tych, które są i mają potencjał. Starczy tej magii, po co powielać tematykę?
UsuńHogwarty to temat nieodłącznie przewijający się w blogosferze i nie przeskoczy się tego, że autorzy chętnie piszą na blogach mających w sobie odrobinę magii. Jakoś nikt nie narzeka jak założy się nowego bloga-miasto. A przecież też takowe już są. Nie wiem tylko czy to kwestia wakacji, ale ostatnio jakikolwiek blog powstaje (parę tygodni wstecz), wszystko szybko upada i nie cieszy się dużym zainteresowaniem.
UsuńKażde miasto upada po tygodniu, autorzy chętnie piszą na blogach o magii, ale takie już są. Na siłę nic nowego nie ma sensu robić, chyba tylko po to, żeby powiększyć liczbę blogowych trupów. Rozumiem, gdyby nie było Hogwartu i the--circle, wtedy się dopominajcie o magie. Póki co nie ma takiej potrzeby
UsuńNudzi Wam się, co?
UsuńNAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM. Mały fail. Zawsze wydawało mi się, że to są czasy huncwotów. Nie ma co robić z tego kwestii, mój błąd. Zakończcie zbędną dyskusję.
UsuńJakieś nadmorskie polskie miasto - Gdańsk, Gdynia, Sopot, cokolwiek? Mogę pomóc w adminowaniu.
OdpowiedzUsuńanywaystillhere@gmail.com
Jakiekolwiek polskie miasto, które utrzymałoby się dłużej niż parę tygodni... to już coś.
UsuńChyba parę dni, biorąc pod uwagę ostatnie wybryki blogosfery.
UsuńMoże coś w klimacie wikingów?
OdpowiedzUsuńA może by tak o zamkniętych w dystryktach, walczących o życie ludziach, których raz do roku prześladuje jedna istotną sprawa - Igrzyska Śmierci. Można podziałać z tematem, troszkę zmodyfikować realia opisane w książce, zrobić mniejsza ilość dystryktow, tajne miejsca w neutralnym położeniu tak samo i przejścia. Jeśli znaleźli by się chętni fani książki, śmiało piszcie.
OdpowiedzUsuńGG 918894
Gmail tredy993@Gmail.com
Czy kojarzy ktoś grę Septerra Core? Co powiedzielibyście na bloga opartego na niej, ale bez obecności kanonicznych postaci?
OdpowiedzUsuńDla nieznających tematu, o czym jest Septerra Core?
Septerra Core to fantastyczny świat, w którego centrum znajduje się jądro - ogromny bio-komputer. Wokół niego, na różnych orbitach krąży siedem kontynentów, z których każdy zamieszkują ludzie posiadający odmienną historię i kulturę. Zgodnie z prastarą przepowiednią, pewnego dnia wszystkie kontynenty połączą się aby znaleźć się na jednej orbicie. Obecnie możliwe jest podróżowanie między poszczególnymi powłokami świata w celach handlowych, turystycznych i tych nie całkiem legalnych.
Sama gra posiadała ogromny wachlarz nie tylko pod względem światów, ale także kultury i mitologii (obecność 3 głównych bóstw + pomniejszych bóstw natury). Była połączeniem lekkiego fantasy i industrialnego klimatu, ale bez sci-fi fajerwerków. Obecni tam byli różni mieszkańcy:
Powłoka 2 - Śmieciarze
Powłoka 3 - miejsce pobytu tzw. Świętej Gwardii, świętych szermierzy boga Marduka.
Powłoka 4 - wielki bazar, zwany Bazarem Świata miejsce pełne zwichrowań i przekłamań, hazardu i nielegalnych interesów
Powłoka 5 - powłoka militarna, gdzie rozgrywała się odwieczna wojna między państwami Ankara (ludzie) oraz Jinam (w większości roboty i łowcy nagród).
Powłoka 6 - dom łowców nagród i piratów
Powłoka 7 - dom wszelkich dziwów, dzikiej dżungli i kopalni minerałów
Wiem, że to dość stara gra i nie każdy może kojarzyć, nie każdy też musi popierać pomysłu stworzenia takiego bloga, gdyż zdarzało się, że mieszanki nie spotykały się z fanfarami. Chciałam jednak podzielić się swoim pomysłem, jak większość osób tutaj :)
Może kogoś to zainteresuje, kto wie.
Link do intro jakby ktoś był ciekawy :)
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Bb3mpgldV8c
Jakaś ogarnięta szkoła/uniwersytet bez alkoholików i tym podobnych? :)
OdpowiedzUsuń