Okej, to wezmę się za czarownice, tylko mam nadzieję, że zgłosi się więcej osób niż dwie. Pomoc chętnie wezmę. :) Ale nadal będzie motyw czarownic ukrywających się pośród ludzi, tylko w małym i bardzo magicznym miasteczku. Może tak być?
To zostawiam swojego maila - dziewczyna.w.koronie@gmail.com :) A to będzie coś na podstawie książek Rowling tylko akcja będzie działa się w miasteczku, tak?
Był już blog o tematyce Potterowskiej nieosadzony w Hogwarcie, padł po tygodniu. Poza tym po co powielać tematykę HP, skoro Hg się trzymają od miesięcy w blogosferze?
Ciekawe o jakim mówisz? Bo takie np. Hogsmeade trzymało się dobrze, za czasów onetu jeszcze. Myślę, że być może blog da radę, chociaż jak pisałam wyżej, kiedyś chętnych na niego nie było. Jeśli idzie o HK to super, że tyle trzymają. Zawsze jednak było więcej blogów Potterowskich i myślę, że być może ludzie chętnie na jakiś nowy by przyszli. Bo, nie ukrywajmy, nie każdemu pasują czasy nowego pokolenia.
Kiedyś już wyszła ode mnie taka propozycja, ale postanawiam ją ponowić z nadzieją, że spotka się z jakąkolwiek reakcją.
Realia mocno przed naszą erą, kontynent pokryty jest ogromnym lasem, w którym żyją ludzie skupieni w klanach (klany posiadają swoich zwierzęcych opiekunów, stąd klan wilka, kruka, wydry, etc.). W tym świecie nie występują elfy, krasnoludy ani inne stworzenia nadprzyrodzone, magia opiera się głównie na "duchowości": szamanki odprawiające rytuały, tworzące zaklęcia, kontaktujące się z duchami (ale nie miotające ognistymi kulami). Wszystkie żywe stworzenia darzone są szacunkiem, surowe prawo zabrania zabijać innych łowców, a upolowane zwierzęta traktuje się z należnym szacunkiem nie marnotrawiąc zdobytego "materiału" z ich ciał. Ale po takim świecie krążą również demony. Istnieje grupa Pożeraczy Dusz, którzy dążą do tego, aby świat ogarnął chaos. Ogromny niedźwiedź opętany przez demona krąży po Lesie i staje się coraz bardziej potężniejszy, z czasem wybucha zaraza: w skrócie: pojawia się wiele morderczych atrakcji. To tak w skrócie. Pomysł jest zaczerpnięty z fabuły cyklu "Kroniki Pradawnego Mroku" Michelle Paver. Szukam chętnych, którzy byliby gotowi "przeżyć taką przygodę".
Co powiecie na bloga w tematyce lekko postapokaliptycznej, na podstawie LAST SHIP. Akcja bloga toczyłaby się na statku marynarki wojennej, gdzie prócz załogi, znajdowaliby się ocalali, oraz naukowcy pracujący nad szczepionką. Po za tym cały świat byłby zakażony śmiertelnym wirusem a 80 % ludzi byłaby już martwa?:D
No dobra to takie pytanie - blog w tematyce Gwiezdnych Wrót. Często się pojawiają propozycje science fiction, ale jakoś nic z tego nie wynika. W takim razie co byście powiedzieli na coś takiego? Mogę się podjąć stworzenia, tylko czy znaleźliby się chętni do zapisania (i ktoś do pomocy w administrowaniu)?
Zgłaszam się jako chętna! Pozwolę sobie napisać, że mogłabym być potencjalnym pomocnikiem w administrowaniu (na internecie jestem niemalże cały czas), ale od razu mówię, że jestem zielona co do różnych takich rzeczy powiązanych z informatyczną tematyką, ale mogłam robić całą resztę podstawowych obowiązków.
Kwestie informatyczne ogarniam, ale szablon by się pewnie gdzieś zamówiło (gdzie?). Przydałby mi się ktoś do ogarniania zgłoszeń i pomocy organizacji (regulaminu np.), bo ja nie bywam na necie codziennie, a w co drugi weekend mnie w ogóle nie ma, a wtedy zazwyczaj jest spory ruch. Jak jesteś chętna to dawaj: mrspock274@gmail.com i coś się ustali.
W międzyczasie, póki tworzą się Gwiezdne Wrota (trzymamy kciuk, bo tematyka jest naprawdę świetna i aż prosi się o blog grupowy :D), zapraszamy na blog "lekko science-fiction" o losach policjantów w Detroit:
Był kiedyś blog, jeszcze na onecie, który skupiał wyłącznie Śmierciożerców. Osadzony jakoś po czwartej części. Nie pamiętam, jak dokładnie się nazywał, ale chyba coś w stylu "Mroczne czasy", nie wiem. W każdym razie akcja działa się głównie w siedzibie Czarnego Pana... Z wielką chęcią pobawiłabym się na czymś takim i nawet mogę pomóc w stworzeniu, acz zupełnie nie znam się na szablonach i tak dalej.... Czy ktoś to pamięta? :)
Oooo tak, pamiętam <3 Dobry klimat, fajnie byłoby się w coś takiego znowu pobawić! I też mogłabym pomóc, gdyby ktoś podjął się stworzenia czegoś takiego. :)
Jak irytujące jest takie gadanie. W ciągu ostatnich miesięcy powstało kilka miast (Phoenix, Wrocław i inne), większość upadło. Jest Nowy Jork, Amsterdam, Kilkenny. Zrozumcie wreszcie, że pobożne życzenia 'by się blog utrzymał dłuższy czas' to kwestia autorów i tego, czy łaskawie ruszą dupę i zostaną tam, a nie zaczną znikać po dwóch tygodniach i publikować się wszędzie indziej, olewając danego bloga. To, że powstanie nowy blog, nic nie zmieni. Przez kilkanaście dni szalony napływ autorów, którzy wtedy będą bardzo aktywni, a potem sukcesywny spadek. I nawet jeśli blogowi uda się przetrwać, to nie będzie na nim czterdzieści autorów, tylko dziesięciu na stałe, zżytych z postaciami i nie mających owsików w tyłkach. Więc jeśli szanowna autorka bądź autor koniecznie chce jakiegoś normalnego miasta, które nie upadnie po maksymalnie miesiącu, to radzę zastanowić się nad jednym z tych blogów, który już funkcjonuje. Na pewno znajdą się tam autorzy, którzy przywitają serdecznie i zaproszą do wspólnego pisania. A lepiej pomóc zwiększyć aktywność na jednym z tamtych, wiedząc, że one na pewno przetrwają, niż robić niepotrzebny bum na jakiegoś nowego, by go olać niedługo potem, skomląc, że wszystko upada i jacy ci autorzy biedni, nie mają gdzie pisać.
A możesz choć zdradzić co było nie tak? Bo wydaje mi się, że taki NYC utrzymuje się i zachęca autorów do dołączania/powrotów od lat nie bez powodu, ale jeśli coś faktycznie jest nie tak, to można by napisać do jednej, drugiej czy trzeciej administracji ze wskazówkami co robią niedobrze i może dzięki temu blogi staną się bardziej atrakcyjne.
NYC? Może to, że starzy autorzy są przywiązani do siebie i mało kiedy dopuszczają do siebie nowych autorów? To odstrasza... Nowi nie mają z kim pisac, więc odchodzą
Administracja na NYC niby jest fajna ale jakaś taka... cóż, ma swoich ulubieńców - 'starych ziomków' i go strasznie odstrasza. Nic więc dziwnego, że ludzie (nie wszyscy ale zdecydowana większość z tego co można zauważyć) stamtąd odchodzą szybciej niż się zapisują.
Witam! Każdy z nas doskonale wie, że w blogosferze jest już troszkę blogów grupowych, ale jeśli ktoś chciałby zrobić nowy to nie można mu zabronić, może komuś nie pasuje obecna atmosfera albo tematyka, kto wie... Ja chciałabym założyć jakiegoś nowego grupowca i czaję się z tym od dawna, gdyż mam ochotę powątkować, ale żaden obecny blog nie przypada mi do gustu za co proszę mnie nie linczować :) Mam kilka pomysłów na tematykę ale zdecydowanie potrzebuję pomocy 2-3 autorów. Tylko żeby to nie było coś w stylu " o blog nam cichnie, dobra to radźcie sobie sami"... Ja zaczęłam swoją blogową karierę jeszcze na onecie, a więc możliwe, że jestem przestarzała, ale wierzę, że każdy blog może się przyjąć tylko trzeba pracować nawet jeśli tych autorów miałoby być pięciu. Przydałby się ktoś znający się trochę na grafice, osobiście aż taka ciemna nie jestem, ale szablonu porządnego nie skleję, można zamówić, ale na początek coś by się przydało. Dobra nie będę się dalej rozpisywać, jeśli ktoś byłby chętny do współpracy niech poda jakiś kontakt do siebie :) Piszcie też jakich blogów Wam brakuje, może da się to jakoś włączyć do przyszłej fabuły.
Głównie to jeszcze nie jestem pewna czy pójdę w jakieś miasto czy w szkołę, ale raczej jednak w to pierwsze. Myślę nad wplątaniem jakiś czarownic, ale to nie będzie jednak główny zarys bloga, będą one jakimś dodatkiem w niewielkiej ilości. Miasto jest do ustalenia, choć można też coś samemu wymyślić, ciekawy mógłby być jakiś las, ale to już od Waszej woli, administracja jest dla Was :) Jak już mówiłam, piszcie na co mielibyście ochotę, a ja przynajmniej większość pomysłów postaram się uwzględnić.
Mnie marzy się blog, zwyczajne miasto z istotami fantastycznymi (współczesność czy bardziej średniowieczne klimaty) bez żadnych sztywnych ram, gdzie jedynym żelaznym prawem byłoby to, aby nie tworzyć merysujek. Nie ukrywam, że brakuje mi czegoś takiego w blogosferze. Byłabym nawet gotowa pomóc w czymś takim.
Hejo! Jestem już dość starą blogowiczką na blogach grupowych (parę lat się w tym siedzi ;) ) Wszystkie blogi zaczęły mi się przejadać. Na początku albo jest ogromny napływ ludzi, a oni po chwili znikają, albo jest strasznie mało osób i autor zamyka stronę. Są oczywiście wyjątki, które działają i końca nie widać. Wpadłam więc na coś nowego. Blog, który nie różni się tematem, czy tam fabułą od reszty, a sposobem wykonania i przedstawienia. Przechodząc do sedna sprawy chodzi mi o brak Kart Postaci. Pomyślicie pewnie, że to nie możliwe w blogach grupowych! Śpieszę więc z wyjaśnieniem: Blog ten miałby określone uniwersum fantasy (np. nazwy miast, czy miejsc - można by było tworzyć też własne na potrzeby notek). Każdy autor, który dołączy do strony nie musiałby pisać KP, a po prostu opowiadania dziejące się w tym uniwersum. Postacie, jak i zdarzenia byłyby dowolne. Nie są również zabraniane notki wspólne. Co to za różnica? Otóż taka, że normalnie gdy wasza postać wam się nudzi musicie pisać opowiadanie o jej śmierci lub odejściu. A tutaj w każdym waszym poście możecie przedstawić historię innej osoby - nie zwracając uwagi na wcześniejsze. Jeśli jednak przywiążecie się do niej to wystarczy każde opowiadanie, w którym się pojawia otagować jej imieniem. Pomyślałam również, że Rasy i Miejsca wymyślone przez autorów byłyby opisywane i na bieżąco dodawane do zakładek. To taki wstępny pomysł. Jest ktoś za? Jeśli tłumaczyłam zbyt chaotycznie i chcecie bym przekazała to w prostszy sposób lub macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach lub na e-mail: sileth.ruby@gmail.com
To nie jest zły, ale dość specyficzny pomysł. Mi osobiście najbardziej zabrakłoby na takim blogu możliwości interakcji z pozostałymi autorami, bo skoro nie ma kart, to nie ma umawiania się co do wątków. W ogóle nie ma wątków. A bądźmy szczery, napisanie wspólnej notki wymaga a) podzielenia się kontaktem, b) mnóstwa czasu. To trochę załamanie idei grupowca i tworzenie postaci dla samego tworzenia, a wydaje mi się, że w tym celu mogę założyć własnego bloga. Aczkolwiek życzę powodzenia, być może jestem samotna w swoich przemyśleniach! :)
Interakcja zawsze mogłaby być prowadzona pod opowiadaniami lub za pomocą np. GG Ten blog grupowy jak to nazwałam byłby w pewnym sensie bardziej wspólnym opowiadaniem wielowątkowym (zbiorem opowiadań można to też nazwać), czy nawet portalem literackim zorganizowanym na blogu w konkretnej tematyce.
Tak działały swego czasu blogi na onecie, ale miało to swoje wady - wspomniany już brak interakcji pomiędzy autorami, a więc i brak wspólnej historii, do tego dochodzi jeszcze praktycznie zerowa aktywność samej strony, co odciągałoby autorów od zaglądania i w efekcie prowadziło do zamknięcia bloga. Umówmy się, wszyscy jesteśmy jednym pokoleniem grupowcowych autorów, których życie się przez te parę lat zmieniło i, po pierwsze, mamy zdecydowanie mniej czasu, a po drugie przyzwyczailiśmy się do innej formy działania grupowców i nie sądzę, żeby ta poprzednia miała jeszcze rację bytu. Z jakiegoś powodu przecież te zmiany zaszły i ciężko powiedzieć, żeby były to zmiany na gorsze. Poza tym, na onecie blogi upadały równie często, co na blogspocie, tylko po prostu samych autorów było więcej (awaria onetu sporo osób zniechęciła do grupowców i nie wszyscy przenieśli się przecież na blogspot), więc aktywne blogi były, hm, aktywniejsze.
Hmm... powiedzmy, że zostałam odsunięta od tego pomysłu... Ale co powiedziecie na rozbudowany fabularnie, z dużą ilością miejsc i możliwości rozwoju postaci blog grupowy w klimacie fantasy?
Jest ktoś chętny na Warszawę? Potrzebuję osoby, która wie coś o robieniu szablonów i byłaby skłonna takowy ze mną stworzyć. Proszę pisać na anywaystillhere@gmail.com , szukam kogoś kto uwielbia grupowce i pisanie.
Proponuję coś w rodzaju serialu Skins - Kumple. Zagubione nastolatki, większe i mniejsze problemy - a przede wszystkim przyjaciele; po prostu zwykłe życie.
I niby jak to ma wyglądać, co? Po prostu zwykłe miasto z zastrzeżeniem - robimy nastolatków z problemami, którzy się przyjaźnią. No faktycznie bardzo nowatorski pomysł i nie można po prostu na paru obecnie istniejących blogach tego rozwiązać.
Podbijam! Także pamiętam tę wyspę. Niestety nie pobyłam na niej długo - rzeczywistość wzywała, ale wspominam ją świetnie. Chętnie zapisałabym się na takiego bloga. :D
A co gdyby zainteresować się serią Michaela Granta i zrobić blog na podstawie "Gone - Zniknęli"? Nastolatkowie do piętnastego roku życia zostają odcięci od świata barierą ograniczającą miasto, szkołę i park wokół elektrowni. Dzieciaki radzą sobie same; toczy się gra o władzę, o przetrwanie, o jedzenie. Tworzą się antagonistyczne społeczności, które muszą walczyć ze złą siłą. Wydaje mi się, że byłby to całkiem fajny blog, gdyby postarał się o rzetelną administrację :3
Już działa jeden Hogwart i to od 9 miesięcy, kolejny padnie po tygodniu jak we--wizards, nie ma sensu powielać tematyki i robić bloga na siłę tylko po to, żeby było.
Huncwoci są już oklepani i również długo działają dwa fora o ich tematyce, można się zapisać. Bitwa? To zostało aż za bardzo opisane w książce, pole popisu byłoby małe, żeby nie nagiąć kanonu. Wiadomo co robiły wtedy postacie kanoniczne i nie można dodać nic od siebie. Macie Hogwarty, czy to blogspotowy czy działające fora, starczy.
Nie każdy akurat lubi fora i woli działać na blogu, a niektórzy nadal lubią i wolą Czasy Huncwotów. Można byłoby zrobić jakąś sondę, aby się rozeznać czy byłoby sporo chętnych, bo tutaj raczej mało osób się wypowiada.
Była sonda na ten temat, nikt nie chce nowych blogów. Poza tym był niedawno blog o Huncwotach, usunięty po jednym dniu bo zarzucono im kopiowanie po h76. Teraz będzie tak samo, kopia wspomnianego bloga albo Kronik.
Podbijam, pojawił się taki twór. Hogwarty ciężko prowadzić tak, aby blog był ciekawy, a robić go dlatego bo autorzy mają takie widzimisie też bezsensu. Hogwart to Hogwart, chyba lepszy taki zaufany, który działa kupe czasu, a nie nowe niepewne coś.
Hej :) "A może..." blog o wampirach? Tak wiem, że tematyka oklepana i wiele blogów opierających się na niej niestety upadło (choćby całkiem fajna Transylvania), ale może podejść do tego od ciut innej, trochę bliższej nam strony? Zaciekawiła mnie koncepcja bloga wampiry/ludzie (nie wampiry/wilkołaki/inne straszaki + pałętający się ludzie) w stylu Vampire The Masquarade/Blade: brudnosyfiaste, nowoczesne miasto (Nowy Jork, Los Angeles???), kilka rządzących wampirzych klanów wspinających się ku absolutnej władzy, którą dzierży Książe i wybrany klan, sekty, spiski, niespodzianki. Po prostu zwykłe (pardon...), ciemne i bardzo brutalne miasto wypełnione gdzieniegdzie wampirami oraz służącymi im ludźmi, z gęstą atmosferą mafijno-kryminalną.
Nie jest to blog który musi wyjść, absolutnie, po prostu luźna koncepcja :) Zdaje sobie sprawę też, że takie blogi wielu fanów nie mają, ale skoro są czarownice (brawo, The Circle! :)), szkoły dla różnych niezwykłych uczniów (i brawo, Kodama :)) i postaci z bajek, które odrobinę zatraciły swoją bajkowość (brawo, Fabletown :)) to może znajdzie się miejsce na nadnaturalno-surowo-cierpką wampirzą metropolię?
Ojej, dziękuje dwóm anonimom przed za zainteresowanie :D Cieszy mnie, że pomysł nie jest jednak pełnoprawnym crapem w oczach innych, a zaciekawił. Będę coś robić w sprawie bloga :)
Podobny blog, z wampirzymi klanami właśnie, na podstawie Wampira Maskarady, był już kiedyś i bardzo mile go wspominam :) Miło jest trafić na kogoś, komu ten tytuł jest znany. Jestem więc na tak.
Jesli potrzebna pomoc, moge skontaktowac sie z autorka tamtego bloga, na pewno ucieszyloby ja, ze ktos chce zrobic taki grupowiec :) Moge prosic o e-mail, ktory moglabym jej ewentualnie przekazac?
Hej :) Dzięki za to, że tak czekacie i przepraszam, że otwarcie długo trwa - nadal zdobywam i przesiewam informacje od mądrzejszych od siebie na temat świata Vampire (wciąż się uczę) nie chcąc przytłoczyć nowych autorów zbyt wielką ilością danych (jak to się mówi "tl;dr"). Wiem, że zgłosiłam pomysł tydzień temu, ale nie chce też by blog zrobiony był "na odwal", gdyż uniwersa te na to nie zasługują, a szkoda zbłaźnić się kreskówkową przemocą i merysuizmem :) Podejrzewam, że na weekend będzie otwarcie, dam znać. Dziękuję anonimowi z 27 czerwca za chęć pomocy :) Podaje maila: mega.czerwona.jarzebina@gmail.com
Pomysł przyszedł mi do głowy podczas przeglądania postów tutaj... Czy ktoś kojarzy twórczość A. Ziemiańskiego, konkretniej Achaję? Może coś osadzonego w jej małym, pustynnym światku? :)
Uniwersum DC? Wiem, że wśród blogowiczów bardziej popularny jest Marvel, ale może znajdzie się paru fanów Batmana i jego komiksowych kolegów, którzy mieliby ochotę dołączyć na takiego bloga?
jako że zaczęły się wakacje... może teren jakiegoś ogromnego festiwalu muzycznego? sceny, koncerty, masa stoisk z żarełkiem i różnymi gadżetami, pole namiotowe... można byłoby się wcielić praktycznie w każdego - gwiazdę występującą na festiwalu, kogokolwiek z obsługi czy wreszcie po prostu w uczestnika..
Anioły i demony? Albo świat czarownic i czarowników inny niż w Hogwarcie? Ktoś, coś?
OdpowiedzUsuńTak! CZAROWNICE!
UsuńPodbijam! Mogłabym nawet pomóc w tworzeniu :)
UsuńOkej, to wezmę się za czarownice, tylko mam nadzieję, że zgłosi się więcej osób niż dwie. Pomoc chętnie wezmę. :)
UsuńAle nadal będzie motyw czarownic ukrywających się pośród ludzi, tylko w małym i bardzo magicznym miasteczku. Może tak być?
To zostawiam swojego maila - dziewczyna.w.koronie@gmail.com :)
UsuńA to będzie coś na podstawie książek Rowling tylko akcja będzie działa się w miasteczku, tak?
Nie, to będzie świat zapożyczony z kompletnie innych książek. Odezwę się niedługo. :D
UsuńCiekawe
UsuńCzarownice<33
UsuńPrawdopodobnie bym się zapisała.
UsuńTylko nie chodzi mi tu o czarownice ze świata Rowling. Czy nadal jest zainteresowanie?
UsuńJa tam nadal cierpliwie czekam:)
UsuńW takim razie blog się już tworzy :)
UsuńOdizolowany od reszty świata hotel w klimatach fantasy, bez setki wszechmocnych marysiozuzi.
OdpowiedzUsuńWiktoriańska Anglia, ktoś, coś?
OdpowiedzUsuńOch, cudowny pomysł.
UsuńPodbijam, na pewno bym się zapisała.
UsuńJa też! Tworzy ktoś?
UsuńO, byłoby fajnie.
UsuńMoże uniwersum Pottera, jednak w Londynie, gdzie krzyżowałyby się drogi czarodziejów i mugoli?
OdpowiedzUsuńTak. <3
UsuńJakiś czas temu proponowałam taki blog i nie było zbytnio chętnych.
UsuńNiestety, nie widziałam takowej propozycji, inaczej na pewno bym ją poparła :)
UsuńNie mówię, że nie wypali, tylko piszę jak było. :) Mam nadzieję, że się uda, dobrych blogów nigdy za dużo.
UsuńBył już blog o tematyce Potterowskiej nieosadzony w Hogwarcie, padł po tygodniu. Poza tym po co powielać tematykę HP, skoro Hg się trzymają od miesięcy w blogosferze?
UsuńCiekawe o jakim mówisz? Bo takie np. Hogsmeade trzymało się dobrze, za czasów onetu jeszcze. Myślę, że być może blog da radę, chociaż jak pisałam wyżej, kiedyś chętnych na niego nie było.
UsuńJeśli idzie o HK to super, że tyle trzymają. Zawsze jednak było więcej blogów Potterowskich i myślę, że być może ludzie chętnie na jakiś nowy by przyszli. Bo, nie ukrywajmy, nie każdemu pasują czasy nowego pokolenia.
League of Legends? Jeśli tak to tylko kanon czy możliwość stworzenia własnego championa?
OdpowiedzUsuńNie, nie, nie
UsuńKiedyś już wyszła ode mnie taka propozycja, ale postanawiam ją ponowić z nadzieją, że spotka się z jakąkolwiek reakcją.
OdpowiedzUsuńRealia mocno przed naszą erą, kontynent pokryty jest ogromnym lasem, w którym żyją ludzie skupieni w klanach (klany posiadają swoich zwierzęcych opiekunów, stąd klan wilka, kruka, wydry, etc.). W tym świecie nie występują elfy, krasnoludy ani inne stworzenia nadprzyrodzone, magia opiera się głównie na "duchowości": szamanki odprawiające rytuały, tworzące zaklęcia, kontaktujące się z duchami (ale nie miotające ognistymi kulami). Wszystkie żywe stworzenia darzone są szacunkiem, surowe prawo zabrania zabijać innych łowców, a upolowane zwierzęta traktuje się z należnym szacunkiem nie marnotrawiąc zdobytego "materiału" z ich ciał.
Ale po takim świecie krążą również demony. Istnieje grupa Pożeraczy Dusz, którzy dążą do tego, aby świat ogarnął chaos. Ogromny niedźwiedź opętany przez demona krąży po Lesie i staje się coraz bardziej potężniejszy, z czasem wybucha zaraza: w skrócie: pojawia się wiele morderczych atrakcji.
To tak w skrócie. Pomysł jest zaczerpnięty z fabuły cyklu "Kroniki Pradawnego Mroku" Michelle Paver.
Szukam chętnych, którzy byliby gotowi "przeżyć taką przygodę".
Tak! <3
Usuńciekawe:)
UsuńJak najbardziej tak!
UsuńA znalazłby się ktoś chętny do pomocy przy takim blogu?
Usuńcyklu nie znam, ale pomysł by był dobry ;)
UsuńCo powiecie na bloga w tematyce lekko postapokaliptycznej, na podstawie LAST SHIP. Akcja bloga toczyłaby się na statku marynarki wojennej, gdzie prócz załogi, znajdowaliby się ocalali, oraz naukowcy pracujący nad szczepionką. Po za tym cały świat byłby zakażony śmiertelnym wirusem a 80 % ludzi byłaby już martwa?:D
OdpowiedzUsuńNo dobra to takie pytanie - blog w tematyce Gwiezdnych Wrót.
OdpowiedzUsuńCzęsto się pojawiają propozycje science fiction, ale jakoś nic z tego nie wynika. W takim razie co byście powiedzieli na coś takiego?
Mogę się podjąć stworzenia, tylko czy znaleźliby się chętni do zapisania (i ktoś do pomocy w administrowaniu)?
Tak, tak, tak! :D
UsuńJestem bardzo, ale to bardzo chętna!
I znam parę osób, które też by się dały namówić, rób!
Zgłaszam się jako chętna! Pozwolę sobie napisać, że mogłabym być potencjalnym pomocnikiem w administrowaniu (na internecie jestem niemalże cały czas), ale od razu mówię, że jestem zielona co do różnych takich rzeczy powiązanych z informatyczną tematyką, ale mogłam robić całą resztę podstawowych obowiązków.
UsuńKwestie informatyczne ogarniam, ale szablon by się pewnie gdzieś zamówiło (gdzie?). Przydałby mi się ktoś do ogarniania zgłoszeń i pomocy organizacji (regulaminu np.), bo ja nie bywam na necie codziennie, a w co drugi weekend mnie w ogóle nie ma, a wtedy zazwyczaj jest spory ruch. Jak jesteś chętna to dawaj: mrspock274@gmail.com i coś się ustali.
UsuńAnn to rusz swoje znajomości. Jakbyś wrzuciła posta na hejterownię to byłoby cudnie.
UsuńNo... kusisz. Tak mało czasu, a pomysł ciekawy.
UsuńTrochę pokusić trzeba. ;)
UsuńW międzyczasie, póki tworzą się Gwiezdne Wrota (trzymamy kciuk, bo tematyka jest naprawdę świetna i aż prosi się o blog grupowy :D), zapraszamy na blog "lekko science-fiction" o losach policjantów w Detroit:
Usuńhttp://detroit-2112.blogspot.com/
Trzymamy kciuki za Gwiezdne Wrota!
Naczelnik DPD
Był kiedyś blog, jeszcze na onecie, który skupiał wyłącznie Śmierciożerców. Osadzony jakoś po czwartej części. Nie pamiętam, jak dokładnie się nazywał, ale chyba coś w stylu "Mroczne czasy", nie wiem. W każdym razie akcja działa się głównie w siedzibie Czarnego Pana...
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią pobawiłabym się na czymś takim i nawet mogę pomóc w stworzeniu, acz zupełnie nie znam się na szablonach i tak dalej....
Czy ktoś to pamięta? :)
Oooo tak, pamiętam <3 Dobry klimat, fajnie byłoby się w coś takiego znowu pobawić! I też mogłabym pomóc, gdyby ktoś podjął się stworzenia czegoś takiego. :)
UsuńTylko co z tym zrobi? Mnie niestety szablon blokuje totalnie. :(
UsuńA tak miło by było wrócić do tamtych klimatów...
Jedynym wyjściem będzie chyba zamówienie jakiegoś, bo ja w tym temacie też jestem zupełnie zielona.;<
UsuńBłagam, stwórz ktoś jakiś Londyn albo jakieś inne normalne miasto, które się utrzyma dłuższy czas.
OdpowiedzUsuńJak irytujące jest takie gadanie. W ciągu ostatnich miesięcy powstało kilka miast (Phoenix, Wrocław i inne), większość upadło. Jest Nowy Jork, Amsterdam, Kilkenny. Zrozumcie wreszcie, że pobożne życzenia 'by się blog utrzymał dłuższy czas' to kwestia autorów i tego, czy łaskawie ruszą dupę i zostaną tam, a nie zaczną znikać po dwóch tygodniach i publikować się wszędzie indziej, olewając danego bloga. To, że powstanie nowy blog, nic nie zmieni. Przez kilkanaście dni szalony napływ autorów, którzy wtedy będą bardzo aktywni, a potem sukcesywny spadek. I nawet jeśli blogowi uda się przetrwać, to nie będzie na nim czterdzieści autorów, tylko dziesięciu na stałe, zżytych z postaciami i nie mających owsików w tyłkach. Więc jeśli szanowna autorka bądź autor koniecznie chce jakiegoś normalnego miasta, które nie upadnie po maksymalnie miesiącu, to radzę zastanowić się nad jednym z tych blogów, który już funkcjonuje. Na pewno znajdą się tam autorzy, którzy przywitają serdecznie i zaproszą do wspólnego pisania. A lepiej pomóc zwiększyć aktywność na jednym z tamtych, wiedząc, że one na pewno przetrwają, niż robić niepotrzebny bum na jakiegoś nowego, by go olać niedługo potem, skomląc, że wszystko upada i jacy ci autorzy biedni, nie mają gdzie pisać.
UsuńTa, pisałem na wszystkich trzech, nie polecam.
UsuńA możesz choć zdradzić co było nie tak? Bo wydaje mi się, że taki NYC utrzymuje się i zachęca autorów do dołączania/powrotów od lat nie bez powodu, ale jeśli coś faktycznie jest nie tak, to można by napisać do jednej, drugiej czy trzeciej administracji ze wskazówkami co robią niedobrze i może dzięki temu blogi staną się bardziej atrakcyjne.
UsuńNYC? Może to, że starzy autorzy są przywiązani do siebie i mało kiedy dopuszczają do siebie nowych autorów? To odstrasza... Nowi nie mają z kim pisac, więc odchodzą
UsuńAdministracja na NYC niby jest fajna ale jakaś taka... cóż, ma swoich ulubieńców - 'starych ziomków' i go strasznie odstrasza. Nic więc dziwnego, że ludzie (nie wszyscy ale zdecydowana większość z tego co można zauważyć) stamtąd odchodzą szybciej niż się zapisują.
UsuńJa jestem za tym, żeby stworzyć Londyn. Jest ktoś chętny?
UsuńWitam! Każdy z nas doskonale wie, że w blogosferze jest już troszkę blogów grupowych, ale jeśli ktoś chciałby zrobić nowy to nie można mu zabronić, może komuś nie pasuje obecna atmosfera albo tematyka, kto wie... Ja chciałabym założyć jakiegoś nowego grupowca i czaję się z tym od dawna, gdyż mam ochotę powątkować, ale żaden obecny blog nie przypada mi do gustu za co proszę mnie nie linczować :) Mam kilka pomysłów na tematykę ale zdecydowanie potrzebuję pomocy 2-3 autorów. Tylko żeby to nie było coś w stylu " o blog nam cichnie, dobra to radźcie sobie sami"... Ja zaczęłam swoją blogową karierę jeszcze na onecie, a więc możliwe, że jestem przestarzała, ale wierzę, że każdy blog może się przyjąć tylko trzeba pracować nawet jeśli tych autorów miałoby być pięciu. Przydałby się ktoś znający się trochę na grafice, osobiście aż taka ciemna nie jestem, ale szablonu porządnego nie skleję, można zamówić, ale na początek coś by się przydało. Dobra nie będę się dalej rozpisywać, jeśli ktoś byłby chętny do współpracy niech poda jakiś kontakt do siebie :) Piszcie też jakich blogów Wam brakuje, może da się to jakoś włączyć do przyszłej fabuły.
OdpowiedzUsuńA nie dałoby rady opisać jakoś zamysłu? Bo nie wiadomo o co konkretnie chodzi.
UsuńGłównie to jeszcze nie jestem pewna czy pójdę w jakieś miasto czy w szkołę, ale raczej jednak w to pierwsze. Myślę nad wplątaniem jakiś czarownic, ale to nie będzie jednak główny zarys bloga, będą one jakimś dodatkiem w niewielkiej ilości. Miasto jest do ustalenia, choć można też coś samemu wymyślić, ciekawy mógłby być jakiś las, ale to już od Waszej woli, administracja jest dla Was :) Jak już mówiłam, piszcie na co mielibyście ochotę, a ja przynajmniej większość pomysłów postaram się uwzględnić.
UsuńMnie marzy się blog, zwyczajne miasto z istotami fantastycznymi (współczesność czy bardziej średniowieczne klimaty) bez żadnych sztywnych ram, gdzie jedynym żelaznym prawem byłoby to, aby nie tworzyć merysujek. Nie ukrywam, że brakuje mi czegoś takiego w blogosferze. Byłabym nawet gotowa pomóc w czymś takim.
UsuńPodbijam, chętnie przyłączę się do czegoś z całą gamą istot, bez żadnych kanonów i tym podobnych.
UsuńHejo!
OdpowiedzUsuńJestem już dość starą blogowiczką na blogach grupowych (parę lat się w tym siedzi ;) ) Wszystkie blogi zaczęły mi się przejadać. Na początku albo jest ogromny napływ ludzi, a oni po chwili znikają, albo jest strasznie mało osób i autor zamyka stronę. Są oczywiście wyjątki, które działają i końca nie widać. Wpadłam więc na coś nowego. Blog, który nie różni się tematem, czy tam fabułą od reszty, a sposobem wykonania i przedstawienia. Przechodząc do sedna sprawy chodzi mi o brak Kart Postaci. Pomyślicie pewnie, że to nie możliwe w blogach grupowych! Śpieszę więc z wyjaśnieniem:
Blog ten miałby określone uniwersum fantasy (np. nazwy miast, czy miejsc - można by było tworzyć też własne na potrzeby notek). Każdy autor, który dołączy do strony nie musiałby pisać KP, a po prostu opowiadania dziejące się w tym uniwersum. Postacie, jak i zdarzenia byłyby dowolne. Nie są również zabraniane notki wspólne.
Co to za różnica?
Otóż taka, że normalnie gdy wasza postać wam się nudzi musicie pisać opowiadanie o jej śmierci lub odejściu. A tutaj w każdym waszym poście możecie przedstawić historię innej osoby - nie zwracając uwagi na wcześniejsze. Jeśli jednak przywiążecie się do niej to wystarczy każde opowiadanie, w którym się pojawia otagować jej imieniem.
Pomyślałam również, że Rasy i Miejsca wymyślone przez autorów byłyby opisywane i na bieżąco dodawane do zakładek.
To taki wstępny pomysł. Jest ktoś za?
Jeśli tłumaczyłam zbyt chaotycznie i chcecie bym przekazała to w prostszy sposób lub macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach lub na e-mail: sileth.ruby@gmail.com
To nie jest zły, ale dość specyficzny pomysł. Mi osobiście najbardziej zabrakłoby na takim blogu możliwości interakcji z pozostałymi autorami, bo skoro nie ma kart, to nie ma umawiania się co do wątków. W ogóle nie ma wątków. A bądźmy szczery, napisanie wspólnej notki wymaga a) podzielenia się kontaktem, b) mnóstwa czasu.
UsuńTo trochę załamanie idei grupowca i tworzenie postaci dla samego tworzenia, a wydaje mi się, że w tym celu mogę założyć własnego bloga. Aczkolwiek życzę powodzenia, być może jestem samotna w swoich przemyśleniach! :)
Interakcja zawsze mogłaby być prowadzona pod opowiadaniami lub za pomocą np. GG
UsuńTen blog grupowy jak to nazwałam byłby w pewnym sensie bardziej wspólnym opowiadaniem wielowątkowym (zbiorem opowiadań można to też nazwać), czy nawet portalem literackim zorganizowanym na blogu w konkretnej tematyce.
Tak działały swego czasu blogi na onecie, ale miało to swoje wady - wspomniany już brak interakcji pomiędzy autorami, a więc i brak wspólnej historii, do tego dochodzi jeszcze praktycznie zerowa aktywność samej strony, co odciągałoby autorów od zaglądania i w efekcie prowadziło do zamknięcia bloga. Umówmy się, wszyscy jesteśmy jednym pokoleniem grupowcowych autorów, których życie się przez te parę lat zmieniło i, po pierwsze, mamy zdecydowanie mniej czasu, a po drugie przyzwyczailiśmy się do innej formy działania grupowców i nie sądzę, żeby ta poprzednia miała jeszcze rację bytu. Z jakiegoś powodu przecież te zmiany zaszły i ciężko powiedzieć, żeby były to zmiany na gorsze. Poza tym, na onecie blogi upadały równie często, co na blogspocie, tylko po prostu samych autorów było więcej (awaria onetu sporo osób zniechęciła do grupowców i nie wszyscy przenieśli się przecież na blogspot), więc aktywne blogi były, hm, aktywniejsze.
UsuńHmm... powiedzmy, że zostałam odsunięta od tego pomysłu...
UsuńAle co powiedziecie na rozbudowany fabularnie, z dużą ilością miejsc i możliwości rozwoju postaci blog grupowy w klimacie fantasy?
Coś polskiego? Jakaś Warszawa, Poznań, coś w górach...?
OdpowiedzUsuńo, też chcę!
UsuńPoznań, coś w górach byłoby fajne lub może Trójmiasto.
Poznań - jak najbardziej!
UsuńMoże coś typowo wakacyjnego. Np miasto, plaża, gorąco itd. Albo w drugą stronę. Góry, chłodno. Może Alaska albo Kanada
OdpowiedzUsuńPrzecież powstały Radoszki...
Usuńhttp://radoszki.blogspot.com/
Nie lubię pisać na blogach o tematyce polsko-miejskiej. Po za tym Polska nie kojarzy mi się z "gorącem".
UsuńDobry.
OdpowiedzUsuńBrandon Mull, kojarzy ktoś? Zamarzył mi się blog RPG na podstawie Baśnioboru lub Pozaświatowców.
A piraci? Dawno nie widziałam porządnych piratów...
OdpowiedzUsuńPopieram! ;)
UsuńPopieram! :D
UsuńJa również!
UsuńTeż popieram!
UsuńProwadziłam kiedyś piratów, chętnie się pobawię jeszcze raz :)
UsuńAnonim z 6 lipca - czyli możemy się czegoś spodziewać? :)
UsuńJest ktoś chętny na Warszawę? Potrzebuję osoby, która wie coś o robieniu szablonów i byłaby skłonna takowy ze mną stworzyć. Proszę pisać na anywaystillhere@gmail.com , szukam kogoś kto uwielbia grupowce i pisanie.
OdpowiedzUsuńProponuję coś w rodzaju serialu Skins - Kumple. Zagubione nastolatki, większe i mniejsze problemy - a przede wszystkim przyjaciele; po prostu zwykłe życie.
OdpowiedzUsuńI niby jak to ma wyglądać, co? Po prostu zwykłe miasto z zastrzeżeniem - robimy nastolatków z problemami, którzy się przyjaźnią. No faktycznie bardzo nowatorski pomysł i nie można po prostu na paru obecnie istniejących blogach tego rozwiązać.
UsuńChyba chodzi o świat osadzony w tym serialu, ale nie jestem pewna.
UsuńA ja chętnie powitałabym jakąś wyspę - Sycylia? Bądź może jakiś wakacyjny kurort we Włoszech, Grecji, albo Hiszpanii? :D
OdpowiedzUsuńPS. Była kiedyś bardzo fajna wyspa, pisało mi się na niej świetnie, dlatego mam do tego sentyment :D
Podbijam! Także pamiętam tę wyspę. Niestety nie pobyłam na niej długo - rzeczywistość wzywała, ale wspominam ją świetnie. Chętnie zapisałabym się na takiego bloga. :D
UsuńByło kiedyś Skiathos, chętnie bym wróciła (reaktywujcie!!!) :D
UsuńA co gdyby zainteresować się serią Michaela Granta i zrobić blog na podstawie "Gone - Zniknęli"? Nastolatkowie do piętnastego roku życia zostają odcięci od świata barierą ograniczającą miasto, szkołę i park wokół elektrowni. Dzieciaki radzą sobie same; toczy się gra o władzę, o przetrwanie, o jedzenie. Tworzą się antagonistyczne społeczności, które muszą walczyć ze złą siłą. Wydaje mi się, że byłby to całkiem fajny blog, gdyby postarał się o rzetelną administrację :3
OdpowiedzUsuńByło kilka razy, ale się nie przyjęło.
UsuńMoże jakiś Potterowski z czasów Bitwy o Hogwart?
OdpowiedzUsuńHuncwoci lepsi <3
UsuńNie. Jak Hogwart to Bitwa i z kanonicznymi. <3 <3 <3
UsuńJuż działa jeden Hogwart i to od 9 miesięcy, kolejny padnie po tygodniu jak we--wizards, nie ma sensu powielać tematyki i robić bloga na siłę tylko po to, żeby było.
UsuńHuncwoci są już oklepani i również długo działają dwa fora o ich tematyce, można się zapisać. Bitwa? To zostało aż za bardzo opisane w książce, pole popisu byłoby małe, żeby nie nagiąć kanonu. Wiadomo co robiły wtedy postacie kanoniczne i nie można dodać nic od siebie. Macie Hogwarty, czy to blogspotowy czy działające fora, starczy.
UsuńNie każdy akurat lubi fora i woli działać na blogu, a niektórzy nadal lubią i wolą Czasy Huncwotów. Można byłoby zrobić jakąś sondę, aby się rozeznać czy byłoby sporo chętnych, bo tutaj raczej mało osób się wypowiada.
UsuńByła sonda na ten temat, nikt nie chce nowych blogów. Poza tym był niedawno blog o Huncwotach, usunięty po jednym dniu bo zarzucono im kopiowanie po h76. Teraz będzie tak samo, kopia wspomnianego bloga albo Kronik.
UsuńPodbijam, pojawił się taki twór. Hogwarty ciężko prowadzić tak, aby blog był ciekawy, a robić go dlatego bo autorzy mają takie widzimisie też bezsensu. Hogwart to Hogwart, chyba lepszy taki zaufany, który działa kupe czasu, a nie nowe niepewne coś.
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuń"A może..." blog o wampirach? Tak wiem, że tematyka oklepana i wiele blogów opierających się na niej niestety upadło (choćby całkiem fajna Transylvania), ale może podejść do tego od ciut innej, trochę bliższej nam strony? Zaciekawiła mnie koncepcja bloga wampiry/ludzie (nie wampiry/wilkołaki/inne straszaki + pałętający się ludzie) w stylu Vampire The Masquarade/Blade: brudnosyfiaste, nowoczesne miasto (Nowy Jork, Los Angeles???), kilka rządzących wampirzych klanów wspinających się ku absolutnej władzy, którą dzierży Książe i wybrany klan, sekty, spiski, niespodzianki. Po prostu zwykłe (pardon...), ciemne i bardzo brutalne miasto wypełnione gdzieniegdzie wampirami oraz służącymi im ludźmi, z gęstą atmosferą mafijno-kryminalną.
Nie jest to blog który musi wyjść, absolutnie, po prostu luźna koncepcja :) Zdaje sobie sprawę też, że takie blogi wielu fanów nie mają, ale skoro są czarownice (brawo, The Circle! :)), szkoły dla różnych niezwykłych uczniów (i brawo, Kodama :)) i postaci z bajek, które odrobinę zatraciły swoją bajkowość (brawo, Fabletown :)) to może znajdzie się miejsce na nadnaturalno-surowo-cierpką wampirzą metropolię?
Super pomysł :)
UsuńOjej, dziękuje dwóm anonimom przed za zainteresowanie :D Cieszy mnie, że pomysł nie jest jednak pełnoprawnym crapem w oczach innych, a zaciekawił. Będę coś robić w sprawie bloga :)
UsuńMogę nawet pomóc w zorganizowaniu i administracji jak coś, bo pomysł świetny - poppylolixo@gmail.com
UsuńDziękuję :) Wysłałam maila.
UsuńPodobny blog, z wampirzymi klanami właśnie, na podstawie Wampira Maskarady, był już kiedyś i bardzo mile go wspominam :) Miło jest trafić na kogoś, komu ten tytuł jest znany. Jestem więc na tak.
UsuńO miło wiedzieć, że coś takiego już było - dziękuję za wsparcie, postaram się zrobić go jak najlepiej. Wyzwanie jest, gdy nie chce się zepsuć :)
UsuńJesli potrzebna pomoc, moge skontaktowac sie z autorka tamtego bloga, na pewno ucieszyloby ja, ze ktos chce zrobic taki grupowiec :) Moge prosic o e-mail, ktory moglabym jej ewentualnie przekazac?
UsuńI co z tym blogiem?
UsuńPodbijam pytanie; kiedy można się spodziewać otwarcia bloga?
UsuńHej :) Dzięki za to, że tak czekacie i przepraszam, że otwarcie długo trwa - nadal zdobywam i przesiewam informacje od mądrzejszych od siebie na temat świata Vampire (wciąż się uczę) nie chcąc przytłoczyć nowych autorów zbyt wielką ilością danych (jak to się mówi "tl;dr"). Wiem, że zgłosiłam pomysł tydzień temu, ale nie chce też by blog zrobiony był "na odwal", gdyż uniwersa te na to nie zasługują, a szkoda zbłaźnić się kreskówkową przemocą i merysuizmem :) Podejrzewam, że na weekend będzie otwarcie, dam znać.
UsuńDziękuję anonimowi z 27 czerwca za chęć pomocy :) Podaje maila: mega.czerwona.jarzebina@gmail.com
Czekamy niecierpliwie! :D
UsuńPrzepraszam za opóźnienia, ale już jest :)
Usuńhttp://the-vampire-masquerade.blogspot.com/
Pomysł przyszedł mi do głowy podczas przeglądania postów tutaj... Czy ktoś kojarzy twórczość A. Ziemiańskiego, konkretniej Achaję? Może coś osadzonego w jej małym, pustynnym światku? :)
OdpowiedzUsuńA może by tak...
OdpowiedzUsuńNie, nie zastanawiajcie się, Park Jurajski jest zawsze dobrym pomysłem. Dinozaury są zawsze dobrym pomysłem.
Enigmo, jeśli tylko Ty to zrobisz, to TAK. Wiem, że będzie dopracowaną perełką. Dlatego wielka prośba - podejmij się! :)
UsuńTAK!
UsuńENIGMA IS BACK. <3
UsuńA ja jako fan animu i mango proponuję blog w realiach któregoś z popularnych shounenów - Bleach, One Piece, Naruto, Gintama, Fairy Tail.
OdpowiedzUsuńTak! albo połączenie wszystkich anime w jedno
UsuńNie wiem czy to wykonalne, biorąc pod uwagę zróżnicowanie światów, ale próbować można.
UsuńJestem jak najbardziej za Bleachem, ale niekoniecznie tym, co dzieje się teraz w mandze. Stare dobre czasy - owszem.
Usuńhttp://gotei--13.blogspot.com
UsuńUniwersum DC? Wiem, że wśród blogowiczów bardziej popularny jest Marvel, ale może znajdzie się paru fanów Batmana i jego komiksowych kolegów, którzy mieliby ochotę dołączyć na takiego bloga?
OdpowiedzUsuńStarożytny Rzym?
OdpowiedzUsuńPodbijam!
UsuńBył kiedyś taki blog :) Bodajże Cesarstwo-Rzymskie się nazywał. Pomysł był całkiem ciekawy, a sam Rzym stwarza dużo możliwości.
Usuńjako że zaczęły się wakacje... może teren jakiegoś ogromnego festiwalu muzycznego? sceny, koncerty, masa stoisk z żarełkiem i różnymi gadżetami, pole namiotowe... można byłoby się wcielić praktycznie w każdego - gwiazdę występującą na festiwalu, kogokolwiek z obsługi czy wreszcie po prostu w uczestnika..
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
Usuń