Gadżety menu

01 sierpnia, 2017

SIERPIEŃ 2017

Witajcie, Użytkownicy Spisownika!

Chcielibyśmy poinformować Was o zmianach, które zaszły na blogu i zostały wprowadzone dziś, czyli 1 sierpnia 2017 roku. Wynikło to z kolejnej kłótni w komentarzach i niepochlebnych opinii dotyczących nie tylko administracji Spisownika, ale również ogólnego jego działania.
Tak więc informujemy, że skład administracji uległ zmianie. I mamy nadzieję, że od teraz wszystko będzie działało sprawniej.
Uznaliśmy, że zakładka "dyskusyjnie" powinna zniknąć, ponieważ bieżące dyskusje i tak są prowadzone pod postami widniejącymi na stronie głównej. Jeśli ktoś uważa, że niesłusznie lub ma inny pomysł, jak to rozwiązać (np. tematyczne zakładki, w których można do woli wałkować temat, a nie spieszyć się przed końcem miesiąca, bo wtedy zmienia się post na głównej), to prosimy o sygnał. Może być pod tym postem, może  być na mejla (kontakt.spisownik@gmail.com). Wszystkie pomysły i każda pomoc w rozwijaniu bloga są mile widziane :)
Informujemy również, że forma zgłaszania blogów do spisu uległa zmianie. Od teraz przy zgłoszeniu należy podać również datę założenia bloga. Bez tego blog nie zostanie dodany. Do wszystkich blogów, które w spisie już są, zostaną dopisane daty, gdy owe blogi powstały, co pozwoli Wam się samodzielnie rozeznać i ocenić, który z nich ma długi staż, a który niekoniecznie. W związku z tym ramka "blogi z długim stażem" została usunięta. Została też wysunięta propozycja, by przy bannerach podawać informację, czy na danym bogu gra się, pisząc w komentarzach, czy pisząc w postach. Co myślicie? Czy taka informacja będzie przydatna?
Wszystkie zakładki zostały wyczyszczone ze zbędnych komentarzy, spis zaktualizowany, odświeżeniu uległa też, jak widać, szata graficzna bloga. Za wszelkie mankamenty w tej sferze przepraszamy i obiecujemy, że zostaną naprawione w najbliższym czasie. I to by było chyba na tyle zmian.
Jeśli zaistniały jakieś niedociągnięcia lub coś jeszcze jest "nie tak" - prosimy o sygnał.
Oraz uprzedzamy, że wszelkie dyskusje winny być prowadzone w sposób kulturalny i z poszanowaniem zdania innych osób. Każda obraźliwa, wulgarna, obrażająca innych lub niegrzeczna wypowiedź będzie usuwana. Nie chcemy Was ograniczać i nie włączamy opcji komentowania tylko dla zalogowanych, jednak prosimy o kulturę i szacunek.

Dziękujemy za uwagę i pozdrawiamy Was serdecznie,
Zespół Spisownika



EDIT: Widzieliśmy Wasze komentarze na ten temat, jednak ekipa Spisownika nadal pozostanie po prostu ekipą Spisownika. Nie chcemy, aby ktoś personalnie obrażał któregokolwiek z adminów. A razem weźmiemy to na klatę, nie ma problemu.

75 komentarzy:

  1. To strasznie dziecinne zachowanie. Prawda boli ekipę Spisownika tak bardzo, że usuwają komentarze? Brak profesjonalizmu i zwyczajne lenistwo nie powinno wyjść na jaw? No, z takim nastawieniem, to nie widzę zbytniej przyszłości dla tego bloga. Jeśli blokujecie możliwość ostrzejszej wypowiedzi, nawet ocenzurowanej (bo ktoś zemdleje przed ekranem na widok brzydkiego słowa), to będzie tylko gorzej. Powodzenia w dalszym robieniu z siebie pośmiewiska. Nie jesteśmy w XX wieku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że się wtrącam. Jednakże, w poprzedniej wypowiedzi cezury nie było. A w poście powyżej, jest dokładnie napisane, że "Każda obraźliwa, wulgarna, obrażająca innych lub niegrzeczna wypowiedź będzie usuwana."
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Tam była prawda, a nie żadne obrażanie. Autor wytknął słusznie chamstwo administracji, która zrobiła ze Spisowanika grajdołek gówna, z siebie robiąc królów Internetu, którym nie chce się kiwać palcem.

      Usuń
    3. Po pierwsze: administracja Spisownika prowadzi ten blog i nie życzy sobie na nim rzucania mięsem i prowokowania — nie dyskusji — ale awantur, które mają tutaj miejsce ostatnimi czasy za sprawą grupy anonimowych osób krytykujących każde poczynania administracji. Demokracja nie zawsze jest dobra dla wszystkich, a Wy jesteście na to świetnym przykładem, jakkolwiek tragicznym dla blogosfery.

      Przechodząc do meritum: Spisownik prowadzimy za darmo w ramach naszego wolnego czasu, co nie zobowiązuje nas do bycia tutaj przez dwadzieścia cztery godziny na dobę na skinienie każdego autora. Nie prowadzimy wątków, nie możemy pochwalić się sporą liczbą aktywnych autorów, ilością napisanych przez nich postów fabularnych, a i rzadko słyszymy jakiekolwiek miłe słowa pod adresem naszej pracy. Nie, dbanie o Spisownik nie jest naszym "zasranym obowiązkiem", a jedynie dobrą wolą, bo żadna z osób czuwających nad nim, nie traktuje go, jak gumy przyklejonej do podeszwy buta. Wątpię, by ktokolwiek, kto nigdy nie prowadził bloga, zdawał sobie sprawę ile jest przy tym pracy, dlatego tak: prosimy administracje blogów grupowych o przemyślenie swoich decyzji i niedokładanie nam pracy, wpierw zamykając blog dla autorów spoza niego, odcinając się przy tym samym od blogosfery, a po kilku dniach prosząc o jego ponowne dodanie. Tyle w ramach wytłumaczenia przytoczonej sytuacji.

      Uprzedzam, że w przypadku pojawienia się kolejnych agresywnych komentarzy zawierających niecenzuralne słowa pod naszym adresem, opcja anonimowego komentowania zostanie zablokowana. Jeśli natomiast podobne opinie pojawią się z zalogowanego konta, będą one bez wyjątku i do skutku usuwane.

      Usuń
    4. Jeszcze sami się pogrążacie, usuwając komentarze, w których nie ma żadnych wyzwisk. Najwyraźniej od teraz trzeba wypisywać miłosne elaboraty pod adresem Spisownika oraz niedopieszczonej administracji, a wtedy komentarz przetrwa. Osobiście, mnie jako autorkę, podobne zachowanie bardzo krzywdzi i zrażacie mnie do dalszego uczestnictwa w życiu blogosfery Waszym zachowaniem. Nie traktujcie autorów jak gorszy sort. :)

      Usuń
    5. Dokładnie tak. Jaki jest sens komentowania, skoro osoby, którym coś się nie podoba nie maja tak naprawdę prawa wypowiedzi, bo ich komentarze od razu zostana usnięte? :) Spisownik zawsze był jednym z miejsc, gdzie administracja uważała się za bóstwa, ale teraz przeszliście samych siebie.

      Usuń
    6. A co wam się nie podoba? Może podawajcie konkrety, będzie się łatwiej do tego odnieść i pozmieniać. Nie ogólnie, że administracja jest zła i nic nie robi, tylko konkrety.

      Usuń
    7. Kłania się czytanie ze zrozumieniem. A wszyscy, powyżsi hejterzy najwyraźniej nie opanowali tej sztuki.

      Usuń
    8. Konkrety były, ale ekipa usuwa komentarze, które nie są pochwałami pod jej adresem, więc trudno cokolwiek powiedzieć. Wyżej ekipa odpowiedziała na wypowiedź autora, którą usunęła, a przez to, że nie można jej przeczytać, mocno przeinaczyła wszystko, co było tam napisane i wyszło, że jest atakowana. :)

      Usuń
    9. A ja powiem jedno, dosadnie i z podpisem: ODWALIĆ SIĘ OD TUTEJSZEJ ADMINISTRACJI. Jak wam się Spisownik nie podoba, to na niego nie wchodźcie.
      To wszystko. Żegnam wszystkich hejterów.

      Usuń
    10. Watwatwat. Czyli osoby komentujące z konta bloggera też mogą być hejterami, a autorzy piszący z anonimowego to obrońcy uciśnionych? Niemożliwe. Przecież wszyscy twierdzą na odwrót.

      Usuń
    11. Głosie bez rozsądku:
      Nie wchodźcie! Nie podoba ci się to nie patrz! Po co krytykujesz?!
      Na szczęście ludzkość jest mądrzejsza od Ciebie (swoją drogą - świetna nazwa, idealnie opisuje Twoje żałosne podejście do sprawy), bo gdyby wszyscy poszli tym tropem, nie mielibyśmy chociażby krytyków literackich, filmowych i tak dalej, a nikt by się nie rozwijał, bo komu chciałoby się starać, gdyby w odpowiedzi na każde działanie został poklepany po plecach? Opinia, nawet jeśli wyrażona w sposób niemiły i wulgarny (co świadczy głównie o kulturze piszącego, moi drodzy, oczka Wam krwawią na widok słowa kurwa? W wątkach dajecie większy popis i nikt się nie czepia ;), wciąż OPINIĄ POZOSTAJE. Administracja odwala jakieś chore cyrki po wielu miesiącach uśpienia, kiedy to w komentarzach latało mięcho i obrażano się wzajemnie; gdzie Wy wtedy byliście? Potrzeba zmian, jasne, to one pchają świat do przodu, ALE trzeba zmian przemyślanych, a nie polegających na kasowaniu komentarzy, w których ktoś wytyka Administracji (której nicków wciąż nie znamy i musimy zwracać się do zbiorowości, słabo!) popełnione błędy.
      Swoją drogą; smutne mamy społeczeństwo, skoro w dobie aktualnej sytuacji politycznej nie tylko w kraju, ale i na świecie, ludzie wciąż chcą zamiatać sprawy pod dywan i krzyczą, żeby NIE PATRZEĆ, JAK COŚ NIE PASUJE. Jak będą Ci gwałcić matkę, to też nie patrz, chyba że lubisz takie rzeczy, wtedy możesz - taki wygląd Wasz.

      Usuń
  2. Ja mam tylko jedno pytanie. Kto popełnił ten szablon? Jest przecudowny. ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiany jak najbardziej na plus!

    Linki (zwłaszcza ten odsyłający do komentarzy pod konkretnym postem) kiepsko się klikają i trzeba bardzo mocno celować, żeby trafić w hiperłącze, ale przypuszczam, że to znajdzie się w pakiecie napraw szablonowych.

    Co do blogów opartych na pisaniu w postach, ta dyskusja już kiedyś się toczyła i bynajmniej nie mam ochoty rozkręcać jej na nowo, ale jakąś opcją rozwiązania tej kwestii jest umieszczanie ich wszystkich w zakładce "Inne" i podzielenie jej na dwie części w taki sposób, żeby blogi "postowe" znalazły się razem w jednym miejscu. Wystarczyłby odpowiedni nagłówek i wtedy wszyscy byliby zadowoleni i poinformowani, bo nowa zakładka by nie powstała, a i zarzut, że to takie straszne przeżycie sprawdzać nowy blog i natykać się na taki z grą w postach, przestałby być problemem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chwalę za szablon, bo wygląda estetycznie i profesjonalnie. Błędów chwilowo nie komentuję, bo i tak wchodzę z komórki, więc mam inny odbiór niż z komputera.

    Co do zmian to wydaje mi się, że większość przeszła na dobre. W przeciwieństwie do kilku osób nade mną, uważam, że opcja usuwania komentarzy jest jak najbardziej uzasadniona. Bądź co bądź nie chodzi tutaj o ego administracji, a wyeliminowanie chaosu i awantur na blogu. Z tego co rozumiem nie usuwa się opinii, ani nie ukróca drogi do wyrażania swojego zdania, a jedynie nakazuje kulturalny przekaz. To moim zdaniem ustabilizuje bloga. Spisownik zyskał łatkę "grajdołka gówna" właśnie przez wylew agresywnych komentarzy, a wydaje mi się, że jeśli ktoś ma dobre intencje i chce pomóc rozwijać bloga, wyrażając swoje stanowisko/obawy/wątpliwości, obędzie się bez wulgaryzmów w wypowiedzi.

    A skoro już przy tym jesteśmy: byłabym za ujawnieniem ekipy, bo to zawsze jakoś tak bardziej ludzko. Osobiście głupio się czuję pisząc z grupą, a nie z osobą lub zwracając się do kogoś bezosobowo, a nie mogę osobowo, póki nie wiem z kim piszę, więc nawet w komentarzach asministracyjnych wolałabym widzieć jakiś dopisek z nickiem. A jeśli wypowiedź jest głosem "całości" to podpis kilku nicków. To jeśli chodzi o rzeczy, które można by było poprawić według mnie. A co do propozycji z ujawnieniem blogów pisanych przy pomocy postów: tak, informacja o tym w zakładce byłaby przydatna :).

    Ps. Trochę na szybko pisałam, ale mam nadzieję, że komentarz jest w miarę czytelny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kto wchodzi teraz w skład administracji?

    OdpowiedzUsuń
  6. Szablon jest całkiem okej, naprawdę :) Tylko mam mały problem - tytuły postów w zakładce "Aktywne blogi" ma bardzo jasną czcionkę, która zlewa się z całym tłem, przez co jest to bardzo nieczytelne (szczególnie dla osoby z wadą wzroku). Nie dałoby się czegoś z tym zrobić? Bo przyznam, że nie wygląda to zbyt estetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszyscy przyszli rano, zobaczyli to, co Admini łaskawie zostawili i chwalą decyzję, aha. :D Przynajmniej dwa usunięte komentarze nie były ani trochę wulgarne, a co najwyżej prześmiewcze, ale ja nie będę się o to kłócić, bo Spisownik zaczyna dostarczać mi coraz większego lolcontentu swoimi decyzjami. Powitajmy nową, lepszą rzeczywistość z cenzurą! Mam nadzieję, że ekipa będzie nadążała z usuwaniem bitter anonów i nie nadwyręży to ich możliwości; pamiętajmy, że mają swoje życie.
    Swoją drogą, też chętnie poznam ten nowy skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie bardzo mi przykro, że mój hasztag #DobraZmianaNaSpisowniku nie przeszedł przez cenzurę, ale komentarz ze słowami "grajdołek gówna" i owszem. :'(( Moja nadzieja, że ktoś, kto stwierdził, że sPISownik to nie przypadek, się mylił, chyba umarła.

      Usuń
    2. Ten hasztag jest wspaniały, już to wczoraj podkreślałem. <3 Cieszmy się, że jeszcze tu wisi, pewnie za chwilę też zostanie zlikwidowany.

      Usuń
    3. Swoja droga bawi mnie troche fakt, ze opcja anonimowych komentarzy byla przez chwile wylaczona, po czym pojawila sie razem z anonimami broniacymi spisownika i administacji ;)

      Usuń
    4. Anonimek broniący, to dobry anonimek!

      Usuń
    5. Ewentulanie administracja broni się poprzez anonimowe komentarze, chyba że posiadajà zdolność przewidywania przyszłości i wyczuli, że ktoś przyjdzie ich bronić! :D

      Usuń
    6. Cześć i chwała obrońcom z anona! Dobrze wiemy, że tacy są jak najbardziej w porządku, ale ci krytykanci to najgorsza swołocz, która nie ma odwagi podpisać się swoim nickiem. :( Im więcej usuniętych komentarzy, tym mniej usuniętych komentarzy, moi kochani, ludzie w końcu to zauważą i zaczną naprawdę narzekać, a wtedy nie opędzicie się od negatywnych opinii. :* Pozdrawiam serdecznie cały zarząd Spisownika, buziaki i uściski za Waszą morderczą pracę w dodawaniu blogów do spisu i usuwaniu komentarzy. Pozdrawiam też każdego, kto to czyta, mimo że nie wiadomo jak długo mój komć jeszcze powisi. :D

      Usuń
    7. #DobraZmianaNaSpisowniku

      Usuń
  8. Przyznam się, że ja sama broniłam tutaj administracji z anonima. Nie miałam dostępu do własnego laptopa a z koleżanki emailu korzystać nie chciałam.

    Droga administracjo Spisownika..
    Nowy szablon jest naprawdę ładny, mam nadzieję, że błędy będą poprawione. Podobają mi się także nowe zmiany, widać, że się staracie. Nie przejmujcie się anonimowymi hejterami. Miejmy nadzieję, że w krótce im przejdzie. Może jednak lepiej będzie, jeśli opcja komentowania z konta anonimowego była wyłączona. Bo może tak jak powyżej Spisownik został oskarżony o używanie tej opcji jako własną obronę, to jest możliwość że jest jeden anonim który pisze tutaj non stop.

    Pozdrawiam serdecznie oraz życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wkrótce im przejdzie, w krótce raczej nie.

      Usuń
  9. Wierzyć mi się nie chce. Anonimowa osoba, która nie wypowiada się z konta jest od razu hejterem? Jeśli zamierzacie wpychać mnie do jednego worka z pospolitym hejterem, to wypchajcis się, bo sobie tego nie życzę. Mniejsza. Czytając komentarze, widząc haszta o dobrej zmianie i tak dalej, mam głupie wrażenie, że Spisownik sam strzelił sobie w kolano, zmuszając komentujących do tego, aby porównywali go do polityki. Może to świadome działanie, a może nie, jednak zabawa z czytania naprawdę przednia. To WY prowokujecie do agresywnych komentarzy, próbując generalizować każdą wypowiedź. Ponadto, WY możecie obrażać innych, wytykając, że są tragicznym przykładem dla blogosfery, tak? Nieładnie. Strasznie niekonsekwentne zachowanie. Ktokolwiek siedzi za "ZESPOŁEM SPISOWNIKA" (pozdrawiamy, zespół nasza-klasa.pl), ma chyba problem z manią wielkości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osoba krytykująca z anonimowego konta = hejter
      Osoba chwaląca z anonimowego kota = dobry przyjaciel

      Usuń
    2. #DobraZmianaNaSpisowniku

      Osoba krytykująca z anonimowego konta = hejter
      Osoba chwaląca z anonimowego konta = dobry przyjaciel

      Jeśli piszesz komentarz anonimowo, to twoja opinia jest guzik warta, bo nie używasz nazwy bloggera. :) Nie jesteś odważna! Czy inne pierdoły.

      Usuń
  10. NieJestemAnonimem1 sierpnia 2017 22:34

    Może warto dodać do w poście Znajdź autora linki do poprzednich zakładek? Co prawda większość ogłoszeń jest starych, ale może ktoś by się odnalazł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Błagam o przyciemnienie czcionki. Na Chrome jest wszystko bardzo jasne i niewiele widać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to może być kwestia Twoich ustawień. Korzystam z tej samej przeglądarki i u mnie wszystko widać dobrze.

      Usuń
    2. Możliwe. A jak to ustawić, aby było okej?

      Usuń
    3. Niby widać, ale i tak jest zbyt jasna. Na tym białym tyle to już w ogóle. Szanujcie swe oczy, nie nadwyrężajcie ich, by poczytać komcie na Spisowniku!

      Usuń
  12. Skoro tyle osób tak ochoczo się wypowiada, to ja też się wypowiem.
    Nie, nie jestem na bieżąco ze wszystkimi dyskusjami na spisowniku (chociaż się staram) i dopiero dzisiaj przeczytałam opublikowane tu komentarze (z lipcowego posta też większość czytałam), więc może jakiegoś nie zdążyłam zobaczyć, niemniej: jest mi smutno. Jest mi smutno, bo wszyscy dzisiaj są tacy chętni do wypowiadania się na temat autorów, a nie ich pracy. I tutaj jest moje pytanie: jak można oceniać czyjś charakter, skoro nigdy tak naprawdę się z tą osobą nie rozmawiało ani nie widziało na oczy? To jest wręcz przerażające, z jak wielu komentarzy bije czysta pogarda dla drugiej strony. I tak, uważam, że każdy komentarz, bez względu na jakim blogu się znajdzie, robiący wycieczki osobiste do autora, powinien być usuwany. I tu nie chodzi o dojrzałość czy cokolwiek innego: tylko o najzwyklejszą kulturę. Wy nie znacie mnie, więc mnie nie oceniajcie, ja Was nie znam, więc tego nie robię. ;) Co innego ocenić czyjąś pracę, wspomnieć, co zostało zrobione źle, co może być zrobione lepiej, a co innego osądzać człowieka, który tę pracę wykonał.
    Poza tym: zawsze wydawało mi się, że blogi grupowe powstały po to, by dobrze się na nich bawić. Gdzie podziała się ta zabawa? Bo, kurczę, im dłużej obserwuję to środowisko, tym większe odnoszę wrażenie, że pisanie stało się teraz najpoważniejszą sprawą ze wszystkich i każdy, kto nie jest mega aktywny, staje się w jakiś sposób gorszy od reszty. A zwłaszcza widać to w stosunku autorów do administracji — nie odpisali na komentarz tego samego dnia? Brak profesjonalizmu. Zakładki nie są wystarczająco dopracowane? Lenistwo. Mam wrażenie, że niektórzy w tym szale pisania zapominają, że każdy z autorów ma swoje prywatne życie i zajęcia ważniejsze od uczestnictwa na blogach. I może teraz posypią się komentarze, że sama nie jestem dobrym przykładem autora — bo tak, często znikam i bywa, że życie dobije mnie do tego stopnia, że przez dwa miesiące nie piszę, ale tak już mam. Pisanie jest dla mnie tylko przyjemnością i tak zamierzam je traktować. I tak, może przez takich autorów-widmo jak ja blogi upadają, ale ja naprawdę się staram i daję z siebie wszystko. Tylko same chęci nie wystarczają, kiedy czasu brak. Dlatego nadal zamierzam pisać i czerpać z tego przyjemność, i wszystkim, którzy zaczęli traktować to jak jakiś obowiązek, proponuję wziąć czasem głębszy wdech i starać się tak szybko nie oceniać autora.
    Wiem, że ten komentarz wiele nie mówi — po prostu chciałam zwrócić uwagę na zjawiska, które mnie samą smucą i niepokoją. Bo kiedy czytam takie dyskusje, jak ta lipcowa, aż ciśnie się na usta: Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.
    Dlatego apeluję: oceniajmy pracę, nie ludzi, a na pewno wszystkim będzie żyło się przyjemniej. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja proponuję stworzyć osobne aktywne blogi dla tych, które piszą w postach. Wiadomo, że ich odpisy zawierają czasami parę zdań i pojawiają się kilka/kilkanaście razy na dobę, przez co masowo zakrywają aktywne blogi komentarzowe. Tak byłoby prościej i przejrzyściej. Temat tych dwóch blogowych światów się już pojawił, ale nie olejcie tego teraz bo to naprawdę uciążliwe, kiedy w liście aktywnych same watahy etc, mimo iż nasze blogi też coś tego dnia dodały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram.

      Usuń
    2. Też popieram! Musi być takie rozróżnienie, inaczej ta ramka nie ma żadnego sensu...

      Usuń
    3. Super, dzięki wielkie za wdrożenie tego w życie! Teraz jest o wiele, wiele lepiej.

      Usuń
  14. Super, że w końcu blogi z wątkami w komentarzach i postach zostały rozdzielone :) Tylko jest jeden problem - widzę, że ramka nie do końca ma ochotę odświeżać nowe posty. W przypadku Rokugan Monogatari ostatni post jest sprzed 17 lat, a to guzik prawda... Tak tylko chciałam zwrócić uwagę, zero stresu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego, co wiem, to akurat zależy od daty publikacji ostatniego posta. To znaczy, jeśli ktoś opublikuje jakiś dodatek bądź inny post z datą z 2000 roku, to blogger uwzględni to w ramce po prawej. Wszystko powinno wrócić do normy wraz z publikacją czegoś z aktualną datą, a przynajmniej tak wynika z moich obserwacji, bo sama kiedyś zastanawiałam się, czemu tak to wygląda w przypadku niektórych blogów :)

      Usuń
    2. Ach, więc sprawa wyjaśniona! Faktycznie, najnowszy post opublikowałam ze wsteczną datą. Dzięki :)

      Usuń
  15. Czy zostaniemy w końcu poinformowani, kto wchodzi w skład administracji? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie chcę rozpoczynać gównoburzy, dlatego postaram się wyrazić swoje zdanie w kulturalny sposób i ewentualnie rozpocząć dyskusję na pewnym poziomie.
    Chciałabym poruszyć temat, jakim są grupowce z akcją rozgrywającą się w postach. Według mnie nie powinny zostać przyjmowane do Spisownika? Dlaczego mam takie zdanie? Już spieszę z wyjaśnieniami.
    Nie będę marudziła na temat młodocianych autorów, którzy zachowują się w taki czy inny sposób (m.in. dramy z administracją usuwającą bez ostrzeżenia rpga, bo część autorów nie zgadzała się z ich opinią i nazywała je dziewuszkami, które nie mają okresu i tym podobne; na to szkoda mi słów). Skupię się przede wszystkim na tym, że ich wątki nie trzymają się kupy ani trochę. (Mam nadzieję, że słowa "kupa" w takim kontekście nie zostanie potraktowana za wulgaryzm.)
    Pojawiają się w nich ogromne błędy logiczne, ortograficzne, gramatyczne. Rozumiem, że pisanie rpgów, roleplayów, pbfów - jak zwał, tak zwał - jest hobby. Dla mnie tak samo. Nie jestem pisarką, nie uważam się za chodzący słownik języka polskiego, ale staram się szlifować swoje umiejętności językowe, ciągle rozwijać. U nich nie widzę żadnego postępu. Specjalnie śledziłam losy kilku wątków na tego typu blogach i to, w jaki sposób toczyły się losy ich bohaterów, przyprawiły mnie o ciarki ze zgrozy. Na ponad 15 postów wysłanych przez jedną ze stron, znalazłam ok. 3x tyle błędów! Pragnę tu zaznaczyć, że te posty nie były dłuższe, niż dziesięć zdań.
    Zawsze szanowałam Spisownik i uważałam go za świetne miejsce, gdzie mogę poznać takich ludzi jak ja - amatorów, którzy chcą się dobrze bawić, ale też czegoś nauczyć, wynieść jakąś wiedzę w formie rozrywki. Nie piszę tego jako pochlebstwo albo próbę podlizania się administracji. Chcę w ten sposób przypomnieć m.in. starą odsłonę Spisownika, na której ukazywały się posty o tym, jak tworzyć ciekawe, nieprzerysowane postacie czy wciągające wątki.
    Zostawiam was z tą refleksją. Jeśli chcielibyście coś dodać od siebie, to proszę bardzo. Proszę tylko o respektowanie netykiety i niepodszywanie się pode mnie.

    Dla rozpoznania niechaj będę ANONIMOWY1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno już nie widziałam, żeby ktoś tak elegancko wyraził swoje zdanie na ten temat i niemal własnym oczom nie wierzę. Czy mogę więc dodać coś od siebie?
      Dawno już nie widziałam, żeby ktoś tak elegancko wyraził swoje zdanie na ten temat i niemal własnym oczom nie wierzę. Czy mogę więc dodać coś od siebie?

      Zdaje mi się, że wrzucasz wszystkie PBP do jednego worka. Tych blogów jest wiele, bo tworzenie KP w formie formularzy jest proste, bo pisanie opowiadań krótszych niż te dziesięć zdań nie wymaga specjalnych umiejętności, bo blogi typu PBC odstraszają... - powodów jest dużo, albo nie ma ich wcale. I gdy ktoś widzi 10 bloga o tej samej tematyce, to zaczyna się zastanawiać: a może ja też zrobię takiego bloga? "Co mi szkodzi?" I zakłada stronkę, wymyśla nazwę i bierze gotowy szablon...Teraz wystarczy wypełnić formularz i zabawa się zaczyna!

      I nie zaprzeczam, że bardzo często te blogi są takie, jakimi je opisałaś. Czasami aż wstyd mi jest, że ja i mój blog należymy do tych gorszych. Jednak... nie wszystkie PBP są aż takie złe. (I czy to wina administracji bloga, że autorzy piszą watki nie trzymające się kupy?) Nie będę wymieniać nazw, nicków czy kategorii. Ale zdarzają się wyjątki, które są chwalone nawet przez was - autorów z PBC!

      (Tutaj nasuwa się kolejne pytanie; czy sposób zamieszczania opowiadań od razu sprawia, że mój blog jest gorszy? Tylko dlatego, że moim zdaniem posty zapewniają łatwiejsze orientowanie się w wątkach, niż komentarze? Dlatego, że tak jest mi łatwiej pisać?)

      Ten komentarz nie miał nikogo obrazić i nie miał być w żadnym przypadku agresywny. Jeśli tak jest - przepraszam. I proszę cię, ANONIMOWY1 - powiedz mi, co sądzisz o mojej wypowiedzi.
      Zdaje mi się, że wrzucasz wszystkie PBP do jednego worka. Tych blogów jest wiele, bo tworzenie KP w formie formularzy jest proste, bo pisanie opowiadań krótszych niż te dziesięć zdań nie wymaga specjalnych umiejętności, bo blogi typu PBC odstraszają... - powodów jest dużo, albo nie ma ich wcale. I gdy ktoś widzi 10 bloga o tej samej tematyce, to zaczyna się zastanawiać: a może ja też zrobię takiego bloga? "Co mi szkodzi?" I zakłada stronkę, wymyśla nazwę i bierze gotowy szablon...Teraz wystarczy wypełnić formularz i zabawa się zaczyna!

      I nie zaprzeczam, że bardzo często te blogi są takie, jakimi je opisałaś. Czasami aż wstyd mi jest, że ja i mój blog należymy do tych gorszych. Jednak... nie wszystkie PBP są aż takie złe. (I czy to wina administracji bloga, że autorzy piszą watki nietrzymające się kupy?) Nie będę wymieniać nazw, nicków czy kategorii. Ale zdarzają się wyjątki, które są chwalone nawet przez was - autorów z PBC!

      (Tutaj nasuwa się kolejne pytanie; czy sposób zamieszczania opowiadań od razu sprawia, że mój blog jest gorszy? Tylko dlatego, że moim zdaniem posty zapewniają łatwiejsze orientowanie się w wątkach, niż komentarze? Dlatego, że tak jest mi łatwiej pisać?)

      Ten komentarz nie miał nikogo obrazić i nie miał być w żadnym przypadku agresywny. Jeśli tak jest - przepraszam. Proszę cię, ANONIMOWY1 - powiedz mi, co sądzisz o mojej wypowiedzi.

      Usuń
  17. A ja z kolei uważam, że takie blogi powinny być w zakładkach spisownika. Owszem, różnią się od naszych, występuje na nim od cholery błędów (na naszych również - wystarczy poczytać niektóre karty, bądź pośledzić wątki, które czasami nie trzymają się kupy i zwyczajnie nie mają sensu). Owszem, u nas jest zdecydowanie wyższy poziom. Ale co to ma do rzeczy? Jeśli idziemy tym tropem, to powinniśmy podzielić blogi grupowe na słabe i dobre. A to przecież rozpętałoby ogromną gównoburzę, bo ktoś poczułby się zraniony.
    Druga sprawa - blogi postowe to wciąż blogi grupowe. Więc dlaczego nie ma być ich na spisowniku, który jest spisem blogów grupowych? Nie popieram zachowania niektórych administratorek, ba!, sama byłabym naczelnym hejterem, gdyby ktoś wyciął mi taki numer jak one. Ale dlaczego mamy oceniać całą społeczność na podstawie kilku jednostek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram Anonimowego2 w całości. Poza faktem, że poprawy warsztatu nie ocenia się na podstawie wymiany wątków/postów w ściśle określonej ilości. Czasami poprawa zajmuje lata, a niektórzy wyraźnie zapomnieli moment swojego wchodzenia w świat pisarski, stąd niska empatia. Jedni traktują pisanie kreatywnie poważnie, a inni nie, zależy od punktu siedzenia, wieku i podejścia. Z tym nie da się dyskutować, zatem: te blogi również zasługują na bycie w spisie, tyle w temacie.

      Usuń
  18. Hejo.
    Jak dla mnie - dobra zmiana z rozróżnieniem PBP od PBC. Niby blogi grupowe, ale całkowicie odmienna mechanika utrudniała ogarnianie strony. Duży plus.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja się od jakiegoś czasu zastanawiam, czy nie byłoby dobrym pomysłem, żeby rozszerzyć trochę informacje o blogach, które są podawane w Spisowniku. Bo na razie mamy kategorię do której blog należy, jego nazwę, obrazek i informację o dacie założenia i reaktywacjach. Warto byłoby umieścić w takiej blogowej "metryczce" również inne informacje, jak właśnie to, w jaki sposób prowadzone są wątki. Dla wielu autorek coś takiego jest kluczową sprawą i potrafi zadecydować o tym, czy dołączyć do bloga, czy też nie. Może są jeszcze jakieś inne informacje, które autorki chciałyby znać, zanim klikną w link do bloga? Może warto byłoby zmienić nieco sposób dodawania blogów do Spisownika tak, żeby nie były w liście na podstronie, tylko jako osobne posty, które wyszukuje się po etykietach - wtedy post byłby indywidualną wizytówką danego bloga i może łatwiej byłoby wszystko ogarnąć, gdyby przy blogach pojawiły się dodatkowe informacje? Trochę w tym momencie rzucam luźne pomysły do dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysły są ciekawe, zastanowimy się nad nimi! Na Grupowie funkcjonowało coś takiego jak "reklama", gdzie znajdował się opis bloga zachęcający do zabawy na nim, tym też można się trochę zainspirować. Tylko trzeba to jakoś ładnie poukładać, zaplanować i wcielić w życie, a to może zająć trochę czasu.

      Usuń
  20. Dobra strategia, ekipo Spisownika - skoro nie chcecie się ujawniać, to dalej możecie śmiało bronić się przed hejtami z własnych kont, no bo i tak nikt nie wie kim jesteście ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie taka decyzja jest spoko; oni są tutaj od aktualizowania/poprawiania spisu, o czym mówi nazwa tego bloga także... a nie czytania bzdur na internetach i tych bólów tylnej części ciała głównie studentów, którzy nie wiedzą na czym polega dobra zabawa na grupowcach, tylko w swoim mniemaniu wszystko zrobiliby lepiej i najcudowniej; przychodzą tutaj, aby sobie odreagować czy trolliwać jak na 4chanie. Nie hejtuje, tylko generalizuje zjawisko, żeby nie było. Nie bierzcie tego osobiście; dystans nikomu nie zaszkodzi. To tylko internety, a zawsze postrzegałam blogi grupowe jako miejsce zabawy/relaksu/odstresowania się, a takie spiny są, kurde no... głupie. Nie popieram każdej ich decyzji (usunięcie dyskusyjnie i usunięcie najdłużej trwających blogów), ale tą z pozostaniem ogólną zbiorowością to proposuje. Są anonimowi tak jak każdy kto używa funkcji anonima. Mogą sobie na to pozwolić, tak jak każdy komentujący. O co takie wielkie halo?

      Usuń
    2. Zwłaszcza że 99% autorów ma przynajmniej dwa konta, których nikt ze sobą nie kojarzy :)))

      Usuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że w przypadku kiedy są tu wyrażane opinie na temat Administracji oraz blogów PBP, moja uwaga będzie zbędna, ale...
      Z boku bloga, gdzie mamy zakładki prowadzące do "Znajdź Autora", "Dodaj Pomysł", itp. w nazwie "Wątki Indywidualne" zabrakło literki "n" :)

      Usuń
  22. Fajne, że czytacie co się tutaj dzieje i w ogóle. I fajnie, że wprowadzacie niektóre pomysły. Ale co z pozostałymi? Czcionka wciąż się zlewa i jest za jasna, przez co utrudnia to czytanie i korzystanie z bloga. A dodanie odnośników do Znajdź autora również jest całkiem spoko pomysłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o czcionkę - prosimy, żebyście się jeszcze kilka dni przemęczyli, ponieważ cały szablon zostanie zmieniony w najbliższych dniach.
      A kwestia zakładki "znajdź autora" musiała nam umknąć, już się za to biorę.

      Usuń
    2. Dziękuję! :)

      Usuń
  23. Nie wiem, gdzie to zgłosić, ale blog:
    http://school--for--troubled--youth.blogspot.com/
    Jest tylko dla zaproszonych czytelników. Więc może warto wyrzucić go z zakładek, skoro i tak jest nieaktywny? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dlaczego w zakładce fantasy dalej widnieje obóz herosów, skoro ostatni post pojawił się tam w 2016? Blog już raczej nie funkcjonuje.

      Usuń
    2. Dziękujemy za spostrzegawczość, załatwione!

      Usuń
  24. Odnośnie zakładki do dodawania blogów. Może zamiast ciągle pisać osobom, które wrzucają linki z Facebook'a czy innych stron, po prostu to usuwać bez odpowiedzi? Komentarz wyżej była odpowiedz, a mimo to ludzie wraz piszą i najwyraźniej nie czytają czym jest spisownik. Może wyraźne usunięcie zgłoszenia będzie jasna odpowiedzią. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za. Przynajmniej link z reklamą/spamem nie będzie wisiał w nieodpowiedniej zakładce.

      Usuń
  25. A z kolumną aktywne blogi (te, które grają w komentarzach, nie postach) jest wszystko dobrze? Nie wyświetlają się niektóre aktywne blogi, a te gdzie post został dodany przykładowo 1 dzień temu (np Indywidualnie) wyświetla się na samym końcu listy jako aktywny tydzień temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy też od tego czy takie dodatkowe zakładki względem najnowszej KP na głównej nie były opublikowane z datą wstecz, na to wrażliwy jest spis. Nie liczy postu na głównej, tylko ten ostatni dodany (jeśli ma datę wstecz, to tak zostaje policzony). :)

      Usuń
    2. Na Indywidualnie jeszcze dzisiaj pojawiła się nowa karta autora, opublikowana z normalną datą (:

      Usuń
    3. Z tymże karta opublikowana tydzień wcześniej, miała późniejszą godzinę, więc zakładka bierze ją jako aktywność

      Usuń
    4. A nie powinno być tak, że liczy się mimo wszystko data dodania posta zamiast godziny? Bo jednak blogi na tym tracą, skoro karta opublikowana dzisiaj, a w kolumnie nic na ten temat nie ma i jest złudne wrażenie, że na blogu cisza.

      Usuń
    5. Na Indywidualnie i chyba na każdym blogu pojawia się problem tego typu, że jeśli karta na głównej jest nowa, zostanie policzona do spisu, a kiedy po jej publikacji ktoś doda nowy post z dodatkiem/kartą postaci z datą przeszłą, to spis liczy ten nowy post (z przeszłą datą) jako tę ostatnią aktywność na blogu, stąd przekłamuje. Ale możliwe, że coś jeszcze z nim szwankuje, jeśli nie dotyczy to tego. Ostatnio aktualizował się ten spis z lekkim opóźnieniem.

      Usuń
    6. Widzę teraz, że na HK też jest nowy post i w kolumnie nic się nie pokazało na ten temat, więc może coś z gadżetem jest nie tak. Albo tak jak pisze Anonim wyżej, spis bierze pod uwagę te dodatki z datą wstecz.

      Usuń
    7. U mnie jest pokazane, że na HK jest nowy post :)

      Usuń
  26. springdalehighschool.blogspot.com pokazuje, ze blog jest usunięty :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pozdrawiam anonimowy blożek autorski od tego komu puściły nerwy lub po prostu słabego trolla. Zamiast poinformować o tym tych, z którymi zamierzał pisać i zagonić ich do myślenia/działania, postanowił zrobić to w formie apelu dla caluśkiej blogosfery. Nic mnie dzisiaj tak nie rozbawiło, jak ta dojrzałość, i usilne robienie ze spisownika miejsca wylewania żali na publiczce. Nie pojmę chyba nigdy jak niepokonywalny problem stanowi, napisanie do kogoś wprost, nawet z takim: "hej, drażni mnie to i to". Dżyzys, łaj, a tak to każdy liczy na przeogromny, niemieszczący się w drzwiach szacunek, loool. ;D

    OdpowiedzUsuń