Gadżety menu

28 września, 2015

DODAJ POMYSŁ (19)

103 komentarze:

  1. A mi się marzy ostatnio blog o tematyce sci-fi. Chociaż bez przesady. Taka mieszanka pomiędzy Mass Effect, a serialem The 100.
    Co o tym myślicie? Kilkaset lat w przód Ziemia nie nadaje się już do życia, tak więc za ostatnią deskę ratunku uznano Stację Kosmiczną. Istnieje ich kilka (akcja rozgrywałaby się na jednej z nich). Istnieje również wiele stacji stanowiącej punkt spotkań, miejsce tranzytu i handlu itd.
    Co o tym myślicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fabułę można napędzić różnymi wydarzeniami na Stacji, które miałyby wpływ na życie wszystkich jej mieszkańców. Również przemieszczanie się w przestrzeni mogłoby zmieniać warunki panujące na zewnątrz, które również mogłyby zostać wplątane w fabułę. Jakieś problemy czy usterki także byłyby dobrym tematem na post.

      Akcja byłaby grą o przetrwaniu i ludzkich relacjach.

      Usuń
  2. Czy ktoś chciałby stworzyć Hartvig Nissen, czyli norweskie liceum z serialu Skam? Uważam, że imprezy organizowane przez uczniów, czy spotkania Russ Bus byłyby świetnymi tematami do wątków, a sam blog nie byłby jedynie skierowany do fanów serialu, lecz do każdego zainteresowanego pisaniem w realiach high school. Dodam jeszcze, że serial ten zyskał ostatnio sporą popularność, ma dużą grupę polskich fanów na facebooku, czy innych portalach społecznościowych, więc gdyby go umiejętnie poprowadzić, to ludzie, którzy pewnie pozapisują się masowo, pozostaną na nim może i na dłuższy okres czasu, niż dzień po założeniu karty. Sama bym chciała taki poprowadzić, ale zbliżająca się matura mi na to nie pozwala ;) Niemniej jednak czekam na powstanie bloga o tejże tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym się zapisać na bloga o tematyce potterowskiej, ale shade of war przestało działać, a hogwarckie kroniki to wciąż ci sami, średni autorzy. Może ktoś coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co trzy blogi potterowskie?
      Shade of War, jak każdy blog po paru tygodniach przechodzi kryzys, bo mierni autorzy, którzy nie potrafią usiedzieć z tyłkami na jednym blogu tylko wolą skakać, się znudzili i poszli żerować gdzieś indziej. Podejrzewam że na Skyline High, które pewnie za miesiąc będzie w tej samej sytuacji co teraz Shade of War. Znając życie wtedy się podniosą komentarze, że trzeba zrobić nowe liceum, bo to przymiera. No shit Sherlock! Blogi już tak mają, wielkie odkrycie. Najpierw wielki bum, zgłoszenie za zgłoszeniem, kolejki w publikowaniu się, a potem, jak przychodzi do pisania, nagle się stwierdza, że coś nie pasuje więc sobie idą (czytaj: za mało opcji romansowych). Zostaje garstka osób, tak jak teraz tam, które faktycznie chcą pisać i robią postać po coś więcej niż głośne wejście. Na razie minęło parę tygodni, im wciąż chce się witać nowe osoby i proponować wątki jeżeli pojawi się dobra karta (co akurat jest konieczne by zostać ciepło przyjętym, ale zawsze można spróbować stworzyć macho przystojnego faceta z roznegliżowanym zdjęciem głównym, tak też się da – przykład SHS właśnie). Zamiast otwierać nowego bloga, lepiej by było się pojawić tam i sprawić, że na blogu pojawi się więcej ruchu i może napędzi to dalszy rozwój i dźwignięcie na nogi. Choć według mnie mają się dobrze, tłumy takich samych postaci i ich niepotrzebnych autorów są niepotrzebni.
      Hogwarckie Kroniki też chyba dwa lata temu miały taki kryzys, pojawili się chętni do pisania dalej, mimo uszczuplonego grona i jak widać, obecnie prężnie działają. Żywy przykład by nie skreślać bloga bo jest trochę mniej postaci. Zresztą nie wiem o czym ten temat. Wystarczy mieć z cztery wątki na które codziennie by się odpisywało, i jedna i druga strona. Wymiana każdego dnia odpowiedzi z danym autorem. Ty mu wysyłasz rano odpis na 500 słów, on Ci wieczorem odpowiada na tyle samo. I już przy konieczności codziennego pisania choćby czterech wątków (gdzie pewnie niektórzy powiedzą, że cztery to nic) ma się niezły obrót. Wcale nie potrzeba do tego tłumu autorów, wystarczy kilkoro. Natomiast nie do końca wiem co odpowiedzieć na to, że na HK są rzekomo średni autorzy. To chyba kwestia gustu, bo ja choćby nie przepadam za autorami, których opiewa większość blogosfery. Ale jeżeli nikt Ci tam nie pasuje to obawiam się, że nie z nimi jest problem, a z Tobą, nie móc wśród 90 postaci znaleźć paru ciekawych do wspólnego pisania.
      Ale tak, najlepiej załóżmy trzeci blog. Są czasy Huncwotów, są lata ‘20 XXI wieku, no to może by udawać, że tym razem blog będzie o czymś innym, dajmy czasy Harry’ego albo Newta Scamandera.

      Usuń
  4. Nie wiem, jak funkcjonują wspomniane blogi, ale również chciałam zapisać się na jakiegoś bloga w tematyce potterowskiej, który jednak nie byłby Hogwartem, a po rozmowach z jedną z autorek wpadłyśmy na pomysł, by spróbować zrobić coś własnego, związanego ze społecznością czarodziei w USA.
    Proszę pisać: magical.congress.usa@gmail.com
    Chętnie przyjmę pomoc, jak i odpowiem na pytania dotyczące pomysłu tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shade of War nie jest Hogwartem. Tak tylko mówię... Bo może warto dać szansę blogowi zamiast próbować go dobić poprzez zakładanie kolejnego bloga gdy ten jeszcze żyje. Jeżeli myślicie, że Was blog po paru tygodniach od założenia nie przejdzie przez kryzys to się mylicie. I wtedy będziecie bardzo liczyć na to, że znajdą się autorzy, którzy zamiast dobijać bloga tworzeniem nowego, zdecydują się dołączyć na ten Wasz. Oczywiście o ile nie znudzi się adminowanie i takie działanie nie będzie na rękę.
      A tak serio, bez uszczypliwości - magia w USA to coś bardzo fajnego, nowe spojrzenie na tematykę potterowską, ale uważam, że zakładanie bloga teraz będzie bardzo nie fair. Ten pomysł Wam nie zginie, a wstrzymując się zyskacie czas na zrobienie zakładek, załatwienie ślicznego szablonu etc... Wasza decyzja czy zakładać teraz, czy poczekać na mniej przepełniony tematyką okres, może wpłynąć na dwa inne blogi. Że nie wspomnę o tym, że możecie się narobić, wszystko dopracować, a skończycie tak jak Grodzisko Owidz, zupełnie zignorowani. Bo raz jeszcze podaż okazała się większa od popytu.

      Usuń
    2. Powstanie bloga nie jest planowane "na dniach", bo zrobienie czegoś na już i na szybko wydaje mi się bez sensu. Blog jest powoli dopracowywany, a póki dobrze mają się dwa inne w tematyce potterowskiej, czy około potterowskiej wątpię by został udostępniony. Więc, jeśli chodzi o pomysł to jest w trakcie realizacji bez konkretnego terminu oddania do użytku. Będą chętni do zabawy, czy do pomocy – super, ale czas pokaże. :)

      Usuń
    3. Ale na Shade of war w ogóle nie ma klimatu Pottera i może dlatego jest tam cicho. Każdy szablon stamtąd to ładny dla oka obrazek Londynu i tyle, zaglądający mogą pomyśleć, że to blog-miasto, nie magiczny świat.

      Usuń
  5. A mnie się marzy jakiś blog sci-fi, taki blog gdzie żyją obok siebie ludzie, androidy, kosmici i stworzenia z innych planet, a technologia jest na wysokim poziomie.

    A czy przy okazji znajdzie się tu gdzieś autorka Effago?
    Jakiś kontakt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, możesz pisać na maila. :)
      effago@gmail.com

      Usuń
  6. Coś w stylu Geordie Shore? Grupa maksymalnie dziesięciu młodych osób, imprezujących i wywołujących skandale pod okiem kamer, ktoś byłby chętny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z chęcią skusiłabym się na coś takiego. To niby banalny temat, ale taka tematyka mim zdaniem mogłaby się przydać. Coś oklepanego, przy czym nie trzeba główkować, można się po prostu pośmiać i dobrze pobawić.

      Usuń
    2. Podbijam, jak wyżej napisane. Coś oklepanego, banalnie protego, a jednak zabawnego. Ja też bym popisała na takim blogu, biorąc pod uwagę, że jeszcze czegoś takiego chyba nie było na blogosferze :)

      Usuń
  7. Szukam chętnych do współpracy w tworzenia bloga w klimatach high fantasy i odrobiny mitologii słowiańskiej. Więcej szczegółów podam mailowo.
    straszniezla@gmail.com

    Chętnych bardzo bardzo bardzo zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo iż posiadam własny grupowiec, z wielką ochotą dołączyłabym do Grupowca w tematyce Średniowiecza. Fajnie by było, gdyby była tam też nutka magii ^_^

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie zainteresowałoby blog stworzony, najprościej mówiąc, w nawiązaniu do Chicago Fire, PD, Med i Justice. Tyle.
    Albo coś w stylu nj-fire.blogspot.com (za którym tęsknię!)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio spotkałam się z filmem "Wyścig z czasem". Może coś w tym stylu? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Z wielką ochotą bym dołączyła! Tym bardziej, gdyby było podzielenie na cztery grupy lub więcej. Wszystkie grupy na podstawie serialu.

      Usuń
    2. Blogów o tematyce zombie było już mnóstwo i ostatnimi czasy cieszą się coraz mniejszym zainteresowaniem. W momencie gdy będzie dziesięciu (a to i tak dużo) autorów, rozbicie na cztery/pięć grup daje średnio dwie osoby piszące w danym obozie. Średnia perspektywa wątków.

      Usuń
    3. Moim zdaniem warto spróbować.
      Można zrobić tylko trzy grupy - Kingdom, Alexandria oraz Hilltop.

      Usuń
    4. Blog The Walking Dead swego czasu nieźle prosperował, a później nadszedł kryzys, a reaktywacja niewiele zmieniła. Później pojawił się blog, jeśli się nie mylę, nawiązujący do 28 dni później i też chwilę pożył. Nie wiem, czy obecnie jest czas na takie blogi (albo czy w ogóle jest dobry czas na grupowce). Trochę szkoda, by blogi, zombiaki i ostatni żywi umierali w ciszy...
      Jeśli jednak ktoś jest zainteresowany, chętnie porozmawiam na ten temat – heretika.kain@gmail.com

      Usuń
  12. Może blog o Igrzyskach Śmierci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za.

      Usuń
    2. W sumie już było, ale moim zdaniem kiepsko to poprowadzono. Jeżeli tym razem będzie inaczej, to się skuszę.

      Usuń
    3. Było kilka. O którymś konkretnie mówisz, że kiepsko poprowadzono?

      Usuń
  13. subfebrile@gmail.com12 kwietnia 2017 08:55

    Pomoże ktoś z tworzeniem bloga?
    Chętną osobę proszę o kontakt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa uzytkowniczka12 kwietnia 2017 15:38

      O czym mniej wiecej ma byc blog? :)

      Usuń
  14. Myślałam ostatnio nad czymś mocno post-apokaliptycznym, bardzo chętnie popisałabym na takim blogu. Sama boję się coś takiego stworzyć, ale może kiedyś, kto wie. Tematyka: cyberpunk mocno pomieszany z dieselpunkiem. No i jeszcze mi się marzy grupowiec z uniwersum Wiedźmina, ale gdzieś kiedyś takiego znalazłam, tylko niestety już martwego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, co to dieselpunk, ale mnie także się marzy postapo. Jestem za.

      Usuń
    2. A czy dieselpunk nie będzie się trochę wykluczał z cyberpunkiem? Diesel zawsze bardziej kojarzył mi się z retro-stylistyką, akcją między I-II WŚ, rewolucją przemysłową, co trochę odbiega od czystego cybera (wiem że pochodzą z jednej "gałęzi" mimo to). Może lepiej skupić się na jednej stylistyce lub takiego diesela połączyć z decopunkiem lub dreampunkiem, które wydają się bliższe? :)
      Nie wiem, oczywiście mogę się mylić i mieć zamknięty umysł na to połączenie - jeśli masz zajebisty pomysł jak to połączyć to kurczę z przyjemnością trzymam kciuki i to zobaczę :D

      Usuń
    3. Chciałam aby największe aglomeracje całego obszaru były na tyle rozwinięte, aby można je było nazwać typowymi cyberpunkowymi miastami. Za to tereny poza murami tych metropolii byłyby mocno oparte na stylistyce dieselpunku. Ale hej, jestem otwarta na propozycje i jakiekolwiek zmiany. :)

      Usuń
  15. Wie ktoś, kiedy miałby powstać blog nt. wyspy, na temat którego ostatnio krążyła ankieta po shoutboxach?

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakieś miasto/miasteczko? Np. w Nowej Zelandii? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są i miasta, i miasteczko. Kolejne zupełnie zbędne.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Jestem za! Ewentualnie Instytut Xaviera :)

      Usuń
    2. ukocham tego, kto podejmie się założenia :(

      Usuń
    3. Marvel połączony z DC to byłoby cudo! Tematyka ta została poruszona w "Wyczekiwany Powrót".

      Usuń
    4. Marvel i DC? To mogłoby być ciekawym połączeniem... Już wyobraziłam sobie współistnienie np. Namora i Aquamana :D Pisałabym się.

      Usuń
    5. Heretika - cóż Namor i Aquaman walczyli o zwycięstwo w crossoverze DC vs. Marvel Comics, scenariusza Rona Marza i Petera Davida, z artami Dana Jurgensa i Claudio Castelliniego.
      Wydano dokładnie 4 albumy. Ich walka była naprawdę świetna (choć i tak moim faworytem była walka Wolverine vs Lobo), więc polecam jakby co to "alternate universe" :)

      Usuń
    6. Night Sky, dzięki za informację. Crossovery często pomijam, mój błąd ;)

      Usuń
    7. Nie wszystkie są dobre i z "sensem" to prawda, ale to niemniej było dość ciekawe :) Postacie świetnie do siebie podchodziły w większości przypadków, Caps i Batman mieli swoje większe 5 minut :)

      Usuń
  18. Jako osoba z zacięciem naukowym i jednocześnie wieloletnia obserwatorka grupowców, samozwańcza znawczyni ich folkloru i autochtonicznej ludności proponuję zrobienia bloga na poziomie meta, czyli grupowca o świecie grupowców. Postaci to oczywiście autorzy, z możliwością przejmowania kanonów. Lubię psiska, więc zaklepuję postać gościa, który miał nick hał hał, pozderki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany Julek, jak zabawnie! Wszyscy śmiali się i dokazywali.

      Usuń
    2. W jakieś pokrętnej rzeczywistości, ktoś mógłby uznać ten pomysł za interesujący, z innego punktu widzenia można powiedzieć, że to ciekawy, sarkastyczny żart. Obiektywnie na to patrząc, uznałabym to za dziecinny pomysł.

      Usuń
    3. Zaklepuję latesskę, bo uwielbiam mary sujki i pisanie o niczym.

      Usuń
    4. Wątki z latessą rzeczywiście nie porywają, ale Mary Sue? Nie jestem pewna czy widziałam jakąś w jej wydaniu.

      Usuń
  19. Blog w realiach serialu Mr. Robot?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podbijam.

      Usuń
    2. A jakie to niby realia? Główny bohater-programista-haker z szeregiem zaburzeń antyspołecznych, który wraz z kilkorgiem mdłych postaci chce obalić korporacyjną Amerykę. Gdzie w tym coś, co mogłoby się stać fabułą bloga? Czy trzaśniemy sobie go ot tak, żeby można było poświrować hakerów (swoją drogą, serial całkiem w porządku, choć strasznie schematyczny, a i to hakowanie czasami bywało śmieszne dla osób z jakąś wiedzą na ten temat)? Jeśli pragniesz tego typu postaci, odwiedź zakładkę wątki indywidualne, naskrob ogłoszenie i tyle.

      Usuń
  20. Blog w realiach The 100 albo The walking dead

    OdpowiedzUsuń
  21. Za mną chodzi blog inspirowany "American Gods" Neila Gaimana, czyli starzy nieco już zapomniani bogowie z różnych mitologii kontra nowoczesne, medialne "bóstwa". Wszystko w dość mrocznym i nieco psychodelicznym klimacie. Co myślicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z książką nie miałam nic wspólnego, a o serialu tylko słyszałam, ale jeśli ktoś, by odpowiednio nad tym popracował to stanowi to ciekawą podstawę na bloga. Mnie się pomysł podoba.

      Usuń
    2. Przyznaję, że mam na ten blog wizję i masę pomysłów. Pytanie tylko czy byliby chętni na zabawę w takim, bądź co bądź, bardzo nietypowym klimacie. :)

      Usuń
    3. Osobiście oryginalna fabuła z bloga Fallen Gods, o którym mówiono w wyczekiwanym powrocie, brzmi bardziej zachęcająco. Poza tym z założenia wiadomo, że na kanon będzie mniej chętnych, niezależnie od tego, jak dobrze zostaną opisane zakładki.

      Usuń
    4. Serial, przyznaję, jest dosc kiepski.

      Usuń
    5. Też zależy w sumie na ile ten kanon byłby przestrzegany. Bo jak dokładnie i szczegółowo to może być ciężko, ale jakby tylko wziąć ogólne założenia, a resztę kreować po swojemu to mogłoby być fajnie. Zawsze to coś nowego.

      Usuń
    6. Czy nowego? Kwestia sporna.

      Usuń
  22. Chodzi za mną blog o Śmierciożercach, o czasach, kiedy Voldek zbierał siły. Co Wy na to? Chętnie podjęłabym się stworzenia czegoś takiego, rozbudowana gra, pilnowanie rodów, jakieś wydarzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli czasy w których żyli Huncwoci? Bo jakiś czas temu istniał blog w tej tematyce. Z tą różnicą, że nie tylko Śmierciożercy, ale szerzej pojmując magiczny świat.

      Usuń
    2. Lata 50', albo i jeszcze wcześniej... Kiedy całe zło dopiero zaczynało ię formować.

      Usuń
    3. Po jaką cholerę, skoro dopiero co padło Shade of war? oO Tematyka była identyczna, może jedynie o dekadę później, a to różnicy dużej nie robi. Jakoś tłumy się na przejmowanie tych śmierciożerców nie rzucały

      Usuń
    4. O, bardzo przepraszam, ale nie miałam pojęcia, że istniał taki blog. Nie trzeba od razu się unosić.

      Usuń
  23. Powstają aktualnie jakieś nowe blogi? :)
    _________
    Czysta ciekawość. Niczego nie proponuję, ani na nic nie nalegam. Plucie jadem można odłożyć na bok.

    OdpowiedzUsuń
  24. Marzy mi się blog w tematyce wikingów, czasy podbojów i konfliktu chrześcijaństwa z pogaństwem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś jeszcze byłby chętny? Zawsze można rozpocząć pracę nad czymś takim.

      Usuń
    2. Oczywiście że tak, wikingowie to niezwykle interesujący temat, problemem jednak może być bardzo nikłe zainteresowanie. Historyczne blogi od jakiegoś czasu cieszą się małą popularnością, a wśród tej nielicznej grupy która dołącza, można wyróżnić jak zawsze osoby znikające po tygodniu oraz takich, którzy choć zainteresowani, nie znają realiów nic a nic. I potem sadzą takie byki fabularne, że nie wiadomo jak reagować. Tak więc osobiście popieram takiego bloga, ale... Trzeba być świadomym, że nie będzie to taki szał jak na obyczajówkę czy Hogwart. Jak dyrekcja od razu założy, że zostanie z maksymalnie dziesięcioma autorami i jej to nie zraża, to wtedy ma sens :)

      Usuń
    3. Anonimowy z godz. 12:08 - rys fabularny zawsze można dodać właśnie dla wyjaśnienia realiów bloga. A jeżeli chodzi o ilość ludzi to dla mnie nie liczy się ilość a jakość wątków i czy właśnie nikt się nie zniechęci po tygodniu. Bloga wystarczy dobrze zareklamować i na pewno kilka osób się zbierze...
      Nie mam też zupełnie żadnego doświadczenia w tworzeniu blogów na blogspocie (ostatnie tworzyłam jeszcze w erze onetu) dlatego proszę o pomoc. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę pisać na karox666@gmail.com :3

      Usuń
  25. Ewentualnie proponuję też bloga w uniwersum Wiedźmina, rozgrywającym się w Toussaint. Byłyby i wątki dworskie i fantastyczne :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeju, tak! Widziałam, że było już coś podobnego ale do końca nie wypaliło. Zresztą nie wiem dokładnie jak tamten blog działał, za dalekie dzieje dla mnie. Ale marzy mi się mocno coś w realiach Wiedźmina. Może niekoniecznie Toussaint bo chyba bardziej wolę Novigrad i tamte tereny ale przyjęłabym chyba każdą miejscówę, byleby był Wiedźmin. Hej, nawet mogłabym pomóc w tworzeniu czegoś takiego (chyba jestem mocno zdesperowana, ale tak mocno chcę).

      Usuń
    2. Super, to w razie czego pisz na karox666@gmail.com jak chcesz być współtwórcą :D

      Usuń
    3. Ozłocę Was, jeśli ten blog powstanie <3

      Usuń
  26. a ja z checia powrocilabym na jakas bezludna wyspe...

    OdpowiedzUsuń
  27. A może coś ze świata Shadowhunters?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba sama się za tym stęskniłam.

      Usuń
    2. A był może już taki blog? Osobiście się nie orientuję.

      Usuń
    3. Tak. Wiem, że były dwa takie blogi.

      Usuń
    4. i kilka odslon xD Hercia dawaj Valusia bo tesknie no xD

      Usuń
  28. A może coś w klimacie AHS: Hotel? Blog z elementami horroru, zjawiskami paranormalnymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hotel był strasznie słabym sezonem, ale z chęcią popisałabym w klimatach AHS. Dobrze poprowadzony blog byłby naprawdę interesujący.

      Usuń
  29. Wiedźmin, po prostu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blog jest już w trakcie tworzenia.

      Usuń
    2. Tak orientacyjnie, kiedy można się spodziewać otwarcia? :)

      Usuń
    3. Ciężko powiedzieć, dopiero omówiłyśmy zarys fabuły, teraz trzeba będzie wszystko opisać i stworzyć szablon, ponieważ jest to dla mnie czarna magia. Na pewno pojawimy się z linkiem na spisowniku. ;)

      Usuń
    4. Dzięki! Będę w takim razie obserwować Spisownik :)

      Usuń
    5. Jeśli to zjebiecie chociaż w najmniejszym stopniu, spotka was gniew Alzura. Także radzę się przyłożyć.

      Usuń
    6. Czuję presję, a człowiek chce się tylko dobrze bawić

      Usuń
  30. znak zapytania21 lipca 2017 13:37

    A może tak jakiś szpital?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był już przynajmniej trzy razy od 2012 roku i nie utrzymał się ani razu dłużej, niż miesiąc. Nie ma sensu.

      Usuń
    2. I co z tego, że się nie utrzymały? Gdyby był stworzony porządny szpital z zachowanymi realiami i pilnowaniem by lekarze mieli odpowiedni wiek to mógłby się utrzymać i byliby chętni do pisania

      Usuń
    3. Podbijam.

      Usuń
  31. Również podbijam. Dobrze poprowadzone szpital długo się utrzyma. Dawno żadnego nie było, więc tym bardziej powinno być jakieś zainteresowanie ze strony autorów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był dobrze prowadzony. Administracja była super, szybko odpowiadała na pytania i wysyłała zaproszenia, dodawała do linków, wykazywała aktywność, szablon załatwiła klimatyczny, zadbała o limity wiekowe, żeby fabuła trzymała się kupy, ale mimo wszystko nie wypaliło. To chyba o czymś świadczy.

      Usuń
    2. W mojej, dość krótkiej, blogowiej karierze byłam tylko na jednym szpitalu, który z tego co pamiętam dość szybko upadł i miało to miejsca ok. trzech lat temu. Od tamtej pory chyba nic w tym stylu się nie pojawiło, nie licząc tego szpitala psychiatrycznego, więc nie widzę przeszkód w tym, aby taki blog powstał jeśli ktoś się podejmie tego wyzwania. :) Fakt, wiele zależy od autorów, bez ich bloga nie ma, ale może tym razem by wypaliło? :) No nic, jeśli się pojawi super, jeśli nie też tragedii nie będzie. :)

      Usuń
  32. A co powiecie na blog z gwiazdami? :) Pamiętam, że kilka lat temu taki był, a jego akcja toczyła się w Los Angeles. Aktorzy, modele, reżyserzy itd. :)

    OdpowiedzUsuń